Teksty i komentarze

Chyba każda książka sensacyjna opiera się w jakimś stopniu na prawdopodobieństwie wydarzeń?

Val zagięła parol na Slade'a i nawet była gotowa sama mu się oświadczyć. Nie chodziło tylko o to, że otaczała go aura męskości - intrygował ją, a ona lubiła zagadki. Niewiele mówił o sobie, trzymał się na uboczu, czas najchętniej spędzał z ukochanymi końmi. Jakież było zdziwienie Val, gdy dowiedziała się, że Slade wkrótce zamieszka z dziesięcioletnią córką. A może powinna uczynić z niej swego sprzymierzeńca? [Harlequin, 2001]

Witam serdecznie. Posiadam do oddania 10 książek z serii "Monstrrualna Erudycja". Czy korzystasz z dobrodziejstw podaj.net?

Ostatnio u wielu osób w opisie gg widziałem takie coś "Dopiero w grobie zapomnę o Tobie, gdy moje powieki zamkna się na wieki" i wiem, że kiedyś widziałem to w jakimś wierszu. Jeżeli ktoś wie co to za wiersz (tytuł autor) to proszę bardzo o odpowieć

Najbardziej lubię przesiadywać w BUW-ie, zdarza mi się również być w osiedlowych bibliotekach w Ursusie - całkiem miła obsługa i spory wybór książek.

20/20, praca pisana dzień wcześniej, w życiu takie nerwy mnie nie dopadły. Temat: "Dziedzictwo myśli Fryderyka Nietzschego. Poddaj refleksji różne przypadki oddziaływania koncepcji filozoficznych autora >Wiedzy radosnej<, przywołując rozmaite typy wypowiedzi luminarzy kultury.

Jak mi smutno, bo przedwczoraj skończyłam 'Miasto Śniących Książek'.... ;( Ja chcę jeszcze raz!

Następny tom już czeka - to "Uwięziona", po tylu zachwytach Czajki po prostu muszę sprawdzić, czy mi się spodoba. ;) Ale teraz mam przerwę, czytam "Dom nad rozlewiskiem" Kalicińskiej. Wkurzam się, ale czytam, coby móc zjechać potem w czytatce. ;) Pozdrawiam

Zakończenie tej powyższej recenzji Ropelewskiego tak wygląda: (...) Jakoż, odwracamy stronicę - patrzymy - jest epilog! Wypisujemy z niego ostatnie wiersze: Publiczność Cóż powiadasz na piorun? Wawel Sądzę o piorunie, że kiedy burza bije, trzeba bić we dzwony, że gałązka laurowa lepsza od korony, bo w laur piorun nie bije ani głowie szkodzi. Publiczność Czy jesteś tego pewny? Wawel Ten, co w laurach chodzi, autor niniejszej sztuk...

Seria TAiWPN Universitas "Polonica leguntur: literatura polska w krajach języka niemieckiego" poświęcona jest prezentacji recepcji piśmiennictwa polskiego (od literatury pięknej po dokumentarną) w niemieckim kręgu językowym. Monografie oraz zbiory prac polskich i tłumaczonych, składających się na kolejne tomy tej serii, przedstawiają proces translacyjnego przyswajania piśmiennictwa polskiego w niemieckim kręgu językowym na przestrzeni wieków, ada...

Seria TAiWPN Universitas "Polonica leguntur: literatura polska w krajach języka niemieckiego" poświęcona jest prezentacji recepcji piśmiennictwa polskiego (od literatury pięknej po dokumentarną) w niemieckim kręgu językowym. Monografie oraz zbiory prac polskich i tłumaczonych, składających się na kolejne tomy tej serii, przedstawiają proces translacyjnego przyswajania piśmiennictwa polskiego w niemieckim kręgu językowym na przestrzeni wieków, ada...

Pani Rice po raz kolejny pokazała, na co ją stać. Stworzony, by zostać bóstwem Świętego Gaju i przewodzić Druidom. Jednakże pomysł ten nie podoba się bohaterowi i ucieka, by rozpocząć własne życie. W tym czasie uczy się inaczej postrzegać świat. Obdarowywuje kolejnych śmiertelników krwią, mając nadzieję, że będzie miał przy sobie swego rodzaju "pocieszenie" i nie będzie trwał w samotności. Jest opiekunem Boskich Rodziców, pierwszych wampirów, ...

Pilar, skończyłam "Miasto ślepców"! Świetna książka. Pytałaś co sądzę o zakończeniu. Chyba nadaje całej powieści wymiar symboliczny, prawda? Pomimo pozornego relatywizmu etycznego, wyłania się z niej całkiem spójny pogląd autora w sprawach moralności. Wstrząsająca, mądra lektura. Dziękuję!

Wiesz, trochę mi się kojarzy z literaturą iberoamerykańską. Mam jeszcze ochotę na "Zasłonę".

"Zwabiłaś" mnie na tę stronę, przy okazji dyskusji o Marquezie. Dzięki. "Buszującego..." czytałem dawno temu. Książka mnie rozczarowała. Pamiętam ogólne wrażenie infantylności głównego bohatera (podobne zakłopotanie czułem czytając "Cierpienia młodego Wertera" - tam również infantylność zakochanego w Lotcie młodziana była nie do zniesienia). W "Buszującym..." bohater ma pretensje do całego świata, wszystko...

"Władza" Johna Scotta podejmuje problematykę władzy społecznej, zwięźle prezentując zarówno klasyczne, jak i współczesne stanowiska w debatach toczących się wokół tego zagadnienia. Autor zarysowuje ogólne pojęcie władzy oraz jej rozmaite aspekty, takie jak: przywództwo, wywieranie nacisku, przymus, dyscyplina, ekspertyza, protest, zbiorowa mobilizacja czy władza interpersonalna. Książka zawiera wnikliwe analizy praktyk władzy i panowania, a także...

Kultura, jak napisał kiedyś Raymond Williams, jest jednym z najtrudniejszych słów naszego języka. Od tamtej pory pojęcie to stało się częścią codziennego słownictwa i używane jest w wielu różnych kontekstach: do opisu zachowań korporacji lub przestępców; jako część prywatnej lub narodowej tożsamości, a nawet jako nazwa ministerstwa. W swej inspirującej książce Fred Inglis szkicuje historię pojęcia od czasu jego narodzin w epoce niemieckiego O...

Ja bym się nie pokusiła o stwierdzenie, że książka jest antykościelna. A może inaczej - to zależy od podejścia. Jak dla mnie to nie jest żaden dokument czy beletryzacja faktów, ale czysta fantastyka osadzona w realnym otoczeniu. A czy można mieć fantaście za złe to, że sobie fantazjuje? Czepił się drażliwego tematu, owszem. Ale mnie, jako katoliczkę, wcale to nie razi. Przecież po przeczytaniu książki pana Browna nie zacznę nagle wierzyć, że M...

To się dumnie nazywa edytorstwo i komunikacja medialna. Ale nie jest to osobny kierunek, a jedynie specjalność na filologii polskiej. Więc mam przedmioty typu historia literatury polskiej (gdzie co roku trzeba przerobić min. dwie epoki), literatura powszechna czy współczesna polska... Jest tego czytania wystarczająco dużo, żeby brakowało czasu na lekturę własną ;)

Sierpniowe książki - "Moje drzewko pomarańczowe" J.M.de Vasconcelos (5) "Miłość w czasach zarazy" G.G.Marquez (5) "Szkoła narzeczonych" M.Kruger (5) "Cafe Szafe" - Ł.Dębski (4) "Zniewolony umysł" Cz.Miłosz (4) "Zbrodnia na eksport" J.Bożkowski (4) "Trzej muszkieterowie" A.Dumas (5) "Herbaciarnia pod Morwami" S.Owens (5) czytam - "Alienista" C.Carr

Pisząc „Nagą małpę” Desmond Morris przyjął bardzo proste założenie: człowiek jest jednym z wielu organizmów biologicznych zamieszkujących trzecią planetę od Słońca. Morris jest zoologiem i opisuje gatunek „homo sapiens” z tej pozycji, tak jakby nie pamiętał o wszelkich ideologiach, religiach, uprzedzeniach, tak jakby zapomniał, lub nigdy nie wiedział, że człowiek to „korona stworzenia”. Startując z takiego czysto biologicznego założenia opisuje n...

Od siebie dam krótki komentarz. Można czytać bez obaw, fabuły nie zdradzę. Więcej o kontynuacji Trylogii Ludluma napisałem w komentarzu poprzedniej części, czyli "Dziedzictwie Bourne'a". Poniżej jedynie kilka słów uzupełnienia, gdyż to co napisałem wcześniej, dotyczy również tej książki. To oczywiście moje subiektywne spojrzenie. Jest lepiej. Nie ma takich oczywistych idiotyzmów w stylu Chana, są mniejsze, bardziej liczne, jednak - ...

To pierwsza książka z cyklu którą przeczytalem i tak sie zaczelo... Książka jest fantastyczna powinna być lekturą obowiązkową dla mlodzieży

Zgadzam się książka jest świetna.Jedna z lepszych książek Nienackiego.

Moze fantastyki Nienacki dodał za duzo.Ale ostatecznie ksiazka jest wpożądku moze trochę odbiega od innych części ale książka ok.

To opowiadanie opisuje wydarzenia w Loudun, we Francji (temat b. glosnej ksiazki Aldousa Huxleya z 1953 r i opartej na niej opery Pendereckiego): nazwisko opatki jest to samo, wies nazywa sie Ludyn itp. Jaki jest miedzy tymi dwoma tekstami zwiazek? heaventree.wordpress.com/200​7/08/31/overwrought-post-scriptum poz​atem: najpierw byl film a potem ksiazka? (rok wydania 1975?)

Empatia, doszedł kiedyś do wniosku, musiałaby ograniczać się do stworzeń trawożernych albo przynajmniej wszystkożernych, które byłyby w stanie powstrzymać się od spożywania mięsa. Przecież dar empatii zacierał granice między napastnikiem i ofiarą, między zwycięzcą i pokonanym*. --- * Dick Philip Kindred, "Blade Runner: Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?", tłum. Sławomir Kędzierski, wyd. Prószyński i S-ka, 2005.

Hehe:) Oj, Jolu wcale bym się nie zdziwił, gdyby Jane Austen stała się Twoją ulubioną pisarką za jakiś czas:D U mnie tak było z Iwaszkiewiczem. Czytałem "Panny z Wilka" i mnie rozczarowały i znudziły. Po paru miesiącach sięgnąłem - dzięki Michotce - po "Kochanków z Marony" i wpadłem w taki zachwyt że błyskawicznie się ziwaszkiewiczowałem. A później wróciłem do tych nieszczęsnych "Panien z Wilka"... no cóż, ocena z 3 ...

Tu nie chodzi przecież o Śląsk - moim zdaniem to mało istotne w przesłaniu książki. Do schowka!

<Musiałem widać do tej książki dorosnąć. > A ja jeszcze nie dorosłam, a ja jeszcze nie dorosłam! W moim wieku można się z tego bardzo, bardzo cieszyc. :-)))