Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dzięki. :) A mi jakiś czas temu nudziło się z lekka na szkolnym korytarzu, gdy czekałam aż moja córka spakuje wszystkie swoje graty i będzie gotowa opuścić świetlicę. Rzuciła mi się w oczy spora plansza z kodeksem szkoły z klasą. Okazuje się, że nawet dzieci wiedzą, że pracować trzeba samemu, a jeśli już korzysta się z cudzej pracy to należy podawać źródło. A przynajmniej są tego uczone. Oby skutecznie.
O, dziękuję Ci, Jelonko! Bardzo, bardzo przydatne linki. Nie zdawałam sobie sprawy z takich możliwości, a już zaczęłam się zastanawiać, co robić, jeśli ktoś pomimo mojej interwencji tekstów nie usunie (nie dlatego, że nie umie albo nie odczytał wiadomości, ale dlatego, że nie chce, bo, na przykład, pracownicy ciężko pracują i mają inne, ważniejsze, zadania do wykonania). Niby najlepiej odpuścić, bo komu chce się bawić w sądy i takie tam. A strasz...
O walczeniu ze skopiowanymi treściami przy pomocy Googla: http://o-internecie.blogspot.com/2013/09/jak-skutecznie-walczyc-z-osobami.html http://o-internecie.blogspot.com/2013/09/o-skutecznej-walce-z-osobami-kradnacymi.html Co prawda w kontekście pozycjonowania, ale może się przydać i narzędzie do poszukiwania kopii jak i zgłoszenie sprawy Googlowi.
Oczywiście. Na PW. :-)
Zdradzisz nazwę tego przedsiębiorczego antykwariatu? Może być via PW. Tak żebym wiedziała u kogo nie kupować. :)
Przyznam szczerze, że gdybym na książkę o takim tytule natrafiła w księgarni czy bibliotece, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła. Jak to dobrze czasem poczytać coś na BiblioNETce! :-) Bardzo mnie zaintrygowałaś i do sięgnięcia po "Zakręcone życie Madzi Kociołek" zachęciłaś. Wrzucę do schowka, może gdzieś za jakiś czas dostanę. Dzięki!
Moi drodzy. Pisaliśmy o tym już jakiś czas temu, nie obyło się również bez dyskusji na forum. Niby sprawa jest błaha (jak się dowiedziałam), z drugiej strony - czy warto, trzeba, można odpuszczać? Wzruszać ramionami? Myślę, że zaznaczenie, iż (prawie) każda recenzja jest również objęta prawami autorskimi, nie jest niczym zdrożnym. Nie jest też chyba złą praktyką upominanie od czasu do czasu tych, którzy nasze teksty zamieszczają w internecie b...
Jakże mnie zaskoczyła ta książka! Historia opowiedziana z punktu widzenia różnych osób. Nie zawsze to mi odpowiada, bo nie raz można się pogubić. Narracja Dzieci Eve według mnie poprowadzona jest bardzo dobrze, a temat choć trudny, przedstawiony został w ujmujący sposób. A muszę przyznać, że z samego początku nic tego nie zapowiadało.
Sekret jej oczu nie wciąga od pierwszej strony, a historia opowiedziana jest w dość specyficzny sposób. Dotąd nie wiem czy mi się to podoba czy nie? Nie mogę jednak powiedzieć, że to zła książka. O nie. W którymś moemncie zaciekawiła mnie na tyle, że odegnałam myśli o jej porzuceniu. I dobrze, bo czasem i taką prozę warto przeczytać.
Z ręką na sercu mogę polecić Sąd Ostateczny. To naprawdę dobra książka - wartka akcja bez dłużyzn, ciekawe tło i swojscy bohaterowie. No może do przewidzenia są kwestie damsko-męskie, ale kto nie lubi gdy wszystko kończy się dobrze? Mnie to zupełnie nie przeszkadzało.
Paren kochana!!! W chwili gdy przeczytałam ostatnie zdanie tej książki, pomyślałam o takim właśnie zestawieniu i oczywiście mam ambitny plan przeczytać może nie wszystkie wymienione w książce książki, których jeszcze nie czytałam, ale przynajmniej większość... A tu taka niespodzianka - spis gotowy, tylko się brać do czytania. Bardzo Ci dziękuję za ten spis. Postanowiłam koniecznie w końcu przeczytać Trędowatą i choć nie znoszę Żeromskiego, będę ...
No to trzymam kciuki - powodzenia!
W tym przypadku "stosunek towarzyski" to taki, kiedy pożyczam książkę "z ręki do ręki" czyli wszystko zgodnie z prawem :)
Dzięki :) Że księgarze i bibliotekarze to ludzie z przypadku - to się zdarza, choć są chlubne wyjątki, ale nawet zwykli czytelnicy, nawet ci czytający sporo, jakoś stawiają opór... Ale nicto, nie zrażam się i popularyzuję dalej :)
Lato zmierzało ku końcowi i tak się złożyło, że w wakacyjną podróż postanowiłam zabrać kryminały. W ramach zapoznawania się z klasyką gatunku sięgnęłam po Arsène Lupin, dżentelmen-włamywacz. To historia przedstawiona z punktu widzenia włamywacza. Właściwie to kilka opowiadań, których głównym bohaterem jest Arsène Lupin. Ten francuski dżentelmen w iście angielskim stylu, z niezwykłą gracją i klasą wykonuje fach złodzieja. I to złodzieja nie byle j...
Trzymam kciuki, bo mi się tu podoba chociaż jestem od niedawna.
BiblioNETko, żyj wiecznie! :)
"czasem nawet drukuję najlepsze recenzje (czy to jest zgodne z prawem autorskim?) i wpinam do własnych pożyczanych komuś książek)." Drukowanie jest legalne, tak samo jak dowolna czynność, którą robisz dla siebie, bo prawo autorskie dotyczy rozpowszechniania, a nie domowego zacisza - tam możesz wszystko. Udostępnianie rzeczy opublikowanych na domyślnym (czyli najbardziej restrykcyjnym) prawie autorskim osobom, z którymi jesteś w stosunku towarz...
"Ciekawa jestem, jak to jest być ostatnim dniem w roku. Dzień 31 grudnia uważa zapewne, że zajmuje w kalendarzu ogromnie ważną pozycję. I tak jest. Właściwie jednak jest to wołająca o pomstę niesprawiedliwość! 13 października na przykład nie może nigdy być niczym innym jak nudnym dniem roboczym z roku na rok, chyba że mu się czasem niebywale poszczęści i jest niedzielą". [Astrid Lindgren, "Zwierzenia Britt-Mari", przeł. Irena Szuch-Wyszomirs...
Książka nr 700 - brzmi bezdusznie, bezosobowo i zdecydowanie nie tak, jak powinno się traktować książki. A jednak, to tylko odwołanie się do suchej rzeczywistości i nic więcej. Przez przypadek zobaczywszy na swoim biblionetkowym liczniku przeczytane ponad 690 pozycji, więc zastanowiło mnie, jakaż będzie ta z honorową, okrągłą liczbą. Miałam pamiętać i uważać, a było jak zawsze - czyli moment przespałam i odtworzyłam już po fakcie. Fakt fa...
Wszystkiego najlepszego biblionetko. Jestem użytkownikiem z niewielkim stażem (1,5 roku) lecz już dzisiaj nie wiem jak ja wybierałam książki bez ocen, recenzji i opinii z bnetki. I mam już jednego praktykującego naśladowcę :)
"Ludzie są podli. Pełni zawiści i podli (…) Każdy tylko patrzy, aby dokopać osobie, która choć trochę wybija się ponad przeciętność." Nie od dziś wiadomo, że przebojowym osobom jest w życiu łatwiej. Łatwiej znaleźć pracę, łatwiej nawiązywać nowe relacje, łatwiej radzić sobie z codziennymi problemami. Cóż więc może zrobić sfrustrowana kobieta, której życie upływa w samotności i na biernym oczekiwaniu na cud? Oczywiście wprowadzić rewolucyjne...
Trzymam kciuki, nawet wtedy, kiedy przekładam karty książki! Oby się wszystko udało>)
Nowy Nobel - kobieta, Kanadyjka, prozatorka... Zapowiadało się już nieźle. Natychmiastowy boom w bibliotece i udało mi się zdobyć tylko Taniec szczęśliwych cieni. Świetna propozycja na leniwą niedzielę. "Taniec..." to debiut. Napisany ponad 45 lat temu, w dalekiej Kanadzie, która w pewien sposób, dzięki opowiadaniom Munro, staje się bliska. Do tej pory mój jedyny czytelniczy kontakt z Kanadyjkami to najwspanialsza L. M. Montgomery. Czytając "Tan...
Książka szwedzkiego pisarza o getcie w polskim mieście w czasie 2. wojny światowej wzbudziła moje najwyższe zainteresowanie. Czytałam ostatnio kilka pozycji na temat Holokaustu, także wzbudzające kontrowersje książki Jana Grossa. Tym bardziej ciekawiło mnie, co i jak napisze pisarz szwedzki Steve Sem-Sandberg. Spodziewałam się większego obiektywizmu, mniejszego ładunku emocji. I nie zawiodłam się. Narracja Sandberga jest rzeczowa, niepozbawio...
Wobec trudności ze zdobyciem egzemplarza do lektury, od kilku lat mam ambitny plan przeczytania "Zeszytów" w oryginale. Powyższe wypisy przypomniały mi o tym. ;) p.s. Musiałam mieć dziwną minę podczas czytania komentarzy, bo prowadzący zajęcia spojrzał na mnie Znacząco.
Że zacytuję słowa modem2: „Chwała ci”!
Pięknie, że przywołałeś (dla mnie ciągle żywą, ale i tak miło) pamięć o wielkich ludziach polskiej sceny, wśród których Eugeniusz Bodo, Aleksander Żabczyński czy Michał Znicz to jedni z tych naprawdę wielkich, ale nie zapominajmy także o całej reszcie:) A i wspomniałeś takich ludzi jak Wolański Ryszard czy Janicki Stanisław, którzy... wykonali i wciąż wykonują wg mnie nieocenioną pracę „ku kulturze”:)!
Niedawno minęła 70. rocznica śmierci Eugeniusza Bodo, jednego z najwybitniejszych aktorów w historii polskiego kina. Ja zaś właśnie skończyłem lekturę książki Ryszrada Wolańskiego pt. Eugeniusz Bodo: "Już taki jestem zimny drań" Ryszard Wolański czy też Stanisław Janicki (znany telewizyjnym widzom z cyklów programów cyklicznycz serii "W starym kinie") to osoby, które prowadzą ważną dla mnie misję. Starają się ocalić od zapomnienia genialnych a...
Chwała Ci, Annvino, że popularyzujesz Biblionetkę:) Choć trzeba ze smutkiem przyznać, że jeśli chodzi o efekty, to mam podobne doświadczenia do Twoich. Ze zdziwieniem zauważyłam, że moi znajomi bibliotekarze i księgarze nie wiedzą o istnieniu portalu. Oczywiście, przy okazji mówiłam im o Bnetce, ale chyba z marnym skutkiem. W ogóle miałam wrażenie, że te konkretne osoby, o których mówię, w książkowej 'branży' są raczej z przypadku - książki to dl...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)