Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dla mnie to w ogóle jakieś... płaskie. Ludzkie być może, ale opisane płasko. "Czerwone tarcze" za bardzo kojarzą mi się z Parnickim, który jest dla mnie tak samo płaski i nieczytalny. :(
>>>>trochę boję się powiedzieć, że to czytanie Ja mam na to sposób. Kiedy zależy mi na rozmówcy (szanuję go, zależy mi na jego opinii) to bez ogródek mówię, że czytanie. Kiedy natomiast nie zależy mi na opinii osoby, z którą rozmawiam (lub nie mam do niej szacunku) udaję "zwyczajną" imprezową nastolatkę, która wydaje całą kasę na ciuchy, chodzi na imprezy itd. itp. (prawda jest taka, że idąc kupić coś do ubrania (bluza...
Ciekawe, bo akurat wczoraj też myślałam o tym, że Rory już nie czyta ;) Dopiero jak zjawił się Jess, wzięła książkę do ręki. U mnie na uczelni też nie było fajnego miejsca na czytanie. Byłam zmuszona czytać na korytarzu albo w bufecie, a oba te miejsca nie należą do zacisznych. Czy w Norwegii na uczelniach są kąciki podobne do tego w Glittreklinikk?
:) Jedno jest pewne: jak Faber nie jest Iwaszkiewiczem, tak Iwaszkiewicz Faberem nie jest. (A "Płatek..." zapamiętuję.) Co do powieści historycznych to wolę poznawać historię z literatury popularnonaukowej bądź pamiętników. Mnie Henryk nie nudził, często mnie drażnił, zwłaszcza sprawa Judki mocno mnie zirytowała, ale wydaje mi się ta postać skonstruowana konsekwentnie. I doskonale obrazuje to scena, gdy bohater miota się między dwoma brzegami...
świetna książka o mrocznej atmosferze i zaskakująca jak zawsze w przypadku Sherlocka Holmesa.
Chciałbym poznać prozę Pana Coetzee, ale nie wiem od której książki najlepiej zacząć. Proszę, abyście polecili mi któryś z jego tworów - na tyle dobry, abym się do niego nie zniechęcił :)
ja też miałam taki okres w swoim życiu, kiedy bardzo interesowałam się tematem, wyżej wspomnianą Jane Goodall też..a książka ta zachwyciła mnie do tego stopnia, że spłakałam i wzruszyłam się na niej, jak na żadnej innej przedtem i potem.
Ja zawsze polecam Kinga - mistrz grozy oraz 'niepokojącego' Lovecrafta. Poza tym, "The strange case of Dr Jekyll & Mr Hyde" Stevensona, "Frankenstein" Mary Shelley oraz "Dracula" Brama Stokera (inne jego dzieła również).
bo przyjaźń też jest romansem.. niezwykle wzruszająca książka
"Szczęście to jedeyna wartość, która się mnoży, jeśli się nią dzieli" "Tyle tu rzeczy, których mi nie potrzeba..." SOKRATES patrząc na kram na targowisku "Cierpimy i weselimy się niezależnie od naszych wad i zalet" "Gdyby nie było zimy, nie dostrzegalibyśmy nadejścia wiosny" A na koniec coś super optymistycznego: "A tam!"
Stanisław Piłaszewicz urodził się w 1944 r. w Rafałówce, w województwie podlaskim. W 1968 r. ukończył studia afrykanistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Stopień doktora uzyskał w 1973 r., doktora habilitowanego - w 1980 r. Od 1994 r. jest profesorem zwyczajnym, a od 1988 r. jest kierownikiem Zakładu Języków i Kultur Afryki w Instytucie Orientalistycznym UW. Prowadził badania terenowe i archiwalne w Ghanie, Nigerii oraz w kilku krajach zachod...
Skarpetki były w czerwono-zielono-pomarańczowo-czarne paski. Przywiózł mu je w 1949 roku z Moskwy Eryk Lipiński. On się z podarunku bardzo ucieszył - zwłaszcza z tego, że do skarpet dodany był kwit ze sklepu. Niechby mu teraz zarzucili, że w kolorowych skarpetkach wygląda jak antysocjalistyczny bikiniarz... Zaraz mógłby pokazać kwit, wskazujący na miejsce zakupu.
- Psyche - Mefisto - Walc - Czwarta symfonia - Martwa Pasieka - Sny - Ogrody - Sérénité - Noc czerwcowa - Heydenreich - Zarudzie [Czytelnik, 1980]
Nie ma za co. ;)
- Dzień sierpniowy - Wzlot - Tatarak - Jadwinia - Wiewiórka - Dzień listopadowy - Kochankowie z Marony - Cienie - Opowiadanie z psem - Opowiadanie z kotem - Biłek - Kościół w Skaryszewie - Notre-Dame-la-Grande [Czytelnik, 1980]
Nie możesz się znaleźć? ;)
Więc zacznę od "Jaskini...". :)))
Ok, dzięki. Jestem zaintrygowana :)
- Fama - Borsuk - Choinki - Dziewczyna i gołębie - Ucieczka Felka Okonia - Kwartet Mendelssohna - Opowiadanie brazylijskie - Opowiadanie prowansalskie - Opowiadanie argentyńskie - Opowiadanie z krainy Papuasów - Opowiadanie szwajcarskie [Czytelnik, 1980]
Jest w posłowiu autorstwa Tadeusza Zyska. "Konstrukcja Pasożytów umysłu oparta jest, w punkcie wyjścia, na trzech koncepcjach: psychologii analitycznej Junga, egzystencjalizmie Heideggera i fenomenologii Husserla." Tadeusz Zysk Wilson C.; op. cit.
Za pierwszym razem całą, za drugim już nie chciałam się katować. Mnie drażni nuda. Śmiertelna. Nic się tam nie dzieje, żadnych ciekawych związków między ludźmi, żadnych autentycznych emocji, żadnych wiarygodnych postaci, a przecież Iwaszkiewicz to potrafi! W opowiadaniach to właśnie jest cudowne. Ale nade wszystko nie do przejścia dla mnie jest to, że to powieść HISTORYCZNA. Nic mnie tak nie irytuje, jak powieść historyczna. Ale próbuję ciągle, b...
Tak :))) Mają chyba trochę książek i kącik do czytania. Przy czym nie widziałam, żeby tam ktoś coś czytał :P Gadają tam tylko ;) A Rory to teraz już książek nie czyta (6sta seria) :( tak jak w poprzednich seriach. Może to taki standard w hotelach te kąciki do czytania? Mnie się jeszcze na Yale (tym z KK) bardzo podobały kanapy, takie ni to czytelnie ni to hole, na których można usiąść, zjeść coś, pogadać, poczytać - brakuje mi czegoś takiego na...
Płakałem w dniu,w którym umarł Stalin-wspominał Rostropowicz.Moje otoczenie ze zrozumieiem kiwało głowami i mówiło Płacze,dobry chłopiec.A ja plakałem za Prokofiewem,ktory umarł tego samego dnia.
Bardzo mi się podoba ta klinika :) Przypomniało mi się, że w amerykańskim serialu "Kochane kłopoty" główna bohaterka ma hotel, w którym też jest coś takiego. Mają tam regał z książkami dla gości. Stoi w saloniku albo jadalni, nie wiem dokładnie. Jednak umieszczonych tam tytułów nie jestem w stanie podać.
A przeczytałaś całą? Dla mnie początek też nie był łatwy, ale od momentu przybycia Henryka do Sandomierza nie mogłam się oderwać. Od powieści historycznej można się spodziewać wartkiej akcji, tu sobie ona wolniutko kroczy do przodu, a większość dzieje się w duszy bohatera. Czy to "międlenie się" w sobie tak Cię drażniło? Co do podobieństwa powieści i opowiadań, to typowe Iwaszkiewiczowskie klimaty są na pewno w "Sławie i chwale". Czytałam ost...
Sarah Baldwin, ginekolog położnik zatrudniona w Bostońskim Centrum Medycznym, specjalizuje się również w azjatyckich metodach leczenia, których tajniki poznała, pracując dla Korpusu Pokoju w Tajlandii. Niespodziewanie jedna z jej pacjentek zostaje dotknięta rzadką chorobą, zagrażającą życiu matki i dziecka, o nazwie DIC. W ciągu trzech miesięcy jest to drugi przypadek tej choroby - poprzednia pacjentka zmarła podczas porodu w wyniku rozpaczliwej ...
Tak mnie to nurtuje, że muszę zapytać natychmiast. Wygooglałam kiedyś w sieci (bodajże na stronach jakiegoś wydawnictwa – Fabryki?) zapowiedź Twojej książki pt. „Dama z laptopem”. Potem zapowiedź znikła i nic już nie mogłam znaleźć. Co to było? Czy to faktycznie planowana przez Ciebie książka, czy jakiś żart? Pomyłka?
Pytania do Autorki dodajemy, klikając DODAJ KOMENTARZ, nie Odpowiedz. Zapraszam!
Ja lubię - poszerzam wtedy horyzonty muzyczne, zapisuję wykonawców i tytuły, a potem - w miarę możliwości - zapoznaję się. Zupełnie jak z tropami książkowymi w innych książkach - uwielbiam! Nawet jeśli nie mogę za tymi tropami podążać natychmiast, to kiedyś może... :-) Pop tamtych lat to wprawdzie zupełnie nie moje rejony muzyczne, ale i tak mi się podobało. :-) A jaką książkę Ci przypomina mój nick? A właściwie nie nick, tylko opis. Bo nie ma...
Wkładanie powieści w okładki podręczników względnie trzymanie jednej po d drugim to był standard i z tym rodzice walczyli. Ale ogólnie byli tolerancyjni. Pamiętam do dziś, jak waliłam w drzwi łazienki krzycząc "Oddaj moją książkę!", a ojciec mruczał, że zaraz, zaraz... Mama nieuświadomiona w czym rzecz się nie wtrącała i nie miała pojęcia że chodziło o "Justynę" de Sade'a...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)