Dodany: 16.09.2007 22:06|Autor: MagdaEureko

Ogólne> Offtopic

Imiona i nazwiska zwiały z lotniska


Jakie są najdziwaczniejsze imiona i nazwiska, które znacie? Bo u mnie to Damroka, Delfina i Lawinia. Nazwiska to Kiełbasa, Kapusta, Boyko. W mojej gminie, na cmentarzu, jest nagrobek, na którym widnieje INGEBORG NIEWIEM. Przysięgam!
Wyświetleń: 25755
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 75
Użytkownik: verdiana 16.09.2007 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Znałam kiedyś Anemonę Kuciapkę. :-)
Użytkownik: illerup 16.09.2007 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Akurat Boyko to mnie nie dziwi, tak brzmiało panieńskie nazwisko mojej babci. Po prostu obcego pochodzenia i tyle.
Użytkownik: bogna 16.09.2007 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Tu nie chodzi o dziwne imiona, czy nazwiska, ale o połączenie imienia z nazwiskiem.
Miałam kiedyś takich nauczycieli:
- Sylwester Kieliszek
- Lech Lach
Użytkownik: madzia z 17.09.2007 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu nie chodzi o dziwne im... | bogna
U mnie na uczelni jest pani doktor o nazwisku Porąbaniec :)
Użytkownik: miłośniczka 18.09.2007 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu nie chodzi o dziwne im... | bogna
:D Wybitne! :,P
Użytkownik: veverica 17.09.2007 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
W pierwszej klasie podstawówki miałam katechetę o jakże adekwatnym nazwisku Ojczenasz - nie, to nie jest żart:)
Użytkownik: Korniszon13 17.09.2007 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: W pierwszej klasie podsta... | veverica
Ojczenasz, Ojczenasz! :D W rodzinnym miasteczku moich rodziców Ojczenasze mieszkali jacyś. :D I państwo Zimnawoda. xD Słyszałem jeszcze nazwisko Kapcia.
A mama opowiadała mi anegdotę o tym, jak to mieszkając kiedyś w akademiku, recepcjonistka czy ktoś tam inny od telefony krzyczał: "Pani Żureeeek! Zawoła pani Kiełbasę!". :D
Użytkownik: joanna.syrenka 17.09.2007 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojczenasz, Ojczenasz! :D ... | Korniszon13
Mieszkasz na Śląsku? Podobno takie "łączone" nazwiska, np. Ojczenasz albo Niemachleba (autentyk!) są częste w tym regionie. Co do Kiełbasy, to była podobno taka firma(?), którą kierował pan Bigos a miał pod sobą pana Boczka i pana Kapustę...
Użytkownik: madzia z 17.09.2007 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieszkasz na Śląsku? Podo... | joanna.syrenka
Jest jeszcze takie nazwisko Kręcikij, Jadwiżyc, ale Brzęczyszczykiewicz chyba by się śnił obcokrajowcom po nocach :)
Użytkownik: bejbe 17.09.2007 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest jeszcze takie nazwis... | madzia z
Moja koleżanka chodzi do klasy z Azjatą jakimś :) Przedstawiła mi go następująco:

- To jest Zola Zeb... yyy.... no, to jest Zola, w każdym razie. xP
Użytkownik: Korniszon13 17.09.2007 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieszkasz na Śląsku? Podo... | joanna.syrenka
Nie, na Mazowszu. Rodzice pochodzą z niewielkiej miejscowości na pograniczu Mazowsza i Kujaw. ;)
Użytkownik: Korniszon13 17.09.2007 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieszkasz na Śląsku? Podo... | joanna.syrenka
O, jeszcze mi się jedno nazwisko przypomniało - Chyba. :D Wyobrażam sobie kłopoty z podawaniem danych. Nazwisko? Imię? Chyba Jan. xD
Użytkownik: juka 17.09.2007 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: O, jeszcze mi się jedno n... | Korniszon13
O, w mojej miejscowości to popularne nazwisko.:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 17.09.2007 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Mieszkasz na Śląsku? Podo... | joanna.syrenka
Są, są! Osobiście znałam osoby o nazwiskach Solipiwko, Wiercigroch i Mielimąka. Teraz mieszkam na Śląsku Cieszyńskim, i tu już tego nie ma. Są za to nazwiska odimienne: Marek (zresztą ja się też z domu tak nazywałam) i Madzia.

Z innych ciekawostek, to w mojej podstawówce uczyły panie o nazwiskach: Sikora, Szczygieł, Wróbel, a także Gąska, z tym że ta ostatnia wyszła za mąż i zmieniła nazwisko na Baran.

Co do firm, to raz byłam obecna przy rozmowie, w której pracownicy rozmaitych placówek służby zdrowia opowiadali sobie o swoich problemach z dyrekcjami (rzecz działa się krótko po reformie), i w pewnym momencie okazało się, że dyrektorzy tych przychodni lub szpitali nazywają się: Przewał, Wykręt i Przechera.

Z kolei w zakładzie, w którym pracowała moja mama, dyrektorem był pan nazwiskiem Mleczko. Zgłosiła się tam do pracy pewna pani, załatwiła wszystko w kadrach, tylko miała się jeszcze umówić na rozmowę z dyrektorem. Zadzwoniła i odbyła się następująca rozmowa:
- Dzień dobry, czy zastałam pana dyrektora?
- Słucham, Mleczko.
- Tu mówi Kawka... - i nie dokończyła, bo rozeźlony dyrektor przerwał:
- Co to za głupie żarty? - i rzucił słuchawką...

Ja sama zbierałam przez pewien czas zabawne połączenia imion i nazwisk, ale ponieważ obowiązują przepisy o ochronie danych osobowych, a ja z większością z nich miałam do czynienia służbowo, to wolę się nie wychylać. Wobec powyższego wyciągam z pamięci jedynie takie, które już zostały kiedyś podane do publicznej wiadomości: Rafaela Pyzałkę (nazwisko autora artykułu prasowego) i Robertinę Klakla (nazwisko takie figurowało na tabliczce gabinetu lekarskiego w jednym z miast, w których mieszkałam).
Trochę ciekawych samych imion przytoczyłam w wątku o imionach, który krążył po off-topic gdzieś z rok temu.
Użytkownik: joanna.syrenka 17.09.2007 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Są, są! Osobiście znałam ... | dot59Opiekun BiblioNETki
:-))))
Piękne! :-)
Użytkownik: bejbe 17.09.2007 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojczenasz, Ojczenasz! :D ... | Korniszon13
U mnie są państwo Soliwoda :).

Nazwisk zabawnych kojarzę dość dużo, ale połączeń imienia i nazwiska - tylko Lindę Linke.

I oczywiście Marka Jurka, że też nikt jeszcze na to nie wpadł ;)
Użytkownik: Korniszon13 17.09.2007 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie są państwo Soliwod... | bejbe
Jeszcze Damian Aleksander (aktor jakiś chyba) i Janusz Radek.
A i w literaturze był ciekawy pan - major Major Major Major. :D
Użytkownik: verdiana 17.09.2007 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze Damian Aleksander... | Korniszon13
I Humbert Humbert. :-)
Użytkownik: bejbe 18.09.2007 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze Damian Aleksander... | Korniszon13
A w znanym serialu oczywiście Cezary Cezary. :)

Nawiązując do seriali telewizyjnych, to jeszcze można tu przyczepić przedstawiających się dwóch bohaterów kreskówek:

- Imię? - Johnny Bravo. - Nazwisko? - Johnny Bravo xP

- Jak się nazywasz? - Czesio. - Nie, tak masz na imię, a jak się nazywasz? - No Czesio! - To inaczej. Jak się podpisałeś na legitymacji? - Aha... Czesław xP

Wracając do postaci rzeczywistych - jeszcze o kimś ważnym zapomniano - co z panem nazywającym się Jerome Klapka Jerome? :)
Użytkownik: reniferze 17.09.2007 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie są państwo Soliwod... | bejbe
Mamy też senatora o nazwisku Szaleniec.. ale jednak nieładnie śmiać się z nazwisk, moi państwo :).
Użytkownik: Korniszon13 18.09.2007 07:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy też senatora o nazwi... | reniferze
Och, my się wcale a wcale nie śmiejemy. Tylko naświetlamy problem i chcemy pokazać innym powagę sytuacji w katalogu nazwisk Polaków. :D
Użytkownik: marta15520 20.10.2007 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamy też senatora o nazwi... | reniferze
O u mnie w mieście kandyduje do sejmu Zbigniew (chyba...) Szaleniec! :-)
Jeśli mogę spytać, to skąd jesteś? Ja z Jaworzna, niedaleko Katowic :-)
Użytkownik: reniferze 22.10.2007 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: O u mnie w mieście kandyd... | marta15520
Zbigniew Szaleniec, kandydat, hmmm, z mojego rodzinnego miasta, czyli z Czeladzi. Mamy wspólny okręg wyborczy z Jaworznem :).
Użytkownik: marta15520 22.10.2007 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbigniew Szaleniec, kandy... | reniferze
Faktycznie :))
Ja tam się zbytnio nie interesuję-jeszcze nie mam prawa do głosu ;-))
Użytkownik: Moni 17.09.2007 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: W pierwszej klasie podsta... | veverica
Ja znalam dziewczyne o nazwisku Kirylejson - tez zartowano, ze to fonetyczna forma modlitwy.

Znam tez dwie przemile osoby, ktore troche wzorem bohaterow z bodajze "Naiwny.Super" szukaly kiedys w ksiazce telefonicznej Niemiec (www.telefonbuch.de) osob o dziwnych polskich nazwiskach i wynalazly nawet sporo, ale zapamietalam jednego pana: Hans Cipka.

Na kolonii czy jakims obozie byla ze mna Aneta Rudy, a w grupie chlopakow byl Adam Lis, i oni mieli sie ku sobie, co wywolywalo dyskusje, ze fajnie by bylo, jakby Aneta miala potem podwojne nazwisko.

Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 17.09.2007 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja znalam dziewczyne o na... | Moni
O, ten Hans przypomniał mi jeszcze parę ciekawostek:

Jedna z moich koleżanek na studiach dorabiała jako rachmistrz spisowy. Na swojej liście znalazła pana, którego nazwisko przyprawiło ją o dziki szał śmiechu. Odśmiawszy się przed klatką schodową, weszła, zadzwoniła, i po otwarciu drzwi przez właściciela zapytała: "Przepraszam, czy pan (powiedzmy że Jan, choć naprawdę inaczej miał na imię) Cipa?" - wymawiając to nazwisko fonetycznie. Zagadnięty odpowiedział z naciskiem:
"C-ipa, proszę pani, C-ipa" i zamknął jej przed nosem drzwi.

Ś.p. babcia mojego męża, będąc już w wieku dość zaawansowanym, opowiadała nam, jakoby podczas ostatniej jej bytności w kościele ksiądz odczytywał wypominki za "zmarłego Zdzisława Ch..a i powinowatych". Uznaliśmy iż to niemożliwe, babcia wszakże ma swoje lata i mogła się przesłyszeć. Po jakimś czasie odwiedzając groby na Wszystkich Świętych pojechaliśmy do na cmentarz do innej dzielnicy rodzinnego miasta męża, gdzie teść szukał grobu jakiejś ciotki. Odnalazłszy go, zatrzymaliśmy się tam na chwilę, a ja lubię się rozglądać po starych cmentarzach, więc rzucałam okiem na prawo i lewo; no i parę nagrobków dalej rzeczony pan był pochowany, tyle, że pisany przez samo H...

A propos nazwisk łączonych, to sama znam takie jak Kostka-Trąbka (autorka prac naukowych z pewnej dziedziny), Kos-Lis (lekarka neurolog, zresztą b.dobra) oraz Łapaj-Ogonek (osobiście tej pani nie znałam, natomiast pamiętam, że moje koleżanki z podstawówki wynalazły ją w książce telefonicznej i specjalnie pobiegły na pocztę i odżałowały 50 gr za rozmowę, żeby się zapytać, czy już złapała...!).
Użytkownik: madzia z 17.09.2007 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ja miałam takie dwie panie magister na studiach: Sprzęczka-Piłacik i Laurman-Jarząbek
Użytkownik: Korniszon13 17.09.2007 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
Łączone jeszcze takie zasłyszałem kiedyś - Pumpuć-Kapcia. :D
Użytkownik: illerup 17.09.2007 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
>Łapaj-Ogonek (osobiście tej pani nie znałam, natomiast pamiętam, że moje koleżanki z podstawówki wynalazły ją w książce telefonicznej i specjalnie pobiegły na pocztę i odżałowały 50 gr za rozmowę, żeby się zapytać, czy już złapała...!).

dzięki dot :)))))))))))))).
Właśnie dostałam ataku histerycznego śmiechu :)))))))))))))))))))))))))))))))))))

ojej, mój brzuch...
Użytkownik: juka 17.09.2007 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: >Łapaj-Ogonek (osobiśc... | illerup
W kwestii kawałów telefonicznych: mój kolega z podstawówki wyszukiwał zabawne nazwiska w książce telefonicznej i dzwonił do tych ludzi. Pamiętam jedno nazwisko - Machaj. Na pytanie: "Czy to pan Machaj?", gdy usłyszał potwierdzenie, kolega stwierdził: "Machaj, machaj, aż się zmęczysz".:)
Użytkownik: Moni 17.09.2007 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
Co do podwojnych nazwisk, to mam znajoma (Basiu, pozdrawiam Cie, jesli to czytasz) o nazwiskach Róg-Pająk, a u mojej znajomej na studiach byla pani Kasprzak-Kasprzyk (albo odwrotnie).

I jeszcze jedna ciekawostka odnosnie dlugosci imion i nazwisk. W Niemczech czesto wystepuja imiona podwojne, pisane z myslnikiem, i wtedy jest to wymawiane jak jedno imie (jednym ciagiem, bez przerwy pomiedzy), np. Jan-Philipp, Kim-Leon itp. Z reguly sa one krotkie, ale spotkalam sie z dlugasnym podwojnym i do tego bylo rekordowo dlugie nazwisko (nie zmiescilo mi sie to wszystko w przewidzianych rubrykach, jak wpisywalam te pania):
Annemarie-Maximilienne Ottovordemgenschenfelde
Użytkownik: illerup 17.09.2007 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ja słyszałam o panu Buch-Bach.
Użytkownik: verdiana 17.09.2007 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
W BiblioNETce figuruje Aleksander Fiut, autor zresztą niezłych wywiadów.
No i mamy polską biatlonistkę - Małgorzatę Ruchałę. :-)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 19.09.2007 00:23 napisał(a):
Odpowiedź na: O, ten Hans przypomniał m... | dot59Opiekun BiblioNETki
Jest taka jedna pani, która się nazywa Dopierała-Bachora...
Użytkownik: nisha 17.09.2007 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Moja mama miała w podstawówce kolegę, który zwał się Jacek Jan. Do dziś nie wie, co było imieniem, a co nazwiskiem.
Użytkownik: miłośniczka 18.09.2007 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja mama miała w podstaw... | nisha
Moja siostra chodziła do klasy z Danielem Markiem :-)) Też nie wiem, które jest które.
Użytkownik: illerup 17.09.2007 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Mój dentysta nazywa się Konofal, hmm, czy mam się obawiać? ;)
Użytkownik: Sznajper 17.09.2007 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
"Nazwiska są przyczyną wielu nieporozumień, a także - czy tego chcemy czy nie - żartów. Doskonale zdawała sobie z tego sprawę Małgorzata Ruchała. Chociaż z nazwisk śmiać się nie powinno, to godność biatlhonistki była inicjatorką wielu anegdot.

Nieoczekiwanie dodatkową komplikację stanowił ślub pani Małgorzaty, a raczej... nazwisko narzeczonego.

Oto fragment wywiadu z biathlonistką:

"Na pewno po ślubie nie będę nosiła podwójnego nazwiska, bo mój narzeczony nazywa się Piotr Bosko"

Źródło: http://s24.pl/ruchala_bosko-s24189.html?cktst=1
Użytkownik: juka 17.09.2007 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nazwiska są przyczy... | Sznajper
Tak, pamiętam swego czasu mały skandal związany z tytułem w "Przeglądzie Sportowym" - "Ruchała za wolno" (chodziło o to, że biegła za wolno i przegrała).
Użytkownik: verdiana 17.09.2007 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, pamiętam swego czasu... | juka
:-))))))))))))))))) Zabijacie mnie przed snem!!! :D
Użytkownik: miłośniczka 18.09.2007 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nazwiska są przyczy... | Sznajper
:D :D :D Padnę! :D :D :D Nie opowiadajcie takich rzeczy, bo umrę przed monitorem i więcej nie pojawię się w BiblioNETce! :D :D :D
Użytkownik: Korniszon13 18.09.2007 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nazwiska są przyczy... | Sznajper
Łahahahahaaa! Aaaa!! Ahahahahaha! Łu łu! xD Nie mogę! :DDD
Użytkownik: Jakolinka 18.09.2007 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Polikarp Śledź (autentyczne, chyba rodzice mieli wysoko rozwinięte poczucie humoru, przy niskim poziomie empatii)

i samo nazwisko Ciomek-Paciulon
Użytkownik: Jakolinka 18.09.2007 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
I jeszcze Jakoktochce. :)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 18.09.2007 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Ja kiedyś czytałam książkę (ale nie pamiętam ani tytułu ani autora), w której był bohater Hubert Hubert. Chyba pamięć mnie nie myli. :)
Użytkownik: reniferze 18.09.2007 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja kiedyś czytałam książk... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Może Humbert Humbert z "Lolity" Nabokova?
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 18.09.2007 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Może Humbert Humbert z &q... | reniferze
Nie czytałam "Lolity", ale ta książka, to były bajki, czy też baśnie dla dzieci raczej. Nie zmienia to faktu, że chcę podziękować za podpowiedź. Dzięki. :)
Użytkownik: miłośniczka 18.09.2007 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Arunas Byćkovas (Litwin) - brzmi bosko!!! ;P I jeszcze Tomasz Tomaszek, Tomasz Tomaszewski, Michał Michalak (łeee). Marka Daniela przytoczyłam już wyżej. Pewną anegdotkę usyszałam także od mojej koleżanki o nazwisku Sierpień. Jej ojciec pojechał na delegację i spotkał tam pana, od którego wkrótce miał zależeć finansowo. Ów wyciągnął doń dłoń i przedstawił się z miłym uśmiechem: - Wrzesień. Można sobie wyobrazić, jak się poczuł, gdy jego przyszły podwładny, odwzajemniając uśmiech, wyszeptał: - Sierpień... :-D
Użytkownik: nisha 18.09.2007 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Arunas Byćkovas (Litwin) ... | miłośniczka
Marcin Marcinkowski jeszcze. ;)
Użytkownik: miłośniczka 18.09.2007 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Marcin Marcinkowski jeszc... | nisha
Koszmar! :/
Użytkownik: nisha 19.09.2007 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Koszmar! :/ | miłośniczka
Nie koszmar, tylko kolega z poprzedniej szkoły. :P Tak to jest, gdy wszechpotężny Los obdarza człowieka niezbyt twórczymi rodzicami. Albo takimi, którzy chcą uchodzić za dowcipnych.
Użytkownik: verdiana 20.09.2007 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Koszmar! :/ | miłośniczka
A dlaczego koszmar? To właśnie ładny zestaw! Nie dowcipny wcale.
Znałam kiedyś Piotra Piotrowskiego - też ładny zestaw. :-)
Użytkownik: Macabre 18.09.2007 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Chyba nikt nie wspomniał jeszcze o dość osobliwym nazwisku, jakim jest Cyps albo Zyps. Swojego czasu mówili o takich dziwacznych naziwskach w Teleexpresie. Powyższy przykład to autentyk.
Użytkownik: Bacia 20.09.2007 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nikt nie wspomniał ... | Macabre
A co myślicie o połączeniach: Ariel Śledź, Michał Anioł/ to aktor/, nazwiska Zięba-Czajka,Palikot/polityk/,Paliwoda.
Kilka lat temu w mojej szkole, w jednej klasie byli Wojciech Marchewka, Wojciech Sałata i Wojciech Pietruszka. Nauczyciele mówili o nich warzywniak.
Użytkownik: miłośniczka 20.09.2007 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A co myślicie o połączeni... | Bacia
Ja na pewnym kursie miałam w grupie Wiolę Cebulę i Wiolę Kiełbasę - śmiałyśmy się, że dobry zestaw na grilla :D
Użytkownik: katka:) 20.09.2007 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
słyszałam o Nadziei (imię), która miała na nazwisko Pogrzebana:D albo Lukrecja Goryczka, znajomy moich rodziców ma na nazwisko Kiełbasa... kierownik jednego schroniska w górach, w którym byłam, na nazwisko ma Fiut.
jak nazwisko jest śmieszne to jeszcze pół biedy, nie wybieramy go jak się rodzimy, ale rodzice też chyba czasem nie myślą, jak imiona dla dzieci wybierają...
Użytkownik: MagdaEureko 21.09.2007 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Aha i przypomniało mi się, że znam dziewczynę, która nazywa się Wioletta Kociok. Imię wyrafinowane, obce z dozą dostojeństwa, a tu takie wiejskie (żeby nie powiedzieć wieśniackie) nazwisko.
Użytkownik: Bacia 24.09.2007 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha i przypomniało mi się... | MagdaEureko
Może niektórzy rodzice nie patrząc na to, że będzie śmiesznie chcą imieniem zrekompensować sobie niezbyt piękne nazwisko.Ostatnio spotkałam się z połączeniem NICOLI z nazwiskiem SADŁO.
Użytkownik: dublin_girl 25.09.2007 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha i przypomniało mi się... | MagdaEureko
Znajoma nauczycielka opowiadała mi kiedyś, że miała w klasie dziewczynkę, która nazywała się Dolores Szprycha.
Użytkownik: Telepeters@yaho 29.08.2008 00:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Miałam znajomą, która nazywała się RZEMPAŁA i wyszła za PASTUCHA. Z sobie tylko wiadomych przyczyn zatrzymała nazwisko panieńskie i przyjęła mężowskie, z tego powodu musiała dzielnie znosić wybuchy śmiechu, gdy się przedstawiala. A czasami słyszała komentarze typu,: "Nie obchodzi mnie co robisz w wolnym czasie".

Moja dentystka, filigranowa kobietka nosiła nazwisko RZEŹNIK.

Kolega nosił z szacunkiem nazwisko KUTAS. Na pytanie czego go nie zmieni, odpowiadał, że jest dumny, bo z niego niebylejaki kutas.

Anegdota z USC
Facet chciał zmienić imię lub nazwisko. Zapytany dlaczego mu się nie podoba nazwisko Wojewódzki odparł, że nazwisko jest w porządku, ale nie może strawić połączenia z imieniem. Jego imię to ALFONS, Twierdził, że może być Miejski, Uliczny lub Domowy, ale żeby od razu Wojewódzki!!!

Użytkownik: Telepeters@yaho 29.08.2008 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam znajomą, która naz... | Telepeters@yaho
Przypomniala mi sie historia prawdziwa i w swym tragizmie komiczna.

W pewnym miasteczku żyli sobie koledzy Wilk i Zając. Wilk miał masę problemów i nie umiał sobie niestety z nimi poradzić. Zając idąc na grzyby do lasu, znalazł go wiszącego na gałęzi. Na wszelką pomoc było za późno, więc zgłosił z najbliższego telefonu to zajscie. A rozmowa z dyżurnym wtedy jeszcze milicjantem przebiegała mniej więcej tak:
- Tu oficer dyżurny...
- Panie, tu Mowi Zając, szybko przyjeżdżajta Wilk się w lesie powiesił!
- Co to za głupie żarty!
- Panie to nie żarty, jak Boga kocham,WILK SIĘ W LESIE POWIESIŁ
- Niech Pan przestanie, to niesmaczne, prosze sobie zartow nie robic....
- No dobra, ja zrobił swoje, a wy robta co chceta.
- Proszę o Pana nazwisko
- ZAJąC.
- A powiesil sie?
- Wilk!
- I Pan to widzial HA HA HA w lesie HA HA HA - słuchawka z trzaskiem wylądowała na widełkach.
Zając nie dał za wygraną i poprosił portiera o nazwisku Gajowy, o zgłoszenie śmierci kumpla.
- Tu oficer dyzurny...
- Panie,tu mówi Gajowy, ja chciał powiedzieć, że to prawda, że Zając widział jak Wilk się w lesie powiesił!
Znów milicjant nie potratowal tego poważnie, za co potem musiał przeprosić na piśmie, bo fakty mówiły same za siebie
Użytkownik: Kuba Grom 07.02.2009 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomniala mi sie histo... | Telepeters@yaho
Mrożkowskie
Użytkownik: Zoana 02.09.2008 01:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Z niecodziennych połączeń przychodzą mi do głowy autentyczne nazwiska Paweł Pawłowski i Barbara Klocek. Ciekawie brzmią też nazwiska Merda, Wentura, czy Skipirzepa.

W liceum miałam w klasie kolegę o nazwisku Nędza, którego bardzo nie lubił jeden nauczyciel - zawsze złośliwie zwracał się do niego "Panie Bida z Nędzą" :)

Z kolei na uczelni na moim roku, na liście obecności widnieją kolejno osoby o nazwiskach: Kogut, Koza, Kurczakowska. Nie było jeszcze wykładowcy, który by tego nie skomentował ;)

I kojarzy mi się, że w jakiejś książce (niestety nie pamiętam, w jakiej) jeden z bohaterów nazywał się January Styczeń :)
Użytkownik: silentassassin 02.09.2008 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
mnie uczyła fizyki kobieta o nazwisku Missała. Znam też osobę nazywającą się Jan Jaś
Użytkownik: Mia Wallace 04.09.2008 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Oglądając w Wyborczej zdjęcia noworodków, natknęłam się kiedyś na dziewczynkę, której rodzice wykazali się... hmmm... specyficznym poczuciem humoru. Nazwali bowiem dziecko Nina Malina Sprytny-Misiaszek :)))
A propos nazwisk pochodzących od imion: miałam w grupie na studiach kolegów Jakuba Jakubowskiego i Tomasza Tomaszewskiego - sami mówili o sobie Opcja Kopiuj - Opcja Wklej :)))
Użytkownik: Sznajper 10.09.2008 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Przed chwilą przeżyłem szok. Imię dla dwunastolatki: Dajana.
Użytkownik: hburdon 10.09.2008 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Przed chwilą przeżyłem sz... | Sznajper
Dobrze, że nie Prinses Dajana.
Użytkownik: devilątko 10.09.2008 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Mój kumpel nazywa się Armen Khurshudyan.
Użytkownik: Kuba Grom 11.09.2008 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój kumpel nazywa się Arm... | devilątko
W bodaj Szczyrku, facet chciał nadać swojemu synowi, imiona Gniewomir Wilk. Urzędnicy przyczepili się do Wilka, bo się kojaży pejoratywnie. Nie wiem na czym się skończyło...
Użytkownik: Tamcia 05.10.2008 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Znałam kiedyś taką dziewczynę co się nazywała Magdalena Magda, czyli ogólnie Magda Magda xD
Użytkownik: Ramblas 01.01.2009 00:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Sama nazywam się Kwiecień.

Mój wuja nazywał się Piątek i w Stanach poznał ciocię Niedzielę. I żyli długo i szczęśliwie... :)


Użytkownik: ion anthos 02.01.2009 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
W moim mieście jest dentystka o nazwisku Wyrwas;)
Użytkownik: Tamarynka 12.02.2009 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Postanowiłam zrobić przebieżkę po książce telefonicznej i znalazłam pana o nazwisku Angel, rodzinę Adamsów i Apolla (szukałam Demeter albo Zeusa - niestety, nic z tego). Na literze A się skończyło, ale jak tylko będę miała czas zabiorę się do dalszych poszukiwań.

Sama mam wśród znajomych Muchę i Pająka, Wąsa, Jarosza a w naszej podstawówce uczyła historyczka o nazwisku Ott. Od pokoleń jest nazywana Panią Ott Historii. Znałam też jednego Duszę. W szkole wychowawczyni wołała za nim "Duszyczko ty moja", co chłopaka niezmiennie doprowadzało do pasji. W ogóle jakoś w tej SP masa dziwnych nazwisk była, bo pamiętam dwie siostry zakonne, które uczyły religii - jedna miała na nazwisko Bochenek, a druga- bardzo biblijnie - Wąż. :D
Użytkownik: Bacia 14.02.2009 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam zrobić przeb... | Tamarynka
Jesienią kupowaliśmy coś z mężem na działkę w dosyć dużym ogrodnictwie.Zwróciliśmy uwagę na wróble, które wyjadały jakieś cymesy z karmnika.W rozmowie z panią sprzedającą ucieszyliśmy się, że dba o naszą "rodzinkę" bo my też Wróble.Pani powiedziała nam, że jej matka z domu była Zając. Wyszła za mąż za Dzika.Nasza pani z domu Dzik po mężu nazywa się Borsuk. To dopiero zwierzyniec! Śmiechu było co niemiara.Pani powiedziała nam jeszcze, że jej ćorka postanowiła, że jeżeli jej trafi się jakieś zwirzątkowe nazwisko to pozostanie przy swoim.Szkoda.Ciekawe jak dalej to się potoczy.
Użytkownik: MK~rulez 14.02.2009 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie są najdziwaczniejsz... | MagdaEureko
Do tematu:
Rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego zwie się Temistokles Brodowski. Też dziwne imię, przynajmniej dla mnie. Pozzdrawiam ;-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: