Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ryszard Kapuściński nie zdążył już zobaczyć prezentu-niespodzianki przygotowywanego przez wydawnictwo Znak na jego 75 urodziny (w marcu). " Podróże z Ryszardem Kapuścińskim " to opowieści jego trzynastu tłumaczy, dla których był nie tylko mistrzem, ale również bliskim człowiekiem. Czytelnicy będą mogli zaopatrzyć się w książkę w lutym.
Ale czy nie jest prawdą że żal ci samej siebie, a nie zmarłego?
Ja też, dokładnie identycznie. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ludzi kultury - są takie osoby, które mi są dokładnie obojętne, nawet jeśli są obsypane nagrodami z góry na dół. Ale pewne rodzaje sztuki i pewne sposoby jej przedstawiania trafiają do mnie w sposób bardzo osobisty, nawet jeśli danej osoby nigdy nie miałam okazji zobaczyć "na żywo". Ktoś, kto wnosi istotne wartości do mojego życia, zmienia mój sposób myślenia, uczy czeg...
Czli przyznajesz, że żałujesz samej siebie a nie Kapuścińskiego?
>Odszedł człowiek, uznany w świecie autorytet, także moralny. To jest ten powód smutku? >Żadnej nowej książki już nie napisze... Czyli żal ci siebie dlatego, że żadnej jego książki nie przeczytasz. >...nie ucieszy się już z żadnej Wigilii, nie zobaczy triumfu wiosny nad zimą ani barw jesieni... Czemu się z nim utożsamiasz? Może on nie lubił wiosny, ani wigilii. A nawet jeśli lubił - ty zobaczysz jeszcze triumf wiosny i wi...
Odszedł jeden z moich autorytetów [']
Czuje sie dziwnie, tlumaczac takie rzeczy, no ale sprobuje. Oczywiscie do pewnego stopnia zaluje sie samych siebie. Pamietam ze cos w tym stylu powiedzialam, kiedy ktos ubolewal, ze zmarla matka Teresa z Kalkuty. Zal nas, ze zostalismy bez niej, ale nie jej, stwierdzilam. Wiemy przeciez, ze jej zycie bylo dlugie i spelnione, dala duzo milosci, duzo milosci otrzymala, i szczerze wierzyla, ze to wstep zaledwie, wiec czemu jej zalowac? Co oczy...
To jest powód. Odszedł człowiek, uznany w świecie autorytet, także moralny. A dla mnie - dobry człowiek a przy tym wspaniały pisarz. Żadnej nowej książki już nie napisze, nie ucieszy się już z żadnej Wigilii, nie zobaczy triumfu wiosny nad zimą ani barw jesieni - i dlatego jest mi smutno i żal. :( A to, czy Go znałam osobiście, czy z książek, wywiadów i reportaży to nieistotne wobec śmierci. [*]
I to ma być powód żeby odczuwać jakiś żal?
Jak dla mnie to wcale nie jest fałszywe,jeżeli się daną osobę ceni- jak ja Kapuścińskiego.
przykro
Co chwilę odchodzi ktoś wielki - najperw Jan Paweł II, potem Hanka Bielicka i Stanisław Lem a teraz Ryszard Kapuściński zastanawiam się jak bardzo przy takiej umieralności ludzi madrych zgłupieje świat.
A mi się wydaję, że smutek po zmarłych to takie coś, że się żałuje siebie. Że jakieś potrzeby nie zostaną już przez zmarłego zaspokojone. A takie coś gdy się żałuje nieznanego kogoś bo wszyscy mówią że szkoda to już w ogóle jakieś takie fałszywe. :| "Szkoooda babci.. szkoda... taka fajna babeczka była..." :)
"nie napisze już żadnej książki, nie odbędzie już żadnej podróży..." :( :( :( :( ;-(
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
Odszedł "Cesarz" polskiego reportażu... [*]
Bardzo smutna wiadomość. Moja siostra bardzo chciała napisać do pana Kapuścińskiego list, niestety nie zdążyła... No cóż, ludzie mijają się w czasie.
Akurat czytam "Kroniki..." i mam niezły ubaw:)
Odszedł wielki autorytet w dziedzinie kultury, literatury, życia.
Wczoraj właśnie wypożyczyłem "Lapidarium" i zastanawiałem się, czy może w tym roku dostanie Nobla:-( Smutny to dzień.
Odszedł Mój Ukochany Reportażysta...czuję ogromną pustkę...
Ostatni z Wielkich odszedł. Niepowetowana to strata...
Nie mogę wciąż w to uwierzyć, nie umiem się przyzwyczaić, że Ryszard Kapuściński nie napisze już żadnej książki, nie odbędzie już żadnej podróży. To ogromna strata - nikt Go nie zastąpi i na razie nie urodził się reporter Jego pokroju. Smutno i pusto...
Oj!!! :(
Wczoraj w Warszawie zmarł Ryszard Kapuściński . W marcu skończyłby 75 lat. Więcej m.in. w Gazecie i Onecie
W czwartek 25 stycznia o godzinie 11:00 w sali konferencyjnej Chełmskiej Biblioteki Publicznej (ul. Partyzantów 40) odbędzie się spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem , twórcą m.in. postaci Jakuba Wędrowycza.
W czwartek 25 stycznia o godzinie 17:00 w warszawskim EMPiKu Megastore (ul. Nowy Świat 15/17) odbędzie się spotkanie z Konradem T. Lewandowskim . Jego najnowsza książka " Magnetyzer " właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego. Spotkanie poprowadzi Paweł Dunin Wąsowicz.
Pewnie, że bym chciała!; jako że przypomniałaś mi, że mam tę zaległość lekturową, co chętnie nie miałabym już jej (tej zaległości). Ale chyba się to da załatwić lokalnie, bo ze dwie dostępne mi pośrednio biblioteki mają tę książkę (myślę, ze to jest odpowiedź na Twoje następne pytanie podstępne, odwodzące od tematu korespondencji, hehe - zaśmiała się Sowa umiarkowanie demonicznie). Przy okazji sprawdziłam - Ty też nie masz całości ("Poza światem ...
A może chciałabyś przeczytać całość? - zapytała szybko Czajka, żeby odciągnąć Sowę od listu. :-) [Sówko Kochana, walczę też i mam nadzieję zwalczyć. Lewek mnie strasznie rozmarzył i fuje mnie oblazły, ale już prawie wszystkie strzepnęłam]
Ja mam tylko "Zaczarowane miejsca". Więc Ty musisz mieć całość chyba? [Czy wśród grzechów, z którymi walczysz, jest też nieodpisywanie na listy? - zainteresowała się Sowa nie bez przyczyny].
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)