Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Z dziecięcego punktu widzenia

Autor: Ina2 Dodany 21.12.2011 19:43

Gdybym miała taką fajną Tatiankę, napisałabym książkę, choćby taką do użytku wewnętrznego i podarowałabym jej na 18-tkę. Pozdrawiam obie Panie i Wesołych Świąt:)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: miłośniczka Dodany 21.12.2011 19:40

>> zanim powiedziałem "dobranoc" - anioł milczał... Wzięła mnie ta końcówka! ;)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: miłośniczka Dodany 21.12.2011 19:38

O, nie zauważyłam, że i przecież... "Chata wuja Toma" się w wątek czarnoskóry wpisuje! ;)

Zobacz całą dyskusję

Bieszczady

Autor: Krzysztof Dodany 21.12.2011 19:18

To wszystko prawda, nie tylko w dziedzinie komputerów. A z komórkami inaczej? Przecież też! Na początku instytucja przydzielająca numery kierunkowe wyznaczyła tylko po jednym numerze dla operatorów sieci, no bo przecież jeden kierunek to milion numerów!, po co więcej? Później wykorzystano wszystkie kombinacje od 600 do 609, a później narobił się bigos, bo dawali porozrzucane numery, gdzie tylko były wolne, bo nikt, nikt nie przewidział, że w ciąg...

Zobacz całą dyskusję

Zimowe góry

Autor: Krzysztof Dodany 21.12.2011 19:14

A Ciebie zgubi łakomstwo, ja Ci to przepowiadam. Pomyślałaś z kim wtedy będę rozmawiać o górach? Na pewno nie, bo Ty tylko żelki i żelki. Dobra, niech będzie. Gdy będziesz mozolnie drapać się pod drugą lub trzecią górę, przyślę Ci zdjęcie Krzysztofa z koroną na głowie. OK? Ściana Kościelca oglądana z przełęczy Karb czyni wrażenie, ale wejście nią nie wydaje się alpinistycznym wyczynem. Pamiętam stromość, owszem, ale pamiętam też zakola ścieżki...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: epikur Dodany 21.12.2011 18:42

Zacząłem dzień smażonymi zielonymi pomidorami, W drodze do pracy zobaczyłam moje drzewko pomarańczowe, i przeszedłem obok ostatnich templariuszy, aby uniknąć damy kameliowej, ale oczywiście zatrzymałam się przy czerciej mogile. W biurze szef powiedział: komu dziecko,komu , i zlecił mi zbadanie lwowskich gawęd. W czasie obiadu ze stangretem jaśnie pani zauważyłem zamach pod Moskwą- Pietuszki. Potem wróciłem do swojego biurka naszą u...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: ksy3 Dodany 21.12.2011 16:43

cóż, do wyboru miałem jeszcze "Cholonka czyli Dobrego Pana Boga z gliny" lub "Alefa", a ponieważ raczej jestem rodzaju męskiego, to musiałem postawić na Katarzynę ;p

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: miłośniczka Dodany 21.12.2011 12:16

O. to. to! :D

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 12:08

To ja też chcę jeszcze raz! :) MÓJ DZIEŃ W KSIĄŻKACH Zaczęłam dzień Opowieścią ojca. W drodze do pracy zobaczyłam Studio sex i przeszłam obok Czarodziejskiej góry , aby uniknąć Męki twórczej, ale oczywiście zatrzymałam się przy Ostatnim brzegu. W biurze szef powiedział: "Już nic nie muszę", i zlecił mi zbadanie Dlaczego piloci kamikadze zakładali hełmy? W czasie obiadu z Etnologiem w mieście grzechu zauważyłam Igłę pod...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: miłośniczka Dodany 21.12.2011 11:58

Rzeczywiście, czytelniczo rok miałaś obłędny, tylko pozazdrościć! :-)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 11:50

Wersja dla miłośników zwierząt - najlepsza! Kupuję w całości! :-)))

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 11:45

Rozumiem, że Twój kot lubi sery z ziołami. ;)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: miłośniczka Dodany 21.12.2011 11:45

Nie nie, naprawdę całkiem przypadkowo mi się tak ułożyło. :-)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 11:43

Bardzo szczere wyznanie na temat zakończenia dnia! :-D

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 11:42

Za to Twój szef taki bardziej pieszczotliwy się okazał. Swoją drogą, jak się nosi tylko przepaskę z liści, to o moralny nieład nietrudno. ;)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 11:38

Mój dzień w książkach

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 21.12.2011 11:05

A ja się rozhulałam na całego - dla każdego coś miłego! MÓJ DZIEŃ W KSIĄŻKACH – wersja dla miłośników literatury faktu Zaczęłam dzień z „Oznakami życia” . W drodze do pracy zobaczyłam „Wyspę klucz” i przeszłam obok „Łowców mikrobów” aby uniknąć „Wspinaczki na szczyt nieprawdopodobieństwa”, ale oczywiście zatrzymałam się przy „Innej Wenecji”. W biurze szef powiedział: „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”, i zlecił mi zbadanie „Opo...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: agatatera Dodany 21.12.2011 10:47

Li: kość niezgody

Autor: carmaniola Dodany 21.12.2011 10:44

Mój dzień w książkach

Autor: misiak297 Dodany 21.12.2011 10:30

Miałem się w to nie bawić, ale kurczę!! Za bardzo kusi! Zacząłem dzień z "Gejem w wielkim mieście". W drodze do pracy zobaczyłem "Panie z Cranford" i przeszedłem obok "Starej panny", aby uniknąć "Zakrętów losu", ale oczywiście zatrzymałam się przy "Francuskiej oberży". W biurze szef powiedział: "Wciąż o tobie śnię", i zlecił mi zbadanie "Co nowego w raju" . W czasie obiadu z "Kochanicami króla" zauważyłem "Człowieka z Palermo...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: agatatera Dodany 21.12.2011 09:33

Końcówka powalająca :D A i biurko w Kłębowisku żmij wymiata :D

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: misiabela Dodany 21.12.2011 09:24

Skoro można jeszcze raz, to bawię się dalej: Zaczęłam dzień "Pocałunkiem Fauna". W drodze do pracy zobaczyłam "Świniobicie" i przeszłam obok "Mojego drzewka pomarańczowego" aby uniknąć "Trudnych tematów" ale oczywiście zatrzymałam się przy "Karambolu". W biurze szef powiedział: "No cóż, za moich czasów..." i zlecił mi zbadanie "Jak przestać się martwić i zacząć żyć". W czasie obiadu z "Piątym dzieckiem" zauważyłam "Ewangelię Judasza" ...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: misiabela Dodany 21.12.2011 08:53

Tym razem chyba szef był po różowych tabletkach na uspokojenie :-))

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: misiabela Dodany 21.12.2011 08:51

To teraz ja :-) Zaczęłam dzień "Odchudzaniem weekendowym". W drodze do pracy zobaczyłam "Przepiórki w płatkach róży" i przeszłam obok "Krystyny, córki Lavransa" aby uniknąć "Kata", ale oczywiście zatrzymałam się przy "Królestwie mojej mamy". W pracy szef powiedział: "Żegnaj Cytrusku" i zlecił mi zbadanie "Opactwa świętego grzechu". W czasie obiadu z "Tą, którą nigdy nie byłam" zauważyłam "Moralny nieład" pod "Przepaską z liści". Pote...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: radość Dodany 21.12.2011 08:50

Świetna zabawa! :):) To moja propozycja: MÓJ DZIEŃ W KSIĄŻKACH Zaczęłam dzień z „Pelagią i Czarnym Mnichem” . W drodze do pracy zobaczyłam „Mężczyznę, który się uśmiechał” i przeszłam obok „Piramid” , aby uniknąć „Fiaska” , ale oczywiście zatrzymałam się przy „Wiedźmikołaju” . W biurze szef powiedział: „Nie dla mięczaków” , i zlecił mi zbadanie „Innego świata” . W czasie obiadu z „Mistrzem i Małgorzatą”, zauważyłam „Trzech mu...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 08:46

Zaczęłam dzień z Moją siostrą, moją miłością. W drodze do pracy zobaczyłam Koty i ich sławnych ludzi i przeszłam obok Diabła na dzwonnicy, aby uniknąć Ducha z przeszłości, ale oczywiście zatrzymałam się przy Trzecim znaku. W biurze szef powiedział: "Kici, kici, miau", i zlecił mi zbadanie Tajemnic wydartych zmarłym. W czasie obiadu z Zegarmistrzem zauważyłam Tańczącego trumniarza pod Dworcami chaosu. Potem wróciłam do swojego b...

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: anek7 Dodany 21.12.2011 08:38

Ile tylko chcesz:)

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: kalais Dodany 21.12.2011 08:35

A nie :) Od czasu do czasu podczytuję sobie nowości z literatury dziecięcej żeby ukoić skołatane nerwy ;))

Zobacz całą dyskusję

Mój dzień w książkach

Autor: Marylek Dodany 21.12.2011 08:32

Przed, dlatego trzeba zażywać, żeby to w ogóle znieść. Szef właśnie luzak! Następny dzień miałam, jak się domyślasz, wolny. :-) Strasznie mi się to podoba, mogłabym zrobić jeszcze jedną wersję? Taką bardziej poważną? Czy tylko jedna na jednego Biblionetkowicza przysługuje?

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: