Teksty i komentarze

Dzięki, że o mnie pamiętacie! Będę o 14 z książką pod pachą pod bramą. Pozdrawiam!

Kurcze, a ja będę bronić PIS. Bracia Kaczyńscy są jacy są, trudno nie zarzucić im skostniałych nieco poglądów i braku ogłady medialnej, ale to idealiści. Patrioci w dosłownym znaczeniu. Wierzę że PIs zrobiłby w naszym biednym kraju dużo dobrego,ale nie może niestety, bo nie ma większości w Sejmie. Opozycja, na czele z Donaldem kanalią Tuskiem rzuca im tylko kłody pod nogi i czeka na najmniejsze potkniecie. Dowód na to mamy znów, w postaci tzw. &q...

Jak to miło, żem nie sama w tym "łasuchu literackim"! Dobra książka i do tego coś pysznego: lody, placki... :-)))

..." że polityka dla mnie to w krysztale pomyje..." (Autoportret Witkacego Jacek Kaczmarski, 1980) Pomyje są - gdzie ten kryształ?

Pamiętaj. Komputer Ci się zawiedzi, złapiesz gumę, czarny kot przejdzie Ci drogę - za wszystko to winny jest u k ł a d <rotfl>

Misiak padł ofiarą zgubnych przyzwyczajeń Nie czyta tak długo póki się nie naje A nawet jak w świat książkowy się zakrada Różne smakołyki podjada!

Mojej mamie - "Narcyza Żmichowska i Wanda Żeleńska - dzieje słynnej przyjaźni", a sobie - "Wakacje Pana Łaskawego", "Ptak, który zwiastował trzęsienie ziemi", "Bóg Nilu" oraz "Marmurowy faun" (te książki właśnie otrzymałam w przesyłce z KKKK. Chcę jeszcze dokupić pozostałe części "Boga Nilu".

Super Sznajper!!! Bardzo bardzo mi się podoba!!!

Idę podlać moje prywatne, hodowane drzewko laurowe!:-)))

Załóżmy własna partię;-D

proszę mi się tu ze mnie nie wyśmiewać :P Sznajper raz dowiedział się, że brzydko czytać przy obiedzie. Bo niezgodne jest z etosem, gdy się książkę papra sosem. Chęć poprawy szybko wzrasta, więc powiedział Sznajper: Basta! Już nie czyta PRZY śniadaniu. On podjada PRZY czytaniu.

Pamiętam pismo, ale nie aż tak dokładnie. A w happenigach nie brałam udziału niestety :(

"Najstarszy"Pauliniego,a wcześniej-"Eragona"

Sapkowskiego "Chrzest ognia".Szukam ż kolejnych części i Pratchetta,ale prawie wszystko już przeczytałam

NAJBARDZIEJ podobały mi się: "O psie,który jeździł koleją" "Mała księżniczka"(Przeczytałam dopiero niedawno,ale to była moja ulubiona bajka z dzieciństwa) "Kamienie na szaniec"(chyba moja ulubiona) "Pan Tadeusz"(mało komu się podobała,ale jak dla mnie to bardzo fajna) "Zemsta" "Romeo i Julia" "Dzieci z Bullerbyn" "Ten obcy" "Chłopcy z placu Broni"

Erica Spindler "Ukarać zbrodnię"

- O psie, który jeździł koleją - Ania z Zielonego Wzgórza - Szósta klepka - Granica - Ludzie bezdomni - Pan Tadeusz - Calineczka (albo Dziecię Elfów) - Mistrz i Małgorzata - Lalka - Zemsta - Romeo i Julia - Makbet - Moralność pani Dulskiej Więcej nie jestem w stanie sobie teraz przypomnieć. W sumie to większość mi się podobała, ale wiem na pewno, że nienawidziałam wręcz "W pustyni i w puszczy", "Quo vadis", &quo...

Kojot - wielkie dzięki :) Czasem choć pamiętam treść, to gdzieś w zwojach mózgowych chowa się autor. A wiersze są baaardzo piękne : ".....Makawity ma kolor imbiru smukły jest i wysoki, poznasz go, gdy go ujrzysz gdy cię przeszyje wzrokiem..."

"Gra szklanych paciorków" H Hessego

Z każdej, nawet najgłupszej książki można coś wyciągnąć, dlatego warto przebrnąć przez tzw. literaturę klozetową ("Pianistka", "Gnój", "Kod Leonarda..."etc.). Zgadzam się z tym poglądem. Niekoniecznie znajdzie się tam jakaś głęboka myśl, ale czasem jakiś drobny fakcik historyczny, jakaś wzmianka o czymś, co zainspiruje do dalszych poszukiwań, jakiś pogląd, nad którym warto się zastanowić. Prawdę mówiąc lubię czytywa...

"Marianna i barbarzyńcy" A. Carter, a później "Na zachodzie bez zmian" E. M. Remarque'a.

A mnie Gombrowicz w liceum zachwycił ;) Natomiast nadchodzące roczniki ucznió mogą nie mieć z nim problemów: "Lektury szkolne Giertycha - koniec Gombrowicza "Dziennik": Minister edukacji Roman Giertych zamierza zmienić spis lektur szkolnych. Gimnazjaliści będą obowiązkowo czytali "Krzyżaków" i "Potop" Henryka Sienkiewicza. Z listy lektur wyleciał za to Witold Gombrowicz, który - jak pisze gazeta - był bezlito...

Nie bez powodu Szekspir "Makbeta" napisał.

SUPER! :DD

To smutne, że niewiele osób w BiblioNETce zdecydowało się na udostępnienie innym paru danych o sobie :-( Ja sama się na początku trochę wahałam, ale w końcu zaszalałam i coś o sobie napisałam (ha! nawet adres e-mailowy podałam, gdyby ktoś się chciał ze mną skontaktować ;) Jakoś nie chce mi się tego dwa razy pisać, więc zapraszam do przeglądnięcia moich danych umieszczonych już w BiblioNETce! Pozdrawiam ioankę (która rozpoczęła już jakiś czas temu...

Hihi, bardzo pięknie i koniec bardzo odważny. :-) Zapraszam wszystkich! ps. Sznajperek to już chyba pisze drugi tom poezji?

Wysłałam wczoraj mailik, nie dotarł? Ishiguro też na razie jedzie, może gdzieś siedzi na dworcu jeszcze, ale ma na okładce przykazane, żeby mnie nie opuścił, więc na pewno dojedzie. :-)

Przepraszam, że tutaj, ale nie wiem, gdzie zdybać jurorkę: Czajko kochana, Ishiguro dotarł? Niepokoję się, bo i poczty nie odbierasz.

Jestem najpiękniejszą kobietą w pracy...(jedyną):)))

Wczoraj zasłyszane: Renata Beger = Kobyła Trojańska. Pozdrawiam :))))