Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ale ja się właśnie na tej działce literatury komleptnie nie znam, więc dla mnie to są wszystko "ludlumy";) Czy to MacLean, czy to Forsyth, czy to Harris, czy to Clancy. I Masterton do kupy;) Ale oczywiście wszystko przede mną:) To wtedy będę ładnie rozróżniać. Chociaż będzie musiało poczekać. A krasnale z trollami mają sporo wspólnego - jedne i drugie są zwykle małe i wredne;) To jak się ktoś nie zna, można pomylić:)
Mieć kogoś takiego... Przecież to marzenie większości z nas. Miłość nie wyraża się tylko pocałunkiem i serenadą pod balkonem. To właśnie wspólna codzienność... Podobny przykład oddania jest w "Kamizelce" Prusa, w "Naszej szkapie" Konopnickiej, "Nocach i dniach" Dąbrowskiej. Piękne to. Naprawdę.
Kocham twoje czytatki :)
Mnie się rozjaśniło, kiedy BeatrixCenci wspomniała o motywach bibilijnych oraz odwiodła od myślenia o przybytku jako o wychodku... :)) I tak jakoś, fuksem, udało się ;))
Hm...Pewnie każdy,kto lubi prozę Tokarczuk będzie miał swoje różne, osobiste, odczucia i kryteria. Dla mnie pierwszy był "Dom Dzienny,Dom Nocny" dalej "Prawiek i inne czasy","Gra na wielu Bębenkach"... Rozczarowały "Ostatnie Historie", które zupełnie mi "nie podeszły".Za to "Bieguni" - absolutna rewelacja.Gdybym dzisiaj miała wybrać zaczęłabym od "Prawieku...",potem "Biegu...
Jak ledwie poczęłem zaczytywać się fantastyką, nie rozrózniałem jakoś specjalnie Fanstasy od Science Fiction, intuicyjnie wyczuwałem, ze i to fantastyka jest, i tamto. Dopiero z jakiegoś programu w telewizji się dowiedziałem, o takim rozróznianiu. Tolkiem wykreował świat tak obszerny, ze z trudem się moe on pomieścić w głowie czytelniczej, Lem dla odmiany operuje naukowymi pojęciami, które ładną częśc czytelników odstręczają. ale oba to są mistrz...
och troszke się pospieszyłas :) wszak jescze pare dni na czytanie:) pażdziernik minął mi wśród lektur przyjemnych, które moge z czystym sercem polecić na zimowe dni: 1. "Królestwo Złotego Smoka" I. Allende - 4 ale tylko dlatego, zem juz stoszke starsza pani, a jednak to literatura młodziezowa, dała bym więcej 18 lat temu - goraco polecam całą trylogię, zatrzymam ją i będe za 3 lata czytała swojemu już nie niemowlakowi:) 2."Muz...
Właśnie poczytuję. Piękna.
Opowiadanie "Człowiek, który zdemoralizował Hadleyburg" jest świetną satyrą na chciwość ludzką, która w niwecz obraca dobre imię najlepszych obywateli małego prowincjonalnego miasteczka. [Książka i Wiedza, 1968]
jeśli chodzi o niedoszłych, to dziwi mnie, ze Lemowi nie dali, a mówiono ze by się nalezała, i sam to skłonny jestem potwierdzić. Podobno,(nie pamiętam kto to powiedział) Nobla Lemowi nie dali, bo ktoś powiedział komisji, ze Lem pisze fantastykę. Z takich, co ich stawiono jako murowanych kandydatów, jeszcze warto wspomnieć Borgesa, którego pseudo eseje. i treściwe w formie opowiadanka, z pewnością wniosły coś w literaturę. Osobiście do listy zasł...
Wiesz, Sapek pisze bardzo plastycznie i do dziś pamiętam (mogę powiedzieć, że widzę) sporo scen. :) A język - cudowna mieszanka wybuchowa współczesnej polszczyzny z archaizmami, okraszona potężną dawką jędrnego humoru.
mona popatrzeć po poetach angielskich - Elliot itd. Akurat była u nich wtedy moda na legendy arturiańskie, więc o rycerzach coś się znajdzie. A Don Kichot, jeśli Cervantesa, to nie XIX wiek.
:-)). Skoro już powszechnie wiadomo, że dobrze posiedzieć przy żubrze, to przy mamucie chyba rzeczywiście tym bardziej. No, chyba że postanowi wyginąć na stronę, po której akurat stoisz... W 19. słowa "timszel" przecież nie mogłem użyć! Jego znaczenia jednak były w opowiastce o Twoich i Akrim dialogach.
Jedno z najdokładniejszych opracowań sławnej bitwy okresu napoleońskiego pod Austerlitz 2 grudnia 1805 r. Autor nie szczędził trudu, by przekazać czytelnikowi pełny i obiektywny obraz tamtych zdarzeń. Z pietyzmem oraz zegarmistrzowską dokładnością wprowadził nas Tomasz Rogacki w wydarzenia bitewne tego grudniowego dnia roku 1805. Powstała praca na wysokim poziomie historycznym, a zarazem zrozumiała dla „normalnego” miłośnika historii, nie tyl...
na jakick ksiazkach sie opierac??? mam pare ( trylogia sienkiewicza; pan tadeusz; don kichot; krzyzacy; konrad wallenrod; ivanhoe) Moze ktos jeszcze cos by doradzil?? XIX w - to romantyzm, pozytywizm, mloda polska. caly temat to : funkcjonowanie etosu rycerskiego na podst. literatury XIXw.
Czytasz teraz tę pierwszą część, która jest napisana bez retuszu i przez dorastającego młodzieńca. Następna, ten właściwy dziennik, choć Jareczek zarzeka się jak żaba błota co rusz, że nie jest pisana "pod czytelnika", już tej dozy szczerości nie posiada. No i pisze już człowiek dojrzały, a to różnica. Wiesz, nie chcę za dużo zdradzać, poodkrywasz to sobie sam a ja przy okazji kolejnych odkryć z chęcią z Tobą o tym pogadam, ok? Co do tej fotog...
Jestem w drugiej klasie liceum. Moja lista lektur wynosi ok 35 pozycji. Tylko trzy we fragmentach. Statystycznie 4,5 ksiązki na miesiąc (nie licząc września - wszyscy kończą materiał klasy pierwszej, i czerwca - w tym czasie nie ma już nauki). Każdej książce trzeba poświęcić co najmniej 2-3 godziny - to połowa tych, jakie mamy przewidziane w tygodniu. Materiał nie jest zbyt obszerny, tylko daje się nam zbyt mało czasu na jego przerobienie.
Albo może powinno być raczej "Pawlikowska i Cejrowski". Zaczęło się od "Podróży z żartem", gdzie obie te osoby można było spotkać, posłuchać i pooglądać. Bardzo ciekawe osoby, pani Beata przesympatyczna, ciekawie opowiadała o swoich podróżach i przygodach. Cejrowski również ciekawy, choć do niego odnosiłam się z początku z rezerwą. Przyszedł do studia boso, z własnym kubkiem z Bóg wie czym - myślę sobie, a co to - pozer? I w dodatku pamiętałam...
Zaręczam, w trzeciej gimnazjum jest gorzej. Znacznie. A co do tematu... Ja osobiście bardzo bym chciała zostać pisarką... I kiedyś tforzyłam (proszę mnie nie poprawiać!), ale chyba na razie się nie nadaję - szkoła i brak inwencji. A jeśli chodzi o ten kącik to świetny pomysł:)
"Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale sentymentalizmem i naiwnością autora nie będziesz napawał się zbyt długo" - ojojoj rozwiń to, proszę... dotychczas styl mi się bardzo podobał:( Ten topos pisarza skromnego, który cytuję, jest urzekający. Mamy tę przewagę, że my dziś czytając słowa naszego drogiego Jareczka wiemy co się działo później - i jak wielkie wrażenie wywiera dziś na Czytelnikach jego proza i poezja. Śmieszy mnie to też, bo cza...
Jeśli idzie o moje wrażenia z fantastyki... Czytałem Pratchetta... z naprawdę różnym skutkiem, ale zwykle ujemnym. Przy "Hobbicie" dostałem grypy żołądkowej, więc wątpię czy uda mi się z tą książką kiedyś zaprzyjaźnić:)Nie no, ale Hobbit to była dla mnie żenada, jedna z tych niewielu książek, która mnie pokonała. Później próbowałem Władcę pierścieni - pierwsza książka nad którą autentycznie zasypiałem - idealna na wieczorne ululanie do ...
Dzięki za zaproszenie, zobaczę, czy będę mogła, ostatnio mam sporo obowiązków...
Rozróżniam, ale ponieważ do obu mam podobny stosunek, więc wymienienie ich obu "ciurkiem" nie robi mi różnicy. I pisząc tak nie miałam intencji urażania niczyich uczuć ani też wartościowania tych pisarzy czy ich książek. To, że nie trafia do mnie, świadczy tylko o moim guście czytelniczym i zdaje się, w moich wypowiedziach podkreślałam, że to mój prywatny punkt widzenia. :)
Odkąd jestem w BiblioNETce aż mnie rwie do oceniania książek. Szkoda, że tak mało ich przeczytałam. Teraz muszę się ostro wziąć do roboty... Chociaż to wcale nie takie łatwe. Nawał prac domowych w piątej klasie to narmalka... Pozdro dla wszystkich, którzy mają więcej czasu ode mnie...B-P
No, to tak: - Ja Klaudiusz, Klaudiusz i Messalina Graves'a - Ewa Białołęcka cokolwiek dostaniesz (niehistoryczna) - Wodehouse jak wyżej Jednak w tym stanie zalecam usilnie Róża Selerbergu Proszę o kontakt w sprawie dalszej kuracji (jeśli zaistnieje taka konieczność). Podpisała doktor Anna Honoriskauza
Witaj Olgo! :) Dziękuję - za propozycję oraz wprowadzenie noty. Oczywiście trafnie wydedukowałaś, że chcę przeczytać ten pamiętnik. :) Jeśli nie znajdę go w okolicy, zwrócę się do Ciebie, ale najpierw muszę uporać się z moim nieustannie rosnącym stosikiem, a to potrwa pewnie do końca roku. Pozdrawiam :)
- Wielkie dni łotrów - Planeta jaszczurek - Eksperyment - Do niej [Iskry, 1980]
Chociaż przeczytałam dość mało książek Chmielewskiej to już czuję, że będzie mi się podobać cała jej twórczość. Mam za sobą "Tajemnicę" ale tam prawie każdy umiera... Jestem gdzieś w połowie "Ślepego szczęścia" i bardzo mnie intryguje ta książka. Po przeczytaniu kilku Waszych komentarzy nabrałam ochoty na "Wszystko czerwone".
1. Poszukuję mego przyjaciela 2. Dziewczyna z ogonkiem 3. Zakochany 4. Pechowiec 5. Kolejka 6. Iluzjonista 7. Spotkanie z rozbójnikiem 8. Wielki dzień łotrów 9. Obca 10. Koniec piekła 11. Wędrujące uszy 12. Przygoda z igłą 13. Od jutra 14. Zawody 15. Przysługa 16. Stara miłość 17. Intratny zawód 18. Rocznica 19. Poniżenie 20. Zbrodnia niesłychana 21. Święty nie wniebowzięty 22. Nagi król 23. Zjadacz a...
:) Lema też szanuję, ale na odległość. Po prostu do mnie nie przemawia i tu eksperymentować raczej nie zamierzam. A Sapkowskiego poczytam na pewno i jak sądzę, z przyjemnością. Baardzo mi się jego styl podoba.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)