Dodany: 26.11.2014 15:12|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Zawsze razem


Recenzuje: Aleksandra Urbańczyk.

Rok 1914, nad Polską gromadzą się chmury. Mieszkańcy Brwinowa i Podkowy Leśnej wiedzą już, że widmo wojny staje się realne. W tych warunkach, w niezwykle dramatycznych okolicznościach, stajemy się świadkami narodzin sióstr-bliźniaczek, najmłodszych członkiń rodziny Winnych. Nie jest to dobry moment, by celebrować cud nowego życia. W ogólnym zamieszaniu i przygnębieniu można nawet zapomnieć zapytać o imiona, które ksiądz w pośpiechu nadał dziewczynkom podczas chrztu. To Maria i Anna, od chwili narodzin już w pewnym sensie „winne” śmierci swojej matki.

Stanisław nie radzi sobie ze stratą żony i nie potrafi zająć się swymi osieroconymi dziećmi. Kiedy sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli, sprawy w swoje ręce biorą jego rodzice. W ten sposób poznajemy najważniejszych bohaterów pierwszego tomu pasjonującej i barwnej sagi rodzinnej. Historię rodu będziemy śledzić aż do czasów współczesnych (część pierwsza kończy się u progu II wojny światowej).

Autorce udało się stworzyć wspaniałą galerię postaci. Stanisław jest stolarzem-artystą, zamkniętym we własnym świecie. Wytworami swych rąk potrafi zadowolić najbardziej wybredne gusta, ale kobiety pozostają dla niego całkowitą zagadką. Jego ojciec, Antoni, trochę go przypomina. Zdolny, ale nieprzystosowany. W przypadku zagrożenia skuteczny, nawet bohaterski (staje się dziadkiem, o którym w rodzinie krążyć będą legendy); gorzej, gdy świat wraca do normalności. Wtedy nie zawsze można na nim polegać. Najpiękniejszą postacią w tym zbiorowym portrecie jest Bronisława. To prosta i niewykształcona, ale inteligentna i oczytana kobieta o wielkim sercu, będąca podporą dla najbliższych. Dzięki jej staraniom rodzina zawsze trzyma się razem, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Z czasem podobne cechy zauważymy u Anny, jej najmłodszej wnuczki. W powieści Ałbeny Grabowskiej-Grzyb mężczyźni są zdolni do poświęceń, gotowi oddać życie, gdy trzeba. W ostatecznym rozrachunku kobiety są jednak silniejsze psychicznie i niezawodne. Na nie można liczyć zawsze, nie tylko w momentach zrywu…

„Stulecie Winnych” to powieść ciekawa nie tylko ze względu na nietuzinkowych bohaterów i wartką akcję. Warto zwrócić uwagę na tło oraz fakty historyczne zręcznie wplecione w fabułę. Obserwujemy wydarzenia, które rozgrywają się w miejscach słynących z niezwykłego klimatu, roślinności i architektury. Mają one swoją tożsamość i duszę, a także bogatą przeszłość. Tu mieszkał i tworzył Jarosław Iwaszkiewicz, Stawisko stało się przystanią dla literatów i artystów. Podwarszawskie miejscowości odegrały ważną rolę podczas okupacji. Ałbena Grabowska-Grzyb przedstawiła losy fikcyjnej rodziny, ale mocno osadziła je w historycznych realiach, oddając ducha tego regionu, nawiązując do jego niepodległościowych oraz literackich tradycji. Dzieje stworzonych przez pisarkę postaci splatają się z losami historycznych mieszkańców. Poznamy sylwetkę bogatego przemysłowca i dobroczyńcy tego regionu - Stanisława Lilpopa, teścia Iwaszkiewicza (który był pierwowzorem postaci pana Liebego z powieści „Soból i panna” Józefa Weyssenhoffa). Odwiedzimy pałac Lilpopów i Wierusz-Kowalskich, a także Stawisko, gdzie spotkamy samych Iwaszkiewiczów.

Książka budzi cały szereg skojarzeń (kobieta umierająca z proroctwem na ustach, a także sam tytuł kojarzą się z powieścią Márqueza „Sto lat samotności”; w opisach przeżyć Stanisława można odnaleźć echo problemów sercowych Antka Boryny z „Chłopów” Reymonta). Rodzina Winnych nie jest szczególnie zamożna. Pracę zawdzięcza miejscowym bogaczom. Za pośrednictwem tych kontaktów pisarka ukazała (podobnie jak Orzeszkowa w „Nad Niemnem”) różny stosunek arystokratów do prostego ludu, a także do patriotyzmu i niepodległości państwa.

Pozostaje jeszcze przyjrzeć się nazwisku bohaterów, które można uznać za znaczące. U Orzeszkowej śledzimy losy Bohatyrowiczów, u Ałbeny Grabowskiej-Grzyb – Winnych. O co swoich bohaterów „obwinia” autorka? To nie tylko pretekst do gry słownej, ale także refleksja. Bohaterowie powieści nie są herosami. To zwykli ludzie, którzy kochają, cierpią, przeżywają namiętności, rozczarowania i dramaty. Zdarza się, że zdradzają i popełniają grzechy. Bardzo ciężkie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Grzeszyć – to takie ludzkie, twierdzi autorka. Czasem przecież trzeba wybrać mniejsze zło, by ratować największą wartość, jaką jest rodzina.

„Stulecie Winnych”, barwny fresk społeczny, to ukłon złożony powieści realistycznej, eposom narodowym i tradycyjnym wartościom. To najlepsza i najważniejsza książka Ałbeny Grabowskiej-Grzyb. Polecam.


Aleksandra Urbańczyk prowadzi też blog ksiazkioli.blogspot.com.


Ocena: 5/6

Tytuł: Stulecie Winnych
Autor: Ałbena Grabowska-Grzyb
Wydawnictwo: Zwierciadło
Liczba stron: 356

Recenzja została wcześniej opublikowana na stronie internetowej księgarni Ravelo.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2604
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: