Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Martuska, a może spróbujesz wywołać szum Jeżycjadowy w swojej szkole? To bardzo ciekawe i uniwersalne książeczki, dobre w każdym wieku! Warto zainteresować gimnazjalistów i taką literaturą. Ja w liceum byłam redaktorem naczelnym gazetki, pozdrawiam Cię więc koleżanko po fachu ;)
Przyszłość. Na gruzach zniszczonego świata grupa osób przygotowuje się do walki. Teraźniejszość, Tokio. Po sześciu latach wymuszonej nieobecności do miasta powraca samotny młodzieniec o dziwnym imieniu, Kamui Shiro (znaczenie znaków: Shiro - "zarządca wilków"; Kamui - "przywódca bogów"). Jego nadejście wyczuwają również osoby o zdolnościach medium, gdyż to on prawdopodobnie dzierży klucz do przyszłości współczesnego nam świata. Taką wizję ma ni...
Ja mam różnych znajomych, można powiedzieć, że przynależę do paru różnych kręgów towarzyskich; w każdym z tych towarzystw bawię się równie dobrtze, ale w inny saposób! I to jestwłaśnie fascynuujące. Z jedną z przyjaciółek mogę spokojnie zalec na kanapie i podyskutować o Borgesie czy Leśmianie lub Sienkiewiczu, inna woli iść na kawę czy piwo do knajpki/pubu/restauracji i pogadać o codziennych problemach, smutkach i radościach, jeszcze z innym chad...
Też myślę, że możesz wybrać jakąś spośród ocenionych przez siebie, np. "Dzieci z Dworca Zoo" - ta książka chyba powinna zainteresować gimnazjalistów. Jeśli wasza gazetka ma profil bardziej "rozrywkowy", to wybierz coś np. Musierowicz.
Mnie dotychczas bawi tytuł jednej z powieści: "Płyńcie, łzy moje! - rzekł policjant"! :D Ha ha ha ha ha!!!...
"Szlacheckie gnaizdo" Turgieniewa i parę innych lektur (!) - mam ich do zaliczenia 59 w zimowej sesji :((
Nawet gdybym mieszkała w mieście (a nie mieszkam), wątpię, żebym z własnej i nieprzymuszonej woli do jakiegoś klubu wlazła. Tańczyć nie cierpię, na muzykę typu techno, disco, dance i pop reaguję natychmiastowym ruchem w kierunku wyłącznika urządzenia grającego - więc cóż ja bym tam robiła? Natomiast owszem, czasem miewam potrzebę stowarzyszania się tudzież pośpiewania przy gitarze, ale do tego klub się nie nadaje - konieczny jest plenerek, najle...
Książkę w zasadzie dobrze streszcza nota wydawnicza z okładki - jest to naukowo i zarazem bardzo przystępnie omówiona historia zmian w pozycji społecznej kobiety od antyku po wiek XXI. Przeczytałam ją z wielkim zainteresowaniem i muszę stwierdzić, że taka synteza historii kobiet w Europie jest na rynku wydawniczym bardzo potrzebna. Książka jest bardzo pouczająca i powinna być zalecana jako lektura obowiązkowa przede wszystkim różnej maści męs...
Sorry, ale Ibsen zrobił ją strasznie irtyującą. Chociaż może to nie Nora, tylko własnie podejście pisarza tak mnie zirytowało.
Mnie zaintrygował tytuł "Żeby cię lepiej zjeść", Eduardo Gudiño Kieffer'a Wbrew pozorom nie jest to jakaś wersja bajki o czerwonym kapturku, pisana z punktu widzenia wilka. ;) Autor mało znany, książka również. A szkoda. Polecam, zwłaszcza miłośnikom literatury iberoamerykańskiej.
Właśnie oderwałam się od tej... uroczej? chyba nie... ciekawej, porywającej? a już na pewno nie (!)lekkiej książeczki. Widziałam tę opowieść już wiele, wiele razy, albowiem nowelka Dickensa posłużyła wielu filmowcom za materiał na ciekawy, pouczający, moralizatorski film, bajkę, etc. dla telewizji. I dobrze! Dziś "Opowieść wigilijną" zna każdy i trudno sobie wyobrazić, aby nazwisko Scrooge czy imię Ebenezer brzmiało dla kogoś obco. Nie wierzę ...
Za to mnie bardzo wciągnęła :)
Serdecznie polecam! ;)
Skończyłam tom 1 "Udręki i ekstazy" I.Stone'a :) teraz sięgnęłam po kryminał "Szal" F.Durbridge'a
Książka ta, pierwsza z serii, w kilku krajach świata okazała się ogromnym sukcesem. Mamy nadzieję, że polubią ją też polskie nastolatki. Trzynastoletnia Jojo jest zakochana. Nieszczęśliwie, bo Serafina, jej rywalka, wydaje się mieć większe szanse u BJ, lidera szkolnego zespołu muzycznego. Jednak wkrótce dzieją się najdziwniejsze rzeczy. Jojo jest zaskoczona: Czyżby potrafiła czarować? [Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2004]
"Pałac kobiet" tytuł bardzo zachęcił i książka również okazała się być rewelacyjna a była pierwszą którą przeczytałam Pearl S. Bruck. Dziś zachęcił mnie tytuł "Szarańcza" do zakupu lecz jeszcze bardziej niż tytuł opis książki. Czasami tak jest że wystarczy jedno spojrzenie czasem tylko włąsnie na tytuł który przykuje naszą uwagę i już wiemy że to jest to.
To jestem zaskoczona jej małym powodzeniem. U mnie w bibliotece trzeba polować na jej książki, często stoi na półce tylko jedna albo i żadna. Szkoda, że nie ma wznowień, natychmiast kupiłabym wszystkie.
Nie wiem, kto pierwszy wpadł na pomysł stworzenia fikcyjnej historii dzieła sztuki - czy Tracy Chevalier, pisząc „Dziewczynę z perłą”, czy Susan Vreeland, układając opowieść o „Dziewczynie w hiacyntowym błękicie” (a może ktoś zupełnie inny, autor nieznanej mi jeszcze książki?). Znamienne jest natomiast, że w obu tych przypadkach inspiracją była twórczość tego samego artysty, Johannesa Vermeera z Delft. Cóż takiego mają w sobie obrazy niedocenione...
W tej książce wpakowała się w niezłe kłopoty - jej pomysły na swatanie przyniosły wiele problemów,hehe Super książka!!
Swego czasu należałam do wytrwałych konsumentów literatury popularnonaukowej, nie stroniąc również – mimo kompletnego braku uzdolnień w zakresie nauk ścisłych – od tematyki technicznej, a to dzięki doskonałym piórom Stefana Bratkowskiego i Zbigniewa Przyrowskiego, którzy nawet zupełnego laika potrafili zainteresować historią odkryć, wynalazków i postępu badań naukowych. I oto po wielu latach znów trafiłam na książkę, której autor zdołał w sposób ...
Jako pierwszą z tej serii zaczęłam właśnie od tej książki. (Tylko ta była w bibliotece :P ) W każdym razie podczas czytania,niektóre momenty mnie wzruszyły <cry> heh Polecam!!
Jakoś umknął mi fakt istnienia tej książki, może dlatego, że w naszej wiejskiej bibliotece trudno liczyć na komplet twórczości autora "mało popularnego". Znacznie łatwiej np. o pełny wybór dzieł Nepomuckiej, Cartland, Grishama, etc. Ale po Twojej recenzji nie ustanę, aż skądś jej nie wytrzasnę - muszę to przeczytać.
Dziś właśnie skończyłam czytać tę książkę:) Cała seria o Jojo jak i o Flippi jest baardzo fajna.
To czarująca, nieprawdopodobna opowieść o zapomnianym bohaterze, podróżującym do źródeł w poszukiwaniu swojego własnego ja. Ernst Mensen (1795-1843) urodził się w małej górskiej wiosce w Norwegii. Był synem francuskiego żeglarza, którego nigdy nie poznał. Mieszkańcy wioski mówili, że ojciec cierpiał na chorobę żeglarzy, gorączkę, która nieustannie gnała go do odległych krain. Pewnego dnia wyruszył nagle do Afryki, skąd nigdy nie powrócił – opr...
Kiedy rozum słabowity To nie żałuj okowity. Na słabowite nereczki najlepsze piwo z beczki.
Tylko ja zawsze muszę długo czekać zanim doślą. :-)
gimnazjum...
Napisałem kiedyś taki limeryk, chyba nawet na temat. Występuje w nim lekarz, zostaje zaordynowana kuracja... Więc może się nada? Żyła kiedyś w Krakowie biedronka, której kropki wyblakły od słonka. Do lekarza więc idzie, a ten rzecze: "Gdyś w bidzie, nie ma to jak do piwa golonka".
Ja się szybko domysśliłam, tak gdzieś w połowie wiersza, ale to dlatego, że wiem, że uwielbiasz psy
"Kobiece udka" i inne potrawy o osobliwych nazwach: 99 przepisów - tu jest link.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)