Komentarze użytkownika joasia

Przeciez „Władcę…” w przekładzie Skibniewskiej Muza wznawia na okrągło… http://muza.com.pl/fantastyka/​1314-wladca-pierscieni-trylogia-97883775​82558.html

Ta recenzja powinna chyba wylądować pod "Czasem mgieł" z tego samego cyklu... :-)

W pełni popieram. Połknęłam „Zbrodnię w błękicie” w jeden dzień, kończąc w zasadzie nad ranem – tym tłumaczę swoje przeoczenie jednej bardzo wyraźniej wskazówki, no ale dzięki temu zakończenie było dla mnie bardziej zaskakujące. Mam nadzieję że powstaną dalsze tomy przygód Morawskiego – niekoniecznie znów ściągając nieszczęście na Tarnowice, mimo że to lokalizacja bardzo malownicza, a i o lokalnej kuchni nie możemy zapomnieć. Choć przyznam, że b...

„Róża Selerbergu” (która prywatnie uwielbiam) niestety odpadła z prostego powodu - jest zbiorem opowiadań. Jakby Ewa dopisała już tą zapowiadaną powieść…

Życzę autorowi powodzenia w Chinach, Japonii, Izraelu, Grecji… ;-> Poza tym widzę tu lekką niekonsekwencję – dlaczego pozwala żeby w Rosji na okładkach drukowali mu jakieś takie niemiędzynarodowe „Дмитрий Глуховский”!?

Niedawno rozmawiałam ze znajomym zajmującym się Ukrainą, Rosją itd, więc z natury rzeczy zorientowanym na bieżąco jak się u nich sprawy mają. Napomnknęłam wtedy o moim wielkim rozczarowaniu gdy się okazało że wciskali nam w szkołach nieistniejacą literę, 'ё' właśnie. Na co usłyszałam że owszem, przez długie lata praktycznie nie była używana w druku, ale ostatnio zaczyna się w nim pojawiać.

Na stronach Empiku jest fragment: http://www.empik.com/empikultura/aktualn​osci/stan-wojenny-widziany-oczami-jacka-​dukaja,1004610

„Jestem legendą” było wznowione w zeszłym roku z okazji premiery filmu (zresztą którejś kolejnej ekranizacji). O, proszę: http://sklep.biblionetka.pl/286​282,Ksiazki_sensacja-kryminal-horror_Jes​tem-legenda.html Okładka ciut myląca, to nie jest nowelizacja scenariusza tylko oryginalna powieść. Wyszła też adaptacja komiksowa.: http://sklep.biblionetka.pl​/254471,Ksiazki_pozostale_Jestem-legenda​-Obrazy-grozy.html

Z przekładem „Dobrego omenu” jest… dziwnie. Znaczy są fragmenty absolutnie położone, a są fragmenty przełożone doskonale. Mam dziwne wrażenie że to z racji tłumaczenia dwuosobowego, tylko nie wiadomo, któremu tłumaczowi zawdzięczamy które kawałki… ;-).

Jakby to jeszcze był ten sam cykl to byłoby fajnie ;-). Wracając do pytania to „Paladyn…”, dziejący się kilka lat po zakończeniu „Klątwy…” zawiera niewielkie spoilery do pierwszego tomu. Ale to tyle, poza tym kolejność lektury nie jest wymagana do zrozumienia całości. Osobiście jednak bym zaczęła od „Klątwy” – nie ze względu na fabułę, a na świat, który jest odkrywany stopniowo. W „Klątwie mamy podstawy lokalnej teologii, w „Paladynie…” dow...

Wciąż ujawnia się błąd zgłaszany podczas testów nowej Biblionetki z wyświetlaniem listy z większą liczną stron. Patrz na przykład https://www.biblionetka.pl/user_ratings.​aspx?id=82&p=6 …

Masz na myśli "Błąd na stronie Wystąpił nieoczekiwany błąd. Jeśli sytuacja się powtarza, skontaktuj się z działem pomocy: pomoc(maupa)biblionetka.pl." ?​ ;->

Właśnie wydawnictwo Vis-à-vis/Etiuda zapowiedziało wznowienie.

*Malutkiej*, nie Małej. Ważna róznica. I, co wazniejsze, to jest wznowienie przekładu Ożogowskich. Jest też inny przekład, w wydaniu Zielonej Sowy bodajże, ale to Nie To Samo.

Ech, nie mogliście już sprawdzić listy nominacji u źródła ( http://zajdel.art.pl )? Nie wiem, w krórym momencie do informacji prasowych wkradł sie błąd (jakby przez telefon dyktowali, kurde...), ale nie "Zakon końca świata (tom III)" tylko "Zakon Krańca Świata (tom II)" :]

Tak, najprawdopodobniej o to. Przy czym nie dość, że w Związku Radzieckim ukazała się ona później, to na dodatke ze zmienionym zakończeniem, bardziej pozytywnym.

Nigdy nie słyszałam żeby to *musiała* być pieczątka. Owszem, gry piecżatki się rozpowszechniły bardzo ułatwiły wykonywanie exlibrisów, ale tradycyjne są stanowczo papierowe. Tak jak to napisał autor strony http://www.republika.pl/mojeksiazki/eksl​ibris.htm : "Termin wywodzi się z łacińskich wyrazów 'ex' i 'libris' i oznacza dosłownie - 'z książek', 'z księgozbioru', 'z biblioteki'. Ten napis własnościowy, poprzedzający imię i nazwisko wł...

Ale przecież to są opowiadania grozy - po prostu groza to nie to samo co horror...

Ilustracje do "Zabawek diabła" sa genialne! A co najmniej takie się wydają po obejrzeniu na stronie Fabryki trzech przykładowych ilustracji do drugiego tomu "Zakonu Krańca Świata"... 8-0

A ja pozwoliłam sobie poprawić ten błąd, żeby nie mącił ludziom w głowach... :)

W ramach uzupełnienia podanej informacji o kradzieży solniczki - 21 stycznia 2006 roku została ona odnaleziona.

Szczerze mówiąc nie słyszałam o niczym takim, ale nie byłabym przesadnie zdziwiona. Jeśli ktoś pożyczy mi stare wydanie z Joanną to poświęcę się i posprawdzam... ;)

> Trzeci, „Parable of the Trickster”, jak dotąd nie został przez autorkę ukończony. I już nie zostanie. Octavia E. Butler zmarła w sobotę 25 lutego 2006 roku...

No, to sensowne. Ale ocena, która "wywołała" wątek pojawiła się w maju 2004. Albo i wcześniej.

Odwrotnie. Gaiman napisał powieść na podstawie własnego scenariusza serialu.

W maju 2004? Niektórzy to mają szczęście...

Tfu. Kompletny! :)))

Z zapowiedzi, na które trafiłam w sieci, wynika że w październiku powinno ukazać sie wznowienie tej książki. Może tym razem uda się trafić na egzemplarz konkretny... :)

Trylogia Elizabeth Moon 'Czyny Paksenarrion' -> https://www.biblionetka.pl/cykl.asp?kid=​12083 Powieśc Lois McMaster Bujold 'Paladyn dusz' -> Paladyn dusz - tu paladyn nieco nietypowy... :)

Wieści z ostatniej chwili (tradycyjnie dobra i zła): Dobra: książka ukaże się 10 października. Zła: To tylko pierwsza część, druga na początku 2006... :]

A przy niecałych 1200? ;)

Wedle danych wydawcy pierwszy tom (Nawałnica mieczy. Stal i śnieg) ma 608 stron, drugi (Nawałnica mieczy. Krew i złoto) - 574 strony.

Nikt nie wymienił jeszcze Aleksandry Marininej - pisarka rosyjska, ma za sobą pracę w moskiewskiej policji. Czyta się naprawdę dobrze, do tej pory W.A.B. wydał cztery powieści: "Męskie gry", "Ukradziony sen", "Śmierć i trochę miłości" oraz "Gra na cudzym boisku". Bohaterką jej książek jest major Anastazja Kamieńska, analityczka obdarzona niezwykła - chciałoby się rzec kobiecą ;) - intuicją...

Cóż, już nie jest to ostatnia część "Ziemiomorza"... ;)

Powiem tyle: NARESZCIE! :)

Zaznaczyłabym że "Naznaczeni" to zapowiedź (fakt, od dawna wychodzi już-zaraz)...

Nieprtawda że "tylko te". Ot choćby cykl "Przygody kapitana Alatriste" Arturo Pereza-Reverte(go?) (Muza), ilustracje nie przedukowywane z oryginału tylko robione specjalnie przez naszego grafika. Z innych przykładów - "Miasta pod Skałą" Marka S. Huberatha - sam autor twierdzi że wydawca (WL) z początku był niechętny, ale on się uparł a w końcu wydawca sam żałował że ilustracji jest za mało. "Wody głębokie jak niebo" Anny Brzezińskiej (RUNA) - tu ...

To przy ksiażkach Kresa z ilustracjami Musiała przygotuj kartonik... Jo'Asia, która na widok jednej z w/w zadała sobie pytanie "Dlaczego tę panią [...] jeż?" ;>

Nie tylko polscy. W Wielkiej Brytanii wydanie w miękkich okładkach róznież zostało podzielone na dwie części.

Lepiej, ale niewiele ;> Ze świeżych wyników Nautilusa, kategoria "Powieśc roku": 1. ANDRZEJ SAPKOWSKI - "BOŻY BOJOWNICY" 1441 PUNKTÓW, 263 GŁOSY 2. ANDRZEJ ZIEMIAŃSKI - "ACHAJA TOM 3" 1310 PUNKTÓW, 223 GŁOSY

"Zjadło" ci komentarz do "Szansy". Czyżby szkoda słów? ;)

Nie tylko Ciebie...

Organizatorzy podali informację o zmianie tematu (termin pozostaje bez zmian) spotkania. Nowy temat to "Przeszłość w baśni zamknięta" a podczas niego Anna Brzezińska opowie o swojej najnowszej książce " Wody głębokie jak niebo ".

Nie, ale zrobili okładki i się nimi chwalą ;) Większe werjse okładek są na amazonach. Brytyjska, wersja dla dzieci: http://images-eu.amazon.com/images/P/074​7581088.02.LZZZZZZZ.jpg Brytyjska, wersja dla dorosłych: http://images-eu.amazon.com/images/P/074​758110X.02.LZZZZZZZ.jpg Amerykańska: http://images.amazon.com/images/P/043978​4549.01.LZZZZZZZ.jpg Jak widać Dumbledore jest "tylko" na 2 z 3 okładek... ;-)

Skoro o baśniach Andersena mowa: dla uczczenia 200 rocznicy urodzin Andersena, która przypada 2 czerwca 2005, ogłoszono ten rok Rokiem Andersena. Z tej okazji zapowiadane jest wydanie pierwszego zbioru baśni tłumaczonych na polski bezpośrednio z oryginału (wczesniejsze wydania były tłumaczone z języków trzecich). Podobno znane nam wersje są już *złagodzone*, czasem przez tłumacza na polski, czasem przez tłumacza z duńskiego. Więcej informacji ...

E, nie. Runa podaje terminy wydania dopiero gdy ma już książkę w drodze do drukarni... :)

Mówisz że powinniśmy aktualizować tresć wywiadu zgodnie z bieżącymi planami wydawniczymi? (I zawsze walczyliśmy z Oceanią!) ;>

No nie wiem jakim cudem, ale tak twierdzi Ewa Białołęcka, a ona chyba wie co mówi... ;) Patrz http://esensja.pl/ksiazka/wywiady/tekst.​html?id=347

Cóż, ksiażek fantasy czytałam dużo. I raczej nie Kinga ani Mastertona, bo w twórczości tych panów nie gustuję. A trylogia Gartha Nixa mi się podoba. Jakby jeszcze wydanictwo raczyło zatrudnić redaktora, który potrafi uzgodnić terminologię w poszczególnych tomach, jeśli już daje je do tłumaczenia różnym osobom to byłoby idealnie.

Mam wrażenie że wydawnictwo macierzyste, IIRC Bauer, wziął i zamknął pismo bo nie miało tak oszałamiającej sprzedaży jaka by im się marzyła.

Z Kundery Polaka zrobili w Guardianie - na stronie nagrody jest Czechem... Za to lem faktycznie mieszka w Austrii (może przespali koniec rozbiorów? ;>). Patrz: http://www.manbookerinternational.com/me​dia/20050218.php#kundera (notka o Lemie jest następna).

Dlaczego "niestety"? Niech się Czesi tym martwią ;>

"Tytus Sam" wyszedł w październiku 2004. I według wydawcy nakład się wyczerpał - patrz http://www.zysk.com.pl/catalog/product_i​nfo.php?products_id=1660

Wygląda na to że tak: http://www.znak.com.pl/book.php?id=1528

Może wprowadzić mechanizm ukrywania spoilerów? Zazwyczaj wprowadza się specjalne oznaczenie - np. [SPOILER] tekst spoilera [/SPOILER]. wtedy tekst między oznaczeniami pojawia się np. dopiero po zaznaczeniu go myszą bo jest wyświetlony biało na białym albo niebiesko na niebieskim... :)

Całe 6 złotych w Antykwariacie Literackim... http://literacki.com/cgi/fk.pl?kni&d0007​1 :)

Trochę przestrzeliłeś z datowaniem. :) Wskazówki co do czasu akcji są conajmniej dwie. Pierwsza to pierwowzór ojca głównej bohaterki, słynny złotnik Benvenuto Cellini, który żył w latach 1500-1571. Jednym z najsłynniejszych jego dzieł była złota solniczka skradziona 11 maja 2003 roku z muzeum w Wiedniu. Wyceniana była, bagatela, na 58 milionów dolarów... Innym znanym dziełem Celliniego jest posąg Perseusza z głową Meduzy. Drugą wskazówką...

Wedle wstępnych zapowiedzi nowy przekład, prawdopodobnie Piotra Cholewy, ukaże się w wydawnictwie ISA. Dokładny termin wydania nie jest jeszcze znany.

Uzupełnienie poprzedniej notki - antologia "Legendy II" jest już w sprzedaży.

Erm. Są trzy autorki a nie trzech autorów... :)

Hm. Jeśli nie jesteś zainteresowany nabyciem książek, spotkaniem z autorem albo ogólnym zorientowaniem sie w nowościach i zapowiedziach to czegó właściwie oczekiwałeś po tych targach? :)

Na przyszłość - jeśli ktoś nie ma jeszcze możliwości edycji danych to widząc błędne dane niech zainteresuje się opcją "zgłoś błąd"...

Ja czytając wydanie MAGa miałam wrazenie że oko ludzkie tego przed rzuceniem do księgarń nie oglądało. Obróbka tekstu musiała wygląda tak: wrzucamy stare wydanie/szczotki na skaner, zapuszczamy OCR, potem spellchecker i wio. Inaczej nie pojawiałyby się typowe dla takiego procesu błędy (przykładowy, nie pamiętam czy ten akurat był: zamiana 'ri' na 'n') tudzież zamienienie słowa "Opalowy" na ... *Opałowy*. Chyba w całej ksiażce. W ten sposób otrzym...

Preambuła: darujmy sobie tę "panią", co? Moja odpowiedź była żartobliwa, ale jak wyciągnąć z niej sedno to naprawdę - znam o wiele więcej osób, którym podobali się "Krzyżacy" niż takich, którzy mile wspominali "Siłaczkę". I o wiele mniej "przeciwników" "Krzyżaków" niż "Siłaczki". Co do mojego znudzenia to ja po prostu nie trawię pozytywizmu, pracy u podstaw, etc. Odbija się to i na "Siłaczce", która wprawdzie z pozytywizmem dyskutuje, ale m...

Wiem że to głupio odpowiadać samej sobie, ale co ja poradzę... Otóż google usłużnie podsunęło mi stronę prawdziwego twórcy ambigramów wykorzystanych przez Browna. Zajmuje się on m.in. projektowaniem znaków firmowych... 8)))) http://www.johnlangdon.net/

Mnie się jeszcze spodobała sugestia że antymaterię ukradła konkurencja. Po co? No to przeciez oczywiste. Żeby ową antymetrię (przypominamy: zjonizowaną plazme w oszałamiającej ilości 0,5 grama) zbadać i w ten sposób poznać metodę jej uzyskiwania! No i na stwierdzenie autora, że najlepsze komputery usiłowały stworzyć ambigram (Dobrze pamiętam nazwę? Napis identyczny po odwróceniu o 180 stpni) ze słowa "Illuminati" i się im nie udało stwierdziła...

"Siłaczka" była nudna jak flaki z olejem. Ale od Krzyżaków proszę się odczepić! ;)

No właśnie - poprawioną i *rozszerzoną*. Nie sądzę żeby poprawki pospuły pierwowzór ale jednak sama nie odważę się oceniać póki nie przeczytam...

Według najświeższych zapowiedzi w czerwcu 2004 (jeszcze kilka dni mają...) mają się ukazać: "Zorza północna", "Magiczny nóż" (w poprzednim wydaniu tytuł brzmiał "Zaczarowany nóż") i "Bursztynowa luneta". Na 2005 rok Albatros zapowiada wydanie kontynuacji zatytułowanej "Księga Pyłu".