Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
- Inny świat: Zapiski sowieckie - bardzo mocne 5+, bardzo poruszająca książka i początek mojej fascynacji Rosją Sowiecką (Opinia - [artykuł niedostępny]) - Tyskie vademecum piwa - 4, takie lekkie i przyjemne czytadło na jeden wieczór aby oderwać się na chwilę od nieco poważniejszej lektury _____________________________________________________________________________ Cóż, sierpień jeszcze szczuplejszy niż lipiec. Poprzed...
Anna In w grobowcach świata * Tokarczuk Olga (3+) Hmm, książka dość ciekawie napisana, inna niż inne... ale ja nie bardzo lubię mity przeniesione we współczesność, i chyba właśnie to zaważyło na mojej ocenie. O wiele bardziej prawdopodobnie podobałoby mi się, gdyby był to zbeletryzowany mit umieszczony w swoim czasie i miejscu, a Anna In pozostałaby Inanną. Cień wiatru * Ruiz Zafón Carlos (5) Zastanawiałam się jak to możliwe, żeby książka o...
Wykłady rzeczyczywiście mini i nie chodzi tylko o długość, ale też i o treść, która - trochę przesadzając - nie jest ani trochę odkrywcza. Książeczka wydaje się być skierowana do młodszego odbiorcy, na pewno mógłbym ją polecić dzieciom, ale czytelnik który posiadł już jakotaką świadomość będzie się nudził. Oczywiście, nie jest tak, że czas spędzony na czytaniu będzie czasem straconym; mimo wszystko można znaleźć w tych monologach coś ciekawego, a...
Od razu powiem, że Admina niepokoić nie trzeba - regulaminu BiblioNETki łamać nie zamierzam. Powszechnego zgorszenia też siać (chyba) nie będę. ;) Niemniej jednak o wulgaryzmach będzie. Na temat wulgaryzmów w literaturze tematów tu było już kilka. Jeśli dobrze pamiętam w dyskusjach przeważały opinie, że jeżeli jest to uzasadnione, to niech sobie wulgaryzmy będą, w przeciwnym razie w wielu wypadkach książka straciłaby wiarygodność. Pojawiały si...
I Homer. I paru innych jeszcze :P
To tak jak Kopernik.
jako członek Klubu Ternietych (nowicjusz, fakt faktem, ale członek), zgłaszam propozycję, by w "prawypowiedzi" ująć podział na sekcje, i wypisać w każdej członków sekcji :)
A propos Szekspira, słyszałam ostatnio opinię, jakoby był on... kobietą.
To niesprawiedliwe! Pomogłaś mi uszczuplić schowek tylko po to, by za chwilę spuchnąć go na nowo?! ;-)
Arnhild marzyła o tym, żeby zostać psychologiem, jeszcze zanim zachorowała. Ten cel był jednym z najważniejszych czynników jej wyzdrowienia. Książka jest pisana jednocześnie z punktu widzenia Arnhild-pacjentki i Arnhild-psychologa, dlatego jest tak cenna. Jest przy tym najwyraźniej świetnie napisana, bo tłumaczenie jest świetne i czytałoby się równie świetnie, gdyby nie zaniedbana redakcja. Myślę, że lwa łatwo się domyślisz, jak przeczytasz op...
To jeszcze dopiszę ci Verdiano to, co właśnie wygoglowałam. Pani doktor Arnhild Lauveng pracuje w Centrum Psychiatrii w Kongsvinger, które leży niedaleko Elverum i w którym to mieście nieraz bywam. Książka ma w oryginale tytuł "I morgen var jeg alltid en løve" co w dosłownym tłumaczeniu znaczy "Jutro zawsze byłam lwem". Hmm, nie wiem jak ten tytuł zinterpretować bez wcześniejszego przeczytania książki, może ty spróbujesz?...
Na pewno przeczytam, jak tylko znajdę!
Zainteresowałam się, no i proszę - autorka Arnhild Lauveng jest Norweżką. Na pewno znajdę tę książkę w mojej bibliotece. Dziękuję :-)
Może jeszcze nie teraz, ale kiedyś na pewno! Dziękuję za zachętę :-)
Zapowiada się interesująco, książka powędrowała do schowka :)
Od wczoraj pozostaję pod ogromnym wrażeniem książki "Byłam po drugiej stronie lustra" Lauveng, książki o cokolwiek pretensjonalnym tytule, ale całkiem innej treści. Wyleżała się na mojej półce ta książka. Myślałam, że to będzie coś w rodzaju "Szklanego klosza" czy "Cichego pokoju" (skądinąd świetnego), ale tak nie było. Ta książka jest zupełnie inna od wszystkich "psychiatrycznych", jakie czytałam. Nie jest beletryzowana, nie jest spłycona, nie j...
Kuba, czytatka: "bomba", taka ciepła i taka szczera; a wiersze Twojej Mamy - podobają mi się.:)
Co kto lubi ;)
"Terniętych" hehe, dobre. A Pratchetta czytać będę, obiecuję ;)
spokoj, spokoj i jeszce raz spokoj.to jest zycie.
Ja też bardzo lubię Bubę! Podebrałam tą książkę mojej nastoletniej córce, przeczytałam w jeden wieczór i od razu zrobiło się cieplej na duszy. Bardzo podobna w klimacie jest też książka Agnieszki Tyszki "M jak dżem" - jeśli nie czytałaś, to bardzo polecam.
Za wiele mi się tu tego nie uzbierało, ale przyszło mi do głowy, ażeby o moim recenzowaniu biblionetkowym co nieco popisać. pierwsza recenzja : [artykuł niedostępny] - właściwie bez pomysłu, ot tak dla polecenia książki, która się podobała a opisu czy streszczenia nie miała. [artykuł niedostępny] to recenzja chyba najbardziej okomentowana, porównując z czytatką https://www.biblionetka.pl/czytatka.asp?cid=44790 możecie zobaczyć, jak...
to ja może pozwolę sobie przekleić całość omawianego cytatu, bom go sobie raz do czytatki wpisał: "- Może kiedyś napiszę książkę? - Szepnął rozmarzonym głosem. - Książkę na miarę epoki, wielkie, wspaniałe dzieło, które będę potem wyciągał spod poduszki i odczytywał ze skupieniem, żeby potem z czcią ucałować własną rękę. Obawiam się tylko, że nikt tego nie będzie czytał i wszyscy będą mieli mi za złe, że marnuję czas, zamiast pisać dobre, pr...
Fajna historia; okazuje się, że jednak centra handlowe mają jakieś pozytywy! Kto by pomyślał.
to wie chyba tylko sam Platon:) ogólnie wszystkie mowy poprzedzające sokratesową są dla niej jedynie tłem, choć każda zawiera część prawdy. trudno powiedzieć, czy przypisywane min. Arystofanesowi wypowiedzi jest autentycznym zapisem, czy inwencją Paltona, ale pewnie gdzieś jakaś egzegeza to wyłuszcza (w jakimś wstępie dłuższym od tekstu...hehe). pozdrawiam!
zatęchła kloaka mnie urzekła :D
Zobaczymy, co z tego dalej wyniknie ;)
Niezle sie zapowiada, czekam na dalszą częś :)
dziękuję, bardzo mi miło ;) A kolejna cześć, mam nadzieję, niedługo się ukaże ;)
A w którym miejscu? :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)