Dodany: 13.06.2011 22:27|Autor: misiak297

Książki i okolice> Książki w ogóle

Literacka kobieta naszych marzeń


Panowie Wobec tak nagłego ożywienia w temacie "literacki mężczyzna naszych marzeń" chciałem zaproponować temat konkurencyjny - "literacka kobieta naszych marzeń". Odsłońmy nasze literackie gusta!
Wyświetleń: 3297
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: misiak297 13.06.2011 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Panowie Wobec tak nagłego... | misiak297
Ja będę pierwszy - kolejność przypadkowa:

Irena Heron-Forsyte/Holly Forsyte (Saga rodu Forsyte'ów)
Jane Eyre (Dziwne losy Jane Eyre)
Kwiryna (Dziewczęta z Nowolipek/Rajska jabłoń)
Pani Thenardier (Nędznicy)
Melania Hamilton/Scarlett O'Hara (Przeminęło z wiatrem)
Kazimiera Wąsowska ("Lalka")
Rebecca Sharp (Targowisko próżności)

Użytkownik: Zbojnica 13.06.2011 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja będę pierwszy - kolejn... | misiak297
A Ronja córka zbójnika?:D
Użytkownik: misiak297 13.06.2011 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A Ronja córka zbójnika?:D | Zbojnica
Nie, ale sobie przypomniałem, że mam jeszcze słabość do niektórych bohaterek Rodziewiczówny, a z Jeżycjady wolę Idę od Gabrysi.
Użytkownik: Zbojnica 13.06.2011 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, ale sobie przypomnia... | misiak297
A ja wolę Pulpecję - im bardziej jej facet wyznaje miłość, tym bardziej robi się głodna :D
Użytkownik: Zoana 14.06.2011 00:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja będę pierwszy - kolejn... | misiak297
À propos "Nędzników", do Thénardierowej, którą również uwielbiam, dorzucę Eponinę (no nie mów, że jej też nie polubiłeś! :))
Joanna z "Błękitnego zamku" L. M. Montgomery
Joanna i Alicja z książek Chmielewskiej, i Lucyna, i Barbara (w ogóle lubię te "baby" Chmielewskiej)
Jelena Muklanowiczówna z "Lodu" Dukaja
Podstolina z "Zemsty" Fredry
Niania Ogg i Babcia Weatherwax z książek Pratchetta
Pani Dulska
Anna Karenin
Milva, Ciri i Angoulême z sagi wiedźmińskiej
No i zawsze miałam słabość do Antygony. :)
Użytkownik: misiak297 14.06.2011 07:46 napisał(a):
Odpowiedź na: À propos "Nędzników", do ... | Zoana
O tak, Eponinę też polubiłem (postaci u Hugo są w ogóle niesamowite). I tylko Kozeta jakaś taka niemrawa, ale to wynikało chyba z epoki.
Joanna z "Błękitnego zamku" - również się zgodzę:)
Kobiet Chmielewskiej nie trawię, za Pratchettem nie przepadam (nie bijcie!)
Może jeszcze dorzuciłbym Świętkową ("Cholonek, czyli dobry pan Bóg z gliny"). Nie jest to może kobieta marzeń, ale bardzo silna indywidualność kobieca - a takie w literaturze uwielbiam.
Użytkownik: ka.ja 13.06.2011 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Panowie Wobec tak nagłego... | misiak297
A czy ja mogę zainicjować lawinę zwierzeń? Bo jakkolwiek przyznaję się do fascynacji różnymi bohaterami płci męskiej, to i nad kobietami wzdychałam. Nie jestem pewna, czy chciałabym nimi być, ale zachwyt czułam, a czasem czuję do dziś.
Pierwsza była Pippi Langstrumf - dziewczyna z charakterem i jej nieco bardziej realistyczna krewniaczka Ronja, córka zbójnika. Nieco lękliwa i pełna respektu była moja miłość do Mary Poppins.
Kiedy podrosłam, zapadłam na głęboki afekt do Małgorzaty Bułhakowa, niewiarygodnie kobiecej. Potem przyszła kolej na Alice, wściekłą Aleutkę i na Ewę Lunę. Uwielbiam też niemal wszystkie postaci kobiece Marqueza - są takie intensywne i magiczne.

Natomiast serdeczną antypatią darzę Krystynę, córkę Lavransa.
Użytkownik: Zbojnica 13.06.2011 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy ja mogę zainicjować... | ka.ja
To ja dodam od siebie, że uwielbiam Jagnę Borynową :D Naprawdę! I jeszcze Milvę, łuczniczkę z serii o Wiedźminie ;)
Użytkownik: maramara 13.06.2011 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Panowie Wobec tak nagłego... | misiak297
Absurdalną wręcz fascynacją darzyłam onegdaj między innymi Ewę Galli z Upiorna opowieść (Straub Peter), aczkolwiek z krwią, kością i słodkością niewiele miała wspólnego (upiorem raczej była, rodzajem sukkuba)... Teraz nie wiem, musiałabym sobie przypomnieć.

Nie znoszę natomiast cholernej Ginewry z Mgły Avalonu (Bradley Zimmer Marion). Bardziej irytującej mimozy ze świecą szukać, wrrrrr... W tyłek bym kopnęła, gdybym mogła, może by babsko oprzytomniało. Ileż można omdlewać, przewracać oczami i drżeć, do jasnej ciasnej?!

To drugie może nie w temacie, ale musiałam ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: