Dodany: 03.01.2007 15:28|Autor: gosiaw

Książka: Kot w stanie czystym
Pratchett Terry

2 osoby polecają ten tekst.

Śmieszne inaczej


Wydawało mi się kiedyś, że "Kot w stanie czystym" to dla miłośnika kotów i amatora humoru Pratchetta w jednej osobie lektura wprost wymarzona. Z taką właśnie myślą wpakowałam książkę do schowka i zaczęłam poszukiwania. Poszukiwałam i poszukiwałam, bez większych efektów, niestety, aż wreszcie znalazłam książeczkę pod choinką i prawie mrucząc z zadowolenia postanowiłam niezwłocznie przystąpić do lektury. Byłam pewna, że za chwilę uśmieję się jak nigdy. A tu czytam sobie i czytam i podczas tego czytania stu stron z okładem raczyłam może ze trzy razy się uśmiechnąć. Za to mnóstwo razy ziewnąć.

Od tego czasu nie opuszczają mnie dwie refleksje. Po pierwsze, pytanie, po co pan Pratchett w ogóle to napisał. Ani to podręcznik dla amatorów kociego towarzystwa, ani dobra rozrywka. (Za to pewnie worek z pieniędzmi). Zaś drugą rzeczą, która rozpanoszyła mi się w głowie, niczym pewne zaklęcie Rincewindowi, i za nic nie chce jej opuścić, jest pewien wierszyk Jana Brzechwy, którego fragment jakże trafnie może podsumować świeżość dowcipu Pratchetta w "Kocie w stanie czystym":

Wilk się krząta i na ladzie
Co najgorszy towar kładzie,
Nie doważa, nie domierza,
Marmolada jest nieświeża,
Sadło zgniłe i nietłuste,
Gorzki ser, orzechy puste,
Zamiast mleka - sama woda.
Wprost każdego grosza szkoda![1]

Nic dodać, nic ująć. Bo rzeczywiście szkoda i grosza, i czasu. Warto natomiast oszczędzić sobie rozczarowania, zachować dobrą opinię o autorze i "Kota w stanie czystym" omijać z daleka.



---
[1] Jan Brzechwa, "Opowiedział dzięcioł sowie", w: "Brzechwa dzieciom", Wydawnictwo SARA 2002, s. 74.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 19498
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 22
Użytkownik: ChiChi 09.12.2007 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się kiedyś, ż... | gosiaw
Nie przesadzaj ;) Książka całkiem niezła, choć brak spójnej fabuły i struktura poradnika utrudniły mi dotarcie do końca.
Użytkownik: matis 08.05.2008 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się kiedyś, ż... | gosiaw
Rzeczywiście mało porywające. Podejrzewam, że autor popełnił to dzieło, bo już nie umie inaczej i pewnie jeżeli chce żonie powiedzieć, że ciekawy film oglądał, również pisze książkę. Na szczęście dla siebie (i czytelników) z reguły jest grafomanem z dużym talentem. Ale mojemu dziecku się podobało więc dałem 4.
Użytkownik: hburdon 08.05.2008 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście mało porywaj... | matis
Polecam raczej to:
Jak żyć z wyrachowanym kotem (Gurney Eric)
Dużo lepsze. Nic nie ujmując Pratchettowi, książka o kotach mu rzeczywiście nie wyszła.
Użytkownik: matis 20.05.2008 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam raczej to: Jak ż... | hburdon
Poszukam. Znajdę - spróbuję :)
Użytkownik: jakozak 20.05.2008 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się kiedyś, ż... | gosiaw
Powiem tak: książka ta była pierwszą pozycją Pratchetta, jaką czytałam. Podobała mi się. Wpływ na ocenę może mieć moje uwielbienie dla kotów. Po przeczytaniu wielu innych ze Świata Dysku muszę przyznać, że wypada słabo na tle tamtych. Oceny piątkowej jednak nie zmienię, bo chcę być obiektywna.
Zaraz Villena na mnie napadnie. :-)))
Użytkownik: Joka Bees 20.05.2008 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem tak: książka ta by... | jakozak
Ja też zaczęłam od "Kota...". Oceniłam na piątkę bardziej jako miłośniczka kotów niż Pratchetta. Potem sięgnęłam po pierwszy tom "świata dysku" i tu już tylko 4. Jakoś nie umiem wczuc się w klimat. A skoro twierdzisz, że kot wypada słabo na tle tamtych, to co ze mną jest nie tak;-)???
Użytkownik: jakozak 20.05.2008 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też zaczęłam od "... | Joka Bees
Mógł Ci nie odpowiadać akurat pierwszy tom - Kolor magii, zdaje się.
Każdemu polecam zacząć od Kosiarza, bo jest tak samo inteligentny i zaskakujący, jak inne, a nie jest pokręcony i nie pogubisz się.
Użytkownik: Joka Bees 20.05.2008 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mógł Ci nie odpowiadać ak... | jakozak
To mnie trochę pociesza;-) Nie wiem dlaczego uparłam się, że trzeba od pierwszego tomu. Spróbuję "Kosiarza".
Użytkownik: villena 20.05.2008 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem tak: książka ta by... | jakozak
O nie, w dyskusję o obiektywnych i subiektywnych ocenach wciągnąć Ci się nie dam :-D Pamiętasz kiedy to było? Równiutko dwa lata temu....
A "Kot w stanie czystym" ma u mnie bardzo subiektywną tróję - i to głównie za moją ogromną sympatię do kotów i autora.
Użytkownik: jakozak 21.05.2008 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: O nie, w dyskusję o obiek... | villena
Nie będziemy zatem dyskutować.
Proponuję jakieś spotkanie kotolubów.
Użytkownik: villena 21.05.2008 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie będziemy zatem dyskut... | jakozak
Spotkanie kotolubów dopiero co było - w Katowicach :-). Z tego co kojarzę zdecydowana większość dziewczyn kotolubna jest.
Użytkownik: kayol 17.08.2008 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się kiedyś, ż... | gosiaw
Z tym się nie zgodzę. "Kot..." jest moim zdaniem wspaniały i czytam go bardzo często. Dla przyjemności. Może i nie dorównuje innym książkom Terry'ego, ale jest to lektura na dość wysokim poziomie.
Użytkownik: Sluchainaya 17.08.2008 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tym się nie zgodzę. &qu... | kayol
Mnie też "Kot..." nie zachwycił :)

A masz kayol kota? A najlepiej dwa? Bo może to jest tak, że kociarzy to nie śmieszy, a antykociarzy owszem :)
Użytkownik: kayol 19.08.2008 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też "Kot...&quo... | Sluchainaya
A tak się składa, że mam kota:) i mimo to książka bardzo mi się podoba. Mój potworek jest Prawdziwym Kotem, to pewne.
Użytkownik: Sluchainaya 19.08.2008 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak się składa, że mam ... | kayol
A to nie wiem :) Choć przyznam, że przeczytałam ją w godzinkę. Mimo wszystko wystawiłam neutralną 3 i zmieniać nie zamierzam :)
Użytkownik: kayol 19.08.2008 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A to nie wiem :) Choć prz... | Sluchainaya
I w porządku:) trzeba się trzymać swojego zdania. Ja dałam 6 i dumna jestem z tego;)
Użytkownik: Marylek 19.08.2008 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: I w porządku:) trzeba się... | kayol
Ja też dałam 6. Za sarkazm i ogromne poczucie humoru.
Mam dwa koty. Przedtem miałam jednego. Jestem kociara nieuleczalna. :-)
Użytkownik: jakozak 19.08.2008 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tym się nie zgodzę. &qu... | kayol
Może nie na temat o stanie czystym, ale o kocie:
Kociary - najlepszą książką, jaką do tej pory czytałam na ten temat jest Zaklinacz kotów. Polecam.
Użytkownik: kayol 19.08.2008 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie na temat o stani... | jakozak
To trzeba będzie przeczytać... Kociary z całego świata, łączcie się(oczywiście tylko te "polskomówne", bo jakżeby inaczej...)!
Użytkownik: medeaa 18.08.2009 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się kiedyś, ż... | gosiaw
Książkę poleciła mi osoba która bardzo cenię,wiec zabrałam się do niej z ochotą-ale,mnie również nie przypadła do gustu.Jestem wielką miłośniczką zwierząt,a kotów przede wszystkim,ale w książce nie znalazłam ani nic wielce śmiesznego,ani wielce mądrego (czy też lepiej :odkrywczego). Przychylam się do opinii ,że dla osób,które są szczęśliwymi posiadaczami koteczków w domu,opisy Prawdziwego Kota są po prostu-TAKIE SOBIE.Dlatego,że jest bardzo krótka -nie powiem,żebym się namęczyła.Ogólnie oceniam ją :pozytywna-zwyczajna.
Użytkownik: fengi 30.05.2010 01:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się kiedyś, ż... | gosiaw
Ha! Ja się świetnie bawiłam przy "Kocie...". Humor bardzo przypadł mi do gustu, ale uważam, że ta książka skierowana jest do wszystkich, którzy mieli doczynienia z kotami. Wtedy przy uwagach, które na pierwszy rzut oka nie zawierają w sobie niczego zabawnego, można zakrztusić się ze śmiechu. Sama miałam w swoim życiu doczynienia z całą gromadą kotów i ironiczne komentarze Pratchetta doskonale spuentowały, to czego sama zdołałam się dowiedzieć o kocim usposobieniu.:)
Użytkownik: jakozak 30.05.2010 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Ja się świetnie bawił... | fengi
Człowiek jest... narzędziem kota do otwierania puszek i lodówki. To z Kota w stanie czystym?
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: