Teksty i komentarze

E, nie, nie przeskrobałeś, skądże. Tak mi się napisało. Wszyscy tak do Ciebie piszą :) Kapanina dni i poddanie prawom i skutkom czasu. Chyba z tym współczesny człowiek ma największy problem. Wciąż gnający do przodu, za jakimiś mirażami, ułudami, wciąż poszukujący i niesyty wrażeń, wciąż czekający na coś nowego. Powtarzam sobie to, bo i ja pędzę naprzód. Pędzę naprzód, ale i czekam. Paradoks. Pędzę, przez dni pracy, żeby osiągnąć weekend, święt...

Próbowałam sobie poskładać jakoś literaturę iberoamerykańską pisarzy najmłodszego pokolenia (po przyjrzeniu się konkretnym liczbom wychodzi, że nie takiego znowu najmłodszego) i dopiero podczas tworzenia spisu uświadomiłam sobie jak liczne to pokolenie jest, jak bardzo różnorodne są ich utwory i jak wiele pozycji jeszcze przede mną. Uznałam, że najprościej będzie, jeśli za punkt wyjścia przyjmę programowe ugrupowania, w których część tych twórc...

Blask fantastyczny

A nie kojarzysz może tego cytatu, w którym Pratchett stwierdza, że bezsensowne jest pytanie tubylców o nazwę miejsca? Było coś tam o wielu górach i rzekach o nazwach w stylu: "Twój palec, idioto!" w różnych narzeczach... :) Chętnie bym przeczytała jeszcze raz tę książkę, ale nie posiadam wszystkich, więc musiałabym wiedzieć którą zdobyć. ;) Pozdrawiam!

Absolutnie koniecznie książki Melchiora Wańkowicza! Strzępy epopei; Szpital w Cichiniczach; Wrzesień żagwiący; Po klęsce (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr) (tu min. wspaniałe "Westerplatte") Bitwa o Monte Cassino (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr) Znam jeszcze książkę o dziejach Kaszub, obejmuje całą ich historię, ale o drugiej wojnie i PRL-u też jest dużo. W B. jej jeszcze nie m...

Książkę Jerzego Cepika pt. "Zaraza" czyta się trudno. Nie jest lekturą łatwą, bo, chociaż to beletrystyka, wymaga pewnej znajomości historii. I to historii dość odległej, bo starożytnej. Jednak myślę, że warto brnąć w tę niełatwą prozę dla tematu. Otóż jest to rzecz o początkach chrześcijaństwa (IV-Vw.n.e.) oraz o walce jaką toczyło ono z kulturą starożytną. Bohaterką główną jest Hypatia. Kobieta, jak na swoje czasy niezwykła, była bowiem naukow...

Dorzuciłam jeszcze link do zestawienia z filmami, gdyby ktoś był zainteresowany.

mistyczno mięsista Gretkowska zaowocowała dziwnym snem o wywoływaniu diabła z dzieciątkiem Jezus w roli głównej. Autorka przenosi mój umysł do wyższych szaf podświadomości. ale robi to w cholernie dobrym stylu.

Nie od dziś wiadomo, że programy nauczania z historii i języka polskiego ułożone są tak, by zapoznawać ucznia z wydarzeniami/literaturą w kolejności chronologicznej. Choć nie mam bynajmniej nic przeciwko temu, bo to sposób logiczny i naturalny, to jednak na podstawie własnych doświadczeń doszłam do wniosku, że w szczególności maturzystom ciężko jest patrzeć z optymizmem w przyszłość po lekturze takich utworów jak "Jądro ciemności", "Pożegnanie z ...

Witaj, Olu. O, o!: kapanina dni, przemijanie czasu i nasze poddaństwo prawom i skutkom tego czasu. Cała powieść jest nasycona czasem, z którego przemijaniem ludzie zgadzają się w sposób najzupełniej naturalny. Kiedyś tak fajnie pisałaś moje imię: Krzyś.. Ty pierwsza tak tutaj napisałaś, a teraz tak oficjalnie:( Czyżbym coś przeskrobał?

Witaj, Diano. Tak warto:) Moja przygoda z powieścią ma krótszą historię, ledwie kilkuletnią. O książce powiedział mi przyjaciel, a dodatkowo popchnął mnie w jej stronę Antecorda, który tutaj, w B., wprost napisał, iż jest to najpiękniejsza powieść, jaką czytał. Oba te polecenia zrobiły na mnie na tyle duże wrażenie, że tomy powieści kupiłem. Po lekturze „Puszczy” oceniłem powieść na dobrą, ale później zmieniłem zdanie, uznając ją za bardzo dobrą...

Użyłaś rzadkiego wyrażenia, staroświeckiego, ale ładnego, podobającego mi się: ki diabeł… Fajne:) Witaj, Rzeko. Ojcowie Programiści Biblionetki chyba jednak przewidzieli długie rozmowy tutaj: ramka już nie robi się węższa:( A może powinienem napisać tak :) O Ziemi nie można powiedzieć, że jest dobra czy zła – to twierdzenie podtrzymuję, a to dlatego, że dobroć czy zło przydawane rzeczom, zwierzętom, przyrodzie nieożywionej, jest ludzką oceną...

I ja nie wiedziałam, że Gołubiew istnieje, aż znalazłam go na półce w domu mojego przyszłego męża. Tomy "Puszcza", "Szło nowe" i "Złe dni". Długo tam stał, ale w końcu przyszedł na niego czas. Od tamtej pory przeczytałam już chyba trzy razy pierwsze trzy tomy, a teraz czytam "Rozdroża", czwarty tom. Uwielbiam tą powieść. Najbardziej urzeka mnie w niej chyba to, co Krzysztofa, cicha kapanina dni, mijanie miesięcy i pór roku, ludzkiego życia, opi...

Fakt, tylko na pozór zalatywało. Oczywiście najśmieszniejszy był motyw lądowania. Poza tym podobał mi się opis szału i zapału jaki ogarnął poszczególnych członków zespołu i pomysły. Ale opisy przygotowań jak dla mnie męczące i nieinteresujące.

Świeżo po lekturze "Normalsów" Davida Gilberta. Kupiłam tę książkę tylko dlatego, że została wydana w serii W.A.B.-u "Don Kichot i Sancho Pansa", a jeszcze na żadnej pozycji z tego cyklu się nie zawiodłam. Na też też w sumie nie. To dobra książka. "Normalsi" to historia Billy'ego Schine'a, który zgłasza się jako ochotnik do testowania leku antypsychotycznego. Daje się zamknąć w klinice na 2 tygodnie wraz z garścią innych, podobnych mu "normalsów...

W hymnie narodowym Czesi śpiewają, że ich kraj to ziemski raj. O tym właśnie kraju i jego mieszkańcach jest świetna książka Mariusza Szczygła pt. "Zrób sobie raj". Oglądając czeskie filmy, możemy sobie wyobrazić, jacy są Czesi. Szczygieł tę wiedzę nam pogłebia i utrwala. Nie posługuje się przy tym stereotypami. Poznajemy znanych czeskich artystów, fotografa Jana Saudka, rzeźbiarza Davida Cernego i jesteśmy zaskoczeni ich odwagą artystyczną. Czes...

:) "Kamienie na szaniec" czekają sobie już w kolejce. :) Na kolejne będe polować. ;)

Witaj. Fakt, Księżnej brakowało sympatycznego faceta (facetów ogółem nie), ale cóż, była taka "wspaniała", że żaden nie spełniał jej wymagań. Była... jakaś taka przerośnięta. Wszystko w tej książce było przerośnięte albo pomniejszone, zresztą. No widzisz, a dzisiaj całowanie po rękach jest niehigieniczne. Wg mnie przyjaźń w miłości jest właściwie... niezbędna. Bo, jak już pisałam, bliskość postrzegam jako zrozumienie. Nie, nie pełne; pełnego ...

"Kamienie na szaniec" oraz "Zośka i Parasol" Aleksandra Kamińskiego. Jak mogłam zapomnieć? :O

Z literatury zagranicznej: Każdy umiera w samotności Biografie/wspomnienia: Wi​erna Rzeka Harcerstwa Znakomite książki, pani Wachowicz pisze pięknie, wzruszająco. Naprawdę warto przeczytać! Niecierpliwie czekam na tom piąty, który ma opowiadać o losach tych, którzy przeżyli. Pamiętniki żołnierzy batalionu "Zośka": Powstanie Warszawskie Powstanie Warszawskie Najmłodsi od "Parasola" Wspomnienia żołnierza baonu AK Zośka Na barykadac...

Dzięki. :)

Dzięki. ;)

Zawsze warto wiedzieć po co sięgnać. :)

Nie wiem czy o takie książki Ci chodzi, ale oto kilka moich propozycji: "Ponury" - major Jan Piwnik 1912-1944 Wachlarz Bez ostatniego rozdziału: Wspomnienia z lat 1939-1946 Niebo w ogniu Na zew Ziemi Wileńskiej Westerplatte: W obronie prawdy Polacy a stalinizm 1948-1956 Powstanie Warszawskie w walce i dyplomacji W walce z dwoma wrogami: [Historia której nie znasz]

Wczoraj dodałem notkę, opisującą dlaczego w razie skażenia promieniotwórczego podaje się ludziom jod i przed czym on właściwie chroni.

Z PRL-u (od późnych lat 50 po współczesność) rewelacyjna "Julita i huśtawki" Kowalewskiej.

Za ciekawe propozycje będę wdzięczna. ;)

Bóg sumy niezerowej

Dziękuję! :)

Dziękuję! :)