Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Rok prawie minął ;-P. Przyjechałabyś może do Krynicy jak będzie Verdiana, co? :->
Kiedy akademik doktor Lastra wreszcie doszedł do słowa, jak ono go nie chapnie w rękę! Zdruzgotało mu ją na kawałeczki. Jak wielu innych doktor Lastra nie wiedział, że aby dojść do słowa, trzeba mieć do niego odpowiednie podejście. Jeżeli idzie o słowo "fala", trzeba je schwycić za skórę na karku, słowo "skarga" należy łapać za nóżki, podczas gdy słowo "uchwyt" wymaga delikatnego wsunięcia pod nie palców, tak jak się robi chcąc starannie posm...
Faktycznie, tyle postów i praktycznie nikt nie zdradził czym jest COŚ. Jednak ze szczątkowych opisów zachwytów, ochów i achów można wydedukować jak COŚ możne wyglądać i co można z nim zrobić, co wcale nie zaspokaja (mojej) ciekawości i nie umniejsza zagadkowości i czarowi COSIA. :-))
Cudowne jak zawsze! Jestem również bardzo zobowiązana i zaklinam Cię, cobyś nie zaprzestała swojej szlachetnej misji szerzenia oświaty. xD
Zapinam pasy i lecę :).
Czytam, czytam i jakoś nie mogę się nigdzie zaklasyfikować. Zastanawia mnie tylko ten koszmarny szef. Może nad nim trzeba popracować, aby w pracy można było książki czytać. Szefa trzeba umieć sobie wychować. Szef anioł: - szef nie śpi, szef odpoczywa, - szef nie je, szef regeneruje siły, - szef nie pije, szef degustuje, - szef nie flirtuje, szef szkoli personel, - kto ma przekonanie szefa, robi karierę, - szef nie wrzeszczy, szef dobit...
:-)))
A ja dałam właśnie plamę na teście, ja to jestem! dopiero "net.....oblondynka" od netykiety.:)
świetnie napisana czytatka,trafnie oddająca istotę czytelnictwa książek, dramatyczną sytuację erudyty w dzisiejszej epoce.Obiektywna wypowiedż o wolności nieustannego wyboru lektur w świecie książek w konfrontacji z realiami rzeczywistości.Jako miłośniczka literatury, podpisuję się pod tymi spuentowanymi rozważaniami! zwierciadło
Szata graficzna jest na prawdę ładna. Jeszcze lepiej byłoby gdyby można było zastosować skórki. Wtedy każdy by dogodził swoim oczom.:)
Mrówkozą z domieszką kornika Kiedy nie mam wyboru, pożeram wszystko. Kiedy nie mam kompletnie nic prócz czystego papieru, zostawiam na nim robaczkowate ślady swoich myśli, a potem sama czytam to, co nasmarowałam.
Wcale mnie nie martwisz! Ja jestem "informatyczna blondynka". :-)))
A jak dostać COSIA? I czy nadaję się na kandydatkę?
Moim COSIEM, w chwilach gdy nie będzie mi służył jako znak rozpoznawczy, obdarzę chyba niebieskiego pluszowego kota, który w towarzystwie takiegoż (pluszowego) białego niedźwiedzia przesiaduje obok mojego łóżka. Bowiem wzrok mój po przebudzeniu z reguły pada na tę sympatyczną parę, a wyposażenie jej w COSIA będzie mi przypominało, gdzie warto tego dnia zajrzeć. Brawa dla Edwarda!
Poetyckich wyjątków ciąg dalszy:) Różewicz - "Dlaczego piszę?" czasem "życie" zasłania To co jest większe od życia Czasem góry zasłaniają To co jest za górami trzeba więc przesunąć góry ale ja nie mam potrzebnych środków technicznych ani siły ani wiary która przenosi góry więc nie zobaczysz tego nigdy wiem o tym i dlatego piszę Szymborska - "Labirynt" Gdzieś stąd musi być wyjście, to więcej niż pewne. Ale nie ty...
Ja mam nadzieję, że poprawione będzie logowanie, bo teraz muszę się logować dwa razy, żeby serwis "chwycił", że to ja :/
Mnie się nowa szata graficzna bardziej podoba, kolory są bardziej wyraziste. Choć fakt, że z przyzwyczajeniem trzeba będzie trochę powalczyć.
Jestem przyzwyczajony do starej biblionetki.Mam nadzieję, że na nowej się nie zawiodę,a wszystkie funkcje dostępne w starej wersji zostaną zachowane. Amen.
Nie będzie skomlikowana :)
zaciekawia mnie, czy szata graficzna też będzie tak nieskomplikowana jak obecnie (co osobiście mi się podoba)?
[Przypominam, że ortografia zachowana jest oryginalna] W składzie żelaza. / Im Eisenladen. Proszę o pokazanie mi dwóch dobrych kłótek. / Bitte, ziegen Sie mir zwei gute Vorlegeschlösser. Ile kosztuje ta kłótka? / Wie viel kostej[-t?] dieses Vorlegeschloss? Daj mi pan paczkę dwucalowych gwoździ. / Geben Sie mir ein Packet zwei Zoll lange Nägel. Jak drogo pan sprzedajesz funt żelaza? / Wie teuer verkaufen Sie das Pfund Eisen? Po ośmna...
Ajajaj, dla Ciebie może być nawet koniak. Mam nadzieję, że nadal masz nadzieję, a może nawet nabiera to coraz bardziej materialnych kształtów? Co do publikowania - nie planujesz czy nie masz nadziei? A uczę się hmm, czarować. Bo to czary kiedy mówię coś niezwykłego dla mojego języka i dzieją się niesamowite rzeczy - pojawiają sie zamierzone reakcje, albo coś co wymaga kolejnych zaklęć. Od stopnia opanowania teorii i praktyki zależy porozumienie,...
Myślę, że zniknięcie książek jeszcze nam nie grozi, podobnie jak zalew erudycji czy gwałtowny wzrost poziomu wykształcenia. Być może powracamy do epoki, w której tworzeniem i czytaniem literatury zajmowały się jedynie elity. Stanowiłoby to oczywiście cios dla entuzjastów postępu i rzeczników powszechnej edukacji humanistycznej. Bardziej optymistyczny scenariusz wydaje się dziś mało prawdopodobny – tym bardziej, że żyjemy w epoce, która z przysług...
Kupiłem kilka kubików drewna do kominka!
Na dzień taty dostałem od swoich dorosłych dzieci... "Kubusia Puchatka"! To była moja pierwsza przeczytana i posiadana książka. Dzieciaki... wielkie dzięki.
Jeśli chcesz coś pozytywnego pisać o "Czerwieni" to sprawa jest chyba poważniejsza niż Ci się wydaje i to już nie chodzi tylko o zwykłe humory... :-(
Pomogłem (mam nadzieję) przy pierwszej, pomogę (mam nadzieję) i przy tej :D
Kilka wyjątków z wierszy czytanych przeze mnie w ostatnim czasie:-] Różewicz - ***(urodziłem się nosorożcem...) urodziłem się nosorożcem z grubą skórą i rogiem na nosie chciałem zostać motylem ale powiedziano mi że muszę być nosorożcem potem chciałem być skowronkiem bocianem ale powiedziano mi że to niemożliwe pytałem dlaczego - odpowiedziano bo jesteś nosorożcem chciałem być małpą a nawet papugą ale mi powiedziano... ...
Nie chcę Cię martwić, ale po przełożeniu z informatycznego na polski to chyba znaczy "blondynka". ;-)
Już dość, już dość! ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)