Użytkownik: chuda 14.02.2011 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Polecam Porwanie doñi Agaty (Pausewang Gudrun)

Użytkownik: Vemona 14.02.2011 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Jeśli mamie nie przeszkadzają dziwne stwory w postaci anioła, utopców i widma, to bardzo polecam Dożywocie (Kisiel Marta)&mode=ratingdetails&rating=0. :)

Użytkownik: Zbojnica 14.02.2011 10:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Moja Mama podczas pobytu w szpitalu czytała "Dom nad rozlewiskiem" M. Kalicińskiej. Jako literatura terapeutyczna zadziałała, abstrahując od mojej prywatnej oceny tejże książki :)

Użytkownik: juliannamaria 14.02.2011 10:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Polecam:Po prostu razem (Gavalda Anna)
Lekka, bardzo "ciepła" książka :-)

Użytkownik: tamka 14.02.2011 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam:Po prostu razem ... | juliannamaria Bardzo przyjemną książką, którą się pochłania jest "7 razy dziś" Lauren Oliver. Bynajmniej nie jest to prosta opowieść. Czytałam po angielsku. W przyszłym tygodniu w końcu polska premiera:)

Użytkownik: juliannamaria 14.02.2011 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo przyjemną książką,... | tamka Tej książki akurat nie czytałam, ale czytałam recenzje. Podobno to książka raczej dla nastolatków (podano przedział wiekowy: 14-15 lat), więc nie wiem czy taka "odpowiednia" :-))

Użytkownik: Habina 14.02.2011 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam:Po prostu razem ... | juliannamaria Jakże mogłam zapomnieć!! Uwielbiam tę książkę.
Dziękuję za przypomnienie, zaraz w bibliotecznym katalogu kliknę 'rezerwuj' ;)

Użytkownik: lady P. 14.02.2011 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina A może "Cukiernia pod Amorem"?

Użytkownik: Habina 14.02.2011 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A może "Cukiernia pod Amo... | lady P. Właśnie jestem w trakcie czytania... Hmm no jak do tej pory nie bardzo mi podchodzi, ale zobaczę jak będzie dalej i określę.
Dzięki za odzew :)

Użytkownik: misiak297 15.02.2011 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie jestem w trakcie ... | Habina Oj, a czemu Ci się nie podoba? Właśnie przeglądałem wątek i sam miałem zaproponować "Cukiernię..." dla Twojej Mamy. "Smażone zielone pomidory" Flagg są bardzo sympatyczną, ciepłą książką.

Użytkownik: lady P. 15.02.2011 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, a czemu Ci się nie po... | misiak297 Hm, wiele razy czytałam wypowiedzi, że "Smażone zielone pomidory" to ciepła książka. I do tej pory nie wiem, czemu nie znalazłam tam tego ciepła, wręcz momentami czułam się przygnębiona. Żal mi czasu na ponowną lekturę, więc już się pewnie nie dowiem. ;)

Użytkownik: misiak297 15.02.2011 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, wiele razy czytałam w... | lady P. Rozumiem to, że czułaś się przygnębiona, bo też nie jest to książka o sprawach łatwych, a często wręcz przykrych. Jednak dla mnie ta knajpka była zawsze taką miłą przystanią. Wydaje mi się, że to ciepło tkwi w tym, że z jednej strony ta społeczność ciągle trzymała się razem, tworzyli zgraną drużynę zdolną pokonać przeciwności losu przez swoją przyjaźń. Z drugiej jest piękna przyjaźń Evelyn ze starszą panią, która tak barwnie opowiada. Właśnie te uczucia sprawiają, że dla mnie książka jest tak ciepła i przytulna.

Użytkownik: lady P. 23.02.2011 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem to, że czułaś si... | misiak297 Czytam wypowiedzi Twoje i Joli i aż uwierzyć nie mogę, że wszyscy mówimy o tej samej powieści. ;)) A tak poważnie - nigdy nie sądziłam, ze można do tego stopnia różnić się co do tego, czy książka jest ciepła i pogodna, czy też nie. Dla mnie jest pogodna, gdy tryska wręcz optymizmem, gdy to ciepło jest i na pierwszym planie i w tle. Co nie znaczy, że unikam książek, w których poruszone są sprawy trudne. Skończyłam właśnie: Julita i huśtawki (Kowalewska Hanna) Sielanka to przecież nie jest, a czytając nie czułam się aż tak przygnębiona, jak podczas czytania "Smażonych zielonych pomidorów". Może to też kwestia narracji? Już sama nie wiem. ;)

Użytkownik: jakozak 23.02.2011 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam wypowiedzi Twoje i... | lady P. Ja z kolei nie mogę czytać książek Kowalewskiej (z wyjątkiem Tego lata w Zawrociu bodajże), bo tam wszyscy na siebie warczą, jak złe psy. Gdzie tu ciepło?

Użytkownik: lady P. 25.02.2011 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja z kolei nie mogę czyta... | jakozak Na razie czytałam tylko jedną książkę pani Kowalewskiej i rzeczywiście nie mogę jej określić jako ciepłą. Jako interesującą - tak.

Użytkownik: jakozak 15.02.2011 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, wiele razy czytałam w... | lady P. Nie wiem, czemu tak jest.
W rzeczywistości jest w tej książce sporo spraw trudnych i smutnych, a jednak jest taka pogodna i ma w sobie wiele dobra i mądrości. Wspominam ją z rozrzewnieniem.
A scena z pieskiem i morał z tego wynikający po prostu mnie rozczula.

Zauważyłeś Misiak, że to jest jedna z tych książek, które podobają się nam obojgu? A przecież bywa bardzo różnie. :-)

Użytkownik: misiak297 15.02.2011 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czemu tak jest.... | jakozak Hi, hi, rzeczywiście:) No tak i to jest bardzo mądra książka - ten przymiotnik też się jej należy.

Użytkownik: benten 14.02.2011 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Może Kuchnia Franceski (Pezzelli Peter). Miła opowieść z gotowaniem. Również którąś z satyr Samozwaniec, jak np Błękitna krew: Powieść satyryczna (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)). A skoro już jesteśmy w temacie to którąś ze starszych książek Chmielewskiej?

Użytkownik: Habina 14.02.2011 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Może Kuchnia Franceski. M... | benten Kuchnia Franceski [ostatnio moja NAJ] przeczytana :)
Co do reszty wymienionych zaproponuję, dziękuję.

Użytkownik: lady P. 14.02.2011 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Kuchnia Franceski [ostatn... | Habina Mam jeszcze jeden pomysł:)
Herbaciarnia pod Morwami (Owens Sharon)

Użytkownik: lady P. 14.02.2011 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam jeszcze jeden pomysł:... | lady P. I kolejny, jak mogłam zapomnieć o Marcinie Bruczkowskim? :)

Bezsenność w Tokio (Bruczkowski Marcin)

Użytkownik: Zoana 14.02.2011 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Może Kuchnia Franceski. M... | benten Jeśli chodzi o odstresowanie, to zdecydowanie Chmielewska! Proponuję: z cyklu Przygody Joanny praktycznie wszystkie książki od Klin (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) do Studnie przodków (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), dalej Drugi wątek (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Zbieg okoliczności (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) oraz Wyścigi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i Florencja, córka Diabła (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (te dwie ostatnie jeśli Twoją mamę interesowałby temat koni/wyścigów konnych), a także spoza cyklu: Najstarsza prawnuczka (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Przeklęta bariera (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Lądowanie w Garwolinie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Harpie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), (Nie)boszczyk mąż (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i dwuczęściowy cykl o Lesiu: Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i Dzikie białko (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)). Cykle o Teresce i Okrętce oraz o Janeczce i Pawełku również gorąco polecam, chociaż one takie na poły młodzieżowe są. I Autobiografię też polecam. :)

Seria Lawrence'a Blocka o włamywaczu też jest lekka, przyjemna i humorystyczna, np. Włamywacz w garderobie (Block Lawrence).

Coś z klasyki, mniej znana powieść autora, a bardzo ciepła i dowcipna: Świerszcz za kominem (Dickens Charles (Dickens Karol)).

I jeszcze Maria i Magdalena (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)).

Bardziej młodzieżowo: Złamany miecz (Makuszyński Kornel).

Albo bardziej świątecznie: Ominąć święta (Grisham John).

A jeśli Twoja mama lubi fantasy, to obowiązkowo Terry Pratchett i jego cykl Świata Dysku. :)

Użytkownik: misiabela 14.02.2011 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Dla mnie takie cudownie odstresowujące są książki irlandzkich autorek, np. wszystkie pani Binchy, wszystkie pani O'Carroll, wszystkie pani Owens. Chyba musi być fajnie w tej Irlandii, skoro piszą tak ciepłe i śliczne bajki dla dużych dziewczynek :-)
Poza tym książki pani Lynch. Też polecam.

Użytkownik: misiak297 15.02.2011 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie takie cudownie o... | misiabela Misiabello czy O'Carroll to ta, która napisała "Mamuśkę" i dalsze części? Rzeczywiście przyjemna lektura.

Użytkownik: misiabela 15.02.2011 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiabello czy O'Carroll ... | misiak297 Tak, właśnie o ten cykl mi chodziło :-)

Użytkownik: sowa 16.02.2011 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiabello czy O'Carroll ... | misiak297 (Przepraszam, że tak tu wyskakuję jak ta sowa z pudełka, ale:)
O"Carroll od "Mamuśki" (oraz "Urwisów" i "Babuni") to facet jest :-). Brendan O'Carroll, aktor i pisarz (http://en.wikipedia.org/wiki/Brendan_O'Carroll).

Użytkownik: sowa 16.02.2011 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: (Przepraszam, że tak tu w... | sowa Aaa, i zapomniałam, a wiedziałam, że jest coś jeszcze z tej parafii:
Jaye Carroll ("XXL", "Smak zemsty", "Gwiazda estrady"), moja ulubiona irlandzka pisarka, która cokolwiek niespodziewanie okazała się facetem, Michaelem Carrollem - ale to zupełnie nie wpłynęło na moją wielka sympatię i dla książek, i dla osoby, która je napisała :-))). Wszystkie trzy powieści bardzo polecam :-).

Użytkownik: Annvina 16.02.2011 16:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie takie cudownie o... | misiabela Potwierdzam ;) W Irlandii jest fajnie! A jak nie pada, to jest nawet bardzo fajnie!

Użytkownik: Habina 15.02.2011 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Bardzo dziękuję za wszystkie propozycje.

Użytkownik: jakozak 15.02.2011 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Najstarsza prawnuczka (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))

Użytkownik: juka 15.02.2011 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Polecam książki Herriota, najlepiej te z cyklu "Wszystkie stworzenia duże i małe":
Jeśli tylko potrafiłyby mówić (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
To nie powinno się zdarzyć (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
Nie budźcie zmęczonego weterynarza (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
Weterynarz w zaprzęgu (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
Weterynarze mogą latać (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
Szał pracy (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
Boże stworzenia (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))
Wszystkie stworzenia (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))

Użytkownik: Jagusia 15.02.2011 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Bardzo ciekawa jest książka "W ogrodzie pamięci" J. Olczak - Roniker (autobiografia/saga rodzinna) . Mojej Mamie się podobało.

Użytkownik: Annvina 16.02.2011 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina Moje odkrycie z ostatnich dni: Błogosławieni, którzy robią ser (Lynch Sarah-Kate) ciepła, urocza, miejscami nieco absurdalna... lekkie, łatwe i przyjemne, bardzo przyjemne!

Użytkownik: misiabela 16.02.2011 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje odkrycie z ostatnich... | Annvina Annvino, a czytałaś tej samej autorki Nie samym chlebem (Lynch Sarah-Kate) ? Myślę, że spodoba Ci się tak samo, albo jeszcze bardziej :-)

Użytkownik: Habina 16.02.2011 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, a czytałaś tej s... | misiabela Moja ukochana Lynch to "Dom Córek", jednak "Błogosławieni, którzy robią ser" to także pozycja bardzo wysoko oceniona przeze mnie.
Jeszcze przede mną "Nie samym chlebem" - nie mogę nigdzie jej zdobyć...

Dzięki za przypomnienie, faktycznie się nadają :)

Użytkownik: ka.ja 16.02.2011 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja ukochana Lynch to "D... | Habina Ha! Ja swój egzemplarz "Nie samym chlebem" kupiłam w taniej księgarni za jakieś 4 złote. Nie wiem, czy można tak robić reklamę, ale co mi tam - najwyżej dostanę po uszach. Zajrzyj na stronę internetową księgarni Dedalus, powinni jeszcze mieć tę książkę

Użytkownik: Annvina 17.02.2011 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, a czytałaś tej s... | misiabela Jeszcze nie, ale jak tylko wpadnie mi w ręce, to przeczytam.

Użytkownik: Sesolello 02.03.2011 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukuję dla mojej Mamy,... | Habina To ja jeszcze dorzucę Shirley Jackson "Życie wśród dzikusów" i "Poskramianie demonów", takie wspominki o dzieciach i życiu na wsi, mnie bardzo rozbawiły:)