Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Na temat lektorów konkretnych audiobooków się nie wypowiem, bo nie używam (audiobooków). Natomiast, jako dziecię wychowane na radiowych słuchowiskach, z przyjemnością wklepię listę aktorów z "głosem telefonicznym - tudzież radiowym", czyli takim do słuchania z przyjemnością: Krzysztof Chamiec - był taki i wspaniale brzmiał w Trójkowym cyklu " co wieczór powieść w wydaniu dźwiękowym"; wspominam o nim dla przypomnienia i uhonorowania, choćby...
Świetny pomysł, żeby zrobić taki spis! Ja nie zrobiłam i teraz nie pamiętam, którzy lektorzy byli do bani (no poza Koroniewską w Greyu), a których lubiłam. :(
De gustibus...
W podobnym tonie jest to ujęte w świetnej książce o czytaniu Jak powieść :) Zwyczajnie (jak pisze Pennac) jest to prawo czytelnika do przerzucania stron, zaglądania na koniec, rzucania książki w kąt, itp. itd. Rozumiem jednak, że raczej nie szukasz usprawiedliwień dla siebie, tylko zwyczajnie Ci to przeszkadza? No cóż - może pomoże przerzucenie się na literaturę, w której nie ma linearnego przebiegu fabuły z jakimś określonym celem na końcu. N...
Ilość kawy, która mi pozostała szacuję na miesiąc, może w tym czasie uda się gdzieś dokupić :-) Towarzystwo międzynarodowe, prawie sami Filipińczycy plus ściana wschodnia, czyli Ukraińcy, Rosjanie no i Polacy. Z załogą żadnych napięć na szczęście na co dzień nie mam, aczkolwiek czasami człowiek odnosi wrażenie, że jest jedyną osobą, która zastanawia się najpierw, zanim coś zrobi, a mało co tak potrafi zirytować jak cudza bezmyślność :-P Teraz ...
Ale fajnie! Towarzystwo na statku, rozumiem, międzynarodowe? I brak kawy strasznie by mi doskwierał. Pozdrowienia ze słonecznego Poznania!
:) jest mi bardzo miło! Dziękuję za życzenia wierszem. Zawsze na to czekałam ;)
Zaczęło się od telefonu. Był poniedziałek a w słuchawce słyszę "czy byłby pan gotów lecieć we czwartek do Tokio?". Wylot udało mi się opóźnić do soboty, więc w miarę spokojnie się zdążyłem spakować. Po 22 godzinach podróży wsiadłem w Korei na statek i tak zaczęła się morska przygoda. A może raczej przygody, bo chyba nie ma dnia żeby się coś nie wydarzyło. Statek ładuje kilka tysięcy ton bananów na Filipinach, a następnie wieziemy je do Japonii i ...
1. Klub śpiewających rzeźników [1 stycznia] Rozpoczęłam rok od przeczytania książki podarowanej mi w zeszłym roku przez BiblioNETkołaja z Poznania. Drogi BiblioNETkołaju, jeśli to czytasz, to przyjmij moje serdeczne podziękowania i wiedz, że prezent bardzo mi się podobał. :-) Erdrich przenosi czytelnika do miasteczka Argus w Dakocie Północnej, gdzie splatają się losy bohaterów. Ich przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, wychodzą na jaw tajemn...
Wiem, że spóźnione lecz niech mi to będzie wybaczone;] Wszystkiego, co najlepsze w „tubyciu” oraz innym życiu:) Zdrowia - niech ci dopisuje, dobrego humoru - niech nic go nie psuje, uporu w celów twych osiąganiu, uśmiechu - byś w dobrym humorze była, a złe chwile byś w zaraniu jak cytrynę dusiła:) Czasu - by ci nie brakowało na książek czytanie, na ludzi spotykanie i z nimi („z książką w tle”) beranie:) I niechaj obchody tej pi...
Tadeusz Wałek Czernecki nie był marksistą. Książka powstała na podstawie notatek sporządzonych przez jego przedwojennych studentów. Zdążyli ją wydać Trzaska, Evert i Michalski zanim nastąpiła fala ingerencji w teksty wszystkiego w druku, przynajmniej ta wielka. Natomiast od lat trzydziestych narosło sporo nowego materiału archeologicznego, który może niewiele zmienia nasz pogląd na gospodarkę Egiptu, Grecji i Rzymu, ale dużo - odnośnie Syrii i Eg...
"Życie jest krótkie, ale wystarczająco długie, aby ludzie zdążyli nas zranić. Każdy rani". O obezwładniającym ludzi uczuciu, które niczym sztorm zatapia w głębinach wzburzonych fal emocji, czyli miłości, pisało już wielu. I wielu będzie z pewnością pisać w przyszłości, gdyż to temat niewyczerpany, nie ujęty w żadne ramy i schematy. Lubię odkrywać różnorodne spojrzenia na bezmiar miłości, a bezsprzecznie takim spojrzeniem jest obraz widzia...
Byle nie Gosztyła. Nie jestem w stanie go znieść. Zaczęłam słuchać "Nielegalnych" ale nie dałam rady. Poszłam do biblioteki i przeczytałam z literek :-)
Ech, czemu banda tłumaczy, redaktorów i korektorów nie ma większej etyki pracy: "- Rolanda? Oczywiście. Nie widziałam go często przez ostatnie dwa lata..." [1] "-Nie znam księcia. Jednak wydaje się, że poważnie traktuje obowiązki związane ze swoją pozycją. On jednak ugania się za tą... tą bezcenną [sic!] Jane Wilkinson" [2]. Może bezecną? Im mniej powiem o źle odmienionych przypadkach i brakujących słówkach, tym lepiej. Ale nic się nie bó...
Witaj Lykosie, Dziękuję za rekomendację. Pan Krawczuk jest dla mnie postacią niejednoznaczną. Cenię go za jego pracę badawczą i popularyzatorską. Na tym polu osiągnięcia ma wybitne. Jednak jego ''romans'' z komunistyczną władzą sporo mu ujmuje, jako osobie. A ludzi oceniamy po ich czynach. Człowiek jest istotą złożoną, a niektórzy ludzie są bardzo skomplikowani. Pozdrawiam Antypater
Pozycja dużo lepsza niż utrzymane w podobnym duchu prace znanego duchowego barda Eckharta Tolle, ale raczej dla doświadczonych poszukiwaczy. Swobodnie operuje złożonymi pojęciami, takimi jak np. zatrzymanie myśli czy zakończenie osobistej historii, więc może być cokolwiek ciężka w odbiorze. Poza tym tłumaczenie fatalne, po prostu fatalne. Warto jednak się przebić, żeby odnaleźć "diament". Poniżej kilka fajnych cytatów: • Przestań sz...
Witaj Lykosie, Czekałem na Ciebie. Wiedziałem, że wspomnisz (zresztą słusznie) o tak zwanym ''Napoleonie Egiptu'', czyli Tutmozisie III, postaci nieco niestety zapomnianej. Jego wielkie i odważne kampanie do Syro-Palestyny (np. znane brawurowe posunięcie pod Meggido) oraz podbój Nubii, który pociągnął za sobą wielkie konsekwencje pare wieków później (Piankhi i jego następcy, będący ożywicielami egipskiej cywilizacji) są godne pamięci. Ramzesow...
Dobrze wiedzieć. Zapamiętać i nie słuchać :)
Oczywiście miało być "spisał się nie za dobrze, a innym razem lepiej".
:) bardzo dziękuję Wszystkim za miłe słowa.
No to samych takich malutkich darów od losu, od ludzi i od książek!
Dużo dobrych książek, i wszystkiego innego dobrego też. Oraz szerokich skrzydeł :o).
Myślę, że spodoba Ci się "Julian" Gore Vidala. A jeśli chodzi o Krawczuka, jego poglądy polityczne są dla mnie zagadką. Etap w jego życiu, który można sparafrazować jako "Pan i jego filozof", gdy był ministrem Jaruzelskiego, jeździł z nim za granicę i zapewne często bawił go rozmową (bawiąc uczył), niekoniecznie musi świadczyć o jego komunizmie. Krawczuk raczej pozował na neopoganina - stąd Julian jest mu szczególnie bliski. Bywało, że o kato...
Wszystkiego najlepsiejszego! :)
O, dziękuję! I nawet jest w mojej bibliotece - a więc ląduje w schowku:)
dziękuję :]
Do historii Egiptu mam stosunek mocno emocjonalny, co być może jest skutkiem zauroczenia "Egipcjaninem Sinuhe", a także pochłoniętymi jeszcze w szkole podstawowej "Bogami, grobami i uczonymi". Po przeczytaniu około 20 książek popularno-naukowych na ten temat mam też swoje przemyślenia - nieco inne od Twoich. Książkę Monteta czytałem dawno, więc może nie wszystko pamiętam. Rzeczywiście, panuje przekonanie, że najpotężniejszym faraonem był Ramz...
"Harry'ego Pottera i Czarę Ognia" też zamordował. A kontrast z rewelacyjnym Fronczewskim, który czytał pozostałe części HP, był wręcz bolesny.
Zachęcona transakcją: Jelinek- Capote:) zajrzałam do Ciebie, by Cię lepiej poznać: )I? Co za miła niespodzianka! Jestem fanką "Świniobicia" i Magdy Szabo w ogóle (Polecam "Zamknięte drzwi"). Radość tym większa, że książka ta wydaje się być zapomniana, zakurzona, od lat śledzę czy były jej wznowienia, ale raczej nikt tego wydawać już nie chce. Łączę się też w zachwycie nad "Saturnem" (o panu Dehnelu i jego elegancji słowa mogłabym dużo, także przy...
Czuję niedosyt po przeczytaniu tej książki. Spodziewałam się czegoś więcej... szczególnie w porównaniu z innymi pozycjami L. Lippman. Książki "Wzgórze rzeźnika", "To, co ukryte", a przede wszystkim "Co wiedzą zmarli" sprawiły, że z sięgnęłam po "Wyroki życia" z przekonaniem, że to kolejna nietuzinkowa książka Lippman, a tu... rozczarowanie (?). Może nie rozczarowanie, ale wrażenie niekompletności, niedopowiedzenia w odniesieniu do kilku wątków. T...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)