Autor: Monika.W
Data dodania: 16.07.2012 22:23
Postanowiłam trochę lepiej zapoznać się z mniej znaną i pewnie niesłusznie zapomnianą polską literaturą. Początkowo miało być bardziej klasycznie (taka mała kontynuacja akcji "Nic, co potraktacie wersalskim"), potem chciałam rozszerzyć na XX-lecie i nadać rozumienie klasyki jak w Biblionetce (granicą II wojna) - ale w końcu postanowiłam granic czasowych nie nakładać. Choć oczywiście, aby być przykurzątkiem, trzeba powstać pewnie co najmniej za PRLu.
Na pierwszy ogień poszły 2 powieści z XX-le...
Autor: Rbit
Data dodania: 30.09.2014 14:09
1.(97) Szczęśliwa ziemia (4,5)
Senne miasteczko na prowincji. Powrót z wielkiego miasta, tajemniczy zamek, nastrój grozy. Niektórzy mogliby pomyśleć że chodzi o "Ciemno, prawie noc" J. Bator. Ale na szczęście nie. Ona uzewnętrzniała swoje idiosynkrazje wobec "ciemnego, pisowskiego luda", Orbitowski daje za to pełnokrwistą opowieść obyczajową o dorastaniu, mierzeniu się z dorobkiem kilkunastu lat dojrzałego życia. Rozlicza się z pokoleniowymi przeżyciami dzisiejszych 35-latków, a przynajmniej je...