Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

MĘSKA RZECZ, DAMSKIE SPRAWY - Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Autor: aleutka Dodany 27.03.2014 00:46

Nie wydaje mi sie, zeby Bridget byla poczatkiem chick-litu, przynajmniej nie w Anglii, gdzie powstala. Udalo sie natomiast autorce moim zdaniem uchwycic pewien fenomen socjologiczny akurat we wlasciwym momencie. Wlasnie dlatego ta ksiazka stala sie tak oszolamiajaco popularna. Proba powtorzenia czegos takiego jest z zasady skazana na kleske. W swoim czasie wyswietlano w Polsce serial pt. Murphy Brown. W Stanach byl poteznym hitem, a w Polsce k...

Zobacz całą dyskusję

Wpuszczona w trociny

Autor: alva Dodany 26.03.2014 23:13

To już nie chcę. Czasem jedno zdanie potrafi sprawić, że książka przestaje mi się podobać, i zdanie odnośnie chomika takie właśnie jest. Ale ja potrafię, metaforycznie rzecz ujmując, rzucić książką o ścianę tylko dlatego, że nie spodoba mi się w niej jedno słowo (albo znak interpunkcyjny, ale to jak mam wyjątkowo zły dzień).

Zobacz całą dyskusję

Wpuszczona w trociny

Autor: Marylek Dodany 26.03.2014 22:53

A propos, skąd miałaś "Geniusza i świnie"?

Zobacz całą dyskusję

Wpuszczona w trociny

Autor: Marylek Dodany 26.03.2014 22:52

O, to mi napisałaś! I bardzo dobrze, że to zrobiłaś. Pójdę zaraz wyrzucić "Trociny" ze schowka. Czytałam jakieś pojedyncze felietony Vargi i podobały mi się, chciałam spróbować czegoś większego, a "Trociny" miały niezła opinię. Ale już nie chcę. Chomik dobił mnie skutecznie. Poza tym próbowałam niegdyś przebrnąć przez "Zaułek łgarza", ale porzuciłam go, nie doszedłszy nawet do pierwszego zakrętu. Czyli tym bardziej - dziękuję panu V.

Zobacz całą dyskusję

Wpuszczona w trociny

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 26.03.2014 22:23

Czasem trafiają mi się lektury, wobec których czuję się w jakiś sposób bezsilna – i nie zawsze chodzi tu o brak sił na przeczytanie czegoś, co od razu mnie tak nudzi lub tak złości, że po kilku stronach odkładam książkę na dobre, by (najczęściej) więcej do niej nie wrócić. Jest też ten drugi rodzaj bezsilności, gdy miotam się pomiędzy zachwytem (lub przynajmniej aprobatą) a niesmakiem, zniechęceniem czy poczuciem absolutnej niekompatybilności z t...

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: iste Dodany 26.03.2014 20:58

Dziękuję bardzo za życzenia!

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: iste Dodany 26.03.2014 20:57

Jak zwykle wierszem :) Dziękuję.

Zobacz całą dyskusję

Nowy Jork oczami Helprina

Autor: awiola Dodany 26.03.2014 19:10

"Miasto potrzebowało paliwa do swoich pieców – wciągało ludzi do środka, taksowało ich, tańczyło z nimi przez chwilę, sprzedawało im garnitury, a potem pożerało". Pojawienie się po raz pierwszy, na naszym rodzimym rynku wydawniczym książki, która swoją premierę miała trzydzieści lat temu, to dość niespotykane wydarzenie. Tym bardziej, że książka ta stała się klasyką amerykańskiej literatury i na dobre zagościła w sercach milionów czytelników...

Zobacz całą dyskusję

MĘSKA RZECZ, DAMSKIE SPRAWY - Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Autor: Marylek Dodany 26.03.2014 18:21

Lat temu ładnych parę zabrałam ze sobą na wakacje dwie książki: Bóg rzeczy małych, którą miałam zaczętą i Dziennik Bridget Jones polecany przez wszystkie koleżanki jako świetna rozrywka. Chyba rozryFka. Kto czytał obydwie - zrozumie, jakim szokiem był przeskok z jednej do drugiej. Przeskok w dziedzinie tematyki, stylu, wagi problemu. Nie miałam nic więcej do czytania, przedzierałam się więc przez tę Brigdet jak przez druty kolczaste, cóż to za...

Zobacz całą dyskusję

MĘSKA RZECZ, DAMSKIE SPRAWY - Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Autor: Zbojnica Dodany 26.03.2014 17:37

Nigdy nie lubiłam Bridget i nie rozumiałam tego szaleństwa wokół niej..Mi się wydała po prostu nudna i nieśmieszna. Jedynym jasnym punktem był Mark Darcy, dość umiejętnie "przełożony" z książki Jane Austen. Skoro w najnowszej części go nie ma, to jeszcze bardziej jej nie przeczytam niż zamierzałam ;).

Zobacz całą dyskusję

Kto ma „moje” „Drobne ustroje”?

Autor: Marylek Dodany 26.03.2014 16:26

Kto ma „moje” „Drobne ustroje”?

Autor: margines Dodany 26.03.2014 13:17

Tak podejrzewałem, że to nie ty:) Cieszę się, że znalazł się twój egzemplarz:)

Zobacz całą dyskusję

Kto ma „moje” „Drobne ustroje”?

Autor: jakozak Dodany 26.03.2014 12:26

Ja też nie brałam. Mam swoje. Właśnie mi odesłano. :-)

Zobacz całą dyskusję

Kto ma „moje” „Drobne ustroje”?

Autor: reniferze Dodany 26.03.2014 12:04

To nie ja, marginesku.

Zobacz całą dyskusję

Kto ma „moje” „Drobne ustroje”?

Autor: margines Dodany 26.03.2014 10:57

Kojarzę, że chyba na zlocie ktoś pożyczył ode mnie, ale nie kojarzę, kto.

Zobacz całą dyskusję

Kto ma „moje” „Drobne ustroje”?

Autor: jakozak Dodany 26.03.2014 10:51

To znaczy, że zgubiłeś swoje, czy masz czyjeś? Ja mam, a nie mam. To znaczy nie mam zanotowane, że komuś pożyczyłam a jednocześnie nie mam na półce.

Zobacz całą dyskusję

Podpalacz (Chmielarz Wojciech)

Autor: Tifanis Dodany 26.03.2014 08:37

Świetny kryminał. Czyta się szybko, bo nie można się od niego oderwać. Akcja toczy się w tempie, które lubię, bez zbędnego filozofowania oraz bez nieuzasadnionych opisów wielowarstwowego i rozległego podłoża socjologicznego, kulturowego czy psychologicznego (co w niektórych książkach sprawia, że chętnie przerzuca się kilka stron, aby wrócić do wątku podstawowego). Wątki z życia prywatnego Mortki i Kochana sprawiają, ze nie można jednoznacznie oce...

Zobacz całą dyskusję

Carpe diem

Autor: MELCIA Dodany 26.03.2014 01:14

Albert Einstein powiedział podobno, że jeśli przez "s" rozumiemy szczęście, to s = x + y + z, gdzie x to praca, y - rozrywki, a z - umiejętność trzymania języka za zębami. I zasadniczo się z nim zgadzam, choć dorzuciłabym jeszcze b - bliskość innych ludzi, v - zaufanie do Boga (tzn. wiara w sens i cel wszystkiego, co nas spotyka) i u - umiejętność cieszenia się codziennością. Na przykład teraz. Siedzę wygodnie na miękkim krzesełku przy biurku...

Zobacz całą dyskusję

MĘSKA RZECZ, DAMSKIE SPRAWY - Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Autor: margines Dodany 26.03.2014 00:00

„Nie”*stety (niepotrzebne skreślić) nie pamiętam już kiedy dokładnie, ale w jakichś zamierzchłych czasach, pewnie zaraz po polskiej premierze, przeczytałem pierwszą część przygód Bridget Jones, czyli Dziennik Bridget Jones. Nie, nie jestem dziewczyną i wtedy nie miałem 30 lat, ale jakieś, a może dokładnie, 20. Mnie też wydaje się, że „Dziennik...” był początkiem dla tego rodzaju literatury. Dopiero kilka lat po nim ukazało się wspomniane prze...

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: sowa Dodany 25.03.2014 23:51

Dużo wszystkiego dobrego, książek zwłaszcza!

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: Pani_Wu Dodany 25.03.2014 23:11

Wielu smakowitych książek do przeczytania! :)

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: alva Dodany 25.03.2014 22:54

Wszystkiego najksiążkowszego!

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: JoannazKociewia Dodany 25.03.2014 22:07

Wielu kolejnych lat z BiblioNETką i świetnymi książkami!

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: misiabela Dodany 25.03.2014 21:36

Równolatce wszystkiego najlepszego!

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: Marylek Dodany 25.03.2014 20:53

Wszystkiego najlepszego! :)

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: margines Dodany 25.03.2014 20:40

Nie wiem, kto za iste stoi, ale... margines wpisać się tu nie boi;] Za-iste, jakiż to piękny czas -u kawał! By ci ten czas dalej dawał siedzieć tu, wśród nas, o wiele rzeczy co chwilę pytać, książek wiele poznawać i czytać, niektórym z nas... poznać się dawać, Zdrowia byś miała zawsze w zapasie, bo to ci pewnie przyda się, kiedy... w „noce i dnie” (za Dąbrowską) zaczytasz się. Literatury wachlarz niewąski odkrywając, w krain...

Zobacz całą dyskusję

MĘSKA RZECZ, DAMSKIE SPRAWY - Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Autor: Literadar Dodany 25.03.2014 20:34

MĘSKA RZECZ, DAMSKIE SPRAWY czyli płciowe dyskusje o książkach toczą Dorota Tukaj i Michał P. Urbaniak Pod lupą: Bridget Jones: Szalejąc za facetem Dorota Tukaj: Kiedy jakieś dziesięć lat temu okazało się, że druga część przygód sławetnej Bridget Jones, „W pogoni za rozumem”, i jej ekranizacja wzbudziły nieco mniejszy oddźwięk niż „Dziennik Bridget Jones”, pomyślałam sobie: no, wreszcie koniec tej absurdalnej „bridgetomani...

Zobacz całą dyskusję

Prawie przegapiłam swoje piąte urodziny :)

Autor: iste Dodany 25.03.2014 20:08

Jak ten czas szybko leci ... To już pięć lat jak korzystam z Biblionetki. Cieszę się, że mogłam poznać Was wszystkich :)

Zobacz całą dyskusję

Akcja "Literatura mniej znana" - literatura bułgarska

Autor: alva Dodany 25.03.2014 14:21

"Ziaren kawy" poszukuję, na razie bezskutecznie - ale nie tak dawno zorientowałam się, że komputerowy katalog mojej biblioteki nie zawiera wszystkich książek, za to zawiera wszystkich autorów. To znaczy, jeśli, na przykład, książek Magdy Szabo stoi na półce dziesięć, to w katalogu będzie tylko jedna, i tylko po to, żeby zaznaczyć, iż Magda Szabo w ogóle w bibliotece jest. Mats Traat też jest, konkretnie "Sad Pommera", w związku z czym muszę zwycz...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: