Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Topielica jakoś biblionetkowiczów nie zachwyciła. Z ciekawości zajrzałam do naszych rankingów , żeby zobaczyć co użytkownicy BiblioNETki mogliby nagrodzić. Gdyby oceny książek potraktować jako głosowanie w plebiscycie, nagroda powędrowałaby chyba do pani Katarzyny Kwiatkowskiej , za książkę Zbrodnia w błękicie . (Nawiasem mówiąc, bardzo, ale to bardzo, brakuje mi w rankingach filtrowania po języku oryginału.)
Wręczono Nagrody Wielkiego Kalibru , przyznawane najlepszym autorom kryminałów podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału . Tegoroczne wyróżnienia trafiły do Maj Sjöwall oraz Gai Grzegorzewskiej , za jej najnowszą powieść Topielica . Źródło: Gazeta Wyborcza
Parada Moli Książkowych rozpocznie 20. edycję Wrocławskich Promocji Dobrych Książek. Ulicami Wrocławia przemaszerują miłośnicy czytania, a dołączyć do nich może każdy, najlepiej w rogowych oprawkach, znaku rozpoznawczym literackich maniaków. Parada wystartuje 1 grudnia o godz. 12.30 spod pomnika Bolesława Chrobrego. Imprezę rozpocznie ogłoszenie werdyktu Konkursu na Najlepszą Książkę Roku „Pióro Fredry”. Jurorzy wybiorą najpiękniejsze, czyli t...
Gościem biblionetki w ramach cyklu rozmowa z pisarzem w dniach 12-18 grudnia była Agnieszka Sikorska-Celejewska Strona spotkania: tutaj
30 listopada 2011 (środa) w Łodzi : Spotkanie z Agnieszką Taborską : Senny żywot Leonory de la Cruz – czy aby na pewno to mistyfikacja? Prowadzenie: Magdalena Frankowska godz.18:00 Litera Cafe, ul. Nawrot 7
Nie, skąd, każda krytyka konstruktywna jest cenna. Ja po prostu wyjaśniałem nasz punkt widzenia na kwestię takiego gniota jak debiut Dryjera, i to, dlaczego akurat ta książka znalazła się w kolumnie:) Pozdrowienia:)
No właśnie tak myślałem. :) Fajnie, że komunikowałem się bezpośrednio z osobą odpowiedzialną, za co dziękuję również. Czy konstruktywna nie wiem, w każdym razie na pewno nie miała ona w moim zamierzeniu wyrządzić krzywdy i mam nadzieję, że wszystko jest okej. ;) Pozdrawiam.
To ja jestem stroną męską w tym dialogu;) Dziękuję Ci za słowa konstruktywnej krytyki:)
W porządku, nie wiedziałem, że jest bożyszczem na blogach, bo nie mam czasu na ich czytanie, dlatego wolę książki... i Literadara. :P ;) W takim razie z mojej strony pozostaje tylko tyle, że był to tym razem najsłabszy punkt programu, co nie oznacza, że tak jest zawsze, bo ten dialog damsko-męski na ogół dobrze mi się czyta. :) Tak odnośnie Twojej osoby misiaku297, mam nieodparte wrażenie, że jesteś jednym ze współautorów tego dialogu. Mam rac...
Rozumiem Twój punkt widzenia i byłbym skłonny się z nim w zupełności zgodzić... tyle że taki Dryjer jest bożyszczem na rozmaitych blogach. Ludzie to czytają i się zachwycają - a naprawdę nie ma czym. Ktoś powinien czasem powiedzieć, że król jest nagi.
Ja mam jeszcze pytanko odnośnie wywiadu z Martinem. Rozumiem, że w gazetce nie ma całego, bo w końcu przez te 2-3 h idzie bardzo dużo pytań zadać,a tu ich było co prawda sporo, ale jeszcze pewnie więcej zadano. W takim razie chciałem zapytać, czy gdzieś został w całości zamieszczony ten wywiad?
Ja rozumiem, ale literatura dla niechlujów niech pozostanie dla niechlujów. Ja wiem, że zadaniem członków Literadaru oprócz doradzania jest także odradzanie, ale kurde taka książka,w przypadku,gdy jest słaba myślę, że nie powinna być tak rozłożona na czynniki pierwsze, tylko najzwyczajniej w świecie być w recenzji, w której się wytknie błędy szybko i krótko. A ten dialog między Panią Dorotą a Panem Michałem powinien dotyczyć wartościowszych pozyc...
W tej książce zresztą oprócz byków praktycznie nic nie ma. ;)
Niemniej literatura powinna być od takich (I TO JAKICH!) błędów wolna. I to, że nastolatkom ilość błędów nie przeszkadza - to akurat nie jest chwalebne, ale przede wszystkim nie usprawiedliwia takiej literatury. Rozumiem, że czasem są książki, w których ortografia czy interpunkcja nie są szanowane ze względu na celowe zamierzenia artystyczne (np. twórczość Jelinek), ale jeśli mamy do czynienia ze zwyczajnym niechlujstwem językowym, to jest to god...
Na plus: - Wywiad z Martinem (tylko panie Piotrze, albo bez kursywy albo inny kolor we wstępie, bo do oczopląsu ten tekst potrafi doprowadzić ;) ) - Temat "Indian" : cały czas podoba mi się,że nie obstajecie przy jednej tematyce tylko poruszacie z numeru na numer coraz to inne i całkiem nieźle się to czyta - Artykuł o Kingu (chociaż ja bym poruszył osobno temat literatury i adaptacji filmowych, bo przy tak pokaźnych ilościach można spokojnie...
Naprawdę genialne! Skutecznie odciąga od pracy ;)
Moje nic też już działa :)
No, cudne! Gra grą, ale ilustracje "cyberiadowe" przepiękne; nawiasem mówiąc, moja pierwsza najwłaśniejsza książka Lema (na wcześniejszych brat kładł łapę) - twarda okładka i te ilustracje Mroza, ach! :-)
http://googlepolska.blogspot.com/2011/11/zagraj-w-cyberiade-doodle-dla-stanisawa.html
Wydawnictwo Czarne poleca dzisiejsze wydanie Sezonu na Dwójkę z udziałem Ewy Winnickiej. PR Program 2 Sezon na Dwójkę/ Co słychać w literaturze? Prowadzi Dorota Gacek. 23.11.2011, godz. 18:0-19.00
A ja miałam ciężkie kapowanie przy szlaczkach, chociaż teraz widzę, że to takie łatwe było :-))
Taaaak!!! :-)))) Ale najtrudniej było z 1+1, nie chciało wyjść! ;)
Zrobiliście już nic?
Z okazji 60 rocznicy wydania pierwszej książki Stanisława Lema, na głównej stronie Google można zagrać w grę inspirowaną "Cyberiadą" i rysunkami Daniela Mroza.
Ciekaw jestem jakim stylem płynęły te półdupki. Crowlem? Idę sobie poczytać Lingas-Łoniewską. Ta w porównaniu z Dryjerem to po prostu Proust w spódnicy... Chociaż nie, zaraz w "Zakrętach losu" bohaterka była właścicielką bardzo praktycznych pośladków - dawały się ściągnąć...:D Ale może nie pływały...
Dot, nowe idzie! A raczej płynie, jako te półdupki. Trzeba nam się przestawić na nowy awangardowy język i równie awangardową ortografię... Taki styl...
Mnie tez dziwnie sie jakos zrobilo kiedy przeczytalam o podwazaniu inteligencji czytelnikow. Co innego byc swiadomym ze "tak mozna" a co innego wiedziec, ze Literadar to praktykuje, nawet jako "transparentny" zart. (Dla mnie malo zabawny, wlasnie dlatego, ze jestem swiadoma takiej mozliwosci - no ale moze znajde sie wsrod czytelnikow, ktorych poczucie humoru sie podwazy... nie wiadomo ;) A gdybym byla zainteresowana ta ksiazka i opinia recenzenta...
Ja jestem do Literadaru dobrze usposobiona i dobrze mu życzę. A też bez trudu przyszła mi do głowy niezbyt przychylna interpretacja "rozdwojenia jaźni" u pana Macieja Sabata - potrafimy napisać wszystko. I piać peany, i coś totalnie zjechać. W zależności od tego co klient zamówi. Ja wiem, że to nieprawda. W to, że intencje były dobre, to miał być żart, itp. też wierzę bez problemu. Boję się tylko, że jeżeli mi bez trudu przychodzą do głowy tez...
No, cóż, widocznie miałam błędne mniemanie o swojej inteligencji... Bo naprawdę nie widzę ani celu, ani sensu takiej zabawy; gdyby teksty pisane dla kawału zostały jakoś wyodrębnione spośród innych recenzji - no to, powiedzmy, byłoby jeszcze do przyjęcia. My tutaj (już) wiemy, że to dowcip - a czytelnik z zewnątrz, niebędący użytkownikiem Biblionetki? Będzie się zastanawiał, skąd prima aprilis w listopadzie?
"podważa wiarygodność wszystkich recenzentów; jeśli czytelnik wie, że tak można ..." - raczej inteligencję tych z czytelników, którzy sądzili, że tak nie można. Fakt, że zaznaczamy taką recenzję i nie ukrywamy pana Sabata pod wymyślonym nazwiskiem świadczy chyba dobitnie o naszych intencjach i transparentnej postawie. Pisząc "jedyny słuszny schemat myślowy", miałem na myśli własne(recenzenta), nabyte wraz z lekturą wnioski, które układają si...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)