Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Rozumiem - jak będziesz chciała się pośmiać, sięgnij po "Nakarmić wilki" (to chyba jeden z "dyżurnych" biblionetkowych gniotów), wtedy z chęcią wrócę do rozmowy o Nurowskiej:)
Już jest w paczkomacie. Idę odebrać.
Tak, oprócz pierwszego zbiorku opowiadań, które zdaje się powtórzyły w Balsamie długiego pożegnania, czytałam wszystko Huberatha (nie za dużo niestety jak dotąd napisał). Miasta są przedziwne. Pamiętam z nich nadzwyczaj mało: skład z wielkimi mechanicznymi posągami i pływanie bohatera w ściekach. Nie umiem polecić tej książki. Wyparowała mi z głowy (poza tymi obrazami).
Znakomity przewodnik po Barcelonie w bardzo wygodnej formie podzielonej na 18 tras. W każdym niemal zdaniu widać wiedzę i pasję autora. Nie napisał tego ktoś, komu zapłacono, więc jedzie i gorączkowo poznaje miasto. Ta książka wypłynęła z autentycznego osobistego zainteresowania, miłości do miasta, ciekawości autora i otwartości na różne doświadczenia. Wspaniała pozycja dla osób, które już były w Barcelonie (u tych, które nie były, spora porc...
To mi przypomina opis z "Poczwarki" Terakowskiej, gdzie kwestią zawartości domowej biblioteczki zajmował się aranżator wnętrz. Książki miały mieć przede wszystkim jednakową wysokość i jednolite grzbiety, aby nie burzyły "feng-shui" czy innych bzdetnych zasad "nowoczesności". Co prawda, ja lubię mieć poustawiane schludnie moje skromne kilkaset książeczek i dbam o to, by się brzegi nie wyginały, nie paczyły, falce nie rwały i czasem bywam zbyt desp...
Lęki naszych czasów bym sobie chętnie poczytała.
Do schowka, do schowka. Czytałam ją bardzo dawno temu. Ocenić nie mogę. Pamiętam, że była całkiem, całkiem. Dam ją sobie też do schowka. Może nawet przywiozę ją z Tarnobrzega...
Wyobraź sobie, że dziecko twojej przyjaciółki znika, a ty jesteś temu winna... Dokładnie taka sytuacja spotyka Lisę Kallisto, zapracowaną matkę trojga dzieci. Wystarczyło jedno drobne niedopatrzenie, by jej życie zamieniło się w koszmar. Dręczona poczuciem winy i publicznie potępiona przez rodzinę dziecka, Lisa postanawia naprawić swój błąd. Wkrótce przekonuje się, że spokojne miasteczko, w którym mieszka, wcale nie jest takie, jak sobie wyobraża...
A ja się nie zgadzam z tą negatywną opinią! Gusta są różne, wiadomo, ale to co napisał GedieeZ to przesada. Powieść jest w miarę lekka i przyjemna w czytaniu! Polecam!!
Witam, Mam pytanie, którą książkę powinnam przeczytać najpierw "Taltos" czy "Lasher: Tom 2", żeby mi się zgodziły chronologicznie?
A Miasto pod Skałą czytałaś?
Jak to dobrze przeglądać te comiesięczne wspomnienia lekturowe! Jakbym tego nie robiła, wciąż byłabym nieświadoma, że w 2012 r. przegapiłam książkę Huberatha. Jak to się stało...
Że też nie odgadłam dusiołków, które są mi znane. Zdarza się. :) Świetny konkurs. Dziękować. ;)
Czy wierzycie w anioły...? Na pewno tak! A szczególnie w małą anielinkę Balbinkę, która ma dobre serce i strasznego pecha, a także w anielinka Tymka, który marzy, żeby zostać czarodziejem. O nich pisze w kolejnych tomach Iwona Czarkowska, poczytna autorka dla dzieci, zdobywczyni wielu prestiżowych nagród literackich, mi.in. imienia Astrid Lindgren. Oto nasza odpowiedź na zalew książek o wampirach dla dzieci: mądre opowieści, edytorsko oprac...
Oto nasza odpowiedź na zalew książek o wampirach dla dzieci: mądre opowieści, edytorsko opracowane tak, żeby początkujący czytelnik mógł dobrze się bawić i ćwiczyć czytanie. O anielskich z miasteczka Niebieskie pisze Iwona Czarkowska, poczytna autorka książek dla dzieci, zdobywczyni wielu prestiżowych nagród literackich, mi.in. imienia Astrid Lindgren. Mała anielinka Balbinka ma dobre serce i strasznego pecha. Ale bardzo, bardzo chce zas...
http://czterykaty.pl/czterykaty/5,74395,14834483,Wnetrza__biblioteka_na_10_sposobow.html?i=0 artykuł o sposobach aranżacji wnętrza z księgozbiorem. Na ponad połowie zdjęć "biblioteką" jest szumnie nazywane coś, co dla mnie jest "trzema książkami na krzyż". Załamałam się przy "artystycznym" rzędzie książek pod (wyłącznie!) sufitem - zdjęcie nr 6 - gdzie książki wyraźnie tylko pozłacanymi grzbietami świecić mają, bo dostępu autor ko...
Kolejna książka ze znanej i cenionej serii "Ocalić od zapomnienia" to bogato ilustrowana historia współistnienia mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce, między innymi: Białorusinów, Rosjan, Łemków, Litwinów, Karaimów, Romów, Tatarów, Ormian, Żydów, neounitów i ewangelików. W publikacji, której każdy rozdział będzie poświęcony innej mniejszości, została zaprezentowana krótka historia grup etnicznych wraz z wybitnymi przedstawicielami zas...
Judasz: Historia, legendy, mity (ocena 4,0) Niewielka, choć wartościowa pozycja. Najpierw przybliża specyfikę apokryfów i omawia tzw. „Ewangelię Judasza”, aby w drugiej części przytoczyć wiele antycznych i średniowiecznych tekstów i podań (nie tylko chrześcijańskich), w których postać Judasza występuje. Książka otwiera oczy na kontekst wielu dzieł kultury i sztuki. Europa, droga rzymska (5,0) Znakomity esej o tym, czym jest Europa i dlaczego...
Po książkę sięgnęłam przez artykuł o Jeżycjadzie, gdzie wskazano ją jako przykład, że można było pisać otwarcie o stanie wojennym już w 1983 roku. Rzeczywiście – można było (choć ja czytałam wydanie z 1990 roku; nie ma jednak żadnych zapisów o cenzurze). Co ciekawe – otwartym tekstem o stanie wojennym, ale o zsyłkach radzieckich i stalinowskich więzieniach – już tylko zawoalowane aluzje. Zaś sama książka – no cóż. Dwadzieścia lat temu lubiłam Nur...
Kolejna pozycja, która zamiast porządną książka historyczną, z analizą, źródłami, datami i porządkiem – okazała się zbiorem oderwanych rozdziałów, w których nie uświadczysz rzetelnego warsztatu historyka. Brzydki język tabloidów, plotkarstwo, pogarda. Taka publicystka współczesna bez klasy i stylu. Nie tego oczekiwałam.
Kolejna bardzo dobra książka Świderkówny. Znowu okres helleński, tym razem z punktu widzenia królowych – Kleopatr. Znacznie więcej Egiptu, sporo Syrii. Otwiera mi Świderkówna oczy na rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Jak kultura grecka rządziła wtedy światem, początkowo całym, dopiero potem przez Rzym wypchnięta. A do tego – świetny język i styl autorki. Wszystkie książki popularnonaukowe powinny być tak pisane.
Duże rozczarowanie. Wulgarne (ciągle kuśki i fajdanie). Mało śmieszne. Właściwie poza "Ptakami" i "Żabami" reszta mi się średnio podobała ("Żaby" podniosły ocenę). Może i Ateńczycy śmiali się z tych komedii, ale ja miałam wrażenie, że czytam "Fakt" albo oglądam "Kiepskich".
Huberath i czereśnie do przeczytania. Od jakiegoś czasu Miasto pod Skałą stoi u mnie na półce. Może wreszcie się skuszę? Gniazdo światów kiedyś mnie zachwyciło.
Iwasiów to eseje czy felietony? Z opisu w WWW wynika, że niestety znowu zbiór felietonów. Lubię Iwasiów, poczytałabym jej eseje. Ale nie chcę kolejnego zbioru felietonów. Chyba że piękny język i wysoki styl???
Ale to jest stara Nurowska. Hiszpańskie oczy czy Rosyjskiego kochanka, czytane ponad 20 lat temu, wspominam bardzo dobrze. Jej powieści w latach 80ych drukowane były w Literaturze, to taki miesięcznik o książkach i z książkami w środku był. Wtedy bardzo ambitny był, okno na świat. Do dziś wspominam pytanie zadane mi na którymś etapie olimpiady polonistycznej (rozmowa była właśnie o Literaturze) - czy według mnie Nurowska zasługuje na Nobla. Moja ...
1. Ofiarowana: Moje życie w sekcie scjentologów (Hill Jenna Miscavige) ocena: 4 - oparta na faktach autobiografia o członkini elitarnych części kościoła scjentologicznego. Książka o wstrząsających przeżyciach, napisana jednak w sposób dosyć jednostajny i nużący. 2. Rzymska krew (Saylor Steven) ocena:5 - bardzo dopracowana intryga, świetnie napisana. Autor jak zwykle nie zawodzi. 3. Ukraińcy i Polacy na Naddnieprzu, Wołyniu i w Galic...
Jeśli dobrze pamiętam, ta antologia to nieporozumienie - ma zaledwie 112 stron i zawiera skrócone i uproszczone wersje klasycznych opowiadań, przeznaczone dla małych dzieci... To przykre, bo niektórych opowiadań nie mieliśmy nigdy po polsku w całości!!!
Dworzec Perdido – 4,5. Niby nie moje klimaty, ale wciągnęło. Spróbuję jeszcze innych książek tego autora, może jednak okaże się, że owszem, moje. Tolkien i C. S. Lewis: Historia niezwykłej przyjaźni – 5,0. Jeśli zadaniem tej książki było wzbudzenie w czytelniku chęci sięgnięcia po dzieła obu panów, to zadanie swoje ona spełniła. Śmierć Iwana Iljicza — po rosyjsku, 4,5. To tak, przy okazji "Anny Kareniny", musiałam się od niej oderwać, bo ni...
"Miałem jakieś 10 lat, kiedy ojciec obwieścił mamie: »Felek przyjeżdża!«. Chodziło o Feliksa Zandmana, przyjaciela z miasta młodości. Wizyta ta utkwiła mi w pamięci chyba z powodu prezentu w postaci wiecznego pióra z platynową stalówką, którym można było »po wszystkim« pisać. Z rozmów przy stole nie zapamiętałem nic. Były dla mnie pewnie zbyt dorosłe albo ja sam byłem zbyt przejęty świeżym prezentem i bardziej interesowało mnie wypróbowanie zdoln...
3+ to bardzo wysoka ocena jak na Nurowską:) Ja rozczarowałem się ogromnie "Nakarmić wilki", "Drzwiami do piekła" i "Domem na krawędzi". Z Arystofanesa czytałem "Chmury" i miło się zaskoczyłem:) Śmiałem się jak głupi - choć to rzeczywiście wulgarne:)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)