Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Tańcz, tańcz, tańcz/Haruki Murakami

Autor: miłośniczka Dodany 09.05.2009 16:05

Cieszę się, że mam współbratymca. ;-)

Zobacz całą dyskusję

Tańcz, tańcz, tańcz/Haruki Murakami

Autor: gandalf Dodany 09.05.2009 15:54

Być może uspokoi Cię to, że nie tylko Ty masz podobny "problem" z Murakamim. Ja przemęczyłem "Kafkę nad morzem" i również zastanawiam się jak to możliwe, że coś tak słabego było nawet przez pewien czas na liście 50 najwyżej ocenianych książek.

Zobacz całą dyskusję

Tańcz, tańcz, tańcz/Haruki Murakami

Autor: miłośniczka Dodany 09.05.2009 15:51

Tak, myślę, że skorzystam. Może dla odmiany sięgnę po powieść?

Zobacz całą dyskusję

Tańcz, tańcz, tańcz/Haruki Murakami

Autor: kati_be Dodany 09.05.2009 15:42

Droga Miłośniczko! Wiem jak ciężko jest sięgnąć po kolejną książkę autora, który za pierwszym razem nas rozczarował lub po prostu nam nie "podszedł". Sama przechodziłam przez to wiele razy i przyznam się, że wielokrotnie nie dałam rady i się poddawałam. Nie chciałabym Cię przekonywać na siłę do Murakamiego, bo pewnie odniosłoby to ten sam skutek jak gdyby ktoś próbował mnie namówić np. do D. Masłowskiej :) Ale jak to pisał Murakami: &...

Zobacz całą dyskusję

Tańcz, tańcz, tańcz/Haruki Murakami

Autor: miłośniczka Dodany 09.05.2009 12:55

A ja właśnie jakiś tydzień temu skończyłam swą pierwszą przygodę z Murakamim i... jestem rozczarowana. Może kupiłam złą pozycję? Zaczęłam bowiem od "Wszystkie boże dzieci tańczą". Nie dość, że tytułowe opowiadanie jest jednym ze słabszych w tym tomiku, to jeszcze naprawdę tom ten - jako całość - nie zachwycił mnie jakoś szczególnie. Sytuację uratowały dwa opowiadania, dla których to postanowiłam ostatecznie wystawić czwórkę. I mam teraz...

Zobacz całą dyskusję

Tańcz, tańcz, tańcz/Haruki Murakami

Autor: kati_be Dodany 09.05.2009 12:18

Zachęcona recenzjami Biblionetkowiczów i ciągłym figurowaniem pozycji Murakamiego na początku listy polecanych mi książek oraz odczekaniu dosyć długiego czas w bibliotecznej kolejce :) w końcu udało mi się "dorwać" Murakamiego. Na początek zaczęłam od "Na południe od granicy, na zachód od słońca", a później "Tańcz, tańcz, tańcz". Jestem zachwycona! Ogromnie przypadł mi styl autora, sposób prowadzenia narracji, a że narracja jest pierwszoosobowa (...

Zobacz całą dyskusję

Dziennik własny

Autor: Faustyn Dodany 09.05.2009 09:11

Z książek "Do upolowania" bezapelacyjnie polecam: - Równoumagicznienie - Zielona Mila - Skazani na Shawshank: Cztery pory roku - Pachnidło Innych nie czytałem jeszcze :)

Zobacz całą dyskusję

NORA ROBERTS-"BŁEKITNY DYM"

Autor: marc3108 Dodany 09.05.2009 08:58

Nocny pożar rodzinnej pizzerii zmienił życie małej Reenie. Podpalacz trafił do więzienia, ale dziewczynka, zafascynowana ogniem, na zawsze związała z żywiołem swoje życie: po kilkunastu latach została policjantką w wydziale podpaleń w Baltimore. Od pewnego czasu w mieście zaczynają mnożyć się pożary, giną ludzie, śmiertelne niebezpieczeństwo zaczyna też grozić Reenie i jej ukochanemu. Kto jest sprawcą tragicznych płomieni i dlaczego? Opow...

Zobacz całą dyskusję

Chandra "Święte gry", Virk "Śmiech za drewnianą przegrodą"

Autor: adas Dodany 08.05.2009 13:56

jestem ostatnią osobą do odradzania/polecania czegokolwiek... nigdy mi się to nie udaje... to nie jest zła książka, ale spodziewałem się chyba jednak czegoś innego, choćby z racji perspektywy dziecka (ale - co ważne - głuchego), jak i miejsca akcji. Nie wyczuwam tu piętna szczególnej oryginalności, no może czasem w pierwszych rozdziałach, do połowy trzeciego. Szybko się czyta, czasem lekko uśmiechnie, i tyle. Książka do przeczytania, ale nie k...

Zobacz całą dyskusję

Poduszka

Autor: Raissa Dodany 08.05.2009 12:24

Nauczyłam się płakać cicho kiedy za ścianą podnosi się głos Chowam głowę w poduszkę tłumi krzyk chłonie łzy otula mnie ciepłem i spokojem usypia pozwala na chwile zapomnieć

Zobacz całą dyskusję

Italo Calvino wysłuchuje czytelników

Autor: Marylek Dodany 07.05.2009 23:43

Bardzo mi się podobają te cytaty, we wszystkich trzech częściach. Dobrze, że Calvino już zaklepany! :)

Zobacz całą dyskusję

Właściwie tyle klasyki przede mną.

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 07.05.2009 23:41

Klasyka klasyką. :) Czytam obecnie: Majorowie Jednoroczna wdowa Klub Dumas a wypożyczyłam jeszcze: Józef Kuraś "Ogień": Partyzant Podhala lista się wydłuża.

Zobacz całą dyskusję

Italo Calvino zagląda do twojego księgozbioru

Autor: miłośniczka Dodany 07.05.2009 22:20

Te cytaty są po prostu cudowne.

Zobacz całą dyskusję

Sapkowski oczami fantastycznego ignoranta

Autor: nawschod Dodany 07.05.2009 20:48

Wspomniany w tytule fantastyczny ignorant jest osobą, która mało wie o fantastyce, a nie sympatycznym posiadaczem znikomej wiedzy w jakiejkolwiek innej dziedzinie. A ściślej i bardziej precyzyjnie, jestem nim ja. Nigdy nie czytałem zbyt dużo fantastyki, choć nie dlatego, że tego rodzaju literatury nie lubię. Bardziej spowodowane to było, i wciąż jest, niechęcią do wchodzenia w nowe literackie terytoria, podczas gdy tak wiele zostało do przeczytan...

Zobacz całą dyskusję

Chandra "Święte gry", Virk "Śmiech za drewnianą przegrodą"

Autor: wila Dodany 07.05.2009 19:53

Oj, a tak się cieszyłam na ten "Śmiech..". Nie czytać?

Zobacz całą dyskusję

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: kalais Dodany 07.05.2009 14:55

Luźne gaTki??? Po pochodzie pierwszomajowym??? Rotfl :-D Już dawno się tak szczerze nie uśmiałam, pierwszorzędne :-D

Zobacz całą dyskusję

Cudowny Obrazek

Autor: Admin Dodany 07.05.2009 12:54

Myślę, że każdemu się to zdarzyło nie raz i nie dwa ;)

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: cordelia Dodany 07.05.2009 10:36

No faktycznie, te motyle! Już sobie przypominam. Jak mogłam zapomnieć? Ciąg dalszy odpowiedzi w przyszłym tygodniu (wyjeżdżam). :-)

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: carmaniola Dodany 07.05.2009 10:21

OK, działaj więc Szatanie. :-D "Czerwone latarnie" i pozostałe opowiadania ze zbiorku Su Tonga wydanego w Polsce - dobre i warto, bo pokazują pewien przekrój społeczeństwa w okresie tuż przed i zaraz po rewolucji. „Shunskinsho” Tanizakiego umieszczono w wydanej w Polsce książce pt. Dwie opowieści o miłości okrutnej. Tu chyba najbardziej uwidaczniają się hmmm... dziwne skłonności pisarza. Mocno mną wstrząsnęło i przyznam, że gdy...

Zobacz całą dyskusję

Ślady Prousta w Nowym Jorku i nie tylko

Autor: Czajka Dodany 07.05.2009 04:40

Ach. mam nadzieję, że to Ci wejdzie w krew. A w jakim przekładzie masz? Idę popatrzeć na tego Liberę. :)

Zobacz całą dyskusję

Ślady Prousta w Nowym Jorku i nie tylko

Autor: librarian Dodany 07.05.2009 00:23

Kochana Czajko donoszę, że mam. Mam pierwszy tom Prousta. Trzeba wziąć głęboki oddech i..... nie wiem kiedy wypłynę. "Przekłady Pawła Hertza, na przykład de Custinea, Martina Bubera czy Prousta, to istne arcydzieła." -- Antoni Libera, "Błogosławieństwo Becketta i inne wyznania literackie". Wydawnictwo Sic! Warszawa, 2004, str.22.

Zobacz całą dyskusję

Italo Calvino zaprasza cię do księgarni

Autor: misiak297 Dodany 07.05.2009 00:05

Kurczę, czemu mi się ta książka myli z "Jak powieść"? No ale widzę, że obie warte przeczytania!

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: cordelia Dodany 06.05.2009 22:45

Oho! Nie tak łatwo odpędzić szatana! Mam ja i inne filmy w zanadrzu, cały sezon zimowy nadrabiałam kinematograficzne zaległości. ;-) „Zawieście czerwone latarnie” znam tylko z ekranu. Nie wiem jak opowiadanie, ale film - ach, ach! :-) Z „Lalkami”, jak widzę, była szybka akcja. :-) Tak myślałam, że Ci się spodobają. Się cieszę! ;-) Mnie zakończenie bardziej zastanawia niż razi. Wątku z Tanizakiego nie rozpoznałam, b...

Zobacz całą dyskusję

Italo Calvino wysłuchuje czytelników

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 06.05.2009 21:52

„ - Proszę się nie dziwić, że tak nieustannie błądzę wzrokiem. W istocie taki mam sposób czytania i tylko taka lektura wydaje mi się owocna. Jeśli jakaś książka naprawdę mnie zainteresuje, potrafię prześledzić zaledwie parę linijek, a skoro tylko wyłowię jakąś myśl poddaną przez tekst, jakieś wrażenie, pytanie czy obraz, już wpadam na boczny tor, biegnę wzdłuż linii stycznej, przeskakuję od jednej myśli do drugiej, od obrazu do obrazu, podążam me...

Zobacz całą dyskusję

Italo Calvino zagląda do twojego księgozbioru

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 06.05.2009 21:49

„Przypatrzmy się książkom. Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy, przynajmniej kiedy patrzymy na te książki, które trzymasz na najbardziej widocznym miejscu, jest ich przeznaczenie, a są one przeznaczone do natychmiastowej lektury, nie zaś do studiów, konsultacji czy choćby umieszczenia w bibliotece ułożonej według pewnego porządku. Może nawet parokrotnie starałaś się nadać pozory ładu swoim półkom, lecz każdą próbę klasyfikacji błyskawicznie niwe...

Zobacz całą dyskusję

Italo Calvino zaprasza cię do księgarni

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 06.05.2009 21:48

„Jeszcze w oknie wystawy dostrzegłeś okładkę z poszukiwanym tytułem. Podążając tym widocznym tropem, utorowałeś sobie drogę przez zwarte zasieki Książek Nigdy Nie Przeczytanych, które spoglądały na ciebie ponuro z księgarskich stołów i półek, usiłując cię onieśmielić. Lecz ty wiesz, że nie powinieneś się dać zbić z tropu, że pośród nich rozciągają się całe hektary Książek Których Równie Dobrze Możesz Nie Czytać, Książek Przeznaczonych Do Innych C...

Zobacz całą dyskusję

Moje wyliczanki

Autor: aguti Dodany 06.05.2009 18:56

Tak, sama ułożyłam, akurat miałam wyliczankowe natchnienie. Bardzo dziękuję za pochwałę. :) W konkursie właśnie wzięłam udział, wysłałam maila z kilkoma kolorami.

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: carmaniola Dodany 06.05.2009 11:04

Obejrzałam! Nie jestem znawcą ale mnie się podobało. Mało słów, gra obrazów. Wątek piosenkarki pop i jej wielbiciela żywcem wyjęty z "Shunskinsho czyli rozmyślania nad życiem Wiosennej Harfy" Tanizakiego. Brrr, aż dreszcz po plecach przechodzi. A motyle na śniegu - czy to nie nawiązanie do "Krainy Śniegu" Kawabaty? Nie pamiętam takich szczegółów ale zdaje się, że tam coś takiego było. Natomiast zakończenie, hmmm... powiedziałabym, że było, hmmm.....

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: cordelia Dodany 05.05.2009 22:07

Tak, z tą recytacją sprawa wydaje się beznadziejna, ale kto wie, kto wie? Może gdyby tak bardziej się osłuchać? Chińskie arie w filmie "Zawieście czerwone latarnie" po którymś przesłuchaniu zaczęły do mnie przemawiać, i kto wie, czy nie stałabym się w końcu miłośniczką opery chińskiej, gdyby nie krótki termin oddania filmu do biblioteki. :-) Z Kitano natomiast rzecz ma się tak, że facet jest dość kontrowersyjny. Moi znajomi Japończyc...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: