Dodany: 02.12.2015 09:41|Autor: iuppiter

Książki i okolice> Książki w ogóle

Stephen King


Przeczytałam do tej pory cykl "Mroczna Wieża" i Dallas 63 - bardzo mi się podobały. Lubię styl pisania Kinga sprawia, że człowiek "przenosi" się do wykreowanego przez autora świata. Chętnie przeczytała bym jeszcze coś tego autora ale nie nie lubię horrorów - dlatego proszę o podpowiedź co do wyboru powieści z tych nieco "łagodniejszych". Dziękuję:)
Wyświetleń: 2707
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 24
Użytkownik: dita 02.12.2015 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
Odnoszę wrażenie, że King ma często problemy z zakończeniem swoich książek. Długo i szczegółowo rozwija akcję, dokładnie opisuje swoich bohaterów, aż w końcu, kiedy czytelnik spodziewa się momentu kulminacyjnego - klapa. Akurat nie dotyczy to cyklu "Mroczna Wieża" oraz "Dallas 63", ale na pozostałych pozycjach mocno się zawiodłam.
Z powieści nieco "łagodniejszych" gorąco polecam "Wielki marsz".
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 02.12.2015 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Odnoszę wrażenie, że King... | dita
Popieram "Wielki marsz"! Choć moja była mówiła, że musi go odchorować po przeczytaniu... Ale ta pozycja Kiinga wyróżnia się przede wszystkim tym, że nie ma tam żadnych potworów, jedynie bardzo dobrze uchwycona psychologia postaci i reakcje na zagrożenie. Wg mnie to nie tylko najlepsza książka tego autora, ale jedna z najlepszych "lekkich" (w czytaniu) powieści, jakie napisano.

W miarę "łagodniejsza" jest jeszcze "Rose Madder" i "Oczy smoka" - choć ta ostatnia to już czyste fantasy.
Użytkownik: dita 02.12.2015 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Popieram "Wielki marsz"! ... | LouriOpiekun BiblioNETki
Do tych łagodniejszych dodałabym jeszcze: "Dolores Claiborne", "Gra Geralda" i "Misery" - mocna powieść obyczajowa z wątkami psychologicznymi, a nie horror.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 02.12.2015 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Do tych łagodniejszych do... | dita
Nooo, "Gra Geralda" to niezła psychodela i chore kawałki ;D
Użytkownik: illerup 04.12.2015 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Nooo, "Gra Geralda" to ni... | LouriOpiekun BiblioNETki
A powiem Wam, że ja przeczytałam ją w 7 klasie podstawówki... Dopiero 8 lat później koleżanka uświadomiła mnie, kim była tajemnicza postać, która odwiedziła ten domek letniskowy, podczas gdy główna bohaterka leżała zakuta.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 04.12.2015 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A powiem Wam, że ja przec... | illerup
Ale to chyba było na końcu wyjaśnione? Rozumiem, że ta opcja (bardzo w stylu Kinga) była tak chora, że w podstawówce nawet się nie myślało o tego typu zaburzeniach czy patologiach ;)
Użytkownik: helen__ 04.12.2015 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to chyba było na końc... | LouriOpiekun BiblioNETki
Była jeszcze kanapka, którą policjant znalazł (chyba, bo czytałam xx lat temu) :)
Użytkownik: illerup 04.12.2015 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to chyba było na końc... | LouriOpiekun BiblioNETki
Był proces tego kogoś, jak dobrze pamiętam. Nie wiem, czy dosłownie ten ktoś został nazwany. I tych ileś lat później przy rozmowie z koleżanką powiedziałam, że uwielbiam Kinga bezkrytycznie, tylko nie bardzo zrozumiałam końcówkę "Gry Geralda". Że jakiś człowiek, że jakiś proces i że co w ogóle. ;) Oświeciła mnie. No i już poza konkursem - tak, to było chore. ;) Zwłaszcza jak życie człowiekowi upływało na czynnościach typu uczenie się wierszy na pamięć, liczenie proporcji czy granie w dwa ognie. :D
Użytkownik: miłośniczka 05.12.2015 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Był proces tego kogoś, ja... | illerup
O Jezu, to, o czym piszecie - czymkolwiek było to coś w zakończeniu - do schowka!
Użytkownik: dita 06.12.2015 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Był proces tego kogoś, ja... | illerup
A mi z jakiegoś powodu w pamięci utkwił fragment, w którym porzucony, głodny pies wgryza się w policzek martwego Geralda.
Użytkownik: hburdon 04.12.2015 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nooo, "Gra Geralda" to ni... | LouriOpiekun BiblioNETki
Z "Gry Geralda" przeczytałam pierwszą stronę. Dla mnie osobiście taka sytuacja to najgorszy horror i po prostu nie byłam w stanie czytać dalej!
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 04.12.2015 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Z "Gry Geralda" przeczyta... | hburdon
A dla mnie to był pierwszy King, jakiego czytałem (I. kl. liceum, starym rytem), i dziwię się, że się nie zniechęciłem. Ale co ciekawe - po lekturze doczytałem, że "Gra Geralda" określana jest jako najbardziej feministyczna książka, napisana przez mężczyznę... głównym powodem była Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu - niestety wszystko to w specyficznym, kingowskim stylu, który potencjalne czytelniczki zniechęca ;)
Użytkownik: hburdon 06.12.2015 01:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla mnie to był pierwsz... | LouriOpiekun BiblioNETki
Nie wydaje mi się, żeby płeć czytelnika miała tu znaczenie. To po prostu nie jest książka dla klaustrofobów.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 07.12.2015 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wydaje mi się, żeby p... | hburdon
A, to już inna para kaloszy :) Ale to mogłaś się w tej mierze zorientować już po pierwszej stronie? Nie pamiętam, może już tak szybko daje owa klaustrofobiczność o sobie znać...
Użytkownik: dita 02.12.2015 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
A ja wciąż o tym Kingu myślę (śmieje się)

Trzeba jeszcze dodać: "Pokochała Toma Gordona" - o dziewczynce, która zagubiła się w lesie.
Użytkownik: miłośniczka 05.12.2015 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja wciąż o tym Kingu my... | dita
Ta książka jest jedną z lepszych i nie jest horrorem - w takim znaczeniu, że nie ma tam żadnego ducha, potwora ani zwyrodnialca. Wszystko rozgrywa się w umyśle Tracy, a napięcie jest takie, że nie można wytrzymać! Sama miałam to polecić! ;-)
Użytkownik: miłośniczka 05.12.2015 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta książka jest jedną z l... | miłośniczka
Ups! To nie była Tracy, to była Trisha!
Użytkownik: iuppiter 04.12.2015 08:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
Dziękuję za podpowiedzi.
A Bastion?
Użytkownik: dita 04.12.2015 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za podpowiedzi. ... | iuppiter
"Bastion" - czytało mi się rewelacyjnie, aż do zakończenia. O ile pamięć mnie nie myli, nie ma tam potworów, wampirów itp.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 04.12.2015 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za podpowiedzi. ... | iuppiter
Jeśli nie przeszkadza Ci politykierstwo (a chyba nie, skoro "Dallas" przypadło do gustu), to "Pod kopułą" także się wpasowuje :)
Użytkownik: jrmo{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 04.12.2015 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
Joyland jest dość łagodny i trudno uznać go za horror.
Użytkownik: jolekp 04.12.2015 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
"Zielona mila" kompletnie nie jest horrorowa, aż dziw, że jeszcze nikt o niej nie wspomniał.
Użytkownik: Aquilla 04.12.2015 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
Jest jeszcze Skazani na Shawshank (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) - pierwsze opowiadanie jest absolutnie niehorrorowe, jak reszta, nie wiem.

Ale i tak film lepszy :P
Użytkownik: Pok 04.12.2015 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam do tej pory ... | iuppiter
Ja bym polecił Dolores Claiborne (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)). Powieść na pewno nie można nazwać łagodną, ale elementy horrorowe praktycznie tu nie występują.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: