Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tom 6 serii Ze Mną w Seattle rozpoczętej "Uciekaj ze mną" Czasem odrzucasz miłość, bo boisz się, że cię pochłonie. Ale jeśli jest prawdziwa, nie uciekniesz przed nią… Mark Williams zakochał się bez pamięci w Meredith jeszcze w liceum. Złamała mu serce, a on przez ostatnie dziesięć lat starał się o niej zapomnieć. Teraz jest człowiekiem sukcesu, ma rodzinę, przyjaciół i jest pewien, że mu się to udało. I wtedy znowu spotyka Meredith. Me...
W takim razie "Romeo i Julia" i "Lalka" też się łapią do tej kategorii.
"Proza: Wykroje i wzory" to książka, której temat rodzi się w dialogu twórców i czytelników – tych profesjonalnych i tych, dla których przepustką do literatury jest po prostu zamiłowanie do czytania. Pisarze i odbiorcy porozumiewają się jednak nie tylko wprost przez książki, ale też za pośrednictwem wyobrażeń, tworzonych przez obie strony na temat tego, jaka powinna być literatura. Wyobrażenia te przybierają formę schematów i modeli, którym nadaj...
Joe Crown, pchany przez ambicję i wiarę w swój talent, znalazł własną drogę do wielkiego sukcesu w Hollywood. Tuż obok, w błękitnych wodach Pacyfiku czyhały krwiożercze rekiny, tu zaś ludzkie drapieżniki, podstępne i gotowe do skoku, lawirowały w zaciszach sypialni i sal konferencyjnych. A jednak wiedział, że może wygrać. Poznał seksualne namiętności, dokonywał erotycznych podbojów, rozkoszował się potęgą pieniędzy i uwodzicielskim czarem sławy...
Georges Simenon miłośnikom kryminałów, rzecz oczywista, kojarzy się z inspektorem Maigretem, który pojawił się w jego 75 powieściach i 28 opowiadaniach. Wśród prawie 200 powieści tego niezwykle płodnego twórcy z XX wieku (jak wyczytałam w Wikipedii – potrafił pisać od 60 do 80 stron dziennie) są także książki, które określał on mianem "romans durs". Zdaniem irlandzkiego pisarza Johna Banville'a właśnie te mistrzowskie dramaty psychologiczne są je...
Sówka <3
Moją ukochaną bibliotekę zamykają na miesiąc, więc się zaopatrzyłam w takie tytuły: Wigilijne psy i inne opowieści Światu nie mamy czego zazdrościć: Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej Twarze depresji Wilki
A tak z ciekawości - czy nieprawdą jest, że pisała łzawe historyjki, że była ciemna, czy że była lesbą? Bo nie do końca czaję, czy Twoja krytyka odnosi się do postaci Konopnickiej, do jej wyidealizowanego obrazu w szkolnych podręcznikach, czy może takiego a nie innego przedstawienia jej w tej książce, a może wreszcie do tego, że książka przedstawia krytycznie coś, co powinno być chwalone?
Do kiedy można wysłać zgłoszenie?
Właśnie tak. Ktoś, kto nie zna życiorysu i twórczości Konopnickiej, zostanie z wrażeniem, że była ona piszącą łzawe historyjki, ciemną jak tabaka w rogu lesbą.
Ocena 4,5. Postanowiłem znów poczuć się chłopcem. Słuchając książek z tej serii odzywa się we mnie tęsknota za czasami, gdy życie było beztroskie i liczyła się tylko dobra zabawa. Ta część chłopców podobała mi się szczególnie. Przywróciła mi wiele wspomnień z dzieciństwa, do których powróciłem z nostalgią. Ćwiek świetnie się spisał. W tej części był niesamowity klimat i ta dedykacja na końcu dla prawdziwego „Pana” . Świetnie przeczytane przez Jac...
Po 2.5 miesiąca czekania w końcu znalazłem się na czele kolejki po Uległość
O, tu jest pokrewieństwo (chociaż ogranicza się do Szejnert i nie obejmuje Kinga ;-)).
Pokrewieństwo będzie, jeśli jednak sięgniesz i spodoba Ci się "Dom żółwia" i "Wyspa klucz". ;-)
A ja trochę nie łapię granicy. Chyba wszystkie reportaże, które czytam to nie są żadne fakty (bo to byłaby encyklopedia; zresztą - czym są fakty?), a obserwacje, z natury rzeczy przefiltrowane przez autora. Autorzy mają różne podejście, różną wrażliwość i niektórzy lubią sobie podywagować. Lubię dywagacje, lubię też lapidarność, lubię dużą wrażliwość na krzywdę. Może być zmieszanie z esejem, może udawać fikcję, może być nawet do pewnego stopnia f...
Sam koncept jest interesujący. Ale ona była jakaś denerwująca dla mnie. Pamiętam, że mnie drażniła, może jej osobowość nie przemawiała do mnie? Czytałam kilka lat temu i tak ją pamiętam. Natomiast Endera, jego brata, a przede wszystkim siostrę pamiętam doskonale!
No to faktycznie - całkiem inaczej niż ja. Dla mnie fakty same się bronią, moje stanowisko jest ważne, nie reportażysty. Zresztą ja nie przepadam za esejem. W związku z powyższym mogę polecić Ci "Niemiecką jesień" Dagermana. Właśnie przeczytałem, ale nie bardzo mi się podobało, bo to takie właśnie eseistyczne. O Niemczech jesienią 45 roku. Dużo o społeczeństwie niemieckim, sporo o polityce, także niemało pytań natury, nazwijmy to, filozoficzne...
W "Ksenocydzie" podobały mi się niektóre problemy filozoficzne. Jest to chyba tom napisany z większą ambicją, niż dwa poprzednie. Widać, że autor rzeczywiście chciał przekazać jakąś myśl. Z drugiej strony nie do końca mu to wyszło. Poza tym bohaterowie bywają strasznie wkurzający, bo czasem zachowują się zupełnie bezrozumnie (mimo, że są niby superinteligentni).
Jeśli chodzi o Diunę to ostrzegam:), dla mnie podróż poza drugi tom niestety stała się wędrówką bardzo uciążliwą. A dlaczego nie podobała się tobie Jane? Czy sam koncept, czy jej kreacja?
Przyłączam się do życzeń sowie i reszcie biblionetkowiczów wszystkiego dobrego, udanych urlopów, wyjazdów, a przede wszystkim odpoczynku:)
Wypoczywaj, Sówko, tak jak lubisz.
Dla mnie sama "Gra Endera" też jest ciekawa z powodu konceptu - pomysł wykorzystania (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Ja też.
Pewnie nie śledzisz moich wypowiedzi ostatnio. Ale od kilku miesięcy nic nie robię, tylko marudzę na kolejne reportaże. Z moich ostatnich doświadczeń wynika, że w ogóle nie lubię reportaży. Chyba już tylko Kapuścińskiego lubię. Musi być esejo-reportaż. Z jakąś głębią. Analizą. Stanowiskiem autora. Przemyśleniem. Sama relacja, same cytaty, rozmowy - po prostu nudzą. Lubię jeszcze taki reportaż historyczny - jak Szejnert o mordach sądowych żołnie...
Był sobie pasierb/pasierbica i była jego/jej macocha… Jakże częsty to motyw różnych podań ludowych czy baśni. Zazwyczaj możemy w nich usłyszeć (czy też przeczytać) o wrednej babie, która w końcu dostaje nauczkę i biednej półsierocie, która za trudy życia rodzinnego zostaje w końcu nagrodzona niebywałym szczęściem, a dodatkowo niezwykłym darem od losu. Niestety, to nie ta bajka. Donia Lukrecja nie jest baśniowym wrednym babsztylem, a piękną, za...
Życzymy Sówce wspaniałego urlopu! :-)
Dzisiaj w godzinach popołudniowych, popijając pyszne malinowo-miętowe smoothie, zakończyłam lekturę czwartej w mojej karierze czytelniczej powieści Stephena Kinga i tym samym – tak! – dołączyłam do grona fanów jego twórczości. Lektura wstrząsnęła mną bardziej, niż się spodziewałam. Może dlatego, że wcale się tego nie spodziewałam… Dlaczego? Czytałam wcześniej kilka opinii czytelników rozczarowanych powieścią z 2008 roku. Że kiepska, że pisarz str...
O Polesiu nie czytałem (jeszcze, nabiera mocy urzędowej na regale), o Śląsku oczywiście tak. "Nuda, znużenie, nieczytelność" - cóż odpowiedzieć na takie zarzuty, każdy ma swoje "ustawienia osobiste" - mnie to nie nudzi, mnie to fascynuje. Fakt, że pojawia się dużo postaci, ale po to jest na końcu książki świetnie poprowadzony skorowidz nazwisk, żeby sobie można było w każdym momencie przypomnieć, kto jest kto. Dla mnie takie szykanie i przypomina...
:D. Można, poniewaź jest równoległą opowieścią do Gy Endera, czyli skąd wziął się Groszek.
"Cień Endera" można czytać bez znajomości "Dzieci umysłu"? Bo myślałem nad tym, by zrobić mały przeskok w sadze, i od razu zacząć piąty tom.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)