Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
w totalnej ciszy z kubkiem herbaty z cytryna.
- w łóżeczku zaraz po przebudzeniu - w zasięgu ręki jakieś chipsy, paluszki, czekolada mleczna, albo kanapki - żadnej muzyki, co by się za bardzo nie rozpraszać - najlepiej nikogo w domu, żeby mnie nikt nie wzywał:)
Zawsze i wszędzie, jeśli tylko mogę się wyłączyć i nie dociera do mnie nic ze świata zewnętrznego...
- w autobusie/ pociągu (najlepiej na siedząco) ;) - w domu na kanapie (najlepiej na leżąco)
nieznośna ciotka w domu Tatry czy Bałtyk?
Przyznam się bez bicia, że to ja wprowadziłam kiedyś do biblionetki jedną z części cyku "Niepublikowane opowieści" - tom 7 pt. "Syn białego wilka". Fakt faktem, że jest to jedyna część, której nie posiadam z tej serii. Widzę, że ta książka zniknęła ze strony biblionetki, co sugeruje, że ona nie istnieje. Czy tak faktycznie jest? Chciałabym wiedzieć, jak to z tą książką faktycznie jest - była wydana czy nie była? W końcu jest wymieniana w każdej k...
nauka
triumf
A w takich: - nikt nie woła o jedzenie, - nikt nie pyta, gdzie jest coś tam, - pod reką słonecznik (żywy, nie z torebki - poza sezonem coś innego), - cisza, spokój, raj na ziemi... Nie znoszę być odrywana od lektury - bywam wtedy bardzo agresywna i mało miła.:-)
Co do "Przełamując fale" to oczywiście widziałam. I oczywiście mi się b. podobał. Świetne kino, świetnie zrobione, no same superlatywy mi się na język cisną. Ale jednak o wiele ważniejsi są dla mnie "Idioci".Z osobistych powodów. Ciekawą sprawę poruszała też "Europa", zmroziła mnie "Medea". Staram się oglądać wszystko, co jest w dystrybucji w Polsce von Triera. Jak na razie to chyba przegapiłam tylko "...
Ja widziałam "Pianistkę" po przeczytaniu książki i film jest dla mnie jej dopełnieniem. Trochę bardziej powściągliwym, dodałabym. I jak się czytało, co ona odczuwa a także dzięki wielkiemu talentowi aktorki odtwarzającej rolę Eriki, film świetnie oddaje klimat książki. "Ukryte" jest wspaniałe. Znowu świetni aktorzy, ważny temat, współczesne wątki, pewien chłód i dystans do tematu, zaskoczenie. Haneke wie, jak robić wstrzącaj...
Ja odebrałam film jako o wiele lżejszy od książki. Ale o tym nie pisałaś. No i książka to arcydzieło, nie wiem, jak brzmi we fragmentach, bo czytałam całość. Twoje pytanie co do sensu jest b. dziwne. A jaki jest sens kreowania wizerunku człowieka zakochanego? Poza tym, w książce było genialnie uchwycony chory związek matki i córki. Takie patologie to nie wyjątki. No i niesamowite zakończenie. Mnie książka powaliła na kolana.
hihihi chyba przez pół minuty wgapiałam się w monitor zastanawiając się co to "trzcionki" ;] ale rozumiem, że o 'czcionki' chodzi ;)
Przepraszam! Jakoś mi się skojrzyło, że to temat maturalny i szukanie pomocy...
"Milczenie" chyba widziałam, ale bardzo temu, jak jeszcze młodą kózką byłam, więc niewiele pamiętam. A może to były "Szepty i krzyki" - wiem, że wrażenie zrobił film na mnie ogromne, ale pewnie nie wyłapałam wszystkiego co trzeba ;) Zapomniałam o "Pi"! Świetny! Chociaż mnie bardziej wzieło "Requem dla snu". "Ciśnienie" za to było przedziwne jak na Aranofskiego, chyba trochę wstyd. A Almodovar ni...
Brr...;) Teraz to już mnie rozochociłaś do reszty:)
Kolejny przypadek - w polecankach pojawiła mi sie książka "Po burzy" - z notki wynika, że dotyczy koni...
Mi najlepiej czyta się gdy jestem wygodnie ułożona na fotelu, w tle słychać ulubione radio, a pod ręką jest coś do picia lub do przekąszenia. A jak Wy lubicie sobie umilać te godziny przy książkach??? (Sorki jeśli powtórzyłam temat, ale jest tu tego tyle, że nie sposób wszystko ogarnąć)
A może Terakowskiej "Ono", troche inaczej o niechcianym dziecku w "Poczwarce" tej samej autorki, poczatkowo kochane, po tym jak rodzi się chore zostaje odrzucone przez ojca.
Jak to zrobić na odległość? Czy masz zainstalowane polskie trzcionki (klawiaturę) w swoich Windowsach? Od tego trzeba zacząć. To się robi przez kliknięcie prawą stroną myszki na ikonce pokazującej język w prawym dolnym rogu powinnaś mieć taką ikonkę pokazującą Ci język jaki używasz. Jak klikniesz prawą stroną myszy to pokaże się takie małe menu, wtedy wybierasz Settings - no ja mam wszystko po angielsku. I w tym settingu możesz wybrać dowolny jęz...
Jestem dokładnie tego samego zdania - film był dla mnie niesmaczny i chory. Oczywiście była w tym psychologia, ale mnie nie przekonała. Nie widzę większego sensu w kreowaniu wizerunku sadomasochistki. Oczywiście "Pianistka" wywołała kontrowersje, dyskusje, a zatem pobudziła do myślenia i to chyba jej jedyna zasługa. Może książka jest lepsza, choć fragment, który czytałam, był jeszcze gorszy od filmu. Sam temat - porównywanie książki z...
Oj tam zaraz się nie da, trzeba się, rozumiesz, wczytać, wczuć w klimat... ;). A tak serio, to oczywiście każdy może mieć swoje zdanie - ja tam dałam 6;))).
No rzeczywiście jestem z boku tematu, chodziło mi o pieszczenie się z brudasem (kotem albo psem), ja bym wolała żeby on nie wskakiwał na kanapę czy łóżko i się nie przytulał jak się właśnie w jakimś świństwie wytarzał. :) Ale niestety absolutnie nieposłuszny jest, zupełnie jak kot.
1) Joanne Harris: Czekolada 2) Oscar Wilde: Portret Doriana Graya 3) Oscar Wilde: Upiór rodu Canterville'ów 4) Herbie Brennan: Das Elfenportal 5) Indu Sundaressan: Pfauenprinzessin (opowieść z XVI - wiecznych Indii)
Zgadzam się z Tobą, że Dogville to film wyjątkowy, pierwszy raz ktoś na pierwszym miejscu "postawił" treść, niemal całkowicie rezygnując z formy. Temat przypomina mi "Wizytę starszej pani" - w obydwu utworach - z pozoru światobliwe społeczeństwo w rzeczywistości okazuje się amoralne. Piszesz, że nie lubisz Almadovara - obejrzyj jego film "Powiedz jej" - może zmienisz zdanie. Co do "Przełamując fale" to rzec...
I jak wrażenia z "Festung Breslau"?
Niestety przyznam z bólem, że filmu nie widziałam, a parę miesięcy temu miałam okazję i teraz bardzo żałuję, że nie skorzystałam. Tym bardziej, że książka zrobiła na mnie wrażenie - do teraz nie wiem, czy "podobała" mi się, po prostu to określenie mało pasuje do prozy Jelinek... Widziałam natomiast "Funny Games" - coś świetnego. W planach mam "Ukryte" (za parę miesięcy w kinie w moim mieście, gdzie organizowany jest ...
...jedynie tymczasowe zlikwidowanie...
Pewnie, że smutno! Strasznie smutno! Zwłaszcza bez Twojego ciasta cytrynowego. :P Żartowaaaałaaaam. Wpadaj. Może mi się uda wymigać od imprezy... :>
morał
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)