bzyk1 - użytkownik BiblioNETki

Ja Loterii jeszcze nie czytałem, tak więc wszystko co najlepsze dopiero przede mną :) Dla mnie osobiście każdym wydarzeniem jest nowa książka Dukaja. Dukaj to taki pewnik - każda z jego książek jest wyczykiwana z niecierpliwością. I tak to u mnie jest. Mam kilku autorów - pewniaków. Twardoch, Dukaj, Huberath... Na nich nigdy się nie zawiodłem.

Ja również czytałem z latarką pod kołdrą, do piwnicy nie chodziłem bo tam były szczury i miałem stracha... Jeżeli coś przeskrobałem, to jako karę dostawałem szlaban na książki (na przykład na tydzień). Bolało to bardziej niż pasek ojca na tyłku :)

Czas Wiedźm jest jedną z najgorszych powieści Diaczenków. IMO oczywiście. Pomimo że Diaczenkowie piszą raczej równie, to Czas Wiedź kompletnie im nie wyszedł, i nie można sugerować się tą jedną porażką. Gorąco polecam zaznajomienie się z ich pozostałą twórczościa. Proponuję zacząć od Vita Nostra. Ja tak właśnie ich poznałem (poprze Vita Nostra), i zakochałem się w ich książkach momentalnie :)