Teksty i komentarze

Co do Harry'ego Hole, to ostatnio kupiła sobie w biedrze którąś część, ale jeszcze nie czytała, więc nie wiem jak jej to podejdzie. A tak poza tym to aż mi jest głupio, bo dostałam taki zaskakująco duży odzew w wątku, a poszłam do biblioteki bez listy jak ostatni łoś i znów musiałam w ciemno wybierać:/ Ale na pewno skorzystam z tych propozycji w przyszłości:)

A, czwartego jeszcze nie zdążyłam przeczytać, leży na stosiku, a ja latam do biblioteki po kolejne tomy Harry'ego Hole (który jest całkiem nie dla Niedźwiedziowej mamy)...

No, niestety, tom II i III nie spełniają kryteriów, IV łagodniejszy.

Czytałem O_Rbit_owskiego tylko Tracę ciepło - a Ty tego akurat nie czytałeś, a tu jeszcze piszesz o "Kulcie" "powieść, zdecydowanie najlepsza w dorobku krakowskiego pisarza" - zdecydowanie musisz nadrobić tę pozycję!

Czyli celujemy w 12 X? Mnie pasuje. :)

Można Ci tylko pozazdrościć, jeżeli będziesz potrafił znieść tę akurat alternatywę :/ Może trochę dramatyzujesz z tym "sięganiem dna", ale na pewno ze strony aktywności developmentu leży i kwiczy. BNetka w depresji... czy dadzą radę ją przeczekać nie tylko ci, którzy ją kochają na dobre i na złe?

Mam remont w kuchni. Bardziej prawdopodobny jest październik, ale to i tak zależy od rozwoju sytuacji. Będę czujna. :))

Biblionetka sięga dna. Jak nie lubiłem "Lubimy czytać", tak teraz wolę lubimy czytać i chyba się wyniosę stąd z ocenami do konkurencji:(

Ostatnio wygrzebałam w antykwariacie Jednorożec - idę tropem bohaterów, którzy odmawiają wstawania z łóżka :) Przeczytałam ostatnio Mój rok relaksu i odpoczynku , na słuchawkach mam audiobooka Obłomow i teraz pora na Walsera. Motyw leżenia i gnicia w betach bardzo mi się podoba, więc jeśli znacie inne, podobne książki, to bardzo proszę o polecenia.

Tak bardzo podobała mi się Nieczułość , że w ciemno zamówiłam Kot niebieski zaraz w dniu premiery. Przy okazji przykleiła mi się do koszyka Cień eunucha w bardzo dobrej cenie :)

Ciężko mi powiedzieć. Napewno będę 12-13 X, bo głosowanie, więc pewnie we wcześniejsze weekendy nie.

Mnie na razie trudno się wypowiadać, bo plany się weryfikują na bieżąco. Poczekam na ustlenia terminu i postaram się dostosować ☺

Pasują mi oba terminy:) Bardzo się za Wami stęskniłam:))

Drodzy mieszkańcy Łodzi i okolic (oraz wszyscy inni zainteresowani)! ;-) Czy chcecie się spotkać powakacyjnie? Zdążymy jeszcze we wrześniu czy dopiero w październiku? W moim przypadku może być i 28 IX, i 5 X. Liczę na szeroki odzew. ;-)

Obawiam się właśnie, że możesz mieć rację. Może w związku ze zmianami, które przeszedł serwis użytkowników jest coraz mniej a co za tym idzie coraz mniej jest ocen... Bardzo mnie to boli... Nie wiem czy się również gdzieś nie przenieść... Albo założyć drugie konto na innym serwisie, żeby mieć porównanie...

Dotychczas konkursy odbywały się co miesiąc, ale do tego potrzeba chętnych do organizacji. A chwilowo nie wygląda to różowo. :( Dlatego zapraszam do zgłaszania się na 2020. Temat na pewno się jakiś znajdzie. :)

Hej :) U mnie w dzień powszedni to zwykle 40-80 stron, tak na oko, czasem może nawet mniej. W niepracujące niedziele ok. 100-150, a kiedy totalnie mogę olać obowiązki , nie robić nawet obiadu w wolny dzień, to wtedy dopiero dobije do 200 i więcej stron :D:D Także nie wiem, gdzie ludzie znajdują czas na ponad 200 stron/dzień, kiedy ja czytam przy każdej możliwej chwili, przy kawie/herbacie, przy 10min. przerwie w pracy itp. :D:D Zazdroszczę takim ...

Ja czytam My secret Youtube Life i jest to mega książka. Otwiera oczy na iluzję którą tworzymy w social mediach.

Mam trochę dość swojej niemożności napisania paru tekstów, przez co hamują się inne moje aktywności - więc wrzucam wspomnienia te i zaległe, z postanowieniem, że jednak uzupełnię recenzję "Hańby" i czytatkę do "Marmurowego fauna". ====================================​==============​​​=======================​===== LIPIEC 2019 (ΣR=15501;Σm=1943s;𝔼m=2214) KWP[4][2​019-09-28] 1.(50.) Książka: Najpotężniejszy przedmiot...

Winnetou - nigdy nie miałam okazji przeczytać tego klasyku. Znaczy, okazja była, ale ponieważ przez przypadek dowiedziałam się jak się kończy, zniechęciło mnie to na długie lata :-)

Polecam Goddard Robert np. "Malowanie ciemności", James P. D. (James Phyllis Dorothy) np. "Przedsmak śmierci"

Oj, ale w Cormoranie to te morderstwa niekoniecznie są takie gładkie - zwłaszcza, jeśli się nie mylę, w 2 części jest dość makabrycznie.

Nie padło tu w wątku nazwisko Olgi Rudnickiej, niektóre książki są fajne: Byle do przodu i absolutnie rewelacyjne Natalii 5 - jeśli mama nie zna i się spodoba, to są kontynuacje, tom II też bardzo dobry, trzeci taki sobie, widzę, że jest i prequel, nie czytałam, oceny ma niskie. Za Emilią Przecinek nie przepadam, ale na wypadek głodu informuję, że czytalne. Bardzo mi się podobała Starsza pani wnika ale widzę w opisie, że ofiara była tortur...

Zwiedzam Bulwar, którym odszedł czas i inne pieśni

Ale ciekawe!

A to rarytas zapowiadają! W poszukiwaniu granic Ameryki: Wyprawa Lewisa i Clarka z noty wydawcy: "Meriwether Lewis i William Clark na polecenie prezydenta Thomasa Jeffersona wyruszyli w pierwszą amerykańską ekspedycję ku zachodnim granicom kontynentu. Z początku galerą po Missisipi i Missouri, później kanoe, pieszo i konno, cierpiąc głód i wszelkie możliwe niedogodności, zdołali dotrzeć do wybrzeży Pacyfiku i następnie, nie tracąc nikogo...

Cała Link Charlotte Cała Saga o Fjällbace Hiszpańska seria rozgrywająca się w czasach wojny domowej, nie wiem więc, czy wystarczająco współczesna, ale nie jest krwawa: Inspektor Mascarell Lubiany przez kobiety cykl Inspektor Anders Knutas oraz w konwencji rozrywkowej Matyszczak Marta Zupełnie niekrwawe powieści kryminalbe Klejzerowicz Anna Cały Horst Jørn Lier Z Polaków jeszcze Miłoszewski Zygmunt Stelar Marek (właśc. Biernawski Maciej) ...

Oj, kryminały Chrisa Cartera są chyba najbardziej brutalne z tych co czytałem. Przebija nawet Jo Nesbø. Obu bardzo lubię, ale zdecydowanie to nie jest dla wrażliwych osób. Może się spodoba: Agatha Raisin Nie jest to wybitne i bohaterka czasem denerwująca, ale brutalizmów raczej nie ma. Taka spokojna angielska prowincja. Islandzki kryminał też powinien się nadawać: Indriðason Arnaldur Może też włoski: Komisarz Montalbano Te seri...

No, nie, takich to ani u Cleeves, ani u pozostałych wzmiankowanych autorów nie będzie. Nie ma opisów mordowania, torturowania etc.

Może rzeczywiście do brutalności, z których są znani niektórzy autorzy im daleko, ale mnie to odrzuciło. W bodaj "Stłumionych głosach" ofiara zostaje utopiona w wannie (chyba przetrzymywana przy pomocy siatki?), a scenografia sprawia upiorne wrażenie. Z kolei w "Szklanym pokoju" na ołtarzu zbrodni - zupełnie niepotrzebnie! - zostaje złożony kot, a zbrodnie też są krwawe. Samą Verę jako postać uwielbiam. Jeśli w Polsce ukażą się kolejne tomy te...