Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
A tak w ogóle to ja dementuję pogłoski, jakobym miała w mdomu miotłę! Ja co najwyżej mogę poszczuć psem. :P I szczuję, oj jak Smeagolka poszczułam!
Nie masz do mnie żalu?
Książka pod tytułem: "Obce sprawy" należy to takich, które nie są znane, co można zaobserwować na tej stronie, lecz jest w niej coś, co dociera do współczesnego człowieka. Zostawia ona pewien ślad w ludzkiej duszy, niczym zadraśnięcie, które w obliczu niekończącego się braku czasu i gonitwy w poszukiwaniu pieniądza odzywa się delikatnym krwawieniem i przeszywającym bólem, przypominając historię głównego bohatera. Jest ona napisana łatwo przyswaja...
Z mojej tyczyńskiej biblioteki :) mogę ci kiedyś pożyczyć. Mogę prolongować, ile dusza zapragnie ;) Aha, mam jeszcze "Sekretne życie pszczół", no i książki muszę ci oddać :)
Co mogę więcej dodać??? :)
Skąd masz Ofkę? Kiedyś, dawno temu czytałam i chętnie bym powtórzyła! U mnie w październiku horrorowato i chyba przesadziłam nieco, bo mam "letki" odrzut: Tess Gerritsen Żniwo (5) Mary Higgins Clark Noc jest moją porą (między 4 a 3) Cornelia Funke Atramentowe serce (4) Dean Koontz Cieniste ognie (3) Maria Zientarowa Drobne ustroje (5) M. Musierowicz Czarna polewka (4) E. Białołęcka Naznaczeni błękitem I (6) E. Białołęcka Nazn...
Jakozak... wiesz, nie spodziewałam się, że moje opowiadanka wywołają tyle emocji :) Ale to dobrze, bardzo dobrze... Ciekawe spostrzeżenia dotyczące bohaterki - być może faktycznie lato byłoby za ładne, kto wie... A może ona najzwyczajniej w świecie boi się? A może... Ech, interpretować, myślę, można wielorako - pozostawiam to czytelnikowi... I dziekuję za opinię...
Aha, bo już myślałem... :-)
*przepraszam emocje... rzecz jasna o emocje mi chodziło...
Ale gdzie tam! Żadnego doła nie mam... podejmuję po prostu próby wczucia się w odmienne od mojego stany... Czy udało mi się przywołać emicje???
Wydawać by się mogło, że w gatunku powieści - nazwijmy to tak - babskich sprawdzają się tylko ogniste romanse, w których wszystko się dobrze układa, a tylko w tle dzieją się rozmaite perypetie, sprytnie odwlekające happy end, które każą czytelnikowi mocniej zaciskać kciuki za ostateczne spotkanie dwojga amantów. Choć w "Domu na klifie" Monika Szwaja nie odchodzi daleko od tego schematu, to jednak zaryzykowała radykalną zmianę punktu ciężkości. Ca...
Katherine Mansfield. Na litosc boska, pisala krotkie opowiadania, wiec to nie powinno byc zbyt trudne! Calosc zmiescilaby sie w jednym tomie. O, na przyklad PIW moglby to wydac w serii Spojrzenia. Nowozelandka w Londynie - bardzo ciekawa perspektywa. To absolutna klasyka, jedna z najlepszych rzeczy jakie czytalam. A na polski nawet nie przetlumaczono wszystkich. I ten przeklad tak troche myszka leci. Czytelnik to wydal - dwa tomiki w serii Nike -...
Biedny, chlipiący Wstrzymczasku, nie martw się już! Obiecuję, że Cię nie będę torturować za literówkę w podpowiedzi i skierowanie moich wniosków i podejrzeń na boczny, psi tor.:-) Tak samo zgadłam Zaratustrę, bez czytania chichichi! A najwięcej zgryzoty miałam z piekielnym Borgesem i nieszczęsną Szczepkowską, bo ich też nie czytałam (i nie zamierzam). Dziękuję za wszystkie cudne matactwa i naprowadzanki! Dziekuję Maczkowstrzymczaskowi za konk...
Ja i Przemko poznaliśmy się na obozie w Chorwacji. I żeby było niezapomnianie - w ostatni dzień pobytu :DDD
Tym razem jeden z moich ulubionych pisarzy padł ofiarę swojej własnej broni. w tej bowiem powieści King przesadził ze swoim "słowolejstwem", po prostu chwilami jakby się gubił w swoich pomysłach, jakby tu pociągnąć intrygę powieści. Sama intryga kręci się wokół tajemniczego statku kosmicznego, prawdziwego latającego talerza, który odkrywa pewna pisarka westernów. Decyduje się go odkopać, co prowadzi do tajemniczej fali genialnych wynalazków w ...
Mam nadzieję, że się doczeka :) naprawdę warto. Przyczytałam dopiero połowę (moje wydanie ma 2 tomy) i uważam, że ksiażka jest rewelacyjna!
No to już nie ma na podaju :-)
czarny :) s-f czy fantasy? (jeśli było to wybaczcie :)
A czy jest jakaś szansa na kolejny termin? Ochota jest, dzielnicowo również, czy ktoś byłby chętny?
"Miecz Merlina", "Pani powietrza i ciemności" i "Świeca na wietrze" jest na podaj.net.
tektura
nie i nie zamierzam zacząć...
mnie się też ten zwyczja za bardzo nie podoba, bo uważam, że to co zostało ściągnięte od Amerykanów wcale nie jest super... walentynki owszem podoba mi się ten zwyczja, ale haloween to już delikatna przesada...
Oj, byłabym Ci bardzo, bardzo wdzięczna za sprawdzenie. :D I już z góry dziękuję!
Oryginalne jak nie patrzeć. Choć styl, charakterystyczny dla autora może miejscami nieco przynudzać.
Jest lipiec tato, jak możesz teraz odchodzić? Cienie wędrują do godzin popołudniowych, Cisza, dlaczego w cieniu nie czytasz gazety Doglądasz ogrodu, niedługo będzie w pełni. Czy nie mogłeś z tym poczekać do jesieni? Kiedy pustoszeją deptaki, ulice w mieście, Rzeka głucho bębni w korycie jak pergamin. (Wszystko mówi odeszłam, odchodzę, odejdę) Zostawisz swoje ptaki, niepłochliwe kosy, Które z takim trudem nauczyłeś ufności?...
Nno tak...w szkołach w Stanach czytają Makbeta przez pół roku, po jednej stronie dziennie. Na zajęciach, bo poza szkołą nikt nie czyta :)
Ja to już czytałam, tylko teraz pożądam zakupić. :-)
Oooo! Z chęcią! Również zajrzałem do twojego schowka i zobaczyłem tam: "Książki i ludzie" Łopieńskiej. Cóś mi się zdaje, że też to mam i jak znajdę, to też przyniosę... :-)
No tak czasem intuicję ignorujemy, ja zawsze tego żałuję.TEraz z innej beczki, właśnie przed chwilą obejrzałam twój schowek.Masz tam kilka książek Kępińskiego, a ja ostatnio w antykwariacie w swoim mieśćie widziałam kilka pozycji.Nie jestem w stanie teraz przypomnieć sobie tytułów, ale wiem że były to nowe wydania, których chyba nikt nie czytał.Ceny z pewnością przystepne, a do tego ja jako stała bywalczyni mogę liczyć na zniżki.Jeżeli wyrazisz o...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)