Teksty i komentarze

"Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów" to trzeci tom serii o trójce warszawskich gimnazjalistów. Tym razem bohaterowie rozwiązują zagadkę dziwnych koszmarów sennych, męczących najpierw Nikę, a potem już mieszkańców całej Warszawy. Trafiają do Pałacu Snów, w którym nie obowiązują żadne zasady, obserwują ulicę Senną, która co jakiś czas znika z planu miasta i z pamięci ludzi, oraz próbują śledzić pewien samochód i faceta w płaszczu. A wszystko to raz ...

Ja również sądzę, że,, Anioły i demony" są lepsze od,, Kodu..." Tej drugiej ksiązce niczego nie brakuje ale uważam że,, Anioły i demony" sanajlepszą ksiązką Browna. Jestem ciekawa jak nakręcą film na jej podstawie...

Ja czytałem również tę książkę w latach siedemdziesiątych, wtedy mi się podobała. Jest jeszcze jedna książka na podobny temat - "Silni duchem", autorstwa niejakiego Dymitra Miedwiediewa, oparta na jego wspomnieniach z okupacji pod Rownem. Pamiętam też książeczkę na ten sam temat pt. "Gdzie jest oberleutnant Siebert", wydaną w popularnej niegdyś serii tygrysów. Traktował też o tym jeden z programów B. Wołoszańskiego "Sens...

Masz rację, nie trzeba znać autora aby zachwycać się książką. Ale jeśli coś szczególnie mnie zachwyci to uwielbiam poznawać autora, śledzić wątki biograficzne w jego książkach czy odwiedzać miejsca, o których pisał. Tak dla zabawy (i nie tylko). Ale ja wciąż wierzyłam, że Nabokov pokaże mi jakiś inny sposób patrzenia na literaturę, sama nie wiem jaki. Chodzi o to, że zanegował wszystko co do tej pory znałam, więc spodziewałam się czegoś zupełnie ...

wilk Wakacje nad Morzem Północnym czy Śródziemnym?

Jedna z interesujących biografii króla Kazimierza, nazwanego przez potomnych „Wielkim”. Był on, niestety, jedynym polskim królem z tym przydomkiem. Jerzy Wyrozumski próbował znaleźć odpowiedź – dlaczego „Wielki”? Czym zasłużył sobie ten król właśnie na taki przydomek? Czytelnik szukający pikantnych scen z życia prywatnego króla, albo jego przygód na polu walki, będzie zawiedziony. Nic z tych rzeczy, żadnych sensacji, żadnych zmyślonych history...

Ewa Berberyusz chodzi mi po głowie. W święta Polonia (chyba) nadała program wspomnieniowy o Giedroyciu, Berberyusz sporo o nim tam opowiadała i polubiłam ją. A patrząc na Twoje oceny, mam ochotę na jej książki coraz bardziej.

No popatrz, a ja to odebrałam zupełnie, zupełnie inaczej. Zresztą zgodnie z tym, co sama myślę. Wydaje mi się, że nie o to chodzi, że "zabronił", ale o to, żeby mieć świadomość tego, co jest prawdą, a co tylko (albo aż) naszym wymysłem, skojarzeniem, wrażeniem, projekcją. Jeśli autor nie pisze wprost, o co mu chodzi, to oczywiście dla mnie jest to przyzwolenie na interpretację, ale na pewno nie na nadinterpretację. Nabokovowi chodzi chyba o to, ż...

Dorzucam więc: "Czas odmieniony" Marii Czapskiej (5)

Za całokształt muzyki najbardziej lubię 'Wolf's Rain', 'Witch Hunter Robin', 'Haibane Renmei' i 'AIR'. Poza tym często słucham pojedynczych piosenek z OSTów, które gdzieś mi tam podczas oglądania wpadną w ucho. Na przykład z 'Hanbun no Tsuki ga Noboru Sora' czy 'Kimi ga Nozomu Eien'. Miło wiedzieć, że i wielbicieli anime w BiblioNETce nie brakuje. A zwłaszcza Haibane Renmei - Reki, Rakka... ;-)

Jak tak czytam ile przeczytaliście w grudniu książek, to ja się powinnam schowac za zasłonkę ze wstydu i kompleksów, że tak mało czytam. Jak pogodzić dzień powszedni i obowiązki z czytaniem? Ciagle zadaję sobie to pytanie.:-)

Bardzo dziękuję za informacje. Jeśli nie uda mi się dostać tych książek w Polsce (np. dziś w Empiku udało mi się znaleźć "Drachenfeuer") prawdopodobnie zdecyduję się na zakup za granicą.

Jestem, jestem! Nigdzie nie poszłam z tego wątku i pewnie nie umiałabym pójść, bo to akurat jeden z moich ulubionych. :-) PS. Nie przez Ciebie, Ptaszku. :-) [hm, przez chwilę chciałam napisać "Ptaszku z Czubkiem" i zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem ani ziębami, ani wielbłądami nie jesteśmy, tylko, erm... czubkami :>]

Ty! Ostatnio mwiłaś, że się zainteresowałaś Sienkiewiczem i język Ci odpowiada ;P Ciekawa jestem czy teraz zmieniłaś zdanie na temat "Quo Vadis"?

Doktor Sharon Francis jest początkującą lekarką - właśnie podjęła pracę w waszyngtońskim szpitalu Adams Memorial. Jedną z pacjentek jest tam jej cierpiąca na schizofrenię matka, która ulega panicznym obawom, że wypisywani ze szpitala pacjenci znikają w tajemniczych okolicznościach. Aby uspokoić matkę, Sharon postanawia sprawdzić losy jednej z rzekomo "zaginionych". Nieoczekiwanie odkrywa, że chorobliwe omamy wcale nie są pozbawione podstaw, ktoś ...

Właśnie przeczytałam, że studiujesz w Warszawie. Możesz dostać te książkę w bibliotece na ul. Anielewicza 2 Warszawa-Śródmieście.:-)

"Pies..." jest rewelacyjny, niesamowicie oddaje mroczną atmosferę wrzosowisk hrabstwa Devon i wciąga niczym rozlewające się tam moczary ;) Moją przygodę z książkami Conan Doyle'a rozpoczęłam właśnie od "Psa Baskerville'ów" ale pierwszym tytułem z cyklu o Holmesie jest "Studium w szkarłacie".

zgadzam się z Leną,- zagranicznych autorów piszących fantastyczne ksiązki jest baaaaaardzo dużo. Chociażby teraz rozsławiony Dan Brown -pisze on stylem i formą,która naprawdę buzi moją ciekawość i chęć czytania. Moja mama natomiast była ostatnio zachwycona Barbarą Delinsky i jej,, Ogodem marzeń"

Bez plusa: jak się koncentrowałam na winie, to mi umykała fabuła, a jak na fabule, to mi było żal wina... albo vino, albo criminale, o! A Chmielewska do niczego... ta wysoka ocena, tylko za cudne zdjęcia kotów i stosunek Autorki do tychże.

Dobra to się już nie łamię jak warto to wrzucam do schowka.:-) Już dzisiaj trochę powrzucałam i powyrzucałam.:-)

Ja czytałam tylko pierwszą część autobiografii Chmielewskiej i bardzo byłam zawiedziona. Za dużo wina, to chyba plus? Trzy plus.

zając wilk czy niedźwiedź?

Przeczytane w grudniu: J. Chmielewska Stare próchno (dałam 2 tylko ze względu na końcowe koty) Sue Townsend Adrian Mole Szczere wyznania (5) Boris Akunin Śmierć Achillesa (5) A. Pilipiuk Wieszać każdy może (4) M. Brockler Vino criminale (3 - za dużo tego wina) M. Musierowicz Noelka (powtórka) M. Musierowicz Pulpecja (powtórka) A. Min Madame Mao (powtórka) W czytaniu: B. Erskine Szepty pustyni

Już to gdzieś pisałam z okazji Prousta. W pewnym sensie zgadzam się z Nabokovem, dzieło sztuki powinno stanowiś wartość samo w sobie. Kiedy oglądam rozpalone do szaleństwa niebo Van Gogha nie muszę wiedzieć, że on sam był szalony, żeby lepiej docenić obraz. Ja niestety, nie miałam na studiach wykładów z literatury, hihi, miałam inne trochę, może dlatego tak nabożnie podchodzę do wszelkich wypowiedzi fachowców. :-) Myślę sobie też, że Twoje rozc...

Przekonałam się, że postanowienia na następny rok gdzieś po drodze się rozmywają. Działam teraz na krótkich dystansach: na jutro, na następny tydzień. Te są realniejsze do wypełnienia i zapał tak szybko nie znika.

Od tyłu, czyli z zachowaniem chronologii? Nie wpadłabym na taki pomysł.

Właśnie rozpoczynam lekturę "Hobbit, czyli tam i z powrotem". Wchodzę w rzeczywistość stworzoną przez J.R.R. Tolkiena. Po tej książce będę czytał arcydzieło literatury fantasy "Władca Pierścieni". Jest to jedna z najbardziej niezwykłych książek w całej współczesnej literaturze. Ogromna, z epickim rozmachem napisana powieść wprowadza nas w wykreowany przez wyobraźnię autora świat - fantastyczny, lecz ukazany wszechstronnie i szczegółowo, równie pe...

"Alchemik" jest to może i piękna książka opowiadająca o podróży, zmianie życia bohatera, z akcją dziejącą się w nieco baśniowym i nierealnym świecie. Bohater tej książki chce zmienić codzienność w coś niezwykłego - to taki banalny temat poruszany przez wielu autorów. Śmiem stwierdzić, że "Alchemik" nie jest najlepszą książką o tej tematyce - jest jedną ze słabszych. Czytając go pierwszy raz, byłam zafascynowana i uważałam, że powinny do autor...

Książka Kaia Hermana "Engel und Joe" Nach einer wahren Geschichte, znajduje się w tej samej księgarni -7,95 €

Przeczytałam już jakiś czas temu. Wzruszyłam się. Dawkowałam sobie ten smutny i piękny tekst. Im bliżej końca, tym bardziej byłam niecierpliwa. A potem? Potem żałowałam, że to wszystko się skończyło. Miałam łzy w oczach. Podświadomie czułam, że to nie może tak być. Aż chce się napisać inny koniec. Happy End. Tęsknię tak bardzo za Jakubkiem. Tęsknię wciąż bardziej i bardziej. Nie poszłam na film. Czułam, że wyszłabym z niego ze łzami w oczach. ...