Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Kitty Hamilton przyjeżdża do Tanganiki z wielkimi nadziejami na nowe życie. Ekscytująca przygoda na drugim końcu świata może być tym, czego ona i Theo potrzebują, żeby odzyskać równowagę po skandalu, który omal nie zniszczył ich małżeństwa. Ale w tym dzikim i obcym kraju zaczynają budzić się jej marzenia. I chodzi o coś więcej niż marzenia o byciu idealną żoną. Gdy stare rany zaczynają się odzywać, a nowe pragnienia rozpalać, Kitty i Theo musz...
Pozdrawiam! Jestem świeżo po przeczytaniu tej fascynującej książki i, mimo że przeczytałem wiele podobnych tematyką tytułów, to z czymś takim jeszcze się nie spotkałem (nie licząc "Pana Lodowego Ogrodu"). Jeśli chodzi o moje zastrzeżenia, to wydarzenia przed końcówką są zrobione (mam wrażenie) jakoś tak popularnym tematem, natomiast sama "konfrontacja" z Nimi przypomina mi pewną grę, w której bohater rozbija się na jakimś księżycu, a my- jako wsp...
„Pani Magdalena Sikoń jest wegetariańską supermamą. Nie znam nikogo innego w naszym kraju, kto z takim entuzjazmem i skutecznością działałby na rzecz szerzenia wiedzy o stosowaniu diet wegetariańskich u dzieci”. Małgorzata Desmond, specjalista medycyny żywienia, dietetyk, założycielka Fundacji WIEMY CO JEMY, współzałożycielka Centrum Medycyny Żywienia i Stylu Życia w Centrum Medycznym Gamma „Wegetariańscy rodzice często odpowiadają na pyt...
Kastor jest bardzo pracowitym bobrem. Zasadził fasolkę, upiekł ciasto, ostatnio uszył także swój strój! W najnowszej książeczce Kastor wraz z Maciusiem wybierają się na piknik. Jednak plany krzyżuje im niesprawny rower. Co mogło się wydarzyć w drodze na piknik i w jaki sposób bóbr Kastor poradził sobie w tej sytuacji? Przygody Kastora są w książce dokładnie zilustrowane i szczegółowo opisane. Dla dzieci od lat 3. [Media Rodzina, ...
Jak dla mnie książka jest kapitalna. Mam ją na regale i bankowo do niej wrócę. Tak mi się ta książka spodobała, że w ciemno kupiłem "Ostre przedmioty" i "Mroczny zakątek" (obie książki w moim odczuciu są słabsze (ale i tak dobre) od "Zaginionej dziewczyny"). Nick i Amy są ciekawymi postaciami - raz ich lubiłem, a zaraz później nienawidziłem. Rodzice Amy też byli świetni - nic dziwnego, że Amy ześwirowała po ich książkach :D.
Marżin i Shrek
Posypałam głowę popiołem i przeprosiłam się z książkami Doroty Masłowskiej. Zbiór felietonów "Jak przejąć kontrolę..." jest świetną książką. Otwiera oczy na wiele kwestii, pobudza do refleksji (często gorzkich). Odpowiada mi ten rodzaj humoru. Teksty są błyskotliwe, nie pozbawione ironii i dystansu do siebie. Śmieszą mnie (a raczej denerwują) te same zjawiska w popkulturze.
Seria Horsta z Williamem Wistingiem należy do tych, z którymi nie udało mi się – jak i bodaj żadnemu innemu polskiemu czytelnikowi – zapoznać w stosownej kolejności, bo (jak to się już stało u nas zwyczajem) tomy serii nie są wydawane we właściwym porządku: najpierw ukazał się 9, potem 8 i 7, potem 10 i 6, po nich stworzony w międzyczasie przez autora prequel, a teraz ten, który w oryginale powstał jako pierwszy. Wisting jest w nim już starym pol...
Jeszcze raz białoruska noblistka i jeszcze raz koszmar wojny, tym razem widziany oczyma dzieci. W chwili rozmów z autorką, w połowie lat 80. ubiegłego wieku, te dzieci były już ludźmi mającymi własne dorosłe dzieci, czasem i wnuki (a przynajmniej będącymi w wieku, w którym powinni je mieć – bo dla niektórych wojenna trauma okazała się tak silna, że w obawie przed kolejną stratą nie zdecydowali się założyć rodziny), jednak strach i ból sprzed czte...
Nie mam, ale dziękuję. Miałam własną, którą podarowałam komuś, bo zrozumiałam, że nie wrócę do niej, nie chcę. Boję się konfrontacji ze wspomnieniami. :)
Nie wiem jak jest z kolejnymi częściami, ale pierwsza to bardzo mała dawka.
Przypuszczam, że gdybym ją czytał w czasach licealnych, to i ja byłbym wstrząśnięty. Z wiekiem jednak wymagania lekturowe rosną. Jak chciałabyś sobie powtórzyć, to służę pożyczką, choć pewnie masz własny egzemplarz:) Przy tych wszystkich mankamentach, to nadal bardzo dobra książka z półki z literaturą popularną. Książka, która przebija polskie współczesne czytadła. To była jednak zupełnie inna pisarska klasa.
Niestety nie, moje domysły uparcie dążyły w innym kierunku, zafiksowały się na czymś innym i nie wróciły na właściwy trop, mimo bardzo trafnych podpowiedzi, za które dziękuję :)
Bardzo dziękuję za ciekawy konkurs. Jestem dumna ze swojego 4 miejsca. Gratulacje dla zwyciężczyni i uczestników.
Ja tego aż tak dokładnie nie pamiętam. Czytałam chyba w czasach licealnych. Pamiętam raczej swoje wrażenia, wstrząs, jaki we mnie ta książka wywołała. Do dziś, jak sobie przypomnę "Suchanóżka", to aż się boję. Nigdy tej książki nie powtórzyłam, była dla mnie wtedy za mocna. Druga część też mi się podobała. Trzecia - znacznie mniej. ciekawam, jak Ty je odbierzesz. A co do rozczarowania - jakże często tak jest, gdy się spodziewamy czegoś wyj...
Jak sam tytuł wskazuje, najważniejszą postacią drugiej części podcyklu „MedStar” staje się Barrissa Offee, lecz nie tylko wokół niej kręci się akcja. Jos nadal cierpi z powodu swego uczucia do Tolk; cierpi tym bardziej, że oto niespodziewanie ma okazję spotkać się z wujem, który ongiś postanowił się przeciwstawić okrutnej obyczajowości Korelian i poślubić kobietę z innej planety, za co zapłacił całkowitym zerwaniem kontaktów z rodziną i znajo...
Minęło kilka lat od tej dyskusji, wreszcie przeczytałem "Pozwólcie nam krzyczeć". I cóż? Jest we mnie trochę rozczarowania. Liczyłem na to, że będzie to jedna z tegorocznych szóstek. Natomiast początek - od pojawienia się Magdaleny - jest literacko nieprzekonujący. Nie ma w tej książce w ogóle życia bohaterki przed wywózką. Uczucie (a nawet jego brak) do Andrzeja nie przekonuje, bo nic o tym chłopaku nie wiemy. Nie wiemy nic o rodzicach. O ty...
Gratuluję zwyciężczyni i wszystkim uczestnikom:) Wiedziałem, że znam 13, ale teraz dopiero "pluję sobie w brodę", bo okazuje się, że jak nic znane mi są lalki spod 3!, 12 (Wrr! Że też tych nie poznałem!), 14 (tę historię znam nawet filmowo... i tu jest dopiero zgroza!) no i 16. Zgroza człowieka ogarnia. Tym bardziej należą ode mnie się wam wyrazy uznania i ukłony:) A Joyowi należą się ukłony też za udział w... kontrabandzie:P
Dylogia "MedStar" stanowi w pewnym sensie całość fabularną z wcześniejszą chronologicznie powieścią "Darth Maul, łowca z mroku" i późniejszymi "Nocami Coruscant" – ogniwem łączącym je wszystkie jest misja, którą Lorn Pavan powierzył robotowi I-5. To właśnie tu, w jednostce medycznej RMSU (potocznie: Rimsoo) 7 na planecie Drongar, służącej wojskom Republiki podczas walk z separatystami o cenną roślinę, botę, spotykają się I-5 i Den Dhur. Pacjentam...
Przez całą lekturę byłam.. nieprzekonana. Wydaje mi się, że autorka - mimo przemyślanej kryminalnej części fabuły - do wielu kwestii podeszła zbyt powierzchownie, nie zbudowała wiarygodnych bohaterów i wiarygodnego ciągu zdarzeń. Czy znalezienie tzw. slashera w komputerze ukochanego męża może w momencie zmienić sposób, w jaki był postrzegany? Czy to nie za drobny pretekst? Claire za szybko go skreśliła, nie miała praktycznie żadnych wątpliwości, ...
Dziękuję za świetny konkurs i gratuluję zwyciężczyni!
Zrobiłam tak jak Ty :-) Dużą część mojego księgozbioru oddałam. Kiedyś usłyszałam od mojej rodziny: "Kto TO potem posprząta?" i to mnie zastanowiło. Nie zbieram już książek. Przeczytane oddaję, zostają tylko moje ulubione. I jest mi lżej- nie martwię się o brak miejsca i rodzina nie narzeka. Wiele osób się dziwi, że tak beztrosko oddaję przeczytane książki, ale nauczyłam się nie przywiązywać się do przedmiotów. Gdy przeczytam książki, które m...
Zwycięzca dziękuje i gratuluje zdobycia nagrody :). Udało się rozszyfrować tę moją podpowiedź do Dickensa? ;) Przy okazji dziękuję organizatorowi i uczestnikom za świetną zabawę i cudne mataczenia. Pierwszorzędny konkurs :)
A to zależy. Jeśli w oryginale tych powtórzeń nie było i tłumaczka nasadziła je sama, to faktycznie można mówić, że zawaliła trochę sprawę (choć swoją drogą, takie rzeczy to chyba powinien jeszcze wyłapać redaktor). Ale jeśli te powtórzenia występują też w pierwotnej wersji, to trzeba sobie zadać pytanie, czy tłumaczka miałaby prawo je poprawić. I to jest już zupełnie inna dyskusja.
Książka niezła, ale... „Fala zalała jej twarz, wypełniając wodą nos i usta. Oddychając z trudem, nie przestawała walczyć z wodą i potrząsnęła głową, by strząsnąć wodę z twarzy. Kolejna fala zalała jej twarz. Księżyc zniknął za chmurą i pozostawił ją w ciemności. Nowa fala i woda dostały się do jej ust. Zanim zdążyła wziąć oddech, woda zupełnie zakryła jej głowę”*. Pewnie, że trudno jest uniknąć powtarzania słów, jednak tłumacz powinien umie...
Pierwsza moja nagroda :) Dziękuję :) dziękuję również za konkurs jak ta lala i gratuluję zwycięzcy :)
Wspaniałe, ale chyba w mniejszych dawkach. Jako całość może być męczące i nie doceni się takich smaczków.
Mamy jeszcze nagrodę do wylosowania. Zaziemie Jany Šrámkovej otrzymuje Schizofretka . Gratulacje!
Miło było pobawić się lalkami i powspominać dzieciństwo, prawda? Ja teraz czekam na konkurs o budowaniu z klocków. Może ktoś zorganizuje? :) Dziękuję KrzyśkowiJoyowi za przygotowanie i poprowadzenie konkursu. Gratuluję wszystkim uczestnikom zebranych punktów, składam wyrazy uznania zdobywczyni gwiazdki. Informacje o konkursie znajdą się niedługo w konkursowej czytatce . Przed nami przerwa wakacyjna. Kolejny konkurs rozpocznie się dopi...
Romantyczna i malownicza opowieść, która dzieje się w wyjątkowym momencie życia młodej kobiety. Heather kończy naukę w college’u i wyrusza w podróż po Europie w towarzystwie dwójki najlepszych przyjaciół. Zostawia za sobą szkolne obowiązki, a dorosłość dopiero wisi w powietrzu. Przed nią już tylko to jedno jedyne lato, by być naprawdę wolną. Heather nawet nie oczekuje, że spotka kogoś takiego jak Jack. Nieoczekiwanie dostrzega w nim miłość sw...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)