Teksty i komentarze

o super, moja uwaga została zwrócona na kolejny rodzaj literatury- reportaż:) Pozostałem pozycje oczywiście śledzę, część już znalazła się na liście. Zauważyłem, że dominują powieści, a coś z literatury wspomnieniowej? Z rzeczy opartych na faktach znalazłoby się coś jeszcze? Przy czym niekoniecznie ta szkoła musi być wyeksponowana aż na pierwszym planie, mogą to być wspomnienia poniekąd przy okazji wspominania swojego życia, jak np. w książ...

Jonathan jest małym dzieckiem, kiedy tuż po wojnie secesyjnej rodzice sprzedają go farmerskiej rodzinie. Ambitny, nieustępliwy chłopiec od początku nienawidzi swojego okrutnego pana. Po latach brutalnego traktowania i upokorzeń ucieka z farmy. Jednak nawet jako dorosły mężczyzna nie może zapomnieć starych krzywd. Trwająca ponad pół wieku nienawiść pcha go do nieustannej walki. Wiadomość, że dawny wróg jest popularnym politykiem, budzi demony sprz...

Również dawno czytałam i było tyle młodzieńczych emocjii :D warto powrócić.

Laura pozwoliła umrzeć swemu hałaśliwemu tamagotchi, lalka Barbie leży pod łóżkiem pokryta kurzem. Dziewczynce brak aspiracji. Dziecko przygnębione z powodu nadmiaru obowiązków zamknęło się w sobie [...] „Na oko jest to depresja” - powiedział psychiatra. „Dziewczyna jest wyczerpana z powodu nadmiaru zajęć. Prawie w ogóle nie ma wolnego czasu”. Ale rodzice są wymagający. Nie dowierzają słowom lekarza... Depresja jest jedną z najpoważniejszych...

przyciąga* oczywiście!

Książki nie znam, ale jak widzę, że pewien mężczyzna musi wyjść za mąż, to przyciągnęło to moją uwagę... :)

Coś takiego znam :) Nasza Pani...: Relacje z nauczycielami we wspomnieniach byłych uczniów

Małgorzata Brzoza – autorka czterech książek z dziedziny numerologii i pierwszych w Polsce bajek ezoterycznych. Wydała jedyną na rynku płytę z absolutnie pozytywnymi tekstami piosenek. Skupiona na pracy nad pozytywną werbalizacją, prezentuje Państwu swoją kolejną niezwykłą książkę o wadze słów i naszych myśli. [Wydawnictwo KOS, 2004]

"Wielu z nas czyta poradniki skutecznej komunikacji. Sama często sięgam po psychologiczne nauki rozszerzające moją zdolność mówienia i słuchania. W każdym związku rozstanie boli... Zapytałam siebie dlaczego ja i mój pierwszy mąż się rozstaliśmy? Dlaczego ludzie wokół się rozstają? Bo się nie rozumieją. Bo przestali ze sobą rozmawiać. Bo się zmienili. Bo ich rozmowy były nieszczere. Albo dlatego, że nie umieli ze sobą rozmawiać. Poznałam w węd...

Przykro mi, niestety nic nie znalazłam...

Kompletny stan naszych konstrukcji możemy osiągnąć poprzez odpowiednie dobranie imion i nazwisk do wybranej, posiadanej przez nas daty urodzenia. Słownik ten jest pomocą w konstruowaniu naszej stabilnej przyszłości. [Wydawnictwo KOS, 2009]

Książka uczy odczytywać piętno przeznaczenia odciśnięte na losie każdego człowieka. Jeśli przyswoisz sobie tę wiedzę, możesz nauczyć się żyć w zgodzie ze swym przeznaczeniem i uczynić z niego dar niebios. Jeśli podążysz ścieżką, która jest ci pisana, na pewno osiągniesz wewnętrzny spokój i odnajdziesz wszystko, czego potrzebujesz. [Wydawnictwo KOS, 2000]

"Numerologia związków" powstała po to, aby ludzie, którzy (po zsumowaniu cyfr daty swego urodzenia) poznają wibrację własnej Numerologicznej Drogi Życia, mogli tworzyć szczęśliwsze związki. Aby mogli zajrzeć w głąb siebie, rozpoznać potrzeby swojego wewnętrznego dziecka, poznać wewnętrzne dziecko swoich bliskich: własnych dzieci, rodziców, partnera. Numerologia związków jest sztuką zrozumienia, czyli pewnego etapu dochodzenia do komunikacji i por...

162 pytania o adresy. Jak niektóre Mikołaje widzą, trochę osób się nie zgłasza. Nawet od 17 listopada. Piszę do nich, ale bez skutku. Napiszcie mi w swoich poprzednich PW (tych, w których prosiliście o adresy) do mnie co robić? Czekać czy rezygnować?

„Myślobieg”, po islandzku þankaganga, to książka polsko-islandzkiego duetu! Owoc współpracy Agnieszki Nowak - ilustratorki i Vali Þórsdóttir - autorki tekstu. Książka z humorem i werwą opowiada o perypetiach i dylematach dziesięcioletniej Susanny. Polsko-islandzkiej dziewczynki, która nie wie w końcu czy jest bardziej Polką, czy Islandką. Historię uzupełniają fantastyczne, nasycone szczegółem ilustracje, które wspaniale obrazują świat dziewcz...

Czternaście

Dziękuję ślicznie BiblioNetkowemu Mikołajowi z Pszczyny za Miasto w zieleni i błękicie oraz życzenia na Święta i nie tylko :) Bardzo się ucieszyłam, że Mikołaj "wyszukał" ją dla mnie, gdyż w moim mieście, książka ta jest tylko w 2 filiach Biblioteki Miejskiej (na trzydzieści parę oddziałów) i to tych dosyć odległych od mojego mieszkania, a na dodatek, prawie cały czas jest wypożyczona. Jeszcze raz dziękuję :)

Książka już do mnie dotarła i leży sobie grzecznie na półce. Nie, nie leży grzecznie, bo kusi :)

Na dalekim południu Włoch, w Lukanii, jedna z dzielnic wojewódzkiego miasta Matera kilka ledwie lat temu pełniła na planie "Pasji" Mela Gibsona rolę starożytnej Jerozolimy. Wcześniej kręcił tu "Ewangelię według Mateusza" słynny obrazoburca Pasolini. Przypadek? Nie sądzę... Jeszcze w drugiej połowie ubiegłego wieku miasto nie znało elektryczności ani kanalizacji, ludzie czerpali wodę z antycznych cystern i mieszkali pospołu ze zwierzętami. Udając ...

Dziękuję Mikołajowi z Jarocina za Tomek u źródeł Amazonki Cieszę się bardzo!!!

Scen bestialstw dokonywanych na zwierzętach nie ma - bestialstw dokonuje się na ludziach (opisów nie ma). Jednak... w którymś momencie, zamiast opowiadać o szczegółach aborcji Mo Yan przerzuca te drastyczne sceny na żaby tzn. nawet nie jest to jakiś szczególny opis, bo to koszmary dręczące bohaterkę i jak to senne majaki są mało wyraziste i pogmatwane. To maleńkie wstawki, gdzieś pod sam koniec powieści, ale - mimo ogromu plusów - to może być doś...

Recenzuje: Sylwia Skulimowska Pewnego dnia Sue Monk Kidd wkroczyła do kuchni, w której mąż karmił płatkami śniadaniowymi ich małe dzieci i ogłosiła stanowczo: „Będę pisarką”. Mąż, nie doceniając chyba powagi sytuacji, odparł spokojnie, bez zagłębiania się w szczegóły: „O, to wspaniale”. Kidd miała wtedy trzydzieści lat i postanowiła wreszcie zrealizować swoje marzenie. Zaczęła od publikowana artykułów i książek niebeletrystycznych. Jej pie...

Recenzuje: Rbit. Zygmunt Miłoszewski zapowiedział, że „Gniew” będzie jego pożegnaniem z kryminałami i z postacią Teodora Szackiego. Jeśli ktoś miał wątpliwości i podejrzewał, że to chwyt marketingowy, straci je po lekturze dwóch pierwszych stron. Przystojny, niezmiennie elegancko ubrany, siwowłosy, czterdziestoczteroletni prokurator Szacki dał się poznać czytelnikom „Uwikłania” i „Ziarna prawdy” jako opoka praworządności, profesjonalista ...

Nastaw się na mocne sceny. Co dwóch pozostałych tytułów, to tylko one są przaśne - wnętrze jest dość ponure. Spróbuj, może proza Mo Yana będzie Ci pasowała a potem... potem może "Kraina wódki" okaże się bardzo friderowata. ;)

Dziewczęta szukają drogi Madame

Recenzuje: Aleksandra Urbańczyk. Rok 1914, nad Polską gromadzą się chmury. Mieszkańcy Brwinowa i Podkowy Leśnej wiedzą już, że widmo wojny staje się realne. W tych warunkach, w niezwykle dramatycznych okolicznościach, stajemy się świadkami narodzin sióstr-bliźniaczek, najmłodszych członkiń rodziny Winnych. Nie jest to dobry moment, by celebrować cud nowego życia. W ogólnym zamieszaniu i przygnębieniu można nawet zapomnieć zapytać o imiona, któ...

Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Biblionetołajce z Poznania za książkę Fabrykantka aniołków i urocze życzenia. Dziękuję bardzo i również Tobie życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku :)

Recenzuje: Stanisław Michałowski Biorąc do rąk książkę Arkadiusza Krawczyka „Plucha. Od początku do końca rozpisane na głosy. Urojone misterium” dałem się zwieść podtytułowi. Brzmiał on „przypowieść o poszukiwaniu sensu życia wśród flisaków nad Styksem”. Już po paru stronach jasne było dla mnie, że ani flisaków, ani Styksu, ani stricte przypowieści nie doświadczę. Czego więc doświadczyłem podczas lektury? Pierwsze spotkanie z „Pluchą” nie j...

Witam, Mam na sprzedaż książkę pt "Lasy państwowe w 90 odsłonach". Cena jaka mnie interesuję to +/- 115 zł. Książka jest NOWA, kupiona przed 3 dniami. Okładka wygląda tak: http://www.zpfp-orp.pl/news/photo/​323_2.jpg Pozdrawiam!

Myślałam, że to wędrująca książka, a tu niespodzianka - Biblionetkołaj!!! Kochany Biblionetkołaju z Krakowa, serdecznie dziękuję za Życie jak w Tochigi: Na japońskiej prowincji . Sprawiłeś mi wieelką radość - uwielbiam czytać o Japonii. :) Arigatō! :)