Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Z polecanek nie korzystam w ogóle. Są dla mnie mało prawdopodobne. Podsuwają mi tytuły, których w życiu bym nie chciała czytać. Piłki nożne (bo lubię biografie), obozy koncentracyjne (bo dałam siedem Wyborowi Zofii), politykę, Sztaudyngera (bo kocham satyrę)... Z tą poniżej trzy też jest różnie. Często moje ulubione baje (fantazy) mają taką ocenę, bo mało ambitne. No i klasykę krzywdzisz. Tu oceny wynikają głównie z nielubienia lektur przez m...
Dobrze. To ja dla równowagi nie zachwalę. ;) Ani Tolkiena ani Hobbita. Owszem, czytałam, miło było, ale zachwycać się ani myślę. A też niewątpliwie kobietą jestem, chociaż wg tego artykułu - BiblioNETkowiczki i BiblioNETkowicze - to czytelniczo jestem facetem. ;)
Dziękuję! Przy okazji do wszystkich wymienionych dodałam tagi.
Olalala! Chłopie, aleś zupę zasolił! Marquez, Cortazar i Sandemo?!!!!!!!! To faktycznie o Tolkienie nie mamy po co rozmawiać. ;-))))) PS. A kobity, kobity o Tolkienie gadają, nie dlatego, że to one Tolkiena wyłącznie uwielbiają, ale dlatego, że w Biblionetce w ogóle jest ich więcej niż mężczyzn, i to one z reguły są aktywniejsze. ;-)
Tak się skupiłam na ff, że zapomniałam o ii. Przepraszam.
No jasne! Dzięki, Paren. :-) Wszystkie w schowku. Za same tytuły już je kocham. Czytaliście Sekrety Polihymni Waldorffa?
Ooo! To masz całkiem tak jak ja! :-) I też przepraszam bardzo za OT. To to "zielone"! Mogę tylko z przeprosinami załączyć jedną anegdotkę, niestety nie o bibliotekarkach/bibliotekarzach, ale o wpadkach książkowych i owszem. Pewien młody, czytający, ale bardzo jednokierunkowo, tatuś, dumny i blady (dumny i blady, bo to był okres kiedy książki można było dostać tylko spod lady) wpada do domu z książką w ręce: Kupiłem bajki dla wpisać_sobie_im...
Traktuję średnią ocen i polecanki jako podpowiedź i sugestię na ile dana książka może mi się podobać. Oczywiście sprawdzam średnią ocen, patrzę też kto oceniał książkę, na inne oceny tej osoby. W pierwszej chwili miałam ochotę powiedzieć, że średnia ocen nie decyduje o moich decyzjach w bibliotece i księgarni, ale to nie do końca prawda. Nagrodzone recenzje, kuszące cytaty, dyskusje, ciekawe opinie o książce i wysoka średnia sprawiają, że mam och...
Mnie wystarczy czytnik Amazon Kindle - właśnie się szarpnęłam i jestem zachwycona. :-)
Ciekawe jest to co piszesz. Chyba za krótko jestem w społeczności Biblionetkowej, by w ogóle pomyśleć o klonach!!! Zwykle za bardzo ufam ludziom. Nie wpadłam na pomysł, by aż tak szczegółowo sprawdzać oceniających. Teraz przynajmniej wystawiającym jedynki i szóstki przyjrzę się bardziej szczegółowo ;-)
"Dotyk ciemności" to pierwszy tom bestsellerowej serii o Cassandrze (Cassie) Palmer, która posiada zdolności jasnowidzenia i komunikowania się ze światem zmarłych. Błyskotliwa i wciągająca seria autorstwa Karen Chance jest publikowana w kilkunastu językach i na całym świecie cieszy się równą popularnością co serie Patricii Briggs, Ilony Andrews czy Charlaine Harris. Cassie Palmer marzy o normalnym życiu. Związek ze światem wampirów i niez...
Kieruję się ocenami mocno. Kupując książki, pobierając z podaja, a nawet przygarniając książki, których znajomi chcą się pozbyć. Przy średniej ocen poniżej 4.0 nie biorę na pewno. Oczywiście jeżeli nie jest to jedna ocena. Sądzę, że gdybym miała to określić formalnie to ustaliłabym limit minimum 10 ocen i średnią minimum 4.0. Ale to nie wszystko. Sprawdzam czyje są to oceny, czy znam oceniających, a jak nie znam to jaki jest ich bnetkowy dorob...
Ho ho! Jednym tchem wymieniasz Marqueza, Cortazara, Llosę, Hemmingwaya, Lema, Conrada i... Margit Sandemo! Miód na moje serce :) Więc jednak SoLL może nie była takim calkowitym dnem, jak niektórzy twierdzą ;) Co do oceniania twórczości pisarza po jednej książce mam nieco inne doświadczenia: 1.Po przeczytaniu Pochwały macochy Llosy byłam pewna, że nigdy nie sięgnę po żadną pozycję tego autora, dopiero usilne przekonywanie Mamy sprawiło, że zacz...
Fantastycznie czuję się w Biblionetkowym mikroświecie, ale wczoraj uświadomiłam sobie, że mam pewien problem. Okazuje się, że przed zakupem książek ZAWSZE sugeruję się ocenami w Biblionetce i jeśli coś ma poniżej 4,5 to tego nie kupuję, a przy 4,75 się waham. Jakoś nie mogę się przemóc, by wziąć do ręki cokolwiek co ma średnią poniżej 4 (np. 3,75)… mimo tego, że czasem ocen jest mało i pojedyncze 1-ki lub 2-ki mogą znacznie obniżyć ostateczny wyn...
ja bym sobie kupiła w końcu czytnik
Podróż na liściu bazylii
Jakie ksiazki zabralibyscie na bezludna wyspe? Jedziemy na bezludne wyspy
4 sierpnia 2011 (czwartek) w Warszawie : Spotkanie z Jackiem Dehnelem i promocja nowej książki "Saturn". Prowadzenie Kuba Przybyłowski. godz.19:00 Klubokawiarnia, ul. Chłodna 25
Wszystkiego książkowego z okazji 1 Biblionetkowych urodzin. ;)
Witam. Gdybyście wybierali się na bezludną wyspę, i mogli zabrać TYLKO JEDNĄ książkę, to byłoby to? Ja zabrałbym Inne Pieśni Dukaja.
Ksiązka dobra, ale trochę ciężka.
W portalu Deon też jest recenzja tej książki: http://www.deon.pl/czytelnia/ksiazki/art,389,a-zaczelo-sie-od-mebli.html Ale Twoja jest ciekawsza. Wyszukałam też wywiad z autorem: http://katalog.wydawnictwowam.pl/?Page=opis&Id=60391 na stronie wydawnictwa (po prawej). Ale chyba jednak wolę, jak facet pisze niż mówi. :-)
No dobra, może źle zrobiłem oceniając go po jednej książce, ale pomysł na to by czytać "Hobbita" jako pierwszego uważam jednak za jak najbardziej uzasadniony, w końcu wydarzenia opisane we "Władcy pierścieni" następują po tych przedstawionych w "Hobbicie", czyż nie? Niech będzie, może i trylogia lub "Silmarillion" są dziełami poważniejszymi, dla nieco dojrzalszych czytelników, ale wydaje mi się, że jakikolwiek utwór pisarza cieszącego się tak wie...
Szukam pierwszego tomu jego cyklu "Cienie pojętnych". Tytuł książki to "Imperium czerni i złota". Pomocy! :)
Również mam zastrzeżenia co do recenzji. Moim zdaniem nie oddaje klimatu książki i zawiera kilka błędów np.: "...ale dla niego te inne, to tylko jednorazowy obiekt badań jego męskości". Główny bohater ze sporą liczbą kochanek utrzymywał kontakty przez jakiś czas, więc nie jednorazowo. Kundera nie nazywa też aktów zdrady obiektami badań, a poszukiwaniem, kolekcjonowaniem osobowości.
>Jednak społeczeństwo, w którym nikt nie jest zadowolony, a wszyscy są zmęczeni, przypomina Koreę Północną i to się dzieje naprawdę :P
A ja polecam Ci także inne książeczki tego pana: Kiedy gruba dama śpiewa czyli Historia opery wyłożona wreszcie jak należy Baletki i baleriny czyli Historia baletu wyłożona wreszcie jak należy i jest jeszcze jedna, nie znam jej, ale wydaje mi się, że została napisana w podobnym stylu: Zygzakiem przez muzykę czyli Następna historia muzyki wyłożona wreszcie jak należy :-)
Przeczytałam ją mniej więcej będąc w Twoim wieku i niemal ją pochłonęłam, tak mnie wciągnęła. Potem wróciłam do niej po latach, ściślej mówiąc gdy byłam na studiach i już mi się nie podobała. Wydała mi się zbyt infantylna. Chcę przez to powiedzieć, że jeśli zamierzasz po nią sięgać to właśnie teraz.
Chciałbyś twórczość Tolkiena ocenić po jednej książce i to po Hobbicie? A Sylmarilion przeczytaj. Poza tym sądzę, że błędnym jest przekonanie, że od Hobbita powinno się zaczynać. No może jak się jest w wieku gimnazjalnym to tak, ale spokojnie można zacząć po prostu od trylogii. Gwarantuję Ci, że do Trylogii trzeba dorosnąć. i jest raczej nie dla dzieci. I masz rację. Powód zafascynowanie Tolkienem jest inny. Po prostu inne jego utwory, których...
"Wieczni wygnańcy" to na początku była dobra zapowiedź, czyli ta którą uwielbiam - miłość Anioła do dziewczyny. Ale jak wkroczyły tam wampiry i wszystko przeniosło się do "ich świata" wraz z tą dziewczyną to już przestało mi się niestety podobać... "Nefilim" jak wspominałam nie jest to zła książka, ale jakoś specjalnie mnie nie urzekła - może też jej za wysokie wymagania postawiłam po przeczytaniu "Szeptem" i "Upadłych". Po niej przez przypade...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)