Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ostatnio mnie wzięło na czytanie Dukaja i też przeżywałem ciężkie chwile przy kupnie "Czarnych oceanów".
ostatnio poszedłem do księgarni, kupić mamie jakiś poradnik, a że było to przed świętami, to mogłem sobie w ramach prezentu kupić jakąś jeszcze za 25 zł. Jak się można domyśleć, nie kupiłem sobie żadnej, gdyż to co uznawałem za ciekawe, było za drogie, a to co było w sam raz cenowo, albo było nieciekawe, albo nie dość jak na kupno. Nawet zbiorek króciutkich próz Mrożka, w formie małej książeczki, kosztował koło 30 zł.
Nie samą książką żyję. Fakt. Do pełni szczęścia potrzebuję muzyki. Różnej. Ale nie o gustach muzycznych chciałam, nie. O łacinie chciałam, w ariach. Już przywykłam do „łaciny po włosku” i tak - Panis Angelicus ( Césara Franca) w wykonaniu Pavarottiego, Bocellego, albo innego Włocha to „Panis Andżelikus” - fit panis hominum (z tegoż Panis Angelicus) – “fit panis ominum”; Włoch prędzej się zakrztusi, niż “h” wykrztusi… - Agnus D...
My już nie mamy tak dużo czasu. :D Ja też kiedyś miałam ambicje literackie, ale zupełnie wyleczył mnie z nich Dukaj. Po prostu po przeczytaniu "Perfekcyjnej niedoskonałości" uświadomiłam sobie, że nigdy nie byłabym w stanie napisać niczego choć w części równie dobrego, a pisanie rzeczy słabszych mnie nie interesuje. Ale to nie znaczy, że zupełnie nic nie tworzę. :) Siły twórcze pcham teraz w recenzje i w tłumaczenia. Niestety, na...
Z biblionetki korzystam już od dosyć dawna. Przez ten czas mój gust literacki zmutował do tego stopnia, że ze zdziwieniem patrzę na sporą część wystawionych przeze mnie ocen (choć i tak nie ma ich wiele). Mimo wszystko nie chcę ich zmieniać. W danej chwili mojego życia, kiedy po nie sięgnęłam były dla mnie ważne i sprawiły mi wiele przyjemności. To wystarczy, nawet jeśli teraz na wiele z nich bym nie zwróciła uwagi. Ale właściwie to nie o tym ch...
„Byliśmy odtąd na zawsze skazani słyszeć to żałosne niskie buczenie, skarżące się coraz natarczywiej, coraz boleśniej, i raptem milknące. Przez chwilę wykosztowywaliśmy z ulgą tę ciszę, tę dobroczynną pauzę, podczas której budziła się w nas nieśmiała nadzieja. Lecz po chwili powracało nieukojone coraz bardziej płaczliwe i rozdrażnione, i rozumieliśmy, że dla tego bezbrzeżnego bólu, dla tej buczącej klątwy skazanej na bezdomne obijanie się o wszys...
"Nie robi nic ponad konieczność, każdy gest jest skąpo odmierzony, ledwo wypełniający formę, wchodzący w nią bez entuzjazmu, jakby tylko z biernego poczucia obowiązku. Z głębi tych przezwyciężeń czerpie Bianka swe przedwczesne doświadczenie, swą wiedzę wszystkich rzeczy. Bianka wie wszystko. I nie uśmiecha się nad tą wiedzą, jej wiedza jest poważna i pełna smutku, a usta przymknięte nad nią w linię skończonej piękności – brwi zarysowane z surow...
"Ta rzeczywistość jest cienka jak papier i wszystkimi szparami zdradza swą imitatywność. Chwilami ma się wrażenie, że tylko na małym skrawku przed nami układa się wszystko przykładnie w ten pointowany obraz bulwaru wielkomiejskiego, gdy tymczasem już na bokach rozwiązuje się i rozprzęga ta zaimprowizowana maskarada i, niezdolna wytrwać w swej roli, rozpada się za nami w gips i pakuły, w rupieciarnię jakiegoś ogromnego pustego teatru. Napięcie poz...
U mnie nic się nie zmienia. Cały świat jak kameleon a ja ciągle w jednym kolorze, najpewniej szarym. Te same przyzwyczajenia, ten sam kubek do kawy, który teraz stoi tuż obok. Ciągle coś czytam /ostatnio Coelho - cudowny/, coś rysuję lub maluję i walczę z samotnością, która jest wierna jak żona lub może jak kochanka. W moim mieście zbudowano nowy most. Fajnie, bo ludziom będzie bliżej do siebie i będą mogli zatańczyć czasami... Pozdrawiam Tajemni...
Antologie mają to do siebie, że są zbiorem nowel i opowiadań, które spodobały się mecenasowi zbioru. Oznacza to, iż niekoniecznie spodobają się czytelnikowi, gdyż każdy ma inny gust, jeden woli subtelny humor, inny mocne historie rodem z Lemurii. Ten zbiorek, kórego "ojcem" jest Peter Haining, ma przedstawić komediowy odcień fantastyki, zarówno tej kosmicznej, jak i fantasy. Zaczynamy więc od dość przeciętnego Pratcheta, przez zmyślnego Erica Kni...
Nie kumam. Siemka!
De nju internet trolls?
A co sobie życzysz w komentarzu? :)
Noo To Cuu, Doczekam Się Koments???? Piszcie CuuŚŚ Kochani:** xDD LoVv=** ;]] BuŚŚka:** Koch^^
Witam wszystkich zainteresowanych!!! Niezmiernie bardzo się cieszę że odwiedziliście mój profilek:** To poprostu czad!!! Jak chcecie to patrzcie na MoOoje wystawione oceny, Schowek i Czytatnik:** xDD;]
Oglądałam ostatnio w tv fragment relacji z rozdania nagród siatkarskich. Nie pytajcie, dlaczego: po prostu nie miałam z czym zjeść kolacji, a w ciszy nie lubię, bo muszę wtedy myśleć. Gala ta była wspaniała, wesoła, pogodna, działacze przy stolikach zadowoleni, czerwoni i spuchnięci. Na scenę wyskoczył Zygmunt Chajzer, znany szerszej widowni jako pan, który lata po lodowisku z proszkiem do prania pod pachą - i Agnieszka do-wszystkiego-doszłam-ci...
Chciałabym przypomnieć o sprawie. Czupirek wykazała się niezwykłą energią i determinacją, i dzięki niej mamy trochę polskich projektów, w które można się zaangażować. Główna strona Distributed Proofreaders Europe jest tutaj: http://dp.rastko.net/ (Szybkie przypomnienie - Distributed Proofreaders zajmuje się przygotowywaniem tekstów w postaci elektronicznej dla Project Gutenberg.) Polski zespół jest tutaj: http://dp.rastko.net/stats/teams ...
Trzepnąć? Krzysia? No, nie... rozumiem go doskonale - to jego Wielkie Osiągnięcie. Trzymaj się, Krzysiu i wytrwaj.
Rozbroiłaś mnie kompletnie. <rotfl>
Więc cieszę się, że mogłam troszkę pomóc:)
Twój grudniowy mail w jakiejś części przyczynił się do do powzięcia przeze mnie tej "drastycznej" decyzji.:)))
Bardzo słusznie zrobiłeś!:)
Ania Ciebie??? Nie żartuj!! :)
Dziękuję bardzo! Co porabiasz? Co czytasz? Pozdrawiam!
:))))))
Ania mnie w końcu trzepnie, za to, że ja w Jej czytatce z tymi papierochami wyskoczyłem.:)
To Cię podziwiam!! Ja się łamię prawdę mówiąc z przyzwyczajenia, a nie z potrzeby, bo w gruncie rzeczy wcale mnie nie ciągnie, tylko nawyk mi gdzieś siedzi zakodowany, że jak rozmowa, kawka czy coś innego, to ten papierosek pasuje....
Już wystawiłam w NK. Nie wyszedł za bardzo, ale JEST!!! :-)))
Bardzo chciałam trafić. :-)
No, ba! Bardzo smokowate i moje - trafiłaś. :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)