Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
"Kurhanek Maryli" Bauer (4) "Magia sprzątania" Kondo (3.5) "Tajemnica Sosnowego Dworku" Kursa (4.5) "Babska misja" Kursa (4.5) "Najlepsze jest najbliżej" Kursa (3) "Ekologiczna zemsta" Kursa (4.5) "Niespodziewany trup" Kursa (4.5) "Teściową oddam od zaraz" Kursa (4.5) "Pisma o sztuce i kulturze" Gombrich (5) "Zakazane wrota" Terzani (3) "Listy przeciwko wojnie" Terzani (2.5) "Zaplątana miłość" Wilczyńska (3) "Ta druga" Wilczyńska (4) ...
Mam wrażenie, że nadinterpretujesz, bo ja nigdzie niczego podobnego nie napisałam i odbieram to jako zamierzoną złośliwość, której genezy nie rozumiem, ale nawet mnie to nie interesuje. Mam prawo do swojej opinii, mam prawo ją wyrazić, Ty nie musisz się z nią zgadzać. I kropka. Groźba? Niby dlaczego? Proste stwierdzenie faktu, jeżeli nie chcę czegoś czytać, jeżeli uważam, że jakiś autor mi nie odpowiada, to nie widzę powodu, żeby się zmuszać i...
No cóż... Wychodzi na to, że pani Kwiatkowska jest sadystką znęcającą się nad zwierzętami, bo... opisała odlew psa pompejańskiego... A to ostatnie zdanie zabrzmiało jak groźba... Litości...
Miłość na Pacyfiku (Deutermann Peter T.) 3,5 Posłaniec śmierci (Kakiet Andrzej) 4,5 Potrzebna atrakcyjna brunetka (Gardner Erle Stanley) 5,0 Zabawa w mordercę (Prokop Gert) 4,0 W trakcie książka kryminał Waltariego. Nie pamiętam tytułu. A w Katalogu jej nie widzę. Książka została na miejscu mojego wakacyjnego pobytu. Zaraz tam jadę.
Meksykański to mój ulubiony z dialektów hiszpańskiego, a i Meksyk z tego powodu staje mi się coraz bliższy. Na wszelkich stronach związanych z wymianą językową najłatwiej właśnie nawiązać kontakt z Meksykanami, więc zainteresowanie ich krajem rozwija się niejako niezależnie ode mnie :) Ale i tak w pierwszej kolejności chciałabym odwiedzić Argentynę. Nawet zastanawiałam się kiedyś, czy nie zacząć poświęcać uwagi głównie dialektowi rioplatense, ale...
No lo puedo creer :) Wszystko, co napisałaś o uczeniu się języka z telenowel zgadza się z moimi odczuciami!! Wyraźna dykcja, powtarzanie fraz, różnorodność czasów i trybów... dodałabym jeszcze zwroty grzecznościowe i idiomy. Tyle tylko, że ja mam bzika na punkcie Meksyku, wiec oglądam głównie produkcje Televisy. Zresztą, jestem wybredna jeśli chodzi o telenowele - z przyjemnością oglądam tylko te, których akcja dzieje się w przeszłości, telenowel...
Moja walka: Księga pierwsza (3,5) - temu panu już dziękuję. Ostry dyżur (4) Queen: Nieznana historia (3) Echo winy (5) Poza dobrem i złem (5,5) Grzesznik (3) - tej pani także dziękuję. Bez ograniczeń: Jak rządzi nami mózg (4,5) Szczegóły tutaj: 2015 - przeczytane
Raczej nie ma zaskoczeń na tej liście ;)
Zgadzam się, owszem. Nie zmienia to faktu, że to człowiek stworzył tę cywilizację i ma w niej głos decydujący. Gdyby nie człowiek i jego działania, nie trzeba byłoby nikogo przed niczym chronić, nikt by niczyich praw nie naruszał; natura dawała sobie radę bez nas przez całe eony lat, da sobie radę i wtedy, gdy nas zabraknie.
Ze mną, bo ja chyba też będę. Jeśli można. Mąż jedzie pod Puławy i mógłby mnie zostawić.
Uważam, że to bardzo celne spostrzeżenie, które wnosi może nawet rozwiązanie do tej dyskusji! Nie czytałem tych książek, z reguły także dystansuję się do czytanej fikcji (co innego z literaturą faktu czy wywiadem bądź pyblicystyką), jednak wydaje mi się, że w wymienianej beletrystyce autorki (tudzież autorzy) właśnie dlatego umieszczają sceny okrucieństwa wobec owych "bardziej bezbronnych", aby tym mocniej ukształtować naszą niechęć do danej post...
Bohaterkę - owszem. Nie wiem, jakie były motywy autorki, wiem, jaki odniosła skutek. Doczytuję książkę, ale wielkiej przyjemności mi to nie sprawia. Przeczytam kolejną, z nadzieją, że tym razem sobie podobne opisy daruje, w poprzednich tego nie było, więc mam nadzieję, że to jednorazowy przypadek. Jeśli trafię na kolejny opis w podobnym stylu - dopiszę autorkę do wątku Temu autorowi już dziękuję! .
A może opisała szczegółowo, bo ją to szczególnie poruszyło?
Ja również popieram - skróciłem.
Kołysanki przytulanki - 5 - świetna pozycja wyciszająca maluchy przed snem. Przeminęło z wiatrem - 6 - mój lipcowy hit. Napisałam czytatkę o ogólnych wrażeniach z lektury Przeminęło z wiatrem - Margaret Mitchell Własny kolor - 6 - lipcowy hit wśród książek dziecięcych. Napisałam czytatkę Wspólny lepszy niż własny - "Własny kolor" - Leo Lionni Miś patrzy! - 5 - ocena tak naprawdę należy się oryginałowi, bo polskie tłumaczenie jest jak dla mnie...
A nie mogła nie opisać? Pozostałe odlewy opisała bardzo oględnie, dlaczego akurat ten szczegółowo? Czy to cokolwiek zmieniło? Nadmienić o istnieniu owszem, ale darować sobie plastyczny opis po prostu. Każdy na coś innego zwraca uwagę, mnie tego typu opisy bardzo przeszkadzają.
Spędziłam kiedyś weekend w Londynie. Niecałe dwa dni, podczas których zwiedziliśmy z mężem Tower, stanęliśmy pod Big Benem i London Eye, podziwialiśmy Westminster Abbey i Trafalgar Square, a także stanęlismy na Tower Bridge. Wszystkie punkty na naszej liście zostały odhaczone, nogi bolały jeszcze kilka dni, karta w aparacie pękała w szwach, a my ze smutkiem jechaliśmy na lotnisko. Wszystkie te miejsca uwieczniliśmy na zdjęciach, zdjęcia przecho...
Nasz bohater niespodziewanie zaczyna gościć w swoim domu urocze dziewczęta z rodziny Legendariae. Chociaż jest kompletnie niedoświadczonym w kontaktach z kobietami prawiczkiem, ma u nich ogromne powodzenie. Wkrótce wychodzi na jaw, że pod żadnym pozorem nie wolno mu znaleźć się w dwuznacznej (a co dopiero jednoznacznej!) sytuacji z żadną z dziewcząt. Oto pierwszy tomik tego niezwykłego komiksu o stosunkach międzygatunkowych! [Studio JG, 20...
Czy ktoś może mi pożyczyć "Ukryte terapie" J.Zięby??
Kayu, fajnie, że podjęłaś się tego zadania. Fotoplastikon - książka kupiona z braku rozsądku i przywieziona z Polski wbrew licznym przysięgom. No ale jak się oprzeć Dehnelowi i starym zdjęciom? I słusznie, że się nie oparłam, bo książka jest cudna, zaglądam do niej i zaglądam. Jak do rodzinnego albumu i jak do teatrzyku osobliwości. Podejrzewam, że wcześniej czy później kupię papierowe wersje wszystkich dzieł Dehnela. I wyrzeźbię mu nieduży po...
Troszkę obok tematu, ale może warto wspomnieć również o tym, że ze wszystkich zwierząt tylko człowiek aktywnie zajmuje się ochroną innych gatunków i obroną ich praw. Często podkreśla się nasze okrucieństwo w stosunku do innych zwierząt, a przecież to tylko kolejny przykład sytuacji, w której nikły odsetek zachowań negatywnych przesłania znakomitą większość zachowań pozytywnych. Trochę jak uczenie dzieci, żeby nie rozmawiały z nieznajomymi, bo to ...
Popieram. Na głównej stronie powinna być tylko zajawka tekstu - inaczej robi się nieczytelna, a Konieczność przewijania zniechęca w ogóle do zaglądania...
"Twoja Msza" to komiks inny niż wszystkie. Przedstawia tradycyjną katolicką naukę o Mszy św. w przystępny, zrozumiały dla dzieci sposób, a jednocześnie jest arcyciekawa i pouczająca dla dorosłych. To sprawia, że "Twoja Msza" to wspaniałe narzędzie katechetyczne dla czytelników w każdym wieku. Reprint komiksu z 1954 r. (z imprimatur Franciszka kardynała Spellmana). W tej 100-stronicowej barwnej książce można znaleźć nie tylko szczegółowy opis w...
Wydaje mi się, że okrucieństwo robi tym większe wrażenie na czytelniku, im bardziej bezbronna jest ofiara. Dręczenie zwierząt w książkach można by tu przyrównać do dręczenia dzieci, tylko że scen torturowania dzieci nikt raczej nie wplata bez potrzeby w intrygę książki, która się na tym temacie nie koncentruje. Natomiast czy okrucieństwo wobec zwierząt przysłania, i czy powinno przysłaniać, okrucieństwo wobec ludzi, to faktycznie osobny proble...
Książka z barwnymi obrazkami w stylu komiksowym uwzględniająca tradycyjne katolickie ujęcie nauczania o Matce Bożej. Przeznaczona dla starszych dzieci i młodzieży, może przypomnieć i przybliżyć historię zapisaną w Ewangelii czytelnikowi w dowolnym wieku. [Księgarnia Rodziny Katolickiej, 2015]
Niniejsza książka może stanowić zarówno niezrównaną pomoc katechetyczną, jak też świetny prezent na każdą okazję. Blisko 400 barwnych obrazów utrzymanych w komiksowym, lecz niezwykle realistycznym stylu ilustruje życie Chrystusa Pana od Zwiastowania aż do Wniebowstąpienia w sposób przystępny dla młodego czytelnika, a dokonana przez autora zwięzła i doskonale ortodoksyjna kompilacja tekstów ewangelicznych sprawia, że również dorosły sięgnie po tę ...
Co do autorów, to prawda. Zresztą podobnie jest z filmami - kiedyś oglądałam japoński thriller i panicznie się bałam... kapania wody z sufitu. ;) W ogóle nie było tam drastycznych scen, a jednak grozę dało się odczuć doskonale. Ale to trzeba umieć! Co do czytelników - nie do końca. Jak już pisałam wyżej, ja takie opisy omijam i ich nie czytam, więc w ogóle ich potem z książki nie pamiętam. Jeśli inni robią podobnie, to wysoka pozycja na liście...
Ale tu się plan nie udaje, to dobrze, mogłabym przeczytać. ;)
Czy istnieje zwierzę bardziej wyjątkowe niż kameleon? Nie dość, że potrafi obronić się przed wrogami, to jeszcze tak ładnie komponuje się z tłem. Zmiana koloru całego ciała, to dopiero COŚ! Czy ktoś się jednak zastanawiał, jak czują się kameleony w związku ze swoją wyjątkowością? Leo Lionni opisał historię pewnego nieszczęśliwego kameleona poszukującego sposobu na swą zmienność. "Własny kolor" dzieli się niejako na dwie części - we wstępie aut...
Ja nie rozumiem, czego tu można nie rozumieć. :(( To ludzie krzywdzą zwierzęta, nie na odwrót. Nawet jeśli wziąć pod uwagę, że hoduje się zwierzęta, żeby je zjeść, to nie upoważnia ludzi do znęcania się nad nimi przed śmiercią. A już totalnie nie rozumiem wciskanie sadyzmu do książek, które go w ogóle nie dotyczą. Równie dobrze można napisać dla dzieci książkę o piesku i wstawić tam opis znęcania się nad człowiekiem, "bo się lepiej sprzeda" - bo ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)