Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zamknie się „artystę” wraz z innymi czubkami w odpowiednim zakładzie i spokój. Chętnych dorzucimy w zestawie. Pójdą w paczce razem, w takim „domu’ mogą sobie tworzyć. :)). Czasem nawet, jeśli ktoś próbuje załatwić sprawę bez rozgłosu to mu nie wychodzi. Tylko wiesz czasem ludzie z szablami po galeriach latają. I się zastanawiam kto tu jest większy wariat? :)))
Jak już sobie pomyślicie nad swoimi nawykami to teraz pomyślcie ile dzieci chowanych jest w nienawiści do innych, warunkach wojennych, środowisku przestępczym. U nich też zostaną te nawyki, jak tak sobie myślę co nas czeka za lat 20 to czasem mi ręce opadają.
A ja odwrotnie - czytałem książke, a filmu nie maiałem okazji oglądać i nie zgodzę się w/w opisem. Mnie książka przypadła do gustu, mimo tego, że rzeczywiście można przewiwdzieć jak fabuła sie potoczy. Nie wiem, czy autorowi chodziło o 'trzymanie czytelnika w napięciu', mysle że tu bardziej styl pisania i humor sie liczy, a te akurat przypadły mi do gustu.
Najwyraźniej dla tej osoby snoby to ludzie rozmawiający o rzeczach o których sama nie ma pojęcia, innego racjonalnego wytłumaczenia nie znajduję :).
przeczytałem 'Wilta', ludzie robili błe i polecali Lodge'a. Polecali, polecali... ...a ja i tak wole Sharpe'a :). Humor dla jednych żenujący, dla innych śmieszny, ja zaliczam sie do tej drugiej grupy.
Tak, rzeczywiście ciekawy temat. A ja mam taki nawyk, że zawsze w sobotę sprzątam generalnie mieszkanie, żeby był idealny porządek na niedzielę. Tak robiła moja mama i mnie się udzieliło.:-)
ciekawy temat- zmusza do refleksji... czy zdajecie sobie sprawę,jak głęboko w naszych umysłach pozostają np. zapachy z dzieciństwa? z babcinej szafy, albo jakiejś ulubionej potrawy,która zawsze kojarzy się z domem... A z innej beczki- moim dziwactwem wyniesionym z dzieciństwa jest jedzenie bardzo gorącego jedzenia.Podobno mam to po tacie.Niektórzy mylą to z łakomstwem,ale stanowczo zaprzeczam-danie ciepłe już mi po prostu nie smakuje.
Dla mnie różnica jest dosyć znacząca z 12 miejsca na 9, to prawdziwy awans. ;)
Aga Memnom, bo pewnie byś wolała porozmawiać o "fiu bździu". To z pewnością źle trafiłaś.:-)
W większości katalogów bibliotek, jego ksiązki mają adnotację, tłumaczono z angielskiego. Taki też jezyk wpisałam do książki "Tajne życie papieży", zgłoszonej w błędach. Fakt, że książki wydają nieznane wydawnictwa, a jako tłumacz podany jest zespół redakcji... Więc pewności nie ma :-) np. Haasler, Robert A. Tytuł Tajne sprawy papieży / Robert A. Haasler ; [tł. i red. zespół wydaw.]. Wariant tytułu Tyt. oryg.: Papes secret cases Wydano Ka...
Jola znowu się pomyliłaś, hi,hi,hi.... no ty to jesteś....:)
Zajrzałam :-))). Jeżeli mi gdzieś przypadkiem wpadną w ręce - zerknę do nich.
Spodobała mi się proza Isabel Allende. No bo kto (albo która z nas :)) nie lubi kiedy: kobieta triumfuje nad mężczyzną, miłośc nad nienawiścią, dobro nad złem, a nadzieja nad rozpaczą? Styl pisarki jest trochę inny od wszystkiego co znam; powieść jest jakby rozedrgana a jednocześnie bardzo spójna. Na początku mnożą się rożne wątki, splatają się i rozplatają. Wszystko dzieje się raczej niespiesznie. Autorka wtrąca liczne dykteryjki, bawi ...
Obojetnie, z jakiego kraju jest ten czlowiek, na pewno nie ma nic wspolnego z Niemcami (a tak wlasnie bylo podane przy jednym tytule). Z ciekawosci przeszukalam teraz rozne tutejsze (czyli niemieckie) strony z literatura (+ amazon) i NIGDZIE nie znalazlam zadnej pozycji tego autora.
Chciałbym z tego miejsca podziękować serdecznie wszystkim, którzy wzięli czynny udzał w przypomnieniu kim byl i co zostawił po sobie Adam Mickiewicz. Trudno znaleźć drugiego poetę, który wzbudzłby wśród czytających tak sprzeczne uczucia (od uwielbienia, po chęci wręcz mordercze). Szczególne podziękowania należą się Bogmie, za to że pierwsza zapaliła Mu świeczkę. Chylę przez nią czoła. Ja, straszny antytalent polonistyczny, musiałem wyręczyć tych,...
A oto opowieść, którą mi przysłał pawelw. Miał niesamowitego „nosa” we fragmencie 17. Zadziałał jak prawdziwy detektyw: A to było ciekawie znalezione. Chciałem zobaczyć gdzie jest to hrabstwo Aroostook. W Maine, no to teraz gdzie jest Maine. A na stronie o Maine była informacja o znanych ludziach, między innymi był King. No, to już jakiś ślad. Przejrzałem co nieco Kinga i faktycznie pisał o Maine i nawet Aroostook się gdzieś ta...
Zgłoszono błąd dotyczący języka oryginałów książek tego autora. Choć Google pokazują jego prace, trudno wyśledzić inne niż te, wydane po polsku. Stąd pytanie czy Robert Haasler to nie jest aby pisarz polski. Jeśli tak, to kto chowa się za tym pseudonimem, przy warunku, że to jest pseudonim; jeśli nie, to w jakim języku są jego oryginalne prace, pzdr, e.
Kim jest Karmelek? Zaraz odpowiadam tekstem z książki: "Był to zalękniony kundelek z ogonem zakręconym w trąbkę, bezdomny psina, a wyglądało na to, że i urodził się bezdomny. Krążył w ograniczonym obrębie wiejskiego terenu zaledwie kilka mil od miasta. Przywłaszczył sobie ten szmat ziemi potajemnie, ukradkowo, prawie na modłę dzikiego zwierzęcia. Domów było tu mało; gdzie domów jest mało, mało bywa i ludzi, a pies przecież bał się - bał się wł...
aha to sorki wejdź i zobacz jeszcze na książce autorki pt."Wszystko Inaczej"lub"Inna?" pozdrawiam *gunia
Tez wole matematyke od poezji!
To ja też chcę wstąpić do tego klubu; czy trzeba mieć jakieś referencje? :)))
I po cóż było tak się martwić, niewiele się zmieniło, więc nie bardzo się pomyliłaś :-)
Oto POPRAWIONE WYNIKI 1. Nutinka i pawelw 60 pkt. (czyli max.) 2. Carmaniola 43 pkt. 3. inaise 40 pkt 4. maniaoh 39 pkt. 5. Raptusiewicz i Aleutka 37,5 pkt. 6. Podziomek 35,5 pkt. 7. Czajka 33 pkt. 8. Agis 30,5 pkt. 9. Anitra 25 pkt. 10. Oblivion 24,5 pkt. 11. Mika_P 24 pkt. 12. Lady P 22,5 pkt. 13. Jean 22 pkt. 14. Moni i Natii 19 pkt. 15. Małgosia 14 pkt. 16. annmarie ...
Zgadzam się. Do tej pory byłam zwolenniczką Harrego, ale ostatnio wybrałam się do kina na kolejną ekranizację i doszłam do wniosku, że to wszystko niestety idzie w złym kierunku. W książce tak to nie raziło, ale film jest po prostu chory. Te sceny na cmentarzu, "super" turniej, w którym na szwank wystawione jest życie uczniów Hogwardu... Szkoda gadać. I średnia wieku dziesięć lat.
Zdecydowanie Krynicki. Poza tym lubię Białoszewskiego, Barańczaka, Czechowicza, wczesnego Ważyka, Świetlickiego, Siwczyka i coraz bardziej Herberta. Z zagranicznych największe wrażenie zrobili na mnie Ginsberg, O'hara i Gary Snyder.
Witam w klubie. Nie martw się, nie Ty jeden kochasz matmę (to jest prawdziwa poezja). Mam tak samo, ze powiem za pewnym wesołkiem : "Te tam jakieś bałamutnie, afektowne śwergotanie.. Niech mi zaraz łeb ktoś utnie. Nie potrafię, Mocium panie". Pozdrawiam :-)
O tym Francuzie to muszę trochę uzupełnić. Bo to zdaje się brzmiało tak : "...Nawykł do poczęcia, że jak wypije to się nie wysławia, nie rozrabia, nie głędzi i nie puszcza pawia, nie bluźni, nie urąga, nie krzywdzi panienki ale tryska humorem i śpiewa pioseki... -Śpiewa?- zdumiał sie Rejent - słyszałem te pienia. To nie śpiewy, mój Hrabio, lecz dzikie beczenia. Pijany Francuz beczy niczym owiec kierdel. Na co Hrabia się wnerwił i pow...
Jeszcze a propos Miłosza - wiesz, kiedyś unikałem jego wierszy jak diabeł wody święconej. Przymus lektur studenckich zmusił mnie do zaznajomienia się zarówno z tym, co pisano na jego temat, jak i z tym, co on sam pisał. Bynajmniej nie zamierzam bronić jego twórczości, nie jest moim ulubionym poetą, a jego wiersze często nie przemawiają do mnie (być może przez intelektualizm). Poza tym zawsze raziło mnie w nim jego uzurpowanie sobie prawa do moral...
>Nie wierzę w to, by twórczość Mickiewicza trzeba było "przypominać". Ale prowokować lubisz, to prawda. Co do prowokacji to masz rację. Jak nie mogę inaczej wywołać zadumy nad czymś ważnym (nie sądzę żebyś myślała o tej rocznicy myślała w kategoriach nieważności), to prowokuję do reakcji. Możesz mieć mi to za złe, ale ja się nie zmienię. Powtarzając za kimś : "Już taki jestem zimny drań i dobrze mi z tym bez dwóch zdań". A...
To żaden rekord w szybkości czytania, więc nie ma się czym chwalić... A książka była beznadziejna, więc nie ma co wkoło niej słodzić... A przynajmniej jest tak moim skromnym zdaniem.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)