Teksty i komentarze

Dlaczego należy oznaczać spojlery, a nie ich brak? To proste: bo zakończenie zawsze możesz sobie doczytać, dopytać, dowiedzieć się; ale jeśli niechcący dowiedziałaś się zakończenia, którego znać nie chciałaś, to już się tego nie odwiesz, nie odczytasz, nie zapomnisz. Wiedzy łatwo jest dodać, ująć trudniej.

Z mojego roku chłopak...

Nie bardzo. Ja przecież dyskutować o tym nie chcę - jestem psem ogrodnika, wiem, ale nie powiem, szkoda mi czasu na Harry'ego. :P Pisałam czysto teoretycznie. Nie jest jasne, bo kiedy zaczyna się dyskusję, to przecież nie po to, żeby streścić książkę, tylko żeby o niej podyskutować, więc skąd wiadomo z góry, czy i ile będzie spoilerów? No i dlaczego tylko spoilery mają być oznaczane, a ich brak nie? To JEST nierówne. I przykre. Bo przecież to nie...

Wydaje mi się, że mamy do czynienia z klasycznym nieporozumieniem. Zapraszam na forum, do działu Forum > Książki w szczególe . Proszę założyć nowy wątek zatytułowany na przykład "Harry Potter and the Deathly Hallows - SPOILERY!!!" (ważne jest wyraźne uprzedzenie, że będą spoilery) i tam proszę dyskutować do woli. Przypominam przy okazji, że spoilery dopuszczalne są również w recenzjach książek, tylko należy o tym wyraźnie uprzedzić na poc...

A gdzie mają dyskutować? Zejść do podziemia? Dlaczego ci, którzy nie chcą znać, mają być uprzywilejowani? I dlaczego to oni się domagają specjalnego traktowania? Nie chcą znać, niech nie czytają, proste. Rozumiem brak tolerancji dla chamskich zachowań ("bujaj się" i różne takie inne wyżej) - wieszałabym konto za takie odzywki, z miejsca. Ale dla nierównego traktowania ludzi, którzy dyskutują kulturalnie i NA TEMAT (!!), bo przecież o książkach w ...

:((((((( Bardzo smutne. [*]

[*] Niewymownie żal.

O kurczę, a tak, zdawałoby się, niedawno wybrzydzałem ne jego nieporadną kryptoreklamę na prk... Żal chłopaka i trochę mi głupio.

Nie wiem, może chodzi o sposób ujawniania, ale ja się zastanawiam gdzie np. pogadać mają Ci, którzy już książkę przeczytali i chcą sobie o niej podyskutować?

No i dobrze. Mi chodzi o to, że niektórzy nie lubią znać zakończeń książek, więc tak chyba nie powinno się ich oznajmiać na publicznych forach... Ale mamy demokrację - więcej się nie wtrącam. Pozdrawiam

24 lipca 2007 w wieku 23 lat zmarł Mirosław Nahacz , - myśl o tym, że bez żadnej szkody dla świata mogłoby mnie po prostu nie być, stopuje moje działania, ale staram się z tym walczyć - mówił podczas spotkania w Krakowie w listopadzie ubiegłego roku. Jego ciało znaleziono w jego warszawskim mieszkaniu. Okoliczności śmierci jednego z najzdolniejszych twórców młodego pokolenia bada policja, prawdopodobnie popełnił On samobójstwo. Żródło: g...

Czerwona żaba chyba będzie. Agnieszka - nie wiem. A ze mną NIGDY nie wiadomo nic na pewno. :(

Chodźmy pobiesiadować :)

Mapka się przyda :) Ja na 90% się pojawię. 10% na przeszkody, które mogłyby mi to uniemożliwić. Rozumiem, że Ty i Czerwona Żaba będziecie na pewno? A Malutka Czarownica co postanowiła?

A ja nie rozumiem. Może nie jestem bibliofilem. Z igły widły, o co cała afera? Ktoś zdradził zakończenie? No to co? Przyjemności to nie odbierze, a stresu nie będzie. Ktoś wspominał o kulturze. Podejście "Ja wiem, ale Wam nie powiem" jest bardzo kulturalne, nieprawdaż. No więc ja też już wiem, ale Wam nie powiem. :P

Tak sobie śledzę ten temat i tak się zastanawiam, czy niektórzy ludzie nie wiedzą, że NAJWIEKSZA ZBRODNIA DLA BIBLIOFILA TO UJAWNIANIE ZAKONCZENIA KSIAZKI, KTOREJ OW BIBLIOFIL NIE ZDAZYL PRZECZYTAC (jeszcze). I mimo tego, że osobiście nie uważam "Harry'ego..." za książkę wyjątkową (jak dla mnie jest przeciętna, pomimo, że uwielbiam wszelką fantastykę - to moja opinia) to ujawnianie zakończeń to wredota w czystym wydaniu. Gdybym w cz...

Nie będę złośliwa, nie będę.. wyluzuję, a co mi tam, nie skomentuję..

Szczecińska Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza w piątek 27 lipca w godzinach 17-19 na czat z Wojciechem Kuczokiem . Wirtualne spotkania organizowane są w ramach Internetowego Dyskusyjnego Klubu Książki, poprzednio w bibliotece gościł Marek Krajewski.

Dzięki, już wiem trochę więcej od Czerwonej żaby, która jutro najprawdopodobniej też tam będzie. :-)

Premiera polskiego tłumaczenia ostatniego tomu cyklu o Harrym Potterze zapowiedziana została na 25/26 stycznia 2008 . Książka ukaże się nakładem wydawnictwa Media Rodzina, tłumaczem będzie jak zwykle Andrzej Polkowski, a tytuł roboczy to "Harry Potter i śmiertelne relikwie". Może on jednak jeszcze ulec zmianie.

Właśnie z powodu wszystkich tego typu wydarzeń strasznie żałuję, że nie mieszkam w Polsce. Kiedy już jestem to albo zupełnie nie mam możliwości się pojawić, albo nic się nie dzieje :( Z Joanną miałam krótki kontakt, niezwykle dla mnie ważny i w jakiś sposób inspirujący. To byłoby "coś" spotkać się w końcu na takiej biesiadzie. Bardzo proszę o sprawozdanie jeśli ktoś się wybierze :)

Nie wiem jaką będzie miało formę. Informację brałam z WP Książki, a rozszerzyłam o informacje z Naszego Miasta. Wpisz w google Biesiada literacka 26 lipca, to Ci wyskoczy trochę adresów, może gdzieś jest więcej danych :-)

Chciałabym. Ale nie wiem, czy mi się samej będzie chciało. Może exilvia by się wybrała też? I Czerwona żaba?

Zastanawiam się. A Ty będziesz?

Wybrałabyś się jutro?

Miałam zajęcia z Piotrem Matywieckim na WOK. Wspaniała osobowość, jestem pod wrażeniem.

A wiadomo, jaką to będzie miało formę dokładnie? Trzech prowadzących, z których jeden był naszym gościem, i nocopoetycka poetka - brzmi zachęcająco. :-) A do tego KR poleca książkę o Tuwimie Piotra Matywicekiego, jest okazja porozmawiać. Kto się wybiera? Tu mapka, jak dojechać. :-) http://www.muzeumwp.pl/mapka.php

Widzę, że biblionetkowe forum nie różni się za bardzo od innych. Kłócicie się i robicie wielką sprawę z powodu zakończenia Harry'ego? Jej, jeśli to taki wielki problem, to poczekam na polską wersję (nie mam ochoty wydawać 100zł na oryginlaną), sama przeczytam i się dowiem jakie jest zakończenie. Pospekulować nawet nie można. Wyluzujcie trochę, nie przejmujcie się tak wszystkim - złość piękności szkodzi. Pozdrawiam:)

Bo ty Dudla sztywna jesteś. A trzeba było Noelle po prostu powiedzieć, że Harry, Ron, Hermiona i DumbELdore przeżyli, DumbELdore ożył dzięki jakiemuś eliksirowi chyba, a Malfoy, VoldemorD i Snape zginęli. Miałabyś u niej plusa jak stąd do Hogwartu! A teraz bardzo przepraszam, idę się pobujać.

"I znów padałem na pysk, i z padłych-na-pysk-wstawałem"... - od lat przepowiadam to sobie dla kurażu w chwilach upadku ducha;-), i chociaż wiem, że się tak "z-padłych-wstaje" do czasu tylko - i tak pomaga. Oto dowód przewagi siły sztuki nad realizmem:-).