Dodany: 28.10.2016 12:30|Autor: Thuria
Lekarstwa książkowe na depresję
Jak wiecie, a dla tych, którzy nie wiedzą, kiedy ktoś choruje na depresję ma problem ze skupieniem uwagi, koncentracją na wątku, a nawet śledzeniu kolejnych zdarzeń i zapamiętywaniu ich. Czytanie książek staje się wręcz niemożliwe. W momencie poprawy, remisji choroby, obcowanie z dobrą literaturą jest elementem terapii. Jednak co niezwykle ważne, nie może to być każda, nie ważne jakiej treści książka. Książka może pomóc leczyć, wzmacniać duszę, rozpogadzać usposobienie, dawać nadzieję. Absolutnie niewskazane są poradniki typu: myśl pozytywnie, a wszystko będzie ok. Albo nierealistyczne czytadła urągające inteligencji czytającego.
Dlatego mam do Was prośbę.
O propozycje książek w dwóch kategoriach:
- humorystyczne: jak "Brak wiadomości od Gurba" Mendozy
- beletrystyczne o pozytywnym wydźwięku: gdzie dobro zawsze zwycięża, gdzie nadzieja nie ginie, a marzenia się spełniają.
Może macie swoje typy? Jeśli tak to jakie i dlaczego?
Pomóżcie poddanym Pani D. zagłuszyć jej gadanie i uciec od jej dusznego, czarnego świata.