Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Po książkę sięgnęłam nie tyle z ciekawości, co z niedopatrzenia: jestem przywiązana do cyklu książek Kellermana z bohaterem Aleksem Delaware. "Klub spiskowców" to jedna z tych książek, gdzie akcja jest dobrze rozłożona, napięcie nie opada, ale zakończenie jest tak przewidywalne, że pozostaje niesmak. Do ostatniej strony mamy nadzieję, że zabójcą okaże się inna postać i spotyka nas rozczarowanie. Choć książkę czyta się łatwo, ten je...
Jeśli nic w bibliotece nie będzie, to wyślij mi swój adres na maila :-)
Potworny regiment
Chciałoby się napisać, że "Anhar" to powieść fascynująca, fantastyczna, magiczna, a czytelnik, wkraczając w świat niezwykłych przygód tytułowego księcia, jak zaklęty chłonie fabułę, oczarowany przygodami bohaterów. Pozostańmy jednak przy dwóch pierwszych określeniach, bowiem tylko pozornie niewinnie brzmią epitety „magiczny”, „zaczarowany”, „zaklęty”. Co do zgubnego wpływu magii na nasze umysły autorka nie pozostawia najmniejszych złudzeń. Z tym ...
w budowanie :) http://mikulczyce.myminicity.com/ind http://mikulczyce.myminicity.com/tra Nie wiem jak Was, ale mnie - póki co - wciąga. :)
Najnowsza powieść Bronisława Wildsteina - znanego publicysty i dziennikarza - "Dolina nicości" o wiele mocniej niż publicystyka oświetla mroczne tajemnice III RP, w bezkompromisowy sposób obnaża mechanizmy rządzące polską polityką. Oprócz wspaniałych walorów literackich (autor jest laureatem nagrody Fundacji Kościelskich oraz nagrody im. Andrzeja Kijowskiego) książka zawiera bardzo przekonujący obraz współczesnej Polski. Autor wprowadza czytelnik...
Kolejny spacer z przewodnikiem śladami "Lalki" Bolesława Prusa. Zbiórka w sobotę, 31 maja, o godz.12:00 pod pomnikiem pisarza przy Krakowskim Przedmieściu.
Gerhard z ciężkimi obrażeniami trafia do szpitala w Langesund. Na wieść o wypadku Emily płynie do nieprzytomnego męża. Według zeznań przypadkowego świadka przed kopalnią doszlo do gwałtownej kłótni pomiędzy Gerhardem a Akselem Hartwigiem, a potem obaj mężczyźni zniknęli w podziemnym korytarzu. W Hotelu Pod Białą Różą Henny umiera ze strachu, że pod nieobecność Erlinga odwiedzi ją Aron Óstbye. Mogłaby go zdemaskować, tylko że wówczas zniszcz...
ksiaazka ta jest swietna do czytania w lato tym bardziej ze odbywa sie na plazy i na morzu... autor ksiazki opisal starego czlowieka o imieniu santiago... ktory mial 1 przyjaciela chlopca... stary czlowiek zyl ubogo i lowil ryby... z powodu starosci mial itak duzo sily ale jednak wybral sie na morze zlowic cos wiekszego... spodziewal sie ze nic nie zlowi ale nagle cos pociagnelo... ksiazka jest ciekawa i intrygujaca bo czlowiek w tym wieku raczej...
Książka ta bardzo mi się podoba. Opowiada ona o człowieku, który wypłynął sam na morze i złowił rybę. Książka jest bardzo interesująca i wciągająca. Serdecznie polecam.
Książka ta jest świetną lekturą opowiadającą o niebezpieczeństwach i przeciwnościach losu które mogą spotkać każdego człowiekqa i że każdy może sobie z nimi poradzić. Książkę polecam dla wszystkich ludzi niezależnie od wieku i płci. Jest ona po prostu genialna!!!
To już się cieszę - zwracaj uwagę na forum w dziale "Spotkania biblioNetkowiczów" i jak będzie wieść o naszym spotkaniu, to koniecznie się przyłączaj. :-) A na razie zobacz, jak było wczoraj. :-)) https://www.biblionetka.pl/czytatka.asp?cid=73949
Zgadłaś, jestem Warszawianką, ale... dwa lata temu przeprowadziłam się do mniejszego miasta. Dużo mniejszego :) Bardzo dziękuję za zaproszenie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym przyszła na spotkanie, bo do Śródmieścia jest tylko niecała godzina jazdy autobusem. Z przyjemnością dołączę :)
Jeszcze są "Opowiadania i szkice", też niezdobywalne. Mogli połączyć "Coco de Oro" i "Opowiadania". :> Ale Bobkowski zostawił gigantyczne archiwum i dzienniki młodzieńcze - to wszystko jest do wydania, a oni (wydawcy?) zamiast się tym zająć, wydają to, co już jest wydane. :(
No ale drugi tydzień lipca - jest jak najbardziej po 18 czerwca. Zresztą ja jeszcze nie wiem, kiedy będę w Wwie po 18.06.
No bo skąd miałoby być???:) Wiem o tym - "Punkt równowagi" kupiłam de facto jako "Coco de Oro", do którego robiłam parę podejść na Allegro - ale ceny były aburdalne. "Zmierzch" przeczytałam już.
Cóż, takie jest życie. To jest norma. Nie ma lekko. Nie każdy ma sielankę, większość ma tak jak Ruben. A może odwrotnie? Bo rzadko kto kocha i jest kochany, a on tak.
Mam nadzieję, że będę coś miala w mojej bibliotece...
Tzn. ja rozumiem, że Ruben uniknął tego najgorszego, co stało się udziałem większości tych dzieci. Jednak jego życie nadal jest ogromnie trudne, a ludzie są bezlitośni. Czasem nawet wsparcie bliskich nie pomaga. A może nawet tym większe powoduje rozgoryczenie, bo i ich naraża się na ciężki los? Nie wiem. Ruben oszczędnie pisze. Tak jakby słowa stawiały opór i tylko niektórym udało się wymknąć i pojawić na papierze. Nie dziwi. Sprawia ból. :(
Wyrwał się, wierz mi. Te sceny są nieporównywalne. W ogóle.
Marzenia o dziennikarskiej karierze towarzyszą Emmie od dziecka. Zatrudnia się w lokalnej gazecie w stanie Waszyngton, ale szef zleca jej jedynie pisanie nekrologów. Wreszcie Emma dostaje szansę, by się wykazać - ma przeprowadzić wywiad z trzema finalistkami konkursu na świąteczne ciasto. Temat na czasie, bo zbliża się Boże Narodzenie. Redakcja wynajmuje dla niej awionetkę, ale problem w tym, że Emma nie tylko nie znosi ciasta, ale też panicznie ...
Przyznam się. Przeczytałam wczoraj Twoją czytatkę, a ponieważ mam ostatnio zapotrzebowanie duże na rzeczy lekkie i przyjemne skusiłam się i wygrzebałam tę książkę z bibliotecznej półki. Mam nadzieję, że ja także będę nad nią zdrowo chichotać. :-)
Kochana, niemal z ust mi to wyjęłaś! :-) Po lekturze licznych recenzji wychwalających "Miasto..." pod Niebiosa, nazywających je - jak teraz sobie myślę, może nie bez przyczyny? -spodziewałam się książki, która brutalnie rzuci mnie na kolana, a nawet długo nie pozwoli wstać. I muszę przyznać: tak też zrobiła. Przez pierwsze kilka rozdziałów rzeczywiście poczułam się jak wyniesiona ponad moje mieszkanko, miasto i całe otoczenie! I cóż jed...
Wtrącę swoje trzy grosze... Czy Rubenowi naprawdę udało się wyrwać? Z piekła domu dziecka, z domu starców tak, ale co dalej? Tam jest taka paskudna scena kiedy jego żona stoi z nim na rękach i czeka na taksówkę... Mimo wszystko koszmar chyba w jakimś sensie trwa. :( Nie czytałam jeszcze drugiej książki Rubena. Czy tam świta jakiś promyk? Bo ja się boję.
"Podróż Bena"-Doris Lessing.
No, prawda. Matkę też jakoś oszukali, że nie żyje czy jakoś tak. Niestety nie mogę trafić na tytuł tego reportażu.
Do przeczytania :) Czy mógłbyś podać swojego maila? Nie wszyscy mają konto na allegro.
Ryszard III - Szekspira :)
Kurczę, właśnie sobie uświadomiłem, że nie spotkałem jeszcze Ryszarda jako głównego bohatera.
Kto się ze mną wybierze do Klubokawiarni? :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)