Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Po przeczytaniu trzech innych książek biorę się za drugą połowę Idioty, bo jednak coś mnie do niej ciągnie.
W piątek 8 kwietnia rozpocznie się dziesiąta edycja festiwalu literackiego, Port Wrocław 2005 . W programie między innymi premiera Wierszy zebranych Rafała Wojaczka, prezentacja nieznanych materiałów filmowych związanych z Rafałem Wojaczkiem, wieczory autorskie pisarzy i poetów polskich i ukraińskich. Wszystkie wydarzenia odbywać się będą w Centrum Sztuki Impart, wstęp jest bezpłatny (z wyjątkiem koncertu w sobotę wieczorem).
To nie prima aprilis - jutro internetowa księgarnia Merlin obchodzi szóste urodziny, z tej okazji daje 6% rabatu na wszystkie swoje towary. Rabat ważny dla zamówień złożonych i potwierdzonych dokładnie 1 kwietnia. Urodzinowa oferta obejmie również obniżki cen, ale co dokładnie - dowiemy się jutro .
A ja Biesów nie odradzam :) Jedyna pozycja Dostojewskiego która mi do tej pory ciężej podeszła to notatki z podziemia. Generalizując uważam jednak, że Dostojewski to klasa i można po kolei brać się za wszystkie jego książki.
Z tego co się orientuję, ministerstwo postawiło sobie dwa cele: 1. Pozyskiwać pieniądze w ramach tantiem autorskich za każdorazowe wypozyczenie książki. 2. Promować czytelnictwo. Jeśli chodzi o pierwszyz tych celów, to bardzo jestem ciekaw w jaki sposób ustalą autorstwo Kazań gnieźnieńskich czy Bogurodzicy, nie mówiąc już o spadkobiercach Homera. Jeśli chodzi o drugi z tych celów, to bardzo jestem ciekaw w jaki sposób drogie ministerstwo chce ...
Nie wiem, jak to możliwe, ale ta treść odnosi się do książki 'rytmy szczęścia' - wyglada na to, że są dwa przekłady tej ksiązki i każdy z tłumaczy wprowadził inny tytuł. Jak widać, przełożyli, ale się nie przyłożyli, bo jak można zmieniać tytuł? Jestem rozczarowana.
Fajnie wejść w ten prawniczy światek, nigdy bym nie podejrzewała, że prawnicy biorą narkotyki. Bardzo ciekawa książka, nie mogłem przestać o niej myśleć, kiedy byłam w szkole.
Wspaniała książka i wspaniała recenzja. Zgadzam się, książka niesamowita. Przed chwilą skończyłam i...już za nią tęsknię. Jestem pewna, że to będzie taka książka, do której jeszcze nie raz wrócę.
Mała korekta: "Sinobrodego" napisał Perrault, jest też autorem "Paluszka", natomiast bracia Grimm stworzyli "Tomcia Palucha", opierając się na niemieckiej baśni ludowej. Czym się te wersje różnią, nie wiem.
Książka jest bardzo cennym vademecum dla rodziców i wychowawców, informującym w przystępny i praktyczny sposób o problemach związanych z ezoteryką i okultyzmem. Będzie ważną pomocą zarówno w rodzinie jak i w szkole, ułatwiającą rozmowy z dziećmi i umożliwiającą właściwe reagowanie na ewentualne zagrożenia. Autor kompetentnie wprowadza w zagadnienia okultyzmu i ezoteryki, z jednej strony wskazując ich genezę i współczesne zagrożenia, z drugiej zaś...
Opowiadanie o psie, a raczej psychologii psa, jego zachowaniu wobec człowieka, jak odbija się na nim zachowanie ludzi, jak przeżywa wraz z nimi troski, problemy a także przyjemności. Autor bardzo wnikliwie opisuje całą psychikę psa. Właściciele psów z pewnością dostrzegą podobieństwa do zachowań swoich pupili. Ale to nie wszystko. Dzieje Niki wplecione są w historię młodego małżeństwa w powojennych, komunistycznych Węgrzech. Pies, a raczej suk...
Czy mnie mogłabyś również? Prooszę:) Raptusiewicz@interia.pl
Wybuch drugiej wojny światowej brutalnie przerywa Herriotowi kilkumiesięczne małżeńskie szczęście i rozkosze domowych posiłków w skromnym mieszkaniu w Darrowby. Szkolenie przyszłych lotników RAF-u jest wyczerpujące, ale dobry weterynarz nie da się wdeptać w ziemię... W piątym tomie wspomnień Jamesa Herriota znajdujemy go w obozie szkoleniowym gdzieś w Anglii. Kopiąc okopy i maszerując do zwycięstwa, ciepło wspomina ludzi i swoich czworonożnych...
Po części autobiografia. Skromna powieść o starzeniu się, jesieni życia. Autor ironicznie odnosi się do własnego życia, jego schyłku, czasem przesadza i wyolbrzymia swoje starcze dolegliwości. Często wyraża się bezczelnie i wyniośle, a usprawiedliwia to zachowanie tym, że jest stary. Żyje samotnie, ale ma swoją kochaną gosposię Zsófi. Zakochuje się po raz ostatni. W swojej synowej, młodziutkiej, delikatnej piękności. Zakochuje się, jak sam twierd...
Polonistyka to (chyba:) pojęcie trochę szersze, obejmuje też filologię polską , więc w zasadzie można stosować wymiennie. Tak mi się wydaje, jeśli nie, poprawcie:)
Bastard, po śmierci Ślepuna - wilka, z którym był związany magią Rozumienia, przeżywa ciężkie dni. Jest osamotniony i osowiały. Jednak świat nie daje mu w spokoju cierpieć, ale po raz kolejny wciąga go w wir intryg. Bastard niechętnie zostaje nauczycielem Mocy księcia Sumiennego i stara się dla niego zbudować krąg ludzi władających magią. Oczywiście napotyka liczne przeszkody, które pokonuje z wyraźnymi problemami. Do tego dochodzi konflikt z jed...
za to odradzam Biesy- strasznie nudna książka
Jest to urocza, zabawna i wzruszająca opowieść o kryzysie małżeńskich uczuć. Główna bohaterka prowadzi monolog, przeplatany dialogami, dygresjami, a także... przepisami kulinarnymi. Autorka opisuje rozterki, jakie przeżywa 38-letnia zdradzona żona. Książkę czyta się lekko, szybko i z przyjemnością, ale proszę nie mylić jej z typowym romansem. Ma ona to "coś", co powinna mieć każda dobra powieść. Na podstawie "Zgagi" nakręcono film z Meryl Str...
Zgadzam się
- Dlaczego w chwili objawień zmartwychwstałego Chrystusa apostołowie mieli kłopot z rozpoznaniem Nauczyciela? - Kim naprawdę był Judasz? - Czy ciało Jezusa Chrystusa znikło z grobowca, czy zostało ukradzione? - Czy Rzymianom rzeczywiście zależało na ukrzyżowaniu Chrystusa? A może jego sekta, nie nawołująca do powstania zbrojnego, była im na rękę? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w tajnym raporcie, sporządzonym dla prokonsula Rzymu ...
To prawda,że powieść "Krzyżacy" jest długa, ale nie znowu taka nudna.Są momenty, kiedy naprawdę robi się ciekawie.
zauważam, że kiedy grisham odchodzi od głównego motywu prawnika jego książki są dużo lepsze. na przykład "klient". głównym bohaterem jest dziecko a nie kolejny adwokat. książka przez większość uważana za bardzo dobrą. inne takie jak "wezwanie", "rainmaker" są praktycznie o tym samym i nie ma się czym zachwycać po przeczytaniu kilku.
Jeśli byłabyś tak miła... byłabym baaardzo wdzięczna :) mój mail: ALIMAK.P@poczta.fm
bardzo dobra recenzja, gratulacje, Alimak :)
Właśnie z Twojej recenzji dowiedziałam się o czym jest ta książka. Co kogo obchodzą jakieś komentarze, kiedy nie wiadomo, o co w książce chodzi. Krótka treść - to podstawa, a potem można krytykować, czy interpretować.
Dołączam do miłośników literatury rosyjskiej. Duże wrażenie zrobił na mnie "Mistrz i Małgorzata". Jest to, moim zdaniem, najlepszy utwór Bułhakowa. Za to polecam całą twórczość Dostojewskiego - z jego książek nie potrafię wybrać najciekawszej.
Pierwsza moja książka tego autora. Zostawiła bardzo pozytywne wrażenie. W delikatny sposób wprowadza nas w realia życia młodych prawników, ukazuje, iż życie dla nich nie jest prostsze. Poza tym łagodnie autor dodaje wątki poboczne, które wnoszą coś do puenty, a nie są tylko zbędnymi dodatkami, które omijamy, co się zdarza nawet w najlepszych książkach.
Trzeba tu jeszcze dodać, że jest to książka o obronie własnej indywidualności, wrażliwoći na poezję i umiejętności dostrzegania jej wokół siebie. Radość życia i korzystanie z tego, co przynosi każdy dzień - to wartości, które próbują realizować uczniowie szkoły skupieni w tajnym klubie Stowarzyszenie umarłych poetów. Książka nie przemówiła do mnie tak wspaniale, jak film. Kto nie widział, niech koniecznie zobaczy! Film o męskiej przyjaźni - wzrus...
Jest to książka opowiadająca o losach wielu ludzi. Głównym bohaterem jest Daniel Sempere, lecz z listów, opowiadań i wspomnień poznajemy życiorysy innych osób. Po odłożeniu książki myślisz o tym, co przeczytałeś, a nie od razu zajmujesz się innymi sprawami. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Jest w niej parę momentów, które naprawdę mnie poruszyły. Mam nadzieję, że dużo osób, niezależnie od wieku, sięgnie po tę lekturę.
Dobrze trafiłaś. To jedna z najlepszych książek, jakie czytałam. Polecam też pozostałą twórczość Dostojewskiego i pozdrawiam.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)