Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
plaża
Jeżycjada w całości
Antoś, gniewasz nas nieobecnością swoją! Pani Jakozak pragnie uslyszeć fraszkę Twoją. Raczyż wstąpić na forum, posłuchaj mej rady bo inaczej dosięgną Cię nasze bicze i baty! =)
Dickens - Samotnia. Wspaniały obraz wiktoriańskiego Londynu. Jeśli myślisz o Lalce to polecam ci "Warszawa w Lalce Prusa". Niestety nie pamiętam autora...
Własnoręcznie robionej nie lubię, bo zwyczajnie nie wychodzi mi dobra kawa - nie umiem trafić z proporcjami. A jeżeli robi ją ktoś - to jest mi bez różnicy czy z mlekiem, czy zwykła czarna bez cukru - jak jest dobra to każdą wypiję. Ale będę musiała spróbować przepisu Anndzi (a właściwie jej mamy) bo brzmi ciekawie :) Ale jednak mimo wszystko wolę herbatę. I herbaciane eksperymenty smakowe (oj, cynamonowa...). A marzy mi się, żeby napić się ki...
Na szczęście znam dobrze język angielski, dzięki czemu mogłam przeczytać wersję w oryginale. Piszę drugi raz, to "brutalne" było w przenośni - nie spodobały mi się te wstawki, bo rozumiałam przez to, że Polkowski uważa tych nie umiejących posługiwać się angielskim za kogoś gorszego, kto musi się doskonalić w tym kierunku. Nie każdy musi uczyć się angielskiego. Ale trzymajmy się tematu. Zauważyłam, że Polkowski działa według złudliwej...
Czasami pojawia się na Allegro. W zakończonych jest, ale poszedł za ceny sympatyczne... :) Też szukam.
Nie no - nie dość, że bez kijka, to jeszcze mięczak! Myślałam, że chociaż się postawisz:))))) Pozdrawiam niedoszłego rycerza;)
Wiem, że to trudne:) To może ja się bardziej określę. Chodzi mi o utwory, do których macie jakiś sentyment, które podobają wam się od dłuższego czasu (nie jakieś tam chwilowe przeboje) i w jakiś sposób Was charakteryzują, oddają Wasze upodobania muzyczne.
Uderzasz poniżej pasa - knock out techniczny dostaniesz. :). Swoją ze mnie raczej marny rycerz by wyszedł. Życzę Ci żebyś znalazła swojego rycerza - uzbrojenie sama sobie wymarz.
ja nawet co do listy ulubionych plyt nie moge sie zdecydowac, co dopiero utworow ;) To chyba pytanie do tych, ktorzy nie sa melomanami [w sensie- nie znaja ogromu genialnych utworow i maja jakas swoja skromna liste] mysle, ze latwiej byloby pogrupowac, np ulubiony utwor dotyczacy milosci, albo do relaksu, albo nakrecajacy, podnoszacyna duchu, sentymentalno rzewny itd. Ale to tez masa myslenia :D
moze i lubie, ale nie moge ;) po jednym kubku zachowuje sie jak pacjent z Tworek ;) jakis psychotyczny stan mi sie wlacza [albo po prostu wychodzi z ukrycia ;)]. dlatego preferuje czysta wode, reszta ma dla mnie wiecej skutkow ubocznych niz wlasciwosci nawadniajacych ;)
Były filmy, to może teraz piosenki...? Co powiecie na Biblionetkową listę przebojów?:) Proponuje wpisywać po 10 ulubionych utworów muzycznych.
Z tym Syriuszem to akurat istnieją okoliczności łagodzące mam wrażenie - kiedy Polkowski tłumaczył Kamień i Komnatę Tajemnic trzeci tom był chyba dopiero świeżo wydany na rynku angielskim - można - na zasadzie domniemania niewinności - przyjąć, że Polkowski nie od razu się zorientował. Zakładając że będzie spolszczał wiele nazw czy przydomków przełożył tego nieszczęsnego Blacka. W innych wydaniach chyba błąd poprawiono. Skibniewska też wykazała s...
Ja najbardziej lubię zalać sobie wrzątkiem Nescafe 3 w 1. Jak dla mnie - idealne proporcje. Ale nie pijam dużo kawy. To chyba rodzinne. Dużo u mnie ciśnieniowców...:)
A ciekawa jestem, czy "Wesele" też szanowny kolega Maxim uważa za gniot?
Aniu w jakże magicznym nastroju, chodziło mi o to, że Polkowski dzieli tych, którzy się nie uczą angielskiego i tych, co się uczą. Nie spodobało mi się to. Nagięłam to do słowa "brutalnie", jakie użyłam z przymrużeniem oka, Aniu. Zgadza się, Kojot. Przy następnych wydaniach skorygowano ten błąd, ale na pewno część z Was ma te starsze wydania. Ja np. wypożyczyłam z biblioteki książkę i pochodziła ona z tych starszych lub nie najnowszy...
Ostatnia runda: lubię adaptację Wajdy! < gong, remis > :-))))
O właśnie - czy ten film nazywał się "chłopaczki na Ibizie?". Masz rację, to koszmar. Ci, którzy goi nie widzieli,pewnie nawet sobie nie wyopbrażają, że można zrobić tak głupi film. Naprawdę głupi. A co do "Matrixa" - on naprawdę jest do bani... A "Pana Tadeusza" nie lubię za scenę, jak Szapołowska jadła resztki z obiadu. W kinie zrobiło mi się słabo - magia dużego ekranu;)
Czuję w powietrzu tragedię; w tym Gronie rzecz niesłychana! Jola stojąca w malinach z wałkiem: zatłucze pana! :-)))
"Siłą "Pana Tadeusza" jest, właśnie, słowo." -powiedział Maxim!!! ;-)))))
"Wielki błękit" dlatego, że nasłuchałem się, że to bógwico, a okazało się, ze ma przeraźliwą formę, aktorzy grają jakby byli klaunami w cyrku a, najgorsza z tego wszystkiego jest muzyka!!! A "Kolekcjoner kości", bo jest cholernie schematyczny, a już szczytem wszystkiego jest ta gosposia, która opiekuje się Denzelem Washingtonem, ciągle pokazują ją w kuchni, jak wyciera naczynia itp. i śledzi, co się dzieje, a na końcu rozwią...
boso ( ale w ostrogach )
O, a na spotkaniu nic się Agis nie przyznała! ;-)
Przycodzą mi do głowy Syzyfowe prace- tam było kilku wychowawców- rusyfikatorów i Ania z Zielonego Wzgórza- panna Stacey. Tylko nie wiem czy Ania się nada.
Zielona truskawkowo-śmietankowa jest przepyszna:))A, i jeszcze czekoladowa, ale to czarna była, w sam raz na tę psią pogodę. A z kawy to tylko Inkę z mlekiem pijam, normalna mi nie smakuje.
i można się poparzyć
Mmmm kawusia. Uwielbiam rozpuszczalną z mleczkiem i łyżeczką cukru. Ale najlepszą robi moja mama. Sypie do słoiczka łyżeczkę kawy, łyżeczkę cukru i mleczko skondensowane, po czym zamyka słoik i trzepie nim przez parę minut. Potem wlewa to do filiżanki, dopełnia gorąca wodą i jest wspaniała kawusia z pianką. Tylko trzeba uważać, bo pod pianką jest gorąca kawa.
Hehe, ale sie wszyscy czepili tego DiCaprio biednego,a to taki ładny chłoptaś ;)
ostrogi :P
Użytkownicy polecają:
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Dodany: 20.10.2023 22:05
Recenzja oficjalna PWN Recenzent: dot59 Trafiłam na tę powieść krótko po premierze „Zielonej granicy” i długo po tym, jak pewna część moich rodakó (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: Fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)