Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
37/ Śmierć frajerom
Jedna pozycja się zdublowała (nr 26 i 27).
O zabawie: Czytamy i polecamy! Nowy konkurs w BiblioNETce Wrzesień 2023: 1. #WstydźSię!: O jednej z najbardziej niedocenianych sił rządzących światem 2. Bonobo i ateista: W poszukiwaniu humanizmu wśród naczelnych 3. Cabin Porn: Podróż przez marzenia – lasy i chaty na krańcach świata 4. Chłopki: Opowieść o naszych babkach 5. Demony: Według kroniki radcy departamentu Geyrenhoffa 6. Dzieje Tewji Mleczarza 7. Gareth Jones: Człowiek, który w...
I nawet nie umiem Ci odpowiedzieć - zupełnie nic nie pamiętam. Nic a nic. A Mauriaca pewnie warto przeczytać.
To nie jest kwestia europejskiego spojrzenia, ale kwestia mojego spojrzenia. Ja po prostu nie chcę czytać na 400 stronach takich opisów. Nie wybrałabym świadomie żadnej książki opisującej "stosów nagich ciał (szkieletów obciagnietych skórą) z obozów koncentracyjnych i spychacza przesuwajacego je do masowych grobów". Można te kwestie opisywać inaczej - i wojnę z Japończykami, i obozy. Moja krytyka nie dotyczyła tego, że to chińskie/azjatyckie ...
Dziękuję za trop. Jakoś umknął mi ten Noblista.
Ja bardzo lubię Rudowłosa i trochę "lekceważę" nawiązania Pamuka do mitu o Edypie. Odbieram tę książkę bardzo współcześnie, jako fascynację ojca i syna tą samą kobietą. Najbardziej ciekawe było dla mnie odgadywanie z opisu zachowań "Rudowłosej" jej stosunku do młodego bohatera - czego szukała, czego oczekiwała, czy jej uczucie było wspomnieniem "przeszłego czasu", czy nadzieją "patrzącą w przyszłość"; czy słabością było "złudzenie", czy rzeczywi...
O, a tutaj w 100% mamy takie samo odczucie - bardzo ładnie to ujęłaś ..."zagadkowość, tymczasowość, niedomówienia" .... dla mnie, jak dotąd, najlepsza książka Modiano ...
Trochę europejski punkt widzenia. Obrazy Mo Yana to chyba mało w stosunku do zdjęć stosów nagich ciał (szkieletów obciagnietych skórą) z obozów koncentracyjnych i spychacza przesuwajacego je do masowych grobów - a wszystko w Europie XX wieku. Również milionów Żydów prowadzone rodzinami do komór gazowych, zabijanych jak szczury cyklonem B i dzień i noc pracujace krematoria z hałdami popiołów. Nie bronię Chin, ale mam pewne obiekcje do patrze...
Moniko, A może wpiszesz na swoją "krótką listę" Powróceni - pierwszą przetłumaczoną na język polski powieść noblisty z 2021 roku. Dla Ciebie może być szczególnie ciekawa, bo dotyczy roli Niemiec w kolonizacji Wschodniej Afryki - i spojrzenia na tę kwestię z pozycji "afrykańskiej". W Niemczech pojawiła się nawet opinia (dyskusja), żeby książkę wprowadzić na listę lektur szkolnych (w ramach rozrachunków z niemieckim kolonializmem). W czy...
Wciąż staram się czytać Noblistów, choć słabo idzie. Tym razem - Dom. To nie jest moja bajka, poprzednia Morrison nie podobała mi się. Ta jest lepsza. Może dlatego, że taka króciutka? Oczywiście - o ciężkim losie czarnoskórych w Ameryce.
Hm... jeśli chodzi o te porównania... to tak: 1/ może i Judysia i Zuzanna mają trochę inne osobowości, ale każda z nich jest filarem rodziny, który trzyma wszystko w garści, gdy właściwa pani domu jest zbyt zapracowana lub chora, każda kocha dzieci chlebodawców jak swoje, każda ma problem z tym, żeby ich choć na trochę opuścić (Zuzanna tam na chwilę wyjeżdża do jakiejś krewnej, ale Judysia nawet i to nie), każda nie wstydzi się swego staropanień...
Z zainteresowaniem przeczytałem Twoją analizę. Z wieloma punktami się zgadzam (zwłaszcza ten wątek z wujkiem i niedoszłą ciotką - dokładnie, zostawia niesmak, zupełnie inny niż zamierzyła autorka. A wątek Tillytucka to jest czysta kopia wątku z panem Harrisonem). Z drugiej strony - trudno mi znaleźć powiązanie między Judysią i Zuzanną. Obie są pomocami domowymi, ale jednak mają trochę inne osobowości. Owszem Iza Gordon też szukała sobie męża,...
Im większe mam doświadczenie czytelnicze, tym większe mam i wątpliwości, czy istnieje coś takiego, jak obiektywna wartość książki. Oczywiście, są książki dramatycznie kiepskie z czysto literackiego punktu widzenia – bo, na przykład, autor i/lub tłumacz nie przywiązywał żadnej wagi do stylistyki, doboru słów, a nawet, horribile dictu, gramatyki i ortografii, a wydawnictwo nie uznało za stosowne ani odrzucenia tekstu, ani poprawienia błędów – ale ...
Bo o kotach można pisać nieskończenie: Można tylko opisywać ich stworzenie (gdzie na Stwórcę podejrzenie nawet padło, że mu nic tak, jak kot, dobrze nie wypadło), lub zewnętrznej kociej szaty rzadki urok; można radzić, jak wymykać się pazurom, kiedy wpadnie kicia w nastrój wojowniczy; można (na tuziny) kocie psoty liczyć; można sławić koci rozum, ruchy kocie; można wspomnieć o tym smutku i tęsknocie, które czujesz, gdy do domu kot...
Po pierwsze primo - jako jedyną wzięłam na krótki urlop, nie miałam alternatywy. Po drugie primo - czytałam po przekątnej. Właściwie od początku. Najpierw - z nadzieją, że rozwinie się w coś sensownego. A potem - bo (j.w.) nie miałam alternatywy. Ale buchlingi były fajne.
Ja zaś Wam się dziwię niepomiernie – czytałem 3× dotąd i zawsze byłem zachwycony. Powtarzałem jakiś czas temu "Kota alchemika" i podniosłem ocenę do 5.5, obecnie powtarzam "Rumo" i również podoba mi się niezmiernie. Widać jest w cyklu o Camonii jakiś ukryty czynnik, który na mnie działa :) Może sugestywne ilustracje? Moźe samo piękno i bogactwo wyobraźni Moersa? Może – tak, jak niektórzy potrzebują intryg sensacyjnych czy kryminalnych – mi opowie...
Bardzo ciekawy trop - wielkie dzięki, za pochylenie się nad moim literackim skojarzeniem :D Według opisu zdjęcia właścicielem sklepu był Henryk Juwiler. Adresatem karty pocztowej z Warszawskiego Getta jest - M.Juwiler. Ciekawe czy było między nimi jakieś pokrewieństwo - ciągle wierzę, że kiedyś poznamy odpowiedź ......
Jeśli chodzi o uroczą książkę o książkach i ich pozytywnym wpływie na ludzi, to bardzo polecam Spacerujący z książkami.
"Miasto Śniących Książek" Moersa to jedna z nielicznych książek, których nie doczytałem do końca. Rzuciłem w kąt w połowie. Podziwiam, że dotrwałaś.
Kamienica przy ul. Nowy Świat 59, jak można się było spodziewać, nie istnieje, ale na stronie fotopolski: https://m.fotopolska.eu/Warszawa/b99467,Nowy_Swiat_59.html jest szansa nie tylko zobaczyć jak wyglądała, ale przeczytać w zamieszczonej notatce, że mieścił się w niej, oprócz innych firm, sklep Juwilera.
Nie, nie słyszałam, ani o tej pozycji, ani o tym autorze. Wygląda ciekawie. Wrzuciłam już do bibliotecznego schowka. Dzięki za zwrócenie mojej uwagi na tego autora. Ma już w swoim dorobku dwie następne książki, a jedna z nich nosi tytuł „Nation of Victims”. Kolejny istotny problem współczesnego świata.
Dodam jeszcze: Ulubiony pisarz Holdena Caulfielda Recenzentka (niestety już nieobecna w BiblioNetce): Aleutka
Właśnie w Tyrania skruchy: Rozważania na temat samobiczowania Zachodu przeczytałem celne zdanie (perspektywa Francji): "To przed skrajną lewicą musimy się tłumaczyć, to ona uniemożliwia rozwój prawdziwej socjaldemokracji, na podobieństwo angielskiej Labour czy rozwiązań skandynawskich: ktokolwiek podejmuje działanie czy tworzy prawo, musi się zmierzyć z tym ideologicznym gorsetem, który zastąpił Kościół i autorytety moralne." Natura nie zn...
Tak, to prawda. Jeszcze nie tak dawno Kanada była rajem na Ziemi. Obecnie zmierza w kierunku reżimu totalitarnego, choć niewielu obywateli zdaje sobie z tego sprawę. Ten kraj jest poletkiem eksperymentalnym, na którym globaliści testują swoje obłąkane idee. 12 życiowych zasad: Antidotum na chaos też przede mną i mam nadzieję wkrótce to zmienić.
Dzięki, zachęcasz mnie dodatkowo do przeczytania w końcu pokutujących na półce 12 życiowych zasad: Antidotum na chaos. A to, co się dzieje w Kanadzie – aż strach pomyśleć, że dawno temu uważałem ją za raj na Ziemi. Teraz zmienia się w lewicowe, zamordystyczne piekło…
Savage Messiah: How Dr Jordan Peterson Is Saving Western Civilization – Jim Proser (ocena: 5) Peterson Jordan Bernt jest profesorem psychologii, autorem kilku książek i niezmiernie popularną, choć kontrowersyjną postacią. Jego YouTube kanał ma ponad 7 milionów subskrybentów. Skąd taka popularność? Peterson jest bezwzględnym wyznawcą prawdy, wrogiem wokizmu, agresywnego feminizmu i doprowadzonej do absurdu poprawności politycznej. Jego nieugięt...
Przypadkowo natrafiłem na nazwisko Juwiler (w Warszawie) w numerze "Gońca Wieczornego" z dnia 21 sierpnia 1911 roku (Redakcja otwarta bez przerwy dzień i noc). W rubryce ogłoszenia: " Kupuję brylanty, złoto, srebro i kwity lombardowe HENRYK JUWILER Nowy Świat 59 1-e piętro front Sprzedaję biżuterję i srebra okazyjne. Kontentuję się małym zyskiem, bo w mieszkaniu. Telefonu Nr 55-28" Szczęśliwie jest numer telefon...
51-52. Inwigilacja Oskarżenie Ocena: 4 Gatunek: thriller, sensacja, kryminał Taki tam serial, kiedy nie bardzo chce się myśleć, chyba mimo wszystko poza relaksem nie polecam. Ale od Netflixa nie gorsze. ;) 53. Cukry Ocena: 5 Gatunek: literatura polska Kilka fascynujących obrazków z życia i sposobu pojmowania świata osoby w spektrum autyzmu. Każda tego typu lektura uczy mnie czegoś nowego o neuroróżnorodności. 54. Jak mniej...
Cieszę się, że jej się podobało, też będę jeszcze Adichie czytać, w ogóle to jest dobrą obserwatorką i potrafi stawiać trafne diagnozy. :) Co do Zeldy, to zajrzałam do biografii Milford, żeby sprawdzić ten wątek (bo czytałam ją już kilka lat temu, a zapamiętałam to jakoś inaczej). Oczywiście Milford też może się mylić. Na pewno jest dużo mylących informacji na ten temat, bo w Wikipedii Zelda jest też przedstawiona jako interesowna, a w przypis...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)