Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Może jakaś książka Joanny Sapkowskiej?
A nie lepiej na allegro?
no hej, bardzo się cieszymy :)
Jak korzystasz z chmury i na Ipadzie i Iphone to calkiem mozliwe
:-)
Kochani ponieważ zbliża się czas rozliczeń podatkowych. Bardzo się polecam waszej łaskawości. Dzięki waszej pomocy mogę się rehabilitować w domu. Bo ja do fizjoterapeuty dojechać nie mogę. Nawet jeśli nie możecie pomóc udostępnijcie moją prośbę. W ogóle zachęcam do przekazywania jednego procenta. Jest wielu potrzebujących, i ta pomoc oznacza, że łatwiej walczyć z chorobą. Dziękuję za pomoc
Ależ skąd. To jest bardzo ciekawe w ogóle. Właśnie czytam teraz pamiętniki Kraszewskiego (wyciąg oczywiście) i sobie pomyślałam, że chyba dawniej nie było tak drastycznego podziału na to co męskie a co niemęskie (w sensie, co wypada, a co nie). Nie wiem. Tak sobie myślę nie znając się na rzeczy, że może to właśnie od emancypacji mężczyźni (nie wszyscy rzecz jasna) tak się odcięli od wrażliwości i powstał model maczo? Bo kiedy kobieta siedziała w...
Szpilki noszę dla przyjemności swojej. Żeby mi się moja łydka podobała. Tak samo jak dla przyjemności swojej ćwiczę - zarówno, żeby lepiej się czuć, ale i żeby lepiej wyglądać. Lubię.
Korekta: "A pisali je w 90% mężczyźni". Tiaaak. No nie powiem, jaka to omyłka. Czyżby kryterium podziału jednak słuszne, a oni wszyscy byli na prawdę i w głębi duszy kobietami? Taki Tołstoj czy Prus?
"interesują mnie historie o miłości "... Historie i miłości są w prawie każdej wielkiej powieści XIX i początków XX wieku. A pisali je w 90% kobiety. Wszyscy wielcy pisarze XIX wieku byli kobietami?
Podobno Flaubert nigdy tego nie powiedział. W każdym razie nie znaleziono takiej jego wypowiedzi w żadnym ze źródeł - tak twierdzi jeden ze specjalistów od Flauberta: albo Lis Renata, albo Barnes Julian (pseud. Kavanagh Dan). Nie pamiętam u kogo o tym czytałam.
No a stereotyp jest przecież taki, że mężczyzna który jest homoseksualistą jest "zniewieściały". Znowu - porównanie do kobiety jest deklasyfikujące. Kobieta która nie nosi tradycyjnie kobiecych ubrań czy makijażu jest nadal często zbywana pod hasłem że "trzeba jej chłopa" (ten stereotyp odnosi się także do kobiet homoseksualnych). No dobrze literatura kobieca jest utożsamiana z prymitywnymi, źle pisanymi romansidłami. Ale sam fakt że nie ma od...
Ależ Czajko przecież nikt nie mówi, że NIE MAJĄ pragnąć diamencików. Jeżeli aspirują do diamencików są wręcz wspierane społecznie. A dziewczynkom powinno się zapewniać WYBÓR. Mówić im, że jeśli chcą mogą ganiać za tymi przysłowiowymi dinozaurami w butach zdobnych w diamenciki. (Wśród tych zdjęć butów o których pisałam były też takie martensowate w kwiatki). Ale na razie to tylko diamenciki. Jeśli spojrzysz w różnych Lidlach czy Aldi to ubrania dz...
"akceptujesz dziecko we wszystkim i je wspierasz. Ale jeżeli uważasz, że robi sobie krzywdę?" Jasne, że jeśli to niemowlę, czy małe dziecko, to chronię. Ale jeśli dorosłe? Uważasz, że jesteś w stanie zabronić dorosłemu człowiekowi robienia sobie krzywdy? Nawet jeśli ten dorosły jest Twoim dzieckiem? Myślę, że dalej bym wspierała, umacniając w przekonaniu, że jestem po jego stronie, jako człowieka. Choć niekoniecznie po stronie czynów, któr...
Och Marylku, oczywiście, że akceptujesz dziecko we wszystkim i je wspierasz. Alet jeżeli uważasz, że robi sobie krzywdę? Hm. Wtedy nie wiem. Na temat obcasów są różne teorie, z niektórych wynikałoby, że mężczyźni ich nie noszą, bo są wyżsi (czy to w ogóle poprawne politycznie jest?). Jak wygląda męska łydka na obcasie chyba każdy widział - niezbyt powabnie (Pół żartem pół serio oczywiście) Teraz, jak słyszałam, kobieta nie niszczy sobie stóp...
Dużo było radości owego roku, kiedy przewracaliśmy kartki kalendarza. I chyba troszkę to nas wszystkich zmieniło. Z nowym rokiem wróciliśmy w stare koleiny lecz chyba poszerzone, a kalendarze rozlosowano, bo chętnych do wzięcia na pamiątkę było dużo. Teraz niekiedy "kalendarz" wraca komentarzach, w zamkniętym dla nowych osób języku. "Oj, do anioła to ci jeszcze daleko, a gdzie skrzydła posiałeś?", "Bez make-upu ani rusz!", "Może lepiej zatańcz ka...
Wiedzy nie trzeba wmuszać. Każde dziecko, nie tylko ludzkie, jest w naturalny sposób zainteresowane zdobywaniem wiedzy. Wystarczy nie zniechęcać. "Nie zadawaj głupich pytań!" "Będziesz starszy, to zrozumiesz." "Zostaw to, bo zepsujesz!" "Daj, ja to zrobię, ty nie umiesz." etc. Najbardziej zniechęca szkoła. Przez przymus właśnie.
:D. Wrzuciłam sobie link do wielu list do obserwuję i już go nie zgubię :)
Jeżeli ktoś jest mi bliski, to staram się go zaakceptować. Nie zmieniać. Nie przekonywać do czegoś, bo cała ta dyskusja pokazuje, że nie da się przekonać przekonanych do czegoś innego. Pozwólmy sobie różnić się. Lubię szpinak, ale ktoś bliski może go nie znosić. To nie ma znaczenia. Ważne, żebyśmy się wzajemnie nie zmuszali do polubienia czegokolwiek na siłę. Do fałszu. Jeśli ten ktoś bliski, to moje dziecko, to staram się go kochać i zbudować...
Ja akurat mam taki charakter, że kiedy ktoś próbuje mnie przekonać do czegoś, czego wybitnie nie chcę, z czystej przekory robię dokładnie na odwrót :D
Ależ ja nie wątpię, że i z wielkim taktem można komuś robić krzywdę. I dla specyficznie rozumianego czyjegoś "dobra". Tak to się przecież zazwyczaj dzieje. I nie potrafię na to spojrzeć bez emocji - bo to jest często nasza codzienność. Oczywiście, że i blondynki w reklamach się pojawiają - piękne, długonogie wymuskane. Jak to cudnie kształtuje wzorce i wcale nie wpędza w kompleksy... Wiesz, nie wiem, na ile chęć posiadania rodziny większ...
:) Jeżeli Twoim zdaniem coś jest dla kogoś dobre, a ten ktoś jest Ci bliski, to starasz się go przekonać. A nuż to coś da. :)
Ja tylko powiem dla porządku, że nieprzymuszeni często też nie mogą. :) Generalnie życie jest trudne, a człowiek strasznie kombinuje i wcale nie ma przez to łatwiej.
Jeżeli założymy dobrą wolę, reszta jest kwestią taktu. Omatko, Misiaku, spójrz na to bez emocji - czy wmuszanie dzieciom szpinaku (przykładowego) jest okrutne? Wmuszanie im wiedzy? Wszystko to się robi z przekonania, że to pomoże im przetrwać. Dziecko to też jeden z lepszych (bo nie doskonały, to jasne) zabezpieczeń na starość. I pomyśl, że to nie tylko "wmuszanie" kobiecie potomstwa, ale walka o wnuki. "Takie wmawianie (czegokolwiek), to ni...
"tylko buntem i obniżeniem poczucia własnej wartości" - a jak ktoś jest za słaby na bunt, to później dzieją się takie historie - buciki z diamencikami zamiast wymarzonych dinozaurów, matki, które nie powinny mieć dzieci, ludzie, którzy przymuszeni do ślubu nie potrafią ze sobą wytrzymać... itd. O tym tu mówimy:)
"Teraz płeć nie ogranicza tak bardzo - kobieta może pracować i w pracy i w domu, i na budowie". Raczej gender niż płeć - ale dalej by ograniczał, gdyby wszyscy się podporządkowywali presji społecznej.
"Stado dzieciaków" sama zauważyłam już po wysłaniu komentarza i gdybym mogła to zedytowałabym to (na ogół raczej staram się wypowiadać bardziej neutralnie), bo faktycznie nie brzmi to dobrze. Byłam ciekawa czy ktoś zwróci uwagę ;). Ale właśnie - dlaczego muszą? Niby co w ten sposób można osiągnąć? Przecież nie da się kogoś zmusić, żeby przyjął określony sposób myślenia, a postawa w stylu "musisz wierzyć w to, co ja, bo tylko tak jest słusznie ...
"Chodzi o to, że muszą im wmawiać to, w co wierzą i co sami uważają za wartość. Tak samo jak wmuszają szpinak. Tak do działa. Nie ma w tym niczego złośliwego, ani okrutnego." Złośliwego - nie. Bo przecież zawsze w dobrych intencjach. Ale okrutnego? Na pewno nie? Czy nie jest okrutne - dajmy na to - wmuszanie kobietom partnera/potomstwa? Te ciągłe pytania - kiedy twój ślub, kiedy biała suknia? A potem - kiedy dzieci? Wywieranie coraz większe...
Chodzi o to, że muszą im wmawiać to, w co wierzą i co sami uważają za wartość. Tak samo jak wmuszają szpinak. Tak do działa. Nie ma w tym niczego złośliwego, ani okrutnego. A że nie potrafią podnieść wartości rodziny bez deprecjonowania drugiej opcji? Bo tak jest najłatwiej. Sama zresztą stosujesz tę metodę, pisząc o "stadzie dzieciaków". To jest po prostu wszechobecna taktyka. Kiedy nauczymy się chwalić swoje, nie poniżając innego, będziemy na ...
I to ją powstrzymało? Mnie nie, teraz po latach nie wiem czy słusznie. Powiedzmy, że słusznie, bo żyłabym w poczuciu porażki. A tak sprawdziłam i wiem. Satysfakcja, kiedy się pomoże takiemu panu, który nie chce za nic trafić w ręce kobiety (a mam takich do dziś) - bezcenna. Jednak. :D No ale Misiaku, jak się tak zastanowić, to właśnie tak to działa - awangarda nie ma nigdy łatwo.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)