Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Bardzo fajna jest ta książka. Dziwię się, że jeszcze nikt nie napisał jej recenzji. Opowiada o pewnej dziewczynie, której mama wyjechała do Stanów, a ona została z ojcem i babcią. Ojciec rozwiódł się z matką. Babcia próbuje swatać ojca z różnymi kobietami, ale nic z tego nie wychodzi. Pewnego lata pojechali na wakacje (tata i Tamaryszek - ta dziewczyna). Były to wspaniałe wakacje, pełne przygód, a jakich?... dowiedz się sam!!! Polecam tę ...
Kolejną klientką sympatycznej pary detektywów, Patricka i Angeli (znanych z "Wypijmy, nim zacznie się wojna"), jest znana bostońska doktor psychiatrii. Jednej z jej pacjentek grozi irlandzka mafia. Sposób, w jaki zostaje zamordowana - ukrzyżowanie - przypomina o podobnym wypadku sprzed dwudziestu lat. Wkrótce rozkręca się spirala sadystycznych zbrodni. Zarówno ofiary, jak i ich oprawcy wychowywali się wspólnie w bostońskiej dzielnicy Dorchester, ...
Świetna recenzja. A książka...rzeczywiście mało śmieszna. Nie polecam.
Po książkę sięgnąłem po namowach znajomych (ciekawe, że głownie kobiet!?) i to było jak z odrą - trzeba ją po prostu przejść. Raczej zmuszałem się, żeby ją przeczytać, chociaż koniec jest całkiem ciekawy i to jedyny moment, który wciąga. Jeśli miałbym krótko scharakteryzować książkę, to (oprócz głównego wątku miłosnego, który i tak z góry wiadomo, gdzie i jak się skończy) można powiedzieć, że ta książka to w połowie poradnik dla początkujących...
Przeczytałam książkę jednym tchem. Autorka wspaniale opisuje życie rodziców i dziecka po tym jak dowiadują się, że jest ono chore na SD. Książka bardzo wzruszająca. Dopiero po przeczytaniu jej uświadomiłam sobie, że Taki człowiek też jest istotą- czuje, rozumie, stara się nam coś przekazać. Taka poczwarka jest w każdym z nas tylko nie widzimy tego, bo uważamy siebie za normalnych.
Powieść o jedynaczce - trzynastoletniej Paulinie, która bolśnie odczuwa swą samotność związaną z brakiem rodzeństwa i namawia rodziców na przygarnięcie psa. Do tego nowa matematyczka (i wychowawczyni zarazem) jawnie się jej uczepiła i zmienia szkolne życie dziewczyny w koszmar. Do repertuaru "niefortunnych zdarzeń" z życia nastolatki dochodzi pilnie strzeżona przez mamę Pauliny tajemnica... Dość sympatyczna lekturka dla młodszych nastolatek.
Miałam już kupować "Cień wiatru" kiedy przeczytała recenzję innej książki, a mianowicie "Jeździec miedziany". Poszperałam trochę na jej temat i bardzo mnie zaciekawiła. Postanowiłam kupić. Niestety nie mogłam dostać jej w żadnej księgarni, no ale od czego jest allegro:). Tak więc pieniądze przeznaczone na "Cień wiatru" pójdą na "Jeźdzca...", ale bynajmnij nie rezygnuję z tej pierwszej książki. Tylko muszę o...
Opowieść jak opowieść, ale te ilustracje !!! oooccchh !!! aaacccchhh !!! to cały komentarz :-D
O klasie dzieła świadczy to, jak jest postrzegane po upływie czasu. Podziwiamy kunszt Homera, ładunek uczuciowy trenów Kochanowskiego itd. Na tym tle Biblia wyraźnie się wyróżnia. Jej spisywanie rozpoczęto w XVI w.p.n.e, zakończono w I w.n.e., a przecież jej treść nadal robi duże wrażenie, budzi emocje i co szczególnie ważne - jest aktualna. Ważne, bo ta książka ma uczyć, wychowywać i tak faktycznie jest. Zawiera treści, z których może korzystać ...
Meg - nowojorska prawniczka, piękna i inteligentna, żyjąca wspomnieniami o jedynym mężczyźnie, jakiego w życiu pragnęła. Zoe - aktorka, której przed piętnastu laty całe Hollywood leżało u stóp; teraz postanawia wrócić na scenę. Alissa - jedna z pierwszych dam śmietanki towarzyskiej Atlanty, żona wziętego lekarza, matka dwóch córek. Meg, Zoe i Alissa poznają się w Golden Key Spa, gdzie zaprzyjaźniają się ze sobą i dają sobie pół roku na o...
W szesnastowiecznej brazylijskiej dżungli. Powieść "Władca Ognia", która po raz pierwszy ukazała się we Florencji w 1907 r., to utwór o egzotycznej treści i bogactwie przygód, opisujący perypetie dwóch rozbitków, którzy uratowali się z katastrofy portugalskiej karaweli. Bohaterowie odkrywają tajemnice brazylijskiej dżungli, gdzie spotykają tubylców nie znających białego człowieka ani broni palnej. Akcja powieści toczy się w XVI wieku, w cz...
Mam na imię Łukasz. Jestem licealistą. Książka niesamowita... Wędrówka jest metaforą życia. Każdy dzień jest jej kolejnym etapem. Idąc, każdy człowiek zmierza do określonego celu. Tytułowy pielgrzym książki Paolo Coelho wyrusza szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela. Jego celem jest odnalezienie miecza. Droga jest długa i trudna. Staje się nie tylko podróżą do Santiago de Comp., ale także, a może przede wszystkim, podróżą w głąb siebie...
Hmm, mam wrażenie, że całkiem inną książkę czytałem. Ja tam katolikiem się nie czuję, ale takiego spiętrzenia w jednym miejscu bzdur faktograficznych dawno nie widziałem. A gdy odrzuci się pseudofakty, zostaje tylko przeciętna sensacyjka, ze sporymi fragmentami dobrze napisanymi, ale warta jedynie przeczytania w pociągu i tam zostawienia. Tylko, że trasa musiałaby być długa, bo ksiązka niezasłużenie gruba. Na trasę transsyberyjską...? ;) woy
Myślę, że główną zaletą tej książki jest jej nastrój. Od tego można by zacząć jej recenzję... i na tym też zakończyć, jako że autor w feworze kreowania mrocznej i niepokojącej atmosfery jakoś zapomniał zupełnie o akcji. Mimo z pozoru trzymających w napięciu tematów (morederstwa, sekta), "Hawksmoor" raczej w napięciu nie trzyma. Jeżeli zaś taki był zamysł autora i ważniejszy miał być jakiś przekaz filozoficzny, to też nie był on wystarczająco czyt...
Początek powieści sugeruje, że mamy do czynienia z kryminałem "z ludzką twarzą", opis snu narratorki połączony z sugestią, że to ona jest sprawczynią śmierci niejakiej Emerenc. Jednak szybko można się przekonać, że Magda Szabó nie zamierzała napisać kryminału, lecz stworzyć doskonałe studium ludzkiej psychiki, w którym odnaleźć można siebie i innych znanych nam ludzi. Historia na pozór banalna: pisarka, która po wielu latach jałowej lub po prostu...
uważam że książka ta jest rewelacyjna. Czasami nawet bardzo zaskacza i to jest dobre. Ogółem fabuła jest niezła. Gorąco zachęcam do przeczytania - naprawdę warto!
Jest to jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam. Nie z racji tego, że popularna, że trafia do wielu. Lepsza dlatego, że oddaje drugą stronę życia, stronę, której większość z nas nie poznała. Przedstawia uczucia, myśli, postrzeganie świata przez osobę niepełnosprawną. Książka ta uczy rozumieć, uczy widzieć to, że osoby niepełnosprawne też widzą, czują, kochają. Porusza do głębi, do całego siebie.
Książeczka, którą szybko się czyta i jeszcze szybciej zapomina, ale chwilowo odrywa od rzeczywistości. Historia nauczycielki Dominiki, która miotając się w poszukiwaniu miłości swojego życia, spotyka czyścibuta. Jak się okazuje, fizycznie jest on bliski ideałowi mężczyzny, ale jest jedno ale... cierpi na amnezję - nie wie, kim jest. Zagadkę tę w banalnej aurze fabuły próbują rozwiązać wspólnie: Dominika i Pedro (ideał), ale jak się to udaje?...
Jak książka o książkach może nie zainteresować prawdziwego "pożeracza książek" (a podejrzewam, że wszyscy tutaj nimi jesteśmy). Dlatego ja też mam ją już w schowku od jakiegoś czasu. Dodam też, że i ja mam takie książki, które chętnie propaguję. Moze nie są one całkiem zapomniane, ale z pewnością nie bardzo popularne.
Tajemniczy mord w Luwrze, a w tle rozwiązywanie "zagadek" chrześcijaństwa. Bardzo dobrze napisana książka, akcja świetnie przeplata się między dwoma wątkami, co trzyma w napięciu i zmusza do przeczytania następnego rozdziału. Jest to najszybciej przeczytana przeze mnie książka i niewątpliwie mająca największy wpływ na mnie. Polecam wszystkim, lecz ostrzegam, że ta powieść może mieć duży wpływ na wiarę prawdziwych katolików, więc po przeczytaniu "...
Jest to opowieść o gwiezdnym pyle, atomach, kwarkach, energii, informacji, życiu, świadomości i miłości. Jest to również próba zgłębienia tajników niezwykle skomplikowanego tańca energii i informacji, które stworzyły i podtrzymują istnienie cudownych konstrukcji, odkrywanych przez naukowców. Autor stara się zebrać całą wiedzę przekazaną nam przez naukę, etykę, religię, historię i życie, aby przedstawić spójny światopogląd, który stanowi niezwykle...
Świetnie. Wolę gorycz od słodyczy. Czasami.
Z Jeanette Winterson zetknęłam się po raz pierwszy, czytając "Płeć wiśni". Powieść bardzo mi się spodobała, ale potem na kilka lat o niej zapomniałam i nie śledziłam już wydawniczych dokonań autorki. Przypomniała mi o niej Kazimiera Szczuka w "Wydaniu drugim poprawionym", omawiając "Podtrzymywanie światła". Książka w oczach srogiej zazwyczaj recenzentki obroniła się i chyba to sprawiło, że po nią sięgnęłam. Bohaterką i jednocześnie narratorką ...
Mądra i bardzo prawdziwa powieść, w której kilka pokoleń współczesnych Polaków odnajdzie samych siebie. Opowiada o wielkiej pasji, poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania w życiu, a przede wszystkim o konfrontacji młodzieńczych marzeń i ideałów ze zmieniającą się rzeczywistością. Niestety, tylko w pojedynczych przypadkach wypada ona korzystnie. "Od jutra" to także powieść o miłości, tej pierwszej, niespełnionej dzięki matce i tej praw...
To nie plotka, rzeczywiście to przezwisko w polskim tłumaczeniu brzmi "Leśnik". Przyłączam się do zachwytów nad tą książką :)
http://www.republika.pl/lokatek/malowany.html potrafisz to wytłumaczyć?
A mnie właśnie od pierwszej strony Saramago, którą przeczytałam, bardzo się ta maniera podoba. Rzekłabym nawet, że wciąga mnie bardziej, niż tradycyjnie napisana proza... niejednokrotnie te, poprzerywane tylko przecinkami dialogi, dają się czytać na dwa sposoby. A jak uważnie się czyta, to i smakowite dwuznaczność często wychodzą na wierzch ;) Dobrze jest poczytać sobie Saramago na głos ... pozdrawiam, drogi P. :-)
Nota wydawcy dość dobrze oddaje treść tej książki. Jest to groteskowa opowieść, w której przejaskrawione postacie i sytuacje pokazują zidiocenie naszego świata. Głowacki z nie mniejszą wprawą niż Gombrowicz posługuje się groteską. Kolejny raz udowadnia, że jest nietuzinkową postacią współczesnej literatury i sztuki. Moja ocena 5+/6
Ta książka nie jest jak cebula, nie ma warstw, zresztą nie śmierdzi jak cebula :-D . Ta książka to zabawa, fabuła jest tłem dla ogromnej ilości nawiązań i aluzji. Pojawiają się postacie i zdarzenia zarówno literackie, filmowe, jak i historyczne, jedne rozpoznawalne natychmiast, inne ukryte niczym Szpieg z Krainy Deszczowców :-D . Duża liczba aluzji jest zaletą jak i wadą tej książki. Pojawiają się nawiązania umieszczone "na siłę", ...
Po długim oczekiwaniu w końcu mamy okazję dowiedzieć się, do jakiego to zadania została wybrana trójka żółtookich, pojawiają się obiecywane już od kilku tomów "ślady szatana". Chyba najbardziej naiwna ze wszystkich przeczytanych przeze mnie do tej pory część "Sagi". Kiedy dowiadujemy się, kim jest ów zapowiadany tyle czasu "potwór", wszystko staje się jeszcze bardziej przewidywalne. Zakończenie nie zaskakuje ani trochę, a pojawiająca się na k...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)