Dodany: 16.07.2012 22:23|Autor: Monika.W

Polskie przykurzątka - część I 2012 - 2022


Postanowiłam trochę lepiej zapoznać się z mniej znaną i pewnie niesłusznie zapomnianą polską literaturą. Początkowo miało być bardziej klasycznie (taka mała kontynuacja akcji "Nic, co potraktacie wersalskim"), potem chciałam rozszerzyć na XX-lecie i nadać rozumienie klasyki jak w Biblionetce (granicą II wojna) - ale w końcu postanowiłam granic czasowych nie nakładać. Choć oczywiście, aby być przykurzątkiem, trzeba powstać pewnie co najmniej za PRLu.

Na pierwszy ogień poszły 2 powieści z XX-lecia:
1. Dom nad łąkami (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia))
Ocen tylko 14 (z moją). I do tego zaskakująco niskie - średnia 3,61, ale moja 5 mocno średnią podciągnęła. Nie zasługuje ta mała książeczka na taki los - ani w zakresie ilości, ani w zakresie jakości ocen. Krótka powieść (na jeden wieczór) opisująca fragment losów sąsiadów, w większości chłopów, choć są i robotnicy, i emerytowany urzędnik. Czy to rzeczywiści sąsiedzi Nałkowskiej? Nie sądzę. Co prawda powieść jest obecnie w kategorii biografia/pamiętnik, ale nie wydaje mi się to słuszne (zresztą już zgłosiłam błąd). To trochę tak, jakby pamiętnikiem nazwać "Cudzoziemkę". Powieść pokazuje pełen przekrój róznych losów, róznych typów i różnych charakterów. Bez nachalnych ocen, z ciepłem i sympatią, nawet do tych mniej sympatycznych sąsiadów. A wszystko na tle urokliwych opisów sąsiedztwa domu - łąk, lasów.
2. Całe życie Sabiny (Boguszewska Helena)
Ocen 13, ale średnia już znacznie lepsza: 4,12. Także niewielka powieść, znowu jeden wieczór wystarczy. Bohaterka, po diagnozie lekarza o śmiertelnej chorobie, leży w łóżku i wspomina swoje życie. Przy czym wspomina nietypowo i zaskakująco - po sukniach, po mieszkaniach, po służących. Monolog wewnętrzny, ale nie z tych irytujących.

Dalsze przykurzątka:
Sierpień 2012
3. Pogadanki obyczajowe (Witwicki Władysław)
Oceny tylko 2, średnia 4,00. Gawędy, że należy być porządnym człowiekiem i co robić, aby nim być. Troszkę może przestarzałe niektóre przykłady, ale samo przesłanie słuszne.
Przy okazji polecę inne przykurzątko Witwickiego - Przechadzki ateńskie (Witwicki Władysław). Ocena jest tylko jedna, moja. Absolutnie rewelacyjna relacja z przechadzki po Atenach. Czytając - czuje się, jakby się tam razem z Witwickim było. Genialne. Poza opisami - wykład o historii, stylu, kulturze. A wszystko przepiękną polszczyzną.
4. Wybitni Polacy w służbie książki (Arct Zbysław)
Przykurzątko totalne - ocena jedyna moja, sama wprowadziłam książkę do katalogu (rok wydania - 1983). Jeśli ktoś lubi czytać o bibliotekach i katalogach - polecam. Do tego bohaterami są np. Szymon Szymonowic, Mickiewicz, Lelewel.
5. Rzadki motyl (Filipowicz Kornel)
Ocen 6. Zbiór opowiadań wybranych przez Szymborską. Rzeczywiście - niezłe opowiadania, niektóre mocno utkwiły mi w pamięci. Polecanka Dot59 - dziękuję.
6. Starego Teatru druga młodość (Bujański Jerzy Ronard)
Niestety - Bujański mnie nie zachwycił. Za dużo rozliczeń, wypominania, pretensji. I właściwie nie było uroku i czaru teatru.

Wrzesień 2012
7. Nadzieja (Pietras Zdzisław Stanisław)
Ocen 4. Biblionetkowa książka wędrująca, wysłana przez Miłośniczkę (dziekuję). Krótka opowieść o umieraniu, reakcji rodziny, powonownym nawiązywaniu więzi, zmianach. Ładne, spokojne, mądre.

Listopad 2012
8. Zdobywcy orzechowego tortu (Wojciechowski Piotr (ur. 1938))
Moja ocena 11. A to powiastka dla dzieci, powtórka z mojego dzieciństwa (tak czasem wyciagam coś z półki przekazanej siostrzeńcom (nieczytającym niestety)), o olbrzymie, który chciał sie zmniejszyć. Bardzo miłe.
9. Wspomnienia (Tatarkiewiczowa Teresa, Tatarkiewicz Władysław)
Ocen 11. Część Teresy Tatarkiewiczowej - mocno średnia, nudna. Za to część Władysława Tatarkiewicza - świetna. Piękna postać, skromny, mądry. Piękne rozważania o szczęściu.

Grudzień 2012
10. Galopem na przełaj (Ginter Maria)
Ocen 25. Wspomnienia aktywnego życia sportowego przed wojną, potem powstanie i ciężkie lata po wojnie. Autorka zdecydowanie bardziej jest sportsmenką niż pisarką. Powierzchowne, opis zewnętrzny, żadnej głębi czy przemyśleń.
11. Z wiatrem pod wiatr (Ginter Maria)
Ocen 14. Druga część wspomnień. Opis spotkań, imprez i wyczynów. Nuda.
12. Książki i ludzie (Korzeniewski Bohdan (1905-1992))
Ocen 5. A książka powinna być powszechnie czytana i omawiana. Niby wspomnienia, bardziej refleksje i analiza. Książka obejmuje pobyt w obozie w Oświęcimu i okres ratowania biblioteki UW od upadku powstania po pierwszy okres po wkroczeniu Armii Czerwonej do Warszawy. Korzeniewski, opisując ten straszny okres, przekazuje swoje przemyślenia, poglądy, idee, w które wierzy. Rewelacyjna książka.
13. Powieści nieboszczyka Pantofla [PIW] (Sztyrmer Ludwik)
Moja ocena trzecia. Długie opowiadania (krótkie powieści?) z połowy XIX wieku. Sztyrmer zapomniany totalnie, trop znalazłam w Tomkowskim. Podobno to pierwociny polskiej powieści psychologicznej. Całkiem ciekawe historyjki.

Styczeń 2013
14. Upadek Rzymu: Księga wojen (Krawczuk Aleksander)
Ocen 17. Popularnonaukowa książka o upadku Imperium Zachodniego. Dobra książka, jak to Krawczuk. Bardzo dużo bardzo obszernych cytatów z historyków starożytnych. Ciekawa pozycja. Warto ją czytać.

Luty 2013
15. Traugutt (Strumph-Wojtkiewicz Stanisław)
Moja ocena 3. Powieść o Traugucie. Dobrze pokazana cała panorama jego czasów. Dość krytyczna dla szlachty, mocno sceptyczna wobec idei powstania. Powieść warta przeczytania. A tu nie dość, że zapomniana, to jeszcze oceny fatalne.

Marzec 2013
16. Z mojej włóczęgi (Ordyński Ryszard)
Moja ocena druga. Miała być piękne wspomnienia niesamowitego człowieka. A była nuda. Nie wiem, dlaczego. Przecież Hollywood, Chaplin, Pola Negri, tuzy europejskiego teatru. A tu nuda. Może talentu pisarskiego nie starczyło?
17. Książka szła za emigrantem (Strumph-Wojtkiewicz Stanisław)
Jestem pierwszą oceniającą. Poza ciekawym dość rozdziałem o Braciach Polskich, pierwszych emigrantach związanych z książką, reszta słaba. Obwowiązkowa ideologia rewolucyjna zniszczyła ciekawą ideę książki.
18. 55 lat wśród książek: Wspomnienia, wrażenia, rozważania (Michalski Jan (1876-1950))
Ocen 5. Kolejna książka z serii Książki o książkach. Przemiła gawęda o antykwariuszach i bibliofilach spotykanych przez Michalskiego w trakcie jego bibliofilskiego życia. Rewelacyjna część dotycząca żydowskich antykwariuszach, którzy często albo nie znali języka polskiego, albo w ogóle nie umieli czytać.
19. Współczesne polskie księgarstwo: Mały słownik encyklopedyczny (< praca zbiorowa / wielu autorów >)
Moja ocena pierwsza. I wcale się nie dziwię. Książka wydana w 1981 roku, tak socjalistyczna, że nie ma w niej ani śladu miłości do książek.
20. Miasto Heroda: Notatki palestyńskie (1938 r.) (Kuncewiczowa Maria)
5 ocen. Poza moją 5, same słabe. Nie wiem dlaczego. Bardzo dobry reportaż z Palestyny późnych lat 30-ych. Oprócz ciekawej warstwy faktycznej, piękny język, literacki a nie dziennikarski. Bardzo dobra pozycja, warta lektury, niesłusznie zapomniana.

Kwiecień 2013
21. Dziwne historie książki (Arct Zbysław)
Moja ocena 8. Pozycja z serii Książki o książkach. Dla mnie wtórna - powtórzenie innej pozycji Arcta (Wybitni Polacy w służbie książki), całe fragmenty przepisane z Michalskiego (55 lat wśród książek).
22. Miłość samuraja (Sieroszewski Wacław (pseud. Sirko Wacław lub Bagrynowski K.))
Ocen 13. Trop z esejów Kuncewicza o literaturze XX-lecia. Całkiem niezła opowieść o samuraju - roninie i jego miłości. Honor i zemsta, zemsta i honor. Przynajmniej wiadomo było, według czego należy układać życie i co jest ważne.
23. Gasnące słońce: Powieść z czasów Marka Aureliusza (Jeske-Choiński Teodor)
Moja ocena 14. Sam temat i idea - ciekawa. Ale niestety postaci są tak biało-czarne i tak papierowe, że aż czasami nie miałam ochoty czytać dalej. Końcówka trochę lepsza, pojawiają się najmniejsze wątpliwości. Przeczytać można, aby uzyskać obraz II wieku oraz, aby zobaczyć, jaki poziom miały czytadła w wieku XIX. Jednak trochę lepszy niż obecnie.
24. Godzina śródziemnomorska (Parandowski Jan)
Ocen 12. Zbiór różnych krótkich utworów powiązanych "śródziemnomorską" atmosferą. Mamy rozmowę z Horacym, dialog Trzech Króli wędrujących, wspomnienia słupa milowego przy rzymskiej drodze koło Akwileji. Nastrojowe, spokojne, mądre. Może nie wszystkie są na 5, ale niektóre na tyle mnie zauroczyły, że całość na 5 zasłużyła niewątpliwie. Lubię takie książki - spokojne, przepełnione nastrojem epoki, napisane pięknym językiem.

maj 2013
25. Dzieci (Brzoza Jan (właśc. Worobiec Józef))
Ocen tylko 4. Za to średnia ocen: 4,88. Jan Brzoza to przedwojenny cieśla, samouk, udało mu się zrobić maturę. Debiutował Pamiętnikami bezrobotnych. Ideologiczne lewicowiec, czy wręcz komunista. Książka zaskakująco dobra. Napisana z punktu widzenia kilkorga dzieci opowieść o przerażająco biednym i smutnym życiu, w którym potrafią się one wspierać, przyjaźnić i bawić. Smutna, ale nie ckliwa. Wyraźna w wymowie, ale wcale nie zabarwiona tanią ideologią. Zdecydowanie polecam.

lipiec 2013
26. Korea (Sieroszewski Wacław (pseud. Sirko Wacław lub Bagrynowski K.))
Ocen 3 razem z moją, średnia ocen: 4,83. Zapiski i przemyślenia z podróży po Korei w 1905 roku, tuż przed wybuchem wojny rosyjsko-japońskiej. Ukazuje nam się kraj zaskakująco biedny, zaco<script id="gpt-impl-0.9611896397280955" src="https://securepubads.g.doubleclick.net/gpt/pu​bads_impl_108.js"></script>fany, tkwiący w przeszłości, zamknięty. Sieroszewski jest dobrym obserwatorem. Ciekawa pozycja.
27. Koniec "Zgody Narodów": Powieść z roku 179 przed narodzeniem Chrystusa (Parnicki Teodor)
Klękajcie narody, Parnicki wielkim pisarzem jest. Tak wielkim, że mnie przerasta i nie wszystko rozumiem. Ale co zrozumiem, to zachwyca i aż zatyka mnie z zachwytu. Jak to u Parnickiego - mieszańcy, stopy, historiozofia, piękny język, cel i sens życia. A wszystko napisane takim językiem, jakbym Homera w przekładzie Wittlina czytała.

wrzesień 2013
28. Siostry (Toporska Barbara (pseud. Mackiewiczowa Barbara))
Moja ocena trzecia. Historia dwóch sióstr Żydówek od XXlecia po czasy powojenne. Dobra opowieść, ładny język.

październik 2013
29. Rok 1863 (Piłsudski Józef Klemens)
Rzecz niemożliwa - nikt nie czyta Marszałka? Moja ocena dopiero druga. Zebrane odczyty Piłsudskiego na temat Powstania Styczniowego. Różne. I o kwestiach wojskowych (jak na Marszałka przystało), i politycznych. I bardzo osobisty - o ludziach, nastroju, duchu. Mnie się podobało. Nie podejrzewałabym Piłsudskiego o takie dzieło.
30. Koń na wzgórzu (Małaczewski Eugeniusz (Korwin-Małaczewski Eugeniusz))
Moja ocena trzecia. Trop z Kuncewicza. Opowiadania o I wojnie na dalekiej Północy i Syberii oraz o wojnie 1920 roku. Trochę Rembek, trochę Bunin. Ale klasa niżej. z jednej strony bardzo drastyczne, z drugiej - bogoojczyźniane. Najciekawsze są opowiadania o Murmańczykach. Znowu dowiedziałam się wiele o nieznanych mi aspektach I wojny. Inwazja ententy na dalekiej północy, cele i zamiary, bitwa kaniowska, rozkaz rozstrzeliwania - ciekawe.
31. Portrety pań wytwornych: Czasy stanisławowskie (Wasylewski Stanisław (pseud. Bury Jan))
Kolejny trop z Kuncewicza. Tym razem nieudany. Ot, takie sobie ploteczki i anegdotki o arystokratkach doby stanisławowskiej. Stąd zapomnienie (6 ocen) uważam za uzasadnione. Nic ta książka nie wnosi nowego ani odkrywczego.

Listopad 2013.
32. Mój Kraków (Kurek Jalu)
Moja ocena 9, średnia ocen 4,56. Jalu Kurek pisze o sobie i Krakowie. Najwięcej - o międzywojniu, dużo o Tatrach, Naprawie, chłopskich korzeniach. Bardzo ciekawa historia awangardy i futuryzmu w życiu kulturalnym Krakowa, nie wiedziałam, że to aż tak aktywnie, ciekawie i prowokująco było.

Grudzień 2013
33. Dęby kapitolińskie (Kuncewicz Piotr)
5 ocen. Ostatni Rzymianin i tworzące się Państwo Franków, religia Rzymu i chrześcijaństwo. Rzym przegrał, ale chyba nie został pokonany. Piękna opowieść o wierności tradycji i historii. Czym bylibyśmy bez historii?
34. Zmowa nieobecnych (Kuncewiczowa Maria)
Moja ocena 7. Rzeczywiście Kuncewiczowa poza Cudzoziemką właściwie nie istnieje. Szkoda. Wydana w 1946r. powieść dziejąca się w czasie wojny, w Polsce i w Anglii. Zagubienie, samotność, niezrozumienie. Z jednej strony obraz Polaków w tamtych trudnych czasach, z drugiej - uniwersalna opowieść o człowieku. Bardzo dobra rzecz.

Styczeń 2014
35. Koła na piasku: Powieść z roku 160 przed narodzeniem Chrystusa (Parnicki Teodor)
6 ocen. No cóż - nie jest to łatwa lektura. Ale jaka piękna! Styl ma Parnicki bardzo oryginalny, składnia trudna w czytaniu. Ale jaka treść. Niesamowity obraz tej chwili, gdy barbarzyński Rzym podbija hellenistyczny cały świat. A wszystko z perspektywy mieszańca.

Maj 2014
36. Opowiadania podolskie (Wołoszynowski Julian)
3 oceny. A to taka piękna proza. Nastrojowa, obrazowa, nieoczywista. Ukraina utracona.
37. Fantomy (Kuncewiczowa Maria)
23 oceny, prawie popularna książka:). Nielinearne i eseistyczne wspomnienia. Lubię Kuncewiczową, pięknie pisze. A że życie miała ciekawe, to książka jest bardzo dobra.

Czerwiec 2014
38. Trzy znaki zodiaku (Parandowski Jan)
Moja ocena 2. Tym razem słusznie zapomniana książka Parandowskiego. Opowiadania. Nudne, szkolne, jakbym czytankę dla 4 klasy czytała.

Sierpień 2014
39. Opowiadania wybrane (Rudnicki Adolf)
4 oceny. Sposób pisania Rudnickiego nie podoba mi się, za dużo użalania się, płaczu, egzaltacji. I nawet zagłada Żydów w tym ginie. Słusznie zapomniany.

Wrzesień 2014
40. Anastazja (Orzeszkowa Eliza)
9 ocen. Późna powieść Orzeszkowej. Pewnie stąd melancholia. Orzeszkowa sprzeciwia się fin de siecle'owi i wskazuje, że poświęcenie się idei jest zawsze słuszne. Do tego ciekawy (jak zwykle u niej) obraz danego wycinka społeczeństwa. Lubię Orzeszkową.
41. I pieśń niech zapłacze (Orzeszkowa Eliza)
8 ocen. Odradzająca się miłość (w zbyt dużej dawce, egzaltowanej strasznie), zniszczona przez tajemnicę, która wychodzi na jaw. Pochwała patriotyzmu i pracy u podstaw, krytyka sprzedania się zaborcom i pracy dla nich. Strasznie pozytywistyczne.

Listopad 2014.
42. Wspomnienia oficera Komendy Głównej AK (Iranek-Osmecki Kazimierz)
3 oceny. Wspomnienia członka Komendy Głównej AK. Oprócz konspiracji mamy sporo polityki z pierwszej ręki. Aż boli czytać o układach, zmowach, układach, podłościach. A to wszystko wśród Polaków z emigracji w czasie II wojny. Zamiast walczyć z Niemcami, walczą ze sobą. Choć właściwie, czego można się było spodziewać? To takie ludzkie.

Grudzień 2014
43. Nasza Pani Radosna czyli Dziwne przygody pułkownika Armii Belgijskiej Gastona Bodineau (Zambrzycki Władysław)
16 ocen. Fantastyka przedwojenna. 4 przyjaciół przenosi się do Pompei czasów rzymskich. A tam produkuje bimber, zakłada kluby piłkarskie, propaguje brydża i całkiem nieźle się bawi.

Styczeń 2015
44. Nurt (Berent Wacław)
Tylko 6 ocen, do tego w większości niskich. Wielka szkoda - bo to świetna proza. Berent wzniósł się na wyżyny, stworzył nawet nową formę - opowieść biograficzną. Wykorzystując materiały źródłowe - pamiętniki, listy, itp. - wplótł je w opowieść, ładnie toczący się esej. I opowiedział nam o wybitnych postaciach przełomu XVIII i XIX wieku, w kontekście losów Rzeczpospolitej.
45. Diogenes w kontuszu (Berent Wacław)
Kolejna część Opowieści biograficznych, tak samo dobra. Moja ocena druga. Zaskakujące. Może dlatego, że wydane tuż przed II wojną, no a w czasach powojennych Berent z pewnością nie był promowany.

Luty 2015
46. Zmierzch wodzów (Berent Wacław)
I znowu tylko 2 oceny tej części Opowieści biograficznych. Tym razem opowieść o Niemcewiczu, końcówce życia generała Dąbrowskiego oraz trochę o powstaniu listopadowym. W tle Wielki Książe Konstanty. Wciąż świetne. Berent mnie zachwycił.

Kwiecień 2015
47. Robotnicy wezwani o XI (Parnicki Teodor)
10 ocen. Tym razem wędrujemy w czasie od czasów Chrobrego i zdobycia Kijowa po biskupa Stanisława (później świętego). Historiozofia w pełnym rozkwicie. Język zachwyca. Cały wspaniały Parnicki.

Czerwiec 2015
48. Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku: Dziennik przejażdżki w roku 1843 od 22 czerwca do 11 września (Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.))
5 ocen. Relacja z wyprawy do wód - kąpieli w Morzu Czarnym w Odessie (w celach zdrowotnych). Jedzie Kraszewski przez daleką Ukrainę, a wszędzie prawie jak u siebie w Polsce. Ciekawe dla mnie uświadomienie sobie, że tereny te podbili wcale nie Polacy, ale Litwini. A myśmy tylko sytuację wykorzystali.

Sierpień 2015
49. Dary z Kordoby: Powieść na tle przełomu lat 1018 i 1019 (Parnicki Teodor)
7 ocen. Późny Parnicki, ciężki, gęsty, nasycony. Dialog urojony. Różne możliwe wersje historii. Nic i nikt nie jest tym, czy się być zdaje. Rewelacja. Choć mam poczucie, że zrozumiałam zaledwie ułamek.

Wrzesień 2015
50. Jan Sebastian Bach (Iwaszkiewicz Jarosław (pseud. Eleuter))
12 ocen. Mała książeczka o Bachu, wydana z okazji 200 rocznicy śmierci. Ładnie Iwaszkiewicz pisze o muzyce.

Grudzień 2015
51. Załatwione odmownie: Seria druga (Słonimski Antoni)
Ocen 4. Zbiór felietonów. Niestety - satyrycznych. W zbiorze i po upływie 50 lat w ogóle nie śmieszą. A niewiele więcej w nich jest, niż ta satyra. Może to była forma walki z ustrojem, jedyna możliwa wtedy. Ale nie przeszła próby czasu.

Styczeń 2016
52. Mój Żyrardów: Z dziejów polskiego miasta i z życia pisarza (Hulka-Laskowski Paweł)
5 ocen. Trop z Kuncewicza, kupiłam w antykwariacie za 3 złote, kartki miała nierozcięte (aż smutne). Wspomnienia Hulki-Laskowskiego z Żyrardowa, od dzieciństwa do lat 30ych. Ciekawa pozycja. Zawsze warto przeczytać, jak wyglądał świat z innej perspektywy niż książąt i polityków.
53. Słowacki (Wołoszynowski Julian)
Moja ocena pierwsza. To nie jest biografia, raczej opowieść wymyślona, jak mogło być. Zbyt natchniona.

Maj 2016
53. Wyspy Pamięci (Kuncewicz Jerzy)
3 ocena. Kupione w antykwariacie "ottaksobie", bo wspomnienia, bo może być ciekawe. Dobre w warstwie faktograficznej, dowiedziałam się dużo rzeczy o powstawaniu ruchu ludowego, jego losach w II RP i w czasie wojny. Jak istotni rzeczywiście byli (a właściwie nie byli) Mikołajczyk i Kot. Ale forma słaba bardzo - nie podobał mi się styl oraz sklejenie całości z wielu zupełnie niepowiązanych fragmentów. Warto przeczytać, żeby sobie uświadomić, jak zakłamana jest historia popularna.

Czerwiec 2016
54. Tabu (Bocheński Jacek)
11 ocen. J.w. - antykwariat na Solcu i impuls: jak tu nie kupić Bocheńskiego za 1 zł? Książeczka niewielka, obejmująca 3 monologi zakochanych Hiszpanek. Język piękny. Dylematy poważne.

Sierpień 2016
55. Przez wiry i porohy Dniestru (Fiedler Arkady)
Moja ocena 12. Postanowiłam trochę poczytać Fiedlera, efekt wizyty w Puszczykowie. Opis spływu Dniestrem w 1924 roku. Słabiutkie. Najwięcej o samych łódkach, wiosłowaniu, itp. Trochę okolicy i przyrody. Zupełnie nie ma kontekstu - historii, kultury, społeczeństwa, itp. Wybaczam, bo debiut, będę dalej podczytywać.

Październik 2016
56. Powieść o Udałym Walgierzu (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
Ocen 10. Prasłowiańskość. Walgierz podobno z rodu Popiela pochodził, był komesem na Tyńcu. I piękną miał żonę, która go zdradziła, za do zapłaciła głową. Tyle legenda. Żeromski dorobił do tego ideologii trochę, pisanej prze-dziwnym językiem. Język piękny. Historia taka sobie.

Grudzień 2016
57. Laska dyrektora Osieckiego (Zeydler-Zborowski Zygmunt (pseud. Helner Tomasz lub Zorr Emil))
ocen 5. Milicyjny kryminał z czasów PRL. Milicjanci są prawi szlachetni, żaden nawet nie nadużywa, wielokrotnie powtarzają obywatelom, że wszystko robią dla ich dobra. Sama intryga całkiem miła, choć jej za mało. Choć oczywiście mordercą okazał się zły Niemiec, a przyczyny tkwiły w II wojnie. Można przeczytać dla smaczków.

Styczeń 2017
58. Oczy (Korzeniewski Bohdan (1905-1992))
Moja ocena pierwsza. Dramat. Dyktator, dziewczyna. I ich rozmowa. O strachu, o wolności. Oszczędne. A przejmujące. Bardzo dobre.
59. Etapy: Italia; Francja; Jugosławia (Wittlin Józef)
5 ocen. Piękne eseje. Warte przeczytania.

Luty 2017
59. Kadencja (Szczepański Jan Józef)
11 ocen. Wspomnienia z okresu, gdy Szczepański został prezesem Związku Literatów Polskich. Po śmierci Iwaszkiewicza, aż do rozwiązania ZLP w 1983 roku. Czasu ciekawe, wspomnienia także. Niby zapis tego, co się działo. Ale jakże dobra analiza - czasów, ludzi, przyczyn. Szczepański świetnie pisze, na pewno sięgnę po kolejne jego książki. Niesłuszne jest zapomniany.

Marzec 2017
60. Sułkowski: Skrót sceniczny (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
11 ocen. Sułkowski był podobno genialnym wojskowym i wodzem, lepszym od Bonapartego, którego był adiutantem. Jakobin, któy chciał odrodzenia Polski, sprawiedliwej i dla ludu. Żeromski pełną gębą - idee, idee, idee. Podobało mi się.
61. Turoń (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
Ocen jeszcze mniej, tylko 6. A dramat świetny. Rozmowa między chłopami z Szelą na czele a szlachtą i emisariuszami z Paryża rewelacyjna. 3 różne światy. Żeromskiego lubię coraz bardziej.

Maj 2017
62. Ze wspomnień cyklisty (Prus Bolesław (właśc. Głowacki Aleksander))
Ocen 7. Przeurocza nowela o cykliście, który nadmiernie uczuciowy jest. W celu podleczenia nerwów ma odbywać wycieczki rowerowe.

Sierpień 2017
63. Choucas: Powieść internacjonalna (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia))
12 ocen. Opowieść o ludziach w szwajcarskim kurorcie wysoko w górach. Zdrowych i chorych, ładnych i brzydkich, sympatycznych i niekoniecznie. Bardzo dobra opowieść. Przypadkowo się spotykają, spacerują, rozmawiają, flirtują, umierają na gruźlicę lub wyjeżdżają.

Wrzesień 2017
64. Przedmieście (antologia; Boguszewska Helena, Kornacki Jerzy, Kowalski Władysław (1894-1958) i inni)
Pierwsza oceniłam tę książkę. Najprawdziwsze przykurzątko. Zbiór opowiadań grupy literackiej Przedmieście. Piszą o nędzy i biedzie, z punktu widzenia ludzi wyrzuconych na margines. Ciekawe.

65. Dom pod Oświęcimiem; Puste pole (Hołuj Tadeusz)
Musiałam wprowadzić książkę do katalogu, przykurzątko totalne. 2 dramaty. Dom pod Oświęcimiem powstał zaraz po wojnie, 1948 rok - sporo polityki, rozliczeń, wyborów. Tadeusz Hołuj sam przeżył Oświęcim. Puste pole znacznie późniejsze - tutaj mamy kopanie złota na polach poobozowych. Taki trop, że Gross nie był pierwszy i Polacy pisali o tym problemie znacznie wcześniej.

66. Wychowanka (Fredro Aleksander)
I znów moja ocena pierwsza. Komedia omyłek i spisków. Całkiem miła. Zaginione dziecko, zabawne typy. Fredro w swej okazałości.

67. Zrzędność i przekora (Fredro Aleksander)
11 ocen. Brawurowa 1-aktówka. Oczywiście jak na czasy Fredry. Absolutnie świetne typy 2 stryjów.

Październik 2017
68. Słowo i ciało: Powieść z lat 201-203 (Parnicki Teodor)
10 ocen. Antypowieść historyczna, Parnicki napisał zupełnie coś nowego - takie są opinie. A ja mam problem, bo chyba za mało mądra i oczytana na tę książkę jestem. Czasami zachwyca, czasami nuży i irytuje. Tylko dla upartych miłośników Parnickiego.

Listopad 2017
69. Skarb Wysp Andamańskich: Powieść dla młodzieży (Ossendowski Ferdynand Antoni)
Tylko 2 oceny. Powieść dla młodzieży, która mocno się zestarzała. No i prawie rasistowska jednak.

Grudzień 2017
70. Czwarte powstanie czy pierwsza rewolucja: Lata 1905-1907 na ziemiach polskich (Kalabiński Stanisław, Tych Feliks)
Moja ocena jest pierwsza. Solidna pozycja o rewolucji 1905 roku. Trzeba z dystansem podchodzić do komentarzy, wziąć poprawkę na próby podkreślania PPS kosztem SDKPiL - ale faktów mnóstwo. Trochę więcej wiem o tej zapomnianej rewolucji.

71. Dziwy kultury antycznej: Eseje (Morstin Ludwik Hieronim)
72. W kraju Latynów (Morstin Ludwik Hieronim)
Wydane w 1 tomie. Oceniłam jako pierwsza. Opowieści o starożytności, historii, kulturze, geografii, itp.


Luty 2018
73. Wielbłąd na stepie (Krzysztoń Jerzy)
Nie wiem, czy to jeszcze przykurzątko. 51 ocen. Zsyłka do Kazachstanu a potem wyjście z armią Andersa widziana oczami dziecka. Mniej tragizmu, więcej przygody. Krzysztoń świetnie pisze.

marzec 2018
74. Podróże literackie (Parandowski Jan)
Opowieści o kolejnych podróżach, głównie na kolejne kongresy PEN-Clubu. Ciekawi ludzie, obserwacje, spostrzeżenia. Dobre.


lipiec 2018
75. Szanse Powstania Listopadowego (Łojek Jerzy (pseud. Jerzewski Leopold))
28 ocen. Esej o powstaniu listopadowym. Niesamowity. Pokazujący całkiem inną historię, niż ta z podręczników. Uwierzyłam Łojkowi. Chce więcej jego książek.

sierpień 2018
76. Samotnik brukselski: Opowieść o Joachimie Lelewelu (Kieniewicz Stefan)
3 oceny. Bardzo miła opowieść o Lelewelu. Zupełnie zapomnianym historyku i … i chyba rewolucjoniście. Jako jeden z pierwszych patrzył na historię Polski nie przez wojny i szlachtę, ale przez włościan, zmiany w tym zakresie.

wrzesień 2018
77. Dramat trzeźwych entuzjastów: O ludziach pracy organicznej (Kieniewicz Stefan)
Moja ocena pierwsza. Zapomniany Kieniewicz o zapomnianych organicznikach - Jackowskim, Marcinkowskim i innych. Kieniewicz świetnie pisze. A historie ludzi bardzo ciekawe. Dobra pozycja. Mądra. Pokazujące też, że ciągle kłócimy się w Polsce o to samo. Tak już chyba 200 lat.

grudzień 2018
78. Odludki i poeta (Fredro Aleksander)
taka sobie 1-aktówka. Nie śmieszy, niewiele wnosi, stąd też i zapomniana.

Styczeń 2019
79. Pierwotni (Orzeszkowa Eliza)
Zapomniana Orzeszkowa - 8 ocen. Powiedziałabym - przygrywka do Nad Niemnem. Zła arystokracja, nieźli pracujący dla roli, dobry taki z awansu społecznego. Tylko nie ma szczęśliwego końca. Warto przeczytać.

maj 2019
80. Poranek (Kisielewski Zygmunt Jan)
Jestem 2 osobą, która oceniła. Zygmunt Kisielewski to ojciec Stefana. Beletryzowane wspomnienia z dzieciństwa i młodości. Ciekawe. Raczej smutne.

październik 2019
81. Aut Caesar aut nihil (Lechoń Jan (właśc. Serafinowicz Leszek))
Bardzo dobry esej o Ameryce, Europie, wzajemnym stosunku, drodze, itp. Wciąż aktualny.

82. Cudna mieszczka: Obrazek warszawski z wieku XVII (Gomulicki Wiktor (pseud. Fantazy))
17 ocen. Romansik z początków XVIII wieku. Ot, taki sobie. Ciekawa postać Zygmunta III Wazy.

83. Pod prawem (Konopnicka Maria)
Ocen 6. Takie dłuższe opowiadanie o biedzie, biedzie i fatalnym systemie.

84. Fachowiec (Berent Wacław)
Berent nie jest popularny, ale Fachowca to już nikt nie czyta. Moja ocena była trzecia. Nie warto akurat tego Berenta czytać. Takie rozliczenie z ideami pozytywizmu. Ale jakoś zupełnie mnie nie przekonało.

luty 2020
85. Wiry (Sienkiewicz Henryk (1846-1916))
34 ocen - prawie popularne...
Sienkiewicz współczesny (dla swoich czasów) jest świetny. Tym razem obraz Polski z czasów rewolucji 1905r. Jakie typy, jakie podsumowania, jakie analizy. Rewelacja. A zupełnie zapomniany, I szkoda.

marzec 2020
86. Ikar (Szczepański Jan Józef)
14 ocen. Pierwszy tom dylogii o Antonim Berezowskim, byłym powstańcu styczniowym, który chciał zabić cara. Bardzo dobra. Wszystko w niej jest dobre - zagubienie młodego chłopca, wielka polityka, układy, obojętność.

87. Wyspa (Szczepański Jan Józef)
11 ocen. Drugi tom dylogii jeszcze lepszy. Zesłanie na Nowej Katalonii, a w tle - Europa.

sierpień 2020
88. Portki Odysa (Szczepański Jan Józef)
8 ocen. Nadal Szczepański. Tym razem opowieść o Wincentym, który wędrował wszędzie, widział i przeżył wszystko. Odys to on. Dobra rzecz.

89. Mija dzień (Szczepański Jan Józef)
Wpadłam po uszy w Szczepańskiego. Nowsza rzecz, wydana w początkach lat 90 XX wieku. A tylko 3 oceny. 2 dłuższe opowiadania. Człowiek wobec trudnych czasów i trudnych decyzji polskiej powojennej historii. Bardzo dobre.

wrzesień 2020
90. Żywe kamienie (Berent Wacław)
24 oceny. Berent w średniowiecznej stylizacji. Ciekawe. Ale zupełnie nie dla mnie ta stylizacja. Wszystko to napisane innym językiem, trafiłoby do mnie bardziej.

91. Nelly: O kolegach i o sobie (Breza Tadeusz)
4 oceny. Zbiór tekstów różnych: wspomnienia, felietony, recenzje. Całkiem ciekawe. Zwłaszcza te opowieści o czasach zaraz po wojnie, gdy kształtowano nową Polskę - reakcje różnych ludzi i środowisk.

listopad 2020
92. Miesiące 1985 - 1987 (Brandys Kazimierz)
Wprowadziłam książkę do Biblionetki, czy to oznacza, że nikt nie czytał wcześniej? Nie wiem, może - jest błąd w Biblionetce i 3 osobne wcześniejsze tomy są wprowadzone jako 1 pozycja.
A książka to dziennik, ten intelektualny, jak u Marai'a czy Bobkowskiego. Uwielbiam takie rzeczy.

grudzień 2022
93. Listy do pani Z.: Wspomnienia z teraźniejszości 1959-1960 (Brandys Kazimierz)
15 ocen. Widocznie Kazimierz Brandys całkiem już zapomniany. A tak dobrze pisze. Esejo-wspomnienia, rozmyślania i refleksje, co chwila trochę teraźniejszości. Bardzo ładna rzecz.



(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 27036
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 66
Użytkownik: Chilly 17.07.2012 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Za Całym życiem Sabiny nawet się już rozglądałam w bibliotece, muszę jeszcze sprawdzić w katalogu, ale coś mi się zdaje, że nie ma. Przy okazji sprawdzę też Nałkowską ;)
Od dawna noszę się z zamiarem czytania większej ilości polskich powieści, niekoniecznie samych mniej znanych czy w określonych ramach czasowych. Czytadeł też ;)
Użytkownik: jakozak 17.07.2012 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Obie dałam sobie do schowka. :-)
Użytkownik: Rbit 17.07.2012 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Akcja z wszech miar godna polecenia. Mnie również ostatnio często zdarza się spotykać wartościowe lecz zapomniane polskie książki. Polecam między innymi bardzo dobre powieści Grabskiego (Bracia (Grabski Władysław Jan), Kłamstwo (Grabski Władysław Jan), Na krawędzi (Grabski Władysław Jan) - każda w Biblionetce ma tylko po jednej ocenie - mojej).
Użytkownik: Monika.W 18.07.2012 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja z wszech miar godna... | Rbit
Dziekuję za trop - poszukam Pana Grabskiego.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 17.07.2012 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Już od pewnego czasu prowadzę sobie taką indywidualną akcję, którą nazwałam "Swego nie znacie". Bo przecież jest niesamowita liczba polskich autorów, o których do tej pory tylko słyszałam, ale nie zdobyłam się na przeczytanie ani jednego tytułu, albo czytałam coś za młodu, a innych utworów nie ruszyłam.
Boguszewską odkryłam kilka miesięcy temu dzięki Misiakowi, wcześniej Szczypiorskiego, ostatnio Filipowicza z masą co najmniej dobrych opowiadań. Nałkowską chwilowo zaniedbałam, ale mam zamiar do niej wrócić - "Dom nad łąkami" wydaje się dobrym wyborem, a jeśli go nie dopadnę w bibliotece, zostały mi jeszcze przynajmniej 3-4 jej powieści, których dotąd nie czytałam.
Użytkownik: misiak297 17.07.2012 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Już od pewnego czasu prow... | dot59Opiekun BiblioNETki
Chętnie pożyczę Ci "Niecierpliwych" Nałkowskiej (świetna rzecz, a mało znana!), a "Niedobrą miłość" jak sam w końcu przeczytam. Narobiłem sobie smaka po książce Kopra.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 18.07.2012 07:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie pożyczę Ci "Nieci... | misiak297
Te dwie są w miejscowej bibliotece, i leżą nietykane, jak prawie cała literatura sprzed 1990 r., która nie jest lekturami - więc prędzej czy później sobie wypożyczę :-).
Użytkownik: Monika.W 19.07.2012 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Te dwie są w miejscowej b... | dot59Opiekun BiblioNETki
Prawdę (niestety) piszesz o literaturze sprzed 1990 - jestem pierwszą osobą, która po 20 latach pożyczyła "Dom nad łąkami". Musiałam zresztą udac się do innej biblioteki, bo z tej mojej filii - "egzemplarz wycofano". Pewnie dlatego, że nikt nie pożyczał.
Użytkownik: paren 17.07.2012 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Już od pewnego czasu prow... | dot59Opiekun BiblioNETki
Chętnie Ci pożyczę "Dom nad łąkami". :-)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 18.07.2012 07:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie Ci pożyczę "Dom n... | paren
Z przyjemnością! Sprawdzę tylko jeszcze, czy przypadkiem nie ma go w dziełach wybranych z lat 50, które nam zostały po rodzicach i leżą u brata, no bo gdyby był, to będzie technicznie łatwiejsze :-).
Użytkownik: paren 18.07.2012 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Z przyjemnością! Sprawdzę... | dot59Opiekun BiblioNETki
Oczywiście. Daj znać, czy tam jest; jak nie, to chętnie wyślę Ci swoją. :-)
Użytkownik: Monika.W 18.07.2012 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Już od pewnego czasu prow... | dot59Opiekun BiblioNETki
A o tym Filipowiczu możesz coś bliższego powiedzieć?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 18.07.2012 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A o tym Filipowiczu możes... | Monika.W
Uroczy! Pisał też i powieści, raczej niewielkie, ale według informacji, na które w ciągu krótkiego czasu natrafiłam w dwóch źródłach: biografii Szymborskiej i dzienniku Pilcha, to właśnie opowiadania eksponują jego umiejętność operowania piórem. Tak się zastanawiam, z kim go porównać, bo z jednej strony jego narracja jakoś Proustowsko mi się kojarzy, ze względu na ostrość widzenia detali i płynne, długie zdania, ale z drugiej, z racji krótkości formy, jest znacznie bardziej skondensowana; mocno statyczna, ale nie sztywna. No nie wiem...
Opowiada o jakichś zupełnie zwykłych momentach, migawkach z życia własnego albo wymyślonych bohaterów, bez puenty, kładąc nacisk raczej na myśli i odczucia oraz na scenerię, niż na wyrażenie jakiejś określonej tezy; w tym tomiku, który teraz mam z biblioteki, pierwsze dwa (a właściwie ostatnie, bo ni z gruszki, ni z pietruszki zaczęłam czytać od końca) teksty opowiadają o spotkaniu profesora akademii medycznej z zapomnianym kolegą z dzieciństwa, który przyszedł go prosić o protekcję w sprawie przyjęcia córki na studia, oraz o samotnej podróży pociągiem 13-letniej panienki, której się zdaje, że jest doroślejsza niż jest naprawdę. Piękna polszczyzna, bogata, dopracowana, smakowita! Chciałabym tak umieć pisać...
Użytkownik: miłośniczka 17.07.2012 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Przyznam, że do Nałkowskiej mimo wszystko nie czuję się zachęcona, za to Boguszewską wrzuciłam do schowka - zobaczyłam, kto oceniał i jak, zapowiada się smakowicie. Ja ze swojej strony mogę Ci Moniko polecić jedno z przykurzątek, dla których zawsze znajdzie się miejsce w moim sercu i pamięci. Mowa o książeczce Nadzieja (Pietras Zdzisław Stanisław) - już kilka razy o niej wspominałam tu i ówdzie, ale póki co zainteresowałam tylko Panią_Wu, której też "Nadzieję" pożyczyłam ze skutkiem widocznym na stronie książki - piątką. Średnia 5,0, oceny tylko nasze dwie. Wypatrzyłam ją na zakurzonej półce u mojej mamy. To prawdziwy literacki rarytas!
Użytkownik: Akrim 18.07.2012 07:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam, że do Nałkowski... | miłośniczka
Kasiu, zainteresowałaś i mnie. :) Czy istnieje szansa na pożyczkę?
Użytkownik: miłośniczka 18.07.2012 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kasiu, zainteresowałaś i ... | Akrim
Kochana, oczywiście. Musisz jednak uzbroić się w cierpliwość, bo książeczka jest w Przyszowej, w domu mojej mamy, do którego ostatnio często nie zaglądam. Ale zanotuję sobie. :) A kto wie, może puścimy ją w obieg, dołączając do grona innych książek wędrujących? :)
Użytkownik: Akrim 19.07.2012 07:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochana, oczywiście. Musi... | miłośniczka
Cieszę się i dziękuję. :-)
Jeśli będą chętni, to jasne - niech rusza na wędrówkę. :)
Użytkownik: Monika.W 19.07.2012 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się i dziękuję. :-... | Akrim
To ja się już na "Nadzieję" zapisuję. Pięknie napisałaś o tej książce Miłośniczko:)
Użytkownik: miłośniczka 19.07.2012 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja się już na "Nadziej... | Monika.W
W takim razie zakładam wątek. :-)
Użytkownik: Monika.W 18.07.2012 16:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam, że do Nałkowski... | miłośniczka
A czemu Nałkowska na "nie"? Masz złe doświadczenia? I proszę o jakieś szczegóły o Nadziei - nie znam w ogóle autora.
Użytkownik: miłośniczka 18.07.2012 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu Nałkowska na "nie... | Monika.W
Jakoś nie ciągnie mnie do Nałkowskiej i nawet nie bardzo potrafię to uzasadnić. Ale rzeczywiście, może dać jej drugą szansę. Pamiętam, że wiele lat temu, podczas pierwszej lektury "Granicy", nie mogłam się zmusić, żeby przeczytać ją do końca...

A "Nadzieja" to opowieść o powolnym odchodzeniu, przygotowaniach do śmierci, przekazywania pałeczki potomkom, stopniowej rezygnacji z codziennych zajęć. Jak w wielu książkach, szczególnie u Juliana Kawalca, urzekł mnie piękny, literacki język, jakim Pietras pisze o tych sprawach. Delikatność, z jaką do nich podchodzi, ukazując punkt widzenia nie tylko Januarego, głównego bohatera, ale również jego dzieci, od zawsze przez niego psychicznie terroryzowanych. A przecież one od dawna są już dorosłe. Och, nie potrafię chyba dokładnie, po tylu latach, opowiadać o "Nadziei", czytałam ją raz i to w 2006 roku. Pamiętam jednak wrażenie, jakie na mnie wywarła i odczuwam je tak samo do tej pory, gdy tylko o niej myślę. Sądzę, że to duża zaleta pióra pana Pietrasa. Oprócz tej powieści nie czytałam nic innego jego autorstwa.
Użytkownik: miłośniczka 17.07.2012 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Przypomniałam sobie o jeszcze jednej. Polecam Wteatrwstąpienie: (Rzecz o aktorze - romans nietypowy) (Bujański Jerzy Ronard). :)
Użytkownik: margines 19.07.2012 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomniałam sobie o jes... | miłośniczka
TAKI tytuł?
Musi być mój:)!
Użytkownik: miłośniczka 19.07.2012 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: TAKI tytuł? Musi być mój... | margines
Niestety, ja miałam pożyczoną. Też spodobał mi się tytuł. Warto się za nią rozejrzeć! :)
Użytkownik: margines 19.07.2012 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, ja miałam pożyc... | miłośniczka
Miałem napisać ci w mail, ze jakbym tylko mógł, pożyczę ją od ciebie, ale od razu (tak zapobiegawczo:P) "rozejrzałem się" w katalogu bibliotecznym i zamówię:)
Użytkownik: miłośniczka 19.07.2012 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałem napisać ci w mail,... | margines
Jestem ciekawa Twoich wrażeń. :)
Użytkownik: Monika.W 19.07.2012 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekawa Twoich wra... | miłośniczka
A ja Bujańskiego wypatrzyłam w mojej bibliotece "Starego Teatru druga młodość" i "Narodziny zaczarowanej dorożki". Ciekawe, czy warto.
Użytkownik: miłośniczka 20.07.2012 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja Bujańskiego wypatrzy... | Monika.W
Zdaje mi się, że to mogą być książki o odcieniu autobiograficznym. Ja na przykład bardzo, bardzo chętnie bym po nie sięgnęła, tym bardziej, że język we "Wteatrwstąpieniu" przypadł mi do gustu. Poza tym kocham teatr, a od tego pana miłość do instytucji teatru i teatru jako sztuki aż namacalnie promieniuje, tworzy tak cudowną atmosferę! :)
Użytkownik: Monika.W 03.08.2012 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Dodałam 2 nowe przykurzątka - przykurzątka totalne: 1 i 2 oceny. Autor obu to Witwicki Władysław, znazny głównie z tłumaczeń i komentowania Platona.
Użytkownik: margines 03.08.2012 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Ten punkt 3a (nazwę to tak), czyli Przechadzki ateńskie (Witwicki Władysław), to coś jak film "Ruchome słowa" http://www.filmweb.pl/Ruchome.Slowa?
Skojarzyło mi się po tych Atenach, ogólnie przechadzkach i opisie "(...) Genialne. Poza opisami - wykład o historii, stylu, kulturze (...)".
Użytkownik: Monika.W 05.08.2012 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten punkt 3a (nazwę to ta... | margines
O filmie nawet nie słyszałam. Ale trochę o nim poczytałam i juz chcę go zobaczyć. Negatywne opinie o filmie (których jest więkoszość) tylko zachęcają. No i Deneuve - to moja miłość, symbol klasy i stylu. Dziękuję za trop.
A odpowiadając na pytanie - chyba jednak niewiele ma wspólnego z Przechadzkami Witwickiego. Już prędzej z Dziejami Herodota:).
Użytkownik: margines 05.08.2012 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: O filmie nawet nie słysza... | Monika.W
À propos Deneuve - chyba zgadzamy się:) Dla mnie to klasa sama w sobie osoby i aktorki (pomijam już taką "oczywistą oczywistość" jak Francuskę i aktorkę kina fransuskiego, które uwielbiam:).
Natomiast co do filmu - rzeczywiście, może być nudny jak ...(piiiii...) dla większości.
Opinie? Cóż:P Zdecydowana większość z nich właśnie tak wygląda, szczególnie filmów "kontrowersyjnych". Nauczyłem się już dawno, że akurat na tym portalu zdecydowanie częściej negatywne czy wręcz obraźliwe opinie (często nadające się tylko do zgłaszania moderatorom!) mają filmy, które znam i bardzo lubię (albo wręcz mam sentyment do nich).
Użytkownik: Rbit 08.10.2012 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Ostatnio napotkałem bardzo niebezpieczną lekturę. Chodzi o Agonia i nadzieja: Tom 1: Literatura polska od 1918 (Kuncewicz Piotr)
Niebezpieczną, ponieważ co kilka stron napotykam w niej na opis książki, o której w ogóle nie słyszałem, a która zdecydowanie wydaje się być warta uwagi. Na przykład znalazłem pochlebną opinię na temat, wspomnianej przez Ciebie powieści Całe życie Sabiny (Boguszewska Helena) , ponadto do schowka dodałem między innymi:

Miasto mojej matki (Kaden-Bandrowski Juliusz (Kaden Juliusz)) (10 ocen w Biblionetce)
Niespodzianka: Prawdziwe zdarzenie w 4-ech aktach (Rostworowski Karol Hubert) (10 ocen)
Freuda teoria snów (Cwojdziński Antoni) (6 ocen)
Dzieci (Brzoza Jan (właśc. Worobiec Józef)) (3 oceny)
Świątki i centaury (Jędrkiewicz Edwin) (1 ocena - "szóstka")
Wielki król (Hertzówna Amelia (Hertz Amelia)) (1 ocena - "szóstka")
Młodość Jasia Kunefała (Piętak Stanisław) (1 ocena)
Urlop bosmanmata Jana Kłębucha (Flukowski Stefan) (brak ocen)
Zdrada Heńka Kubisza (Krahelska Halina) (brak ocen)
Kropiwniki (Rey Sydor (właśc. Reiss Izydor)) (brak ocen)

Aż się boję sięgać po kolejne części pięciotomowego dzieła Kuncewicza. Schowek mi pęknie :)
Użytkownik: emkawu 08.10.2012 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio napotkałem bardz... | Rbit
O, "Agonia i nadzieja" Kuncewicza, uwielbiam! Te krótkie, celne charakterystyki, złośliwostki i morze wiedzy o zapomnianych pisarzach. Masz rację - co i rusz natrafia się na opisy książek godnych uwagi.

W ramach zachęty do lektury piątego tomu dodam, że jest tam moje zdjęcie z lat szczenięcych. : )
Użytkownik: Monika.W 19.12.2012 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: O, "Agonia i nadzieja" Ku... | emkawu
Jakie 5 tomów? Katalog BJ podaje jedynie 3 tomy. Czyżby nawet w BJ nie było całości???

Dziś zapisałam się po 20 latach z powrotem do Biblioteki Jagiellońskiej. Jestem zachwycona. Wszystko teraz przeczytam. Nie ma książki, które tam nie ma... (no - oprócz Kuncewicza, j.w.).
Użytkownik: margines 19.12.2012 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie 5 tomów? Katalog BJ... | Monika.W
Nie chcę nikogo załamywać:P, ale... w BN-ie (i nie tylko) podanych jest 5 tomów:)
Użytkownik: emkawu 20.12.2012 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie 5 tomów? Katalog BJ... | Monika.W
Jest pięć tomów:
1. Literatura polska od 1918
2. Literatura polska od 1939
3. Poezja polska od 1956
4. Proza polska od 1956 ("Seniorzy w kraju i na emigracji", "Morze i przymorze", "Pryszczaci Kolumbowie", "Pogranicza literatury", "Jeszcze trochę emigracji")
5. Proza polska od 1956 ("Pokolenie "Współczesności", "Klasycy pokolenia", "Prozaicy poza nurtami; krytycy i dziennikarze", "Historia i militaria", "Wątek wiejski", "Mały realizm; mała stabilizacja", "Długi zmierzch dekady", "Zbereźnicy", "Dramat - uzupełnienie"
Użytkownik: Monika.W 20.12.2012 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest pięć tomów: 1. Lite... | emkawu
Żyję nadzieją, że te 5 tomów jest w 3 woluminach - i jdnak BJ ma całość. Pewnie dopiero po świętach będę miała okazję się przekonać.
Użytkownik: emkawu 20.12.2012 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Żyję nadzieją, że te 5 to... | Monika.W
Z ciekawości zajrzałam do katalogu BJ i wygląda na to, że mają wszystko.
Użytkownik: Monika.W 20.12.2012 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Z ciekawości zajrzałam do... | emkawu
Jestem początkującym użytkownikiem BJ i pewnie sobie słabo radzę. Dziękuję za pomoc.

Miałam przeczucie, że mają wszystko:). Ależ jestem szczęśliwa...
Użytkownik: Monika.W 08.10.2012 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio napotkałem bardz... | Rbit
Jakie piękne tropy - dziękuję. Kaden-Bandrowskiego i Rostworowskiego miałam w planach. Ale o pozostałych w ogóle nie słyszałam.
Użytkownik: margines 19.12.2012 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie piękne tropy - dzię... | Monika.W
Miasto mojej matki (Kaden-Bandrowski Juliusz (Kaden Juliusz)) mam w planach:)!
Tego autora czytałem tylko (aczkolwiek patrząc na zapomnienie o jego książkach to aż) Nad brzegiem wielkiej rzeki (Kaden-Bandrowski Juliusz (Kaden Juliusz)) i Wakacje moich dzieci (Kaden-Bandrowski Juliusz (Kaden Juliusz)):)
Użytkownik: Monika.W 30.03.2013 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Miasto mojej matki mam w ... | margines
A ja mam za sobą w marcu Generała Barcza tegoż. Wielkie rozczarowanie. Prawie nie da się czytać - same wielokropki i urwane zdania. Książka była podobno nowatorska. Niestety - nowatorstwo to jakoś nie zdało egzaminu.
Użytkownik: Monika.W 14.02.2013 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio napotkałem bardz... | Rbit
Zaczęłam lekturę I tomu Agonii i nadziei. To piękna książka. Nie jest to żadna historia literatury, tylko po prostu zbiór esejów o pisarzach i poetach. Pięknie napisanych, przyjaznym, pięknym językiem. Ciepłych. To jest dopiero przykurzątko, zupełnie nieznane.
Ilość tropów z Agonii będzie ogromna, to już wiem. Ale że chciałam poznac lepiej literaturę XX-lecia, w to mi graj. Do tego dostęp do zbiorów BJ - i za parę lat nadrobię braki.
Dziękuję za wskazanie tej książki. To bardzo mądra i bardzo ważna książka. Mało kto pisze obecnie tak dobrze o literaturze, może jeden Tomkowski?
Użytkownik: Monika.W 13.05.2013 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio napotkałem bardz... | Rbit
Właśnie przeczytałam "Dzieci" Brzozy z Twojej listy. Postawiłam 5. Na prawdę dobra książka. Polecam.
Użytkownik: Monika.W 28.07.2013 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio napotkałem bardz... | Rbit
Trzeba koniecznie przeczytać ten tom Kuncewicza, w którym pisze o Parnickim. Bo właśnie, po moim trzecim Parnickim - Koniec "Zgody Narodów": Powieść z roku 179 przed narodzeniem Chrystusa (Parnicki Teodor) - dzięki Tobie dołączyłam już na zawsze do grona wielbicieli tegoż. Wielbicieli, wyznawców. Tak właśnie go odbieram, że ja marny proch, a on wielki Parnicki.
Dziękuję, że w końcu mnie zmusiłeś...
Użytkownik: mamuśka 20.12.2012 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Byłam dziś w bibliotece. Dosyc starej i która u nas otwarta jest aby dwa dni w tygodniu. Dałam pani listę książek które bym chciała przeczytac.Wszystkie książki są to przykurzątka które mają albo jedną albo 2 oceny. Sama puściłam w obieg przykurzątko i zwielką przykrością stwierdzam że takie książki nie mają swoich fanów ,dlatego ja postanowiłam czytac takie książki i wystawiac im oceny ponieważ szkoda takich książek .Sama przeczytałam już "Pjątą porę roku","Nadzieję ", "Od zachodu do wschodu słońca " nie żałuję ponieważ są to piękne książki.Zachęcam wszystkich do czytania takich książek.
Użytkownik: mamuśka 20.12.2012 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam dziś w bibliotece. ... | mamuśka
Przepraszam za błąd powinno byc "Piątą porę roku"
Użytkownik: Monika.W 06.07.2013 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Minął rok od rozpoczęcia tej czytatki. Przeczytałam 26 przykurzątek. Świetny wynik - ponad 2 przykurzątka na miesiąc. Ogólnie uważam, że akcja jest świetna, poznałam sporo bardzo dobrych książek. Tylko parę mnie rozczarowało. Dalej chcę czytać zapomnianie polskie książki, głównie XXlecie międzywojenne. Moja lista tropów z Kuncewicza liczy wiele pozycji...
Użytkownik: Monika.W 29.08.2014 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Minął rok od rozpoczęcia ... | Monika.W
Drugi rok akcji gdzieś przemknął niezauważony. Tempo trochę zmalało - tylko 13 przykurzątek w drugim roku akcji. Daje to jednak nadal 1 zapomniane polskie dzieło miesięcznie. Akcję lubię bardzo, grzebię sobie, szukam zapomnianych rzeczy. Nadal głównie kieruję się Kuncewiczem. Mój plan głębszego zapoznania się z XXleciem wciąż trwa.
Użytkownik: margines 01.06.2016 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Mogę dorzucić tu też swoje polecanki?
Boguszewską poznałaś już, za tobą jest Całe życie Sabiny (Boguszewska Helena), a ja zaproponuję ci tu, bo a nuż zechcesz dowiedzieć się, jakie są Zwierzęta śród ludzi (Boguszewska Helena) i zobaczyć, że gdzieś Jadą wozy z cegłą (Boguszewska Helena, Kornacki Jerzy) - w recenzji Zapomniana książka, zapomniani autorzy, zapomniana inicjatywa literacka dopisałem kilka zdań.
Użytkownik: Monika.W 02.06.2016 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę dorzucić tu też swoj... | margines
Jadące wozy już Misiak wcześniej reklamował mocno. Nawet miałam zamiar przeczytać, ale w BJ tylko stare wydania, których nie pożyczają do domu. Czyli - zostaje mi kupno na Allegro. I jakoś tak zeszło.
Ale zapamiętane mam. pewnie kiedyś przeczytam. Zwłaszcza, że chcę większość XXlecia wyczytać powoli.
Użytkownik: margines 02.06.2016 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jadące wozy już Misiak wc... | Monika.W
W zasięgu moich... też do niedawna tak było, ale jednak zmienili to, więc zdziwiłem się, od razu sprawdziłem i wg mnie w BJ jest egz. z 1935, który to egz. jest do obiegu.
Użytkownik: Monika.W 02.06.2016 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W zasięgu moich... też do... | margines
Nie pożyczają do domu, tylko do czytelni. Nie mam czasu czytać w czytelni.
Użytkownik: gwiazdka1982 23.06.2016 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Dziękuję za polecenie książki Przechadzki ateńskie (Witwicki Władysław), piękny język i równie wspaniałe opisy.
Użytkownik: Monika.W 08.08.2016 06:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Minęły 4 lata akcji - 54 książki, w ostatnim roku: 7. Całkiem dobrze. Obecnie moje polskie przykurzątka to na ogół wynik zaglądania do antykwariatu na Solcu. Są tam książki za 1 zł, zupełnie nieznane i zapomniane. Kupiłam kiedyś kilka pozycji z wydawanej po Październiku serii Literatura XXlecia, teraz wyczytuję. Więcej przypadków, mniej planów - ale całkiem ciekawie.
Użytkownik: Monika.W 18.08.2018 07:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Akcja trwa. Minęło 6 lat. 75 pozycji. To nadal dobrze, statystycznie wciąż ponad 10 książek rocznie. Lubię przykurzątka nadal. Zdecydowana większość, to książki dobre i bardzo dobre. Zaledwie kilka nie przeszło próby czasu. Będę dalej czytać przykurzątka. Aż jestem ciekawa, jakie będzie podsumowanie po 10 latach akcji:).
Użytkownik: Monika.W 06.09.2020 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Minęło 8 lat akcji. A ja wciąż czytam te nieznane starocie. Już ich jest 91. Warto czytać przykurzątka. W większości przypadków są lepsze, niż nowości, po które sięgam, zwłaszcza te najgłośniejsze.
Planuję teraz poznać lepiej literaturę PRL-u. Za punkt wyjścia chcę przyjąć Agonia i nadzieja: Tom 2: Literatura polska od 1939 (Kuncewicz Piotr) i Agonia i nadzieja: Tom 5: Proza polska od 1956 (Kuncewicz Piotr). Tom I jako tropy dla XX-lecia sprawdził się znakomicie.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 06.09.2020 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Minęło 8 lat akcji. A ja ... | Monika.W
Też staram się czytać książki mało popularne, chociaż nie robię specjalnej listy.

Jeśli chodzi o okres PRL, to mam w kolejce taką książkę:
Artyści, PRL i bezpieka (Ligarski Sebastian, Majchrzak Grzegorz)

Co prawda jako przykurzątko bym nie zakwalifikowała, bo wydana została w 2018 roku, co nie zmienia faktu, że oceny na razie żadnej nie ma.
Użytkownik: Monika.W 06.09.2020 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Też staram się czytać ksi... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Co do PRL - nie tyle mi chodzi o wspomnieniowe czy rozliczeniowe opowieści o czasach PRL, ale o rzeczy w czasach PRL napisane. I w PRL (jako miejscu) napisane. Na które nie było zapisu cenzury, które po prostu się ukazały. To one przecież kształtowały wtedy światopoglądy. Takim przykładem jest Szczepański - 4 rzeczy ostatnio przeczytałam (choć jedna wydana już w początkach III RP). Wszystkie świetne. A kto o tym wie i kto to czyta?
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 06.09.2020 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do PRL - nie tyle mi c... | Monika.W
Rozumiem. ;) Ja sama o wielu książkach nie słyszałam, ale lubię sięgać po książki współczesne dotyczące epoki PRL, dlatego wspomniałam o tej wyżej. Gdzieś mi wpadła w oko i dlatego kupiłam.

A jeśli chodzi o książce wydane w poprzedniej epoce, to przyznam, że z ciekawości zajrzałam do Twoich ocen i nawet jedną Szczepańskiego dodałam do schowka. Faktycznie, mają mało ocen. Dodam jeszcze, że może dużo książek traci przez to, że nie mają opisów (choćby krótkich) albo nawet samych tagów.
Użytkownik: margines 07.11.2020 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Minęło 8 lat akcji. A ja ... | Monika.W
Podziwiam samozaparcie i silną wolę w czytaniu polskich „przykurzątek”, swoją drogą to także jakoś w miarę systematycznie staram się czytać „przykurzątka”, nie tylko polskie, ale też trafiają się:)
Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane” i „Akcja "Literatura mniej znana" - literatura bułgarska”.
Użytkownik: Monika.W 08.11.2020 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Podziwiam samozaparcie i ... | margines
Ale ani samozaparcia, ani silnej woli nie potrzeba - prawie wszystkie są po prostu dobre. Wpadki zdarzają się rzadziej, niż przy różnych atakujących nas nowościach, bestsellerach, mustread-ach, itp. Obecnie czytam kolejny tom opowiadań Iwaszkiewicza i jeden z tomów Miesięcy Kazimierza Brandysa - jak się po analizie okazało: w ogóle nie istniejący w Biblionetce (lata 1985-1987), a i same Miesiące (Brandys Kazimierz) są źle wprowadzone, a dokładnie - źle opisane, trzeba wprowadzić 2 dalsze tomy, co pewnie uczynię. Wynika jednak z tych błędów - że NIKT nie czytał. A rzecz świetna. Ale czemu się dziwić, skoro nawet genialne wręcz Wariacje pocztowe (Brandys Kazimierz) oceniło raptem 13 osób.

Co do wątku Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane - to właśnie on stworzył to piękne pojęcie PRZYKURZĄTKO. I ten wątek jest dzieckiem tamtego. Wolę jednak mieć wszystko uporządkowane u siebie, niż gubić się tam w setkach komentarzy.

Słowem - nowości czytelnicze atakują zewsząd. Atakują bardzo. Już nikt nie chce się powstrzymywać przed "czernieniem papieru" (że zacytuję Mistrza). Owszem warto - jak np. najnowszego Wita Szostaka. Ale chciałabym na każdą nowość przeczytać z 5 staroci. To byłby idealny stosunek.
Użytkownik: Monika.W 08.11.2020 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ani samozaparcia, ani... | Monika.W
Korekta - "Wariacje pocztowe" mają 131 ocen. 13 osób to ma tę książkę w schowku. Co napawa nadzieją.
Użytkownik: Monika.W 12.02.2023 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam trochę lepie... | Monika.W
Ogłaszam mój rok 2023 - rokiem przykurzątek polskich.

Jakoś przez ostatnie lata czytałam inne rzeczy, nowe na ogół. I często rozczarowujące. Pora uodpornić się na reklamę i wpychające się nowości. Pora asertywność czytelnika uruchomić. Pora na starocie.

Słowem - do korzeni będę sięgać. Nawet do takich, które mało się ukorzeniły. W planach - nadal PRL i XX-lecie. Wciąż mam wrażenie, że znam za mało.

Zapraszam do towarzyszenia mi w tej podróży. Może zbierze się grupka cudaków-czytelników, założymy jakiś wątek i będziemy tam się tropami wymieniać?

Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: