Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Książka kucharska - stare przepisy polskie

Autor: sowa Dodany 30.09.2018 23:06

A skąd wiedziałeś, że blamanż? (Swoją drogą przepisy czasem mają dziwne nazwy, więc mógłby być i blamaż z jakiegoś anegdotycznego bądź historycznego powodu).

Zobacz całą dyskusję

Książka kucharska - stare przepisy polskie

Autor: sowa Dodany 30.09.2018 23:03

Dziękuję :-).

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: nutinka Dodany 30.09.2018 22:02

Nie wydaje mi się, żeby ocena była sprawą płci. To raczej wpływ nastroju chwili (dnia, miesiąca, roku), dotychczasowe lektury, i te bezpośrednio poprzedzające, i dawniejsze itp. Sam wiesz zresztą, co będę pisać... ;) "Tajemną historię" czytałam lata temu i zachowałam dobre wspomnienie. Nie będę do niej wracać, inna ja pewnie oceniłaby inaczej. Do "Szczygła" podchodziłam z rezerwą, ale i nadzieją, że się nie zawiodę - i faktycznie, czytało się ...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: ka.ja Dodany 30.09.2018 22:02

Wrzesień był męczący zawodowo, prywatnie i książkowo niestety też. Może powinnam przemyśleć krytaria doboru lektur? Kolej podziemna: Czarna krew Ameryki - czytałam to po pięć stron na raz, więcej nie dawałam rady, byłam ciekawa tej historii z istniejącą-nieistniejącą w Stanach koleją podziemną przewożącą zbiegłych niewolników, ale powinnam była wiedzieć, że nie mam dużej odporności na ludzką podłość. Czytanie o sadystycznym znęcaniu się męczy...

Zobacz całą dyskusję

Książka kucharska - stare przepisy polskie

Autor: ilia Dodany 30.09.2018 21:48

Deser ten wywodzi się ze średniowiecznej Francji. Przepis na "blanc-manger" znaleźć można w prawie każdej przedwojennej książce kucharskiej, pojawia się też w "Panu Tadeuszu" pod nazwą "blamas". Czasem określano ten deser jako "białodanie migdałowe". Jest to jakby "budynio-galaretka" z mleka migdałowego, cukru pudru, żelatyny, śmietany kremówki i rumu.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: ilia Dodany 30.09.2018 21:27

Kryminał 1. Alienista (5) 2. Oszukana (5) 3. Po pierwsze dla pieniędzy (4,5) Sensacja 4. Początek (4,5) Zdrowie 5. Jelita wiedzą lepiej: Jak zrewolucjonizować sposób odżywiania i zmienić od wewnątrz swoje ciało (5) Eseje 6. Cisza: Opowieść o tym, dlaczego straciliśmy umiejętność przebywania w ciszy i jak ją odzyskać (4) 7. Jakoś to będzie: Szczęście po polsku (4) 8. Ścieżka (4)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: helen__ Dodany 30.09.2018 21:24

Jedwabnik - 4,5 Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie: Korespondencja 1955-1996 - 4,5 Amerykańscy bogowie - 5 Był dom...: Wspomnienia - 4,5 Przeklęta bariera - 3 Koniec i początek - 5,5 Żniwa zła - 5,5 Bajki [Wydawnictwo Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek] - 5,5 Czarnoksiężnik z Archipelagu - 5 Grobowce Atuanu - 4 Książka poniekąd kucharska - 5 Będzie bolało: Sekretny dziennik młodego lekarza - 5,5...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Anna125 Dodany 30.09.2018 19:53

Czytanie komuś i słuchanie, kiedy ktoś czyta to jedna z najmilejszych chwil w życiu. Przyszło mi do głowy, że może dlatego tak lubię podcasty. Niestety nie znam książek, które teraz czytasz dzieciom. Z opisu ogromnie spodobała mi się ta o hulajnodze i wyjadaniu konfitur ze słoika, pewnie dlatego, że robią to rodzice:). Jednak posiadanie taki rodziców, choć mogłoby być fascynujące to dobrze byłoby, aby znaleźli też czas na bycie rodzicami :))). ...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Anna125 Dodany 30.09.2018 19:39

Komentarze do pierwszych czterech książek pisałam zaraz po przeczytaniu, stąd takie słowa przy „Idzie sierpniowej” i tomie „Kwiat kalafiora”., potem już tylko czytałam. Najsłabsze dla mnie części, biorąc pod uwagę przeczytane tomy, to „McDusia” i „Imieniny”. Fragmenty o sukience były najlepsze. Sama pamiętam jak uszyłam sobie spódnicę i farbowałam koszulki, płótno. To było fajne. A i jeszcze listy, one też mnie kupiły. To, co mnie zniechęcało t...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Anna125 Dodany 30.09.2018 19:21

Tak, jeszcze czekają :). No, postać Gieniusi jest boska. Myślę sobie, że Musierowicz ma szczególną rękę do porteretowania najmłodszych.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Anna125 Dodany 30.09.2018 19:15

Jakoś poszło:), wina Jeżycjady :DDD. Żaba wspaniała, to jedna z lepszych części - też tak myślę. Przy „Języku trolli” moim zdaniem zabrakło Musierowicz wiedzy na temat muzyki i obcokrajowcow w takiej sytuacji, poza tym nie chciała się wgłębiać w inność, odmienność. Dlaczego - nie wiem, ale potencjalnie to mógł być świetny tom.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: joanna.syrenka Dodany 30.09.2018 18:59

Piękna lista! Ja się ostatnio wzięłam za cegły, więc nie mogę się taką pochwalić. No i urlopu nie miałam :-)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: jolekp Dodany 30.09.2018 18:17

Wow, cała Jeżycjada w jeden miesiąc? Jestem pod wrażeniem :) (Ja najbardziej lubię "Żabę" - w sumie trudno powiedzieć dlaczego, a zdecydowanie najmniej "Język Trolli")

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: jolekp Dodany 30.09.2018 18:15

Wystarczyło parę dni urlopu, żeby mi wyszedł rekordowy miesiąc :) *Mort - 4.5 *Niemy świadek - 4.5 *Ojciec i ojciec - 4.0 *Wielkie kłamstewka - 5.0 *Co kryją jej oczy - 2.5 (nawet wycisnęłam z siebie recenzję tego dziadostwa: O Boże, nie czuję napięcia!) *Historia pszczół: Powieść - 4.0 *Trzepot skrzydeł - 5.5 *Pierwotni - 5.0 *Rzeka podziemna - 3.5 *Samotność liczb pierwszych - powtórka, nadal 5.0

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Jabłonka Dodany 30.09.2018 18:03

No co ty... wypraszam sobie :P

Zobacz całą dyskusję

Książka kucharska - stare przepisy polskie

Autor: Agis Dodany 30.09.2018 16:54

Dziękuję, może i tak. Ale jak teraz weszłam na blog autorki, to wszystkie te policzki wołowe wydają mi się niemożliwe do zaakceptowania jako jedzenie. No nie wiem...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Pingwinek Dodany 30.09.2018 16:46

Ja chyba też "Kwiat kalafiora" lubię najmniej (a "Opium w rosole" najwięcej). Tak na 5- ;). Ale to właściwie piękne, że różnimy się w odbiorze poszczególnych części cyklu. Kwestia wrażliwości, upodobań, wspomnień, doświadczeń życiowych... Na pewno rozumiesz, co mam na myśli. "Jeżycjada" to fenomen :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Pingwinek Dodany 30.09.2018 16:39

Ja też lubię te historyjki dla kilkuletnich czytelników, które wymieniasz (tylko nie potrafię w tej chwili skojarzyć "Potworka") - bardzo dobra lektura dla dzieci. Prawdopodobnie za jakiś czas przed Twoją córką wspaniała przygoda, skoro "Jeżycjada" już grzecznie czeka. Tylko nie przegap momentu, nadejdzie pewnie prędzej, niż się spodziewasz :-)

Zobacz całą dyskusję

Katowice 14.10.2018r. - Restauracja C'est si bon

Autor: Stephanie Dodany 30.09.2018 16:39

Przyjeżdżaj! Radzi jesteśmy Niedźwiedziom, zwłaszcza z tobołem pełnym książek :-)))

Zobacz całą dyskusję

Katowice 14.10.2018r. - Restauracja C'est si bon

Autor: Stephanie Dodany 30.09.2018 16:36

Oczywiście wybieram się na targi, to i do Babuni chętnie zawitam. Stosik pożyczanek urósł mi jak Himalaje, ale to przypadłość powszechna w naszym gronie, więc liczę na wyrozumiałość! Misiaku, Twoje książki są na Top Ten przeczytanych, więc szykuj plecaczek :-)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Pingwinek Dodany 30.09.2018 16:29

To jeszcze "Małomówny i rodzina" (tom zerowy) i "Ciotka Zgryzotka" (tom najnowszy) - i będzie komplet :-) Chomiku, zazdroszczę magii pierwszego czytania "Jeżycjady"! :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Rbit Dodany 30.09.2018 14:12

Szczygieł tak dobrze? Po tym jak się sparzyłem na Tajemnej historii sceptycznie podchodzę do pani Tartt. Za to profesor Stoner "tylko" na 5? To by potwierdzało moja teorię, że facetom łatwiej jest wczuć się w głównego bohatera i dają lepsze oceny, niż kobiety.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Rbit Dodany 30.09.2018 14:09

Ilościowo świetnie, tylko zachwytów brak. Monachium (3,5) Tło historyczne, jak zwykle u Harrisa, rozpracowane bardzo dobrze. Tyle, że akcja nudna i nie wciąga. Powieść pisana chyba tylko po to by wybielić Chamberlaina i układ monachijski. Rozdarty naród: Polska brygada spadochronowa w bitwie pod Arnhem (4,0) Z mozaiki dziesiątków relacji weteranów i ich mikrohistorii, autor dość zgrabnie układa epopeję 1 Polskiej Brygady Spadochronowej or...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: margines Dodany 30.09.2018 13:15

Z dodaniem tu czegoś czekałem, aż doczytam do końca cokolwiek. Czuję, że dziś już więcej nie dam rady, tak więc przedstawiam tu mój czytelniczy wrzesień: Hermes 9:10 (5,5; 30 września 2018) marzin, przed którym jest Hermes 9:10… oraz Marian - Świetna książka! Baśń, w której znalazłem „Alicję po…” i - przede wszystkim - „Nie kończącą się historię”, ale też „Złotego lisa” Co jest z poczekalnią⁉️ (Kolejna już odsłona dramatu pt. „nowa redakcja”)...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: ka.ja Dodany 30.09.2018 13:13

Bardzo byłam ciekawa, czy napiszesz coś więcej o poszczególnych tomach Jeżycjady i doczekałam się. Dziko Ci zazdroszczę możliwości przeczytania tego cyklu po raz pierwszy, ja potrafię cytować obszerne fragmenty, bo większość tych książek czytałam po kilka, a wybrane - po kilkanaście razy, jestem pewna, że część moich neuronów ma dokładnie taki kształt, jaki im nadała pani Musierowicz, i już nic się na to nie poradzi. Zaskoczyłaś mnie pisząc, że "...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Aquilla Dodany 30.09.2018 12:53

Uśpione morderstwo (5.0) - młodej kobiecie wydaje się, że jako dziecko widziała morderstwo swojej macochy. dobra Christie, odrobinę bardziej niepokojąca niż zwykle. Choć mordercę zgadłam przed oficjalnym rozwiązaniem, co stosunkowo rzadko mi się zdarza. Popiół i kurz: Opowieść ze świata Pomiędzy (4.0) - podoba mi się koncept, ale od połowy akcja tak przyspiesza, że mam wrażenie, że czytam zarys powieści, a nie pełny tekst. Koniec przychodzi za...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: checka707 Dodany 30.09.2018 12:00

Lubię "Jeżycjadę", mam cały komplet zapakowany w pudle jak córka podrośnie. W bardzo dobrym stanie zachowały się książki z serii "Poczytaj mi mamo", które mają prawie 40 lat. Obecnie czytam z moimi przedszkolnymi dziećmi : "Kredki" - o egoistycznej Paulinie i ubogim Jarku. "Co mam" - o pierwszej przyjaźni. "Rybka" - o rodzicach, którzy jeżdżą po domu na hulajnodze i wyjadają konfitury ze słoika. "Potworek" i "Kurczak - jak człowiek dokucza cz...

Zobacz całą dyskusję

Czytaliście Cherezińską?

Autor: martatamta Dodany 30.09.2018 10:58

bardzo dobra autorka, warto zapoznac się z jej literaturą

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z września 2018

Autor: Anna125 Dodany 30.09.2018 10:43

Zafundowałam sobie wrzesień z Jeżycjadą. Pięknie było i chciałabym dowiedzieć się, co dalej u nich słychać. Udało się Musierowicz stworzyć pewną rodzinę i ich przyjaciół, którzy mogliby żyć z nami drzwi w drzwi. Są jednocześnie niedzisiejsi lecz niekoniecznie. Oceny poszczególnych tomów poniżej, zaś wrażenia z całego cyklu w czytatce Jeżycjada, i mnie zwiodła na pokuszenie Feblik Feblik. 4,5 Opowieść o Ignacym i Agnieszce, o sonetach pisanych ...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: