Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mój nędzny czerwiec: - "Miasto popiołów" Cassandra Clare - "Miasto szkła" Cassandra Clare - "Marzycielka z Ostendy" Eric-Emmanuel Schmitt
Krysiu, zajrzyj do poczty :-)
Widzę, że "Jędza w domu" nie bardzo Ci się spodobała, miałam zamiar się do niej przymierzyć, ale w takim razie zastanowię się. Możesz coś o niej powiedzieć?? A paski schowkuję, już się oblizuję na myśl o lekturze! :-)
Ksiązka zaskakująca i ucząca wiele o nas samych, każdy może się w niej odnależć. Pierwsza część taka sobie ale od drugiej to sie juz nie moglam oderwac :) polecam
Miałam bardzo dobry jakościowo czerwiec, czego i Wam życzę: Kongres futurologiczny; Opowiadania Ijona Tichego (5,5)– Lem wyłącznie cudowny i genialny Wroniec (4,5)– ciekawy pomysł i realizacja, ale zabrakło mi tego "pieprzu" powieściowego Wyzwolony (5)– może z lekka anachroniczna, ale z pasją napisana powieść biograficzna o Wyspiańskim Między niebem a piekłem (4,5) Stulecie chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St...
No bo i po co mamy się nad tym zastanawiać na co dzień? Fajnie o tym poczytać w kontekście historycznym, ale teraz to już nie ma aż takiego znaczenia, bo kto zwróci uwagę, czy mam bluzkę w paski poprzeczne, czy pionowe i co chcę przez to powiedzieć :-) . Ale dzięki Marylku za zainteresowanie kolejną pozycją :-)
- Dla towarzystwa - Maja w Yonkers - Zastępstwo - Asal - Lepsza połowa - Dług - Repatrianci - Czwartego Rzymu nie będzie [Wydawnictwo Czarne, 2010]
Chyba muszę się zgodzić. "Alicja" zawsze wydawała mi się beznadziejna, dopóki nie przeczytałam jej jak już byłam dorosła. A może sprawiło to czytanie w oryginale? Nie wiem. Możliwe, że jedno i drugie. :)
Tarantula
Zaczęłam " Niezgłeiony zamysł" I. Allende :) i już mi się podoba :)
Moje książkowe wspomnienia są w czerwcu ubogie, sesja mnie niestety pogrązyła..:) No ale przeczytałam: 1. Page K. "Historia mojej twarzy" (4)- czytało mi się fajnie, ale myślałam, że będzie to jakaś bardziej zaskakująca opowieść.. lekkie rozczarowanie na koniec... 2. W. Dirie "Kwiat pustyni" (6) - czytałam ją już drugi raz po dłuuuuuuugiej przerwie, czułam się tak jakbym czytałą zupełnie nową, nieznaną książkę, bo mało pamiętała.. tylko jedno n...
- Krzyk w próżni świata - Prawdziwy koniec wielkiej wojny - Odwiedziny Prezydenta [Wydawnictwo Literacki, 1979]
Dziękuję za początek wywodu! Mam z tą książką podobne problemy, jak z "Kubusiem Puchatkiem". Niby widzę wartość poszczególnych fragmentów, ale nie bardzo przekłada się to na ocenę całości. W przypadku "Kubusia", głównie dzięki staraniom Czajki, ocena wyewoluowała mi ze zdecydowanej dwói do całkiem niezłej; w "Mistrzu i Małgorzacie" głupawa fabuła nadal przysłania mi niewątpliwe smaczki. Mam jednak nadzieję, że jeśli zobaczę ich odpowiednio dużo, ...
Racja!
"Alicja" przede wszystkim dla dorosłych jest. :-)
Sugerowałbym zacząć od tłumaczenia Słomczyńskiego, a poprawić wydaniem dwujęzycznym w tłumaczeniu Stillera. Ten oczywiście uważa, że jego tłumaczenie jest najlepsze w świecie, ale to właśnie wersja Słomczyńskiego, mimo pewnych niedociągnięć, wydaje się absolutnie nie do pominięcia.
Marianowicza? :) W dzieciństwie bardzo nie lubiłam wersji Słomczyńskiego, ale to głównie ze względu na ilustracje Tenniela... Ta Alicja z wielką głową zawsze wydawała mi się przerażająca.
"Alicja w Krainie Czarów" doczekała się wielu polskich tłumaczeń, miedzy innymi Marianowicza (które cenię za tłumaczenie wierszy i rymowanek - parodystyczne i zabawne, choć jest ono zdecydowanie 'dziecinne'), a także Słomczyńskiego (uznane za najbardziej 'dorosłe', niespecjalnie lubiane przez dzieci, ale moje ulubione), Kozak (rzetelne i w porządku, ale to po prostu dobra tłumaczka jest) oraz właśnie wspomniane wcześniej tłumaczenie Stillera (za ...
Chyba tak, chociaż przekład Jolanty Kozak ma swoje zalety.
Chciałbym to mieć! Ileż próbek talentu i, byc może, początku fascynacji...
Dawniej faktycznie pisało się "bronz", sama pamiętam z jakichś przedwojennych powieści. Ale machoń i szezląg? Ratunku! :-(
No i bardzo Ci dziękuję za zwrócenie na tę książeczkę uwagi. Już ją zamówiłam i naprawdę ciekawa jestem dalszych informacji... Na przykład, czy kierunek ma znaczenie? Paski idące pionowo, poziomo, ukośnie... Albo dobór kolorów..., łączenie pasków z innymi fakturami i wzorami..., szerokość poszczególnych pasków... Na co dzień się nad tym nie zastanawiamy, ot, zwykłe paski... cóż to ciekawego..., a jednak. :-) Pozdrawiam. :-)
Jeżeli nie dostały nóg z półki w magazynie bibliotecznym... :-)
Witam.:) Może zatem jeden wpis, bez zmaz, ochów, achów i nadmiaru emocji.:) Książka oczywiście bardzo dobra, pominę jednak powtarzanie jej zalet itd. Chciałam tylko zauważyć,że to świetny kryminał. Czyta się szybko, bardzo szybko - jak wiele innych dobrych kryminałów. Więc gdy ucichł szum medialny, zachęcona przez koleżankę, która chwaliła mi zaskakujące (ponoć) zakończenie, sięgnęłam po nią. Na wstepie plus za tytuł. Ale chyba nie świadczy dobr...
Chciałam powiedzieć wam, jak ja rozumiem to zakończenie. Nie wzbudziło ono we mnie takiego oburzenia i nie wydawało mi się, żeby śmierć tej dziewczynki była jedynym możliwym i w ogóle jakimkolwiek happy endem. Przecież ona umarła właśnie wtedy, kiedy Adam był gotów ją pokochać i przyjąć. Jej śmierć była więc czymś tragicznym, gdyż on nie zdążył jej tej swojej miłości przekazać. Dlaczego umarła? Chciałam przedstawić swoją interpretację, ale z góry...
Ja mam urlop - nie zagłosuję z pracy... ;((
Wcześniejsze tomy były zdecydowanie lepsze.
Hi, hi, czyżbyś paski też miała? ;)
Piszę do Ciebie maila. :-)
O, to są jakieś wersje nie-dla-dzieci? Całe życie byłam przekonana, że "Alicja" przede wszystkim dla dzieci jest. :) Aż muszę sprawdzić, czyj ja mam przekład.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)