Teksty i komentarze

Zlew Franek Sceptycy Gałgan pracownik korporacji i rozwodnik, Stwarza on sobie w komputerze trzy wymarzone dziewczyny. Nazywa je imionami kwiatów, a okazują się niezłymi ziółkami. Od czasu kiedy zauważa podobną kobietę do jednej z nich jego życie ulega zmianom. Wirtualne byty przechodzą do reala i wymykają spod kontroli. W książce namnażają się dziwaczne wydarzenia, absurd goni absurd. Istne wariactwo w zawrotne tempie. Mamy zalew typowego męski...

Don Kichot to postać literacka znana tak dobrze, jak żadna inna. Wiemy kim był, z czym walczył i kto był jego giermkiem. Pewnie wiele osób czytało, choćby we fragmentach opowieść o słynnym Hiszpanie z Manczy. Przeczytałam najnowsze wydanie przygód don Kichota w tłumaczeniu Wojciecha Charchalisa. To nieco inna książka niż poprzednie tłumaczenia, bo Charchalis tłumaczy również imiona bohaterów, które jako znaczące powinny być zrozumiałe dla czyt...

"Słyszę tygrysa, nie ryczy, ale dyszy i prycha. Trochę jakby jadł, ale też skupiał się na czymś ze wszystkich sił". Nie udała się naszemu stwórcy starość i trudno z tą myślą polemizować. Każdego z nas niestety czekają lata, w których nasze ciało zacznie odmawiać posłuszeństwa, a umysł nie będzie już tak prężnie działał, jak za młodych lat. To bowiem ten etap naszego życia, którego boimy się najbardziej, i nic nas przed nim niestety nie uchro...

Ja bym raczej obstawiał bardziej udanego redaktora. Albo w ogóle redaktora, który w pocie czoła przekuwał wypociny reżimowego pupila (bo chyba można tak określić kogoś, kto cieszył się pozytywną opinią Berezy) w dającą się czytać prozę. Sęk w tym, że "Złoty Pałacyk" był wydany już po upadku PRL, i to w jakimś małym, chyba wręcz amatorskim wydawnictwie, więc książka mogła w ogóle nie dostać redakcji i wyszła w takim kształcie, w jakim ją sam ma...

Ale z tego co pamiętam, "Kraina Patalonków" tego samego autora - cykl trzech powieści dla dzieci - nie była taka zła, tak więc może to kwestia bardziej "udanego" dzieła autora?

To prawdziwy talent na miarę Mistrza D. :)

Ze zdumieniem odkryłem, że mamy już wiosnę (no dobrze... za 3 dni będziemy mieć), a ja nie byłem jeszcze w tym roku w filharmonii. Nie ukrywam, że lubię tę formę rozrywki, ale z jakiegoś dziwnego powodu, z roku na rok coraz rzadziej chadzam na koncerty muzyki poważnej. Ta myśl skłoniła mnie do przeanalizowania z jakich form "ukulturalniania" zrezygnowałem w ostatnim czasie. Wyszło tego całkiem dużo. Galerie - dziś praktycznie tylko podczas tur...

Nie pamiętam, kiedy zaczęłam czytać i lubić Ćwieka. Jak i w którym momencie z pisarza kompletnie mi nieznanego, stał się jednym z tych których wyliczam, gdy ktoś pyta mnie o ulubionych autorów. Jestem prawie pewna, że pierwsze co przeczytałam jego autorstwa to zbiór opowiadań o Kłamcy (tom 1). Prawie pewna, bo niewykluczone, że któreś jego opowiadanie przewinęło mi się wcześniej w jakiejś antologii lub zostało udostępnione gdzieś w sieci. W Ćwi...

Toż to Geniusz!

No nie przesadzajmy. ;) Ale faktycznie, ten wzrok węża, będący refleksem dżungli rozkłada na obie łopatki.

Odurzająca woń stęchłego chleba mnie powaliła, ale nie wyginęłam - może mam takie twarde życie jak koza? :-)) Z ciekawości zajrzałam na stronę autora w Wikipedii i znalazłam takie zdanie: "Po ukazaniu się w 1977 r. powieści Leśna Dąbrowa Bereza stwierdził m.in., że Jan Drzeżdżon jako autor tylko do roku 1977 włącznie opublikowanych utworów jest pisarzem wybitniejszym niż Llosa, Cortázar razem wzięci z Borgesem na przyczepkę, i nigdy się z tej...

Dla mnie te cytaty właśnie pokonały Drogę ślepców :D

...czy też raczej - jak nie używać prozy poetyckiej, gdy poetą jest się marnym. Otóż wystarczy w tym celu sięgnąć po niedużą książeczkę Jana Drzeżdżona, zatytułowaną "Złoty Pałacyk". Fabułę ma marniutką (trzy Marie wyławiają w Katanii ze strumienia koszyk z niemowlakiem, po czym posiadający jakiś dziwny wzrok dzieciak - ochrzczony imieniem Markus - znika, by pojawić się po wielu latach i nieustannie wzbudzać nienawiść obywateli miasta), dialogów ...

Muszę się do czegoś przyznać. I jest mi bardzo głupio. A nawet gorzej. Dobre 30 miesięcy temu ("2 i pół roku" brzmi chyba jeszcze niefajniej) dzięki łaskawości BiblioNETki otrzymałem książkę "Szopka" Zośki Papużanki i, musieliście się domyślić, przeczytałem ja dopiero teraz. Zawsze był dobry powód, by czekała. Brałem ze sterty, na szczęście coraz mniejszej, inne tytuły (kiedy trzeba było, sprawdzałem desperacko, czy nie ma konkretniejszej zale...

Niektóre książki historyczne mają charakter rewizjonistyczny. Jedną z takich książek jest niewątpliwie ''Najświętsza wojna'' autorstwa Marka Gregory'ego Pegg'a (link: Najświętsza wojna: Krucjata przeciwko albigensom i bój o chrześcijaństwo). Na samą książkę natknąłem się już dawno i zaciekawiony zacząłem ją mocno przegładać. Wynikem tego był ten oto tekst, opublikowany wcześniej na tym portalu (link: moja opinia o ''Najswietszej wojnie'' autorstw...

Skoro już Hosseini "oswojony" i zauroczenie trwa,to polecam w podobnym nurcie (choć początek może nieco dziwić,ale szybko się do niego przekonujemy) książkę "Ród Aszura" Mahfuza Nadżiba. Pisarz egipski (nawet noblista;), ale książki klimatycznie przepiękne, pełne krwistych postaci, odmienności kulturowej i tego co łączy wszelkie strefy i czasy - namiętności i uczuć. Polecam i pozdrawiam:)

Nie dotarłam jeszcze do "jazdy bez trzymanki", ale jak na razie Żadan się broni i, póki co, moje strachy okazały się bezpodstawne. Zobaczymy, co będzie dalej. PS. Szalenie podobało mi się rozwiązanie konfliktu po meczu między drużyną Hermana i Traumowatego a Gazownikami. I zaskoczyło mnie tak jak Gazowników. :)

Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów: Konno przez Azję Centralną Akcja dzieje się w innym kraju Literatura faktu Wspomnienie Nieczytany wcześniej autor Zakazana Autor-mężczyzna Akcja nie dzieje się w Europie

Skończyłam i mogę z czystym sumieniem potwierdzić - Hosseini nie obniża lotów, a każda kolejna lektura jego książki wzrusza i wydobywa niesamowite emocje, o które bym się niepidejrzewała...

To bardzo się cieszę:)

(Czytatka zdradza co nieco.) Tragedia „Hiszpanie” została napisana przez Michaiła Lermontowa w 1830 r., jest ona jedną z pierwszych prób szesnastoletniego wówczas poety w kierunku dramatycznym. Po raz pierwszy została wydana dopiero w 1880 r., a wystawienie młodzieńczej sztuki Lermontowa nastąpiło tuż przed wojną, w 1941 r., przez Państwowy Teatr Żydowski w Moskwie. Sztuka obfituje w melodramatyczne efekty, trzyma w napięciu dzięki narastającej...

Właśnie jestem w trakcie lektury. Oczywiście nie zawiodłam się. Rewelacja!

Miałam podobne odczucia i reakcje. Nawet z ''wpadaniem w kompot'';). Książki fascynujące, o sprawach trudnych i najprostszych. Polecam Ci też książkę tego autora "I góry odpowiedziały echem". Nie zawiedziesz się.

Vladimir Nabokov - Dar Phillip K. Dick - Deus Irae Andrzej Ziemiański - Pomnik cesarzowej Achai: Tom 4 Marek Krajewski - Koniec świata w Breslau

Witam serdecznie na b-netce :) Skoro przeczytałeś wymienione książki, wystaw im oceny. Serwis dzięki temu zyska i stanie się bogatszy. No i będziesz mógł skorzystać wtedy z systemu polecającego, który może naprowadzi Cię na kolejne wartościowe pozycje.

Sam mam 13 lat i z książek wyżej podanych zainteresowała mnie tylko książka pt.,,Niezwykłe przygody Marka Piegusa", choć próbowałem czytać inne z wyżej podanych pozycji. Osobiście polecam serie książek o nazwie ,,Cherub"-Robert Muchamore (16 części), trylogie ,,Więzień labiryntu"-James Dashner, serie ,,Zwiadowcy"-John Flanagan (12 części) oraz książkę o nazwie ,,Wybrańcy". Wszystkie wyżej podane pozycje przeczytałem i mogę je gorąco polecić.

W którym miejscu przerywasz daną książkę? :)

Wszystkiego najlepszego i kolejnych lat tutaj! :)

Dziękuję Wam pięknie za słowa pod moją krótką czytatką :)

"Żeby news był ciekawy, trzeba go ubarwić, podlać ostrym sosem, wyrwać coś z kontekstu, podkręcić". Trudno w obecnych czasach, podczas przeglądania internetu, nie natknąć się na plotki z życia różnej maści celebrytów, tworzących polski show business. Czasami skusi nas osławiony Pudelek, a czasami rubryka z życia gwiazd na stronie głównej któregoś z portali internetowych. Musicie jednak wiedzieć, że to, co serwuje nam prasa to jedynie wierz...