Dodany: 29.09.2015 10:43|Autor: [Kalais]

Książki i okolice> Książki w ogóle

Unreliable narrator - narrator niegodny zaufania


Witam,
ostatnio spotkałem się z pojęciem narratora niegodnego zaufania. Z tego co rozumiem chodzi o sytuację gdzie ów narator nie dokońca opowiada nam prawdę i celowo wprowadza nas czytelników w błąd. Zaciekawiło mnie to i chętnie przeczytał bym jakąś książkę z takim właśnie narratorem. Czy ktoś czytał jakąś książkę godną polecenia? Nie chodzi mi o książkę która spełnia jedynie warunek narratora ale jest też książką "dobrą" i nie zanudzę się w trakcie jej czytania.

Pozdrawiam
Wyświetleń: 2796
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: Citizen Erased 29.09.2015 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Mogłabym polecić dwie powieści, które przyszły mi na myśl: "W kleszczach lęku" Henry'ego Jamesa (w którym nie do końca wiemy, czy narratorka przedstawia "realne" zdarzenia), no i ciekawie skonstruowany retorycznie "Upadek" Camusa.
Użytkownik: imogena 29.09.2015 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Większość książek Nabokova. "Lolita", "Rozpacz", "Blady ogień", "Dar",...
Użytkownik: aleutka 29.09.2015 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Humbert Humbert w Lolicie. Klasyczny przyklad. On nawet nie ukrywa ze chce czytelnikow uwiesc, aby uwierzyli w jego wersje. Tylko ze to dosc bolesne w lekturze jest.
Użytkownik: Aquilla 29.09.2015 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Jest jedna bardzo słynna książka Agathy Christie, ale wymienienie jej tutaj jednocześnie psuje zaskoczenie. Odsłaniacie paplę na własne ryzyko Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Użytkownik: stjk 05.10.2015 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest jedna bardzo słynna ... | Aquilla
Jest jeszcze druga powieść Christie na tym patencie, ale tytułu nie będę zdradzał.
A tak poza tym to oczywiście Nabokov, Nabokov i jeszcze raz Nabokov.
Użytkownik: ka.ja 29.09.2015 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Problem w tym, że wskazując tytuł książki z narratorem, który wprowadza w błąd, psujemy Ci niespodziankę. Ale skoro chcesz zaryzykować, to Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Użytkownik: [Kalais] 30.09.2015 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Fakt nie pomyślełem że wiedząc o narratorze to że nie jest szczery psuję sobię trochę frajdę z czytania takiej książki. Z jednej strony chciałbym przeczytać taką książkę z drugiej wolałbym nie wiedzieć z góry o narratorze. Chyba jednak się powstrzymam. Kiedyś może wpadnie mi w ręce taka ksiażka z przytpadku.
Mimo wszystko dziękuję wszystkim za chęć pomocy.
Użytkownik: aleutka 30.09.2015 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Fakt nie pomyślełem że wi... | [Kalais]
W Lolicie nie ma mowy o efekcie zaskoczenia, wiec nadal warto sprobowac ;) To psuje zaskoczenie tylko w przypadku kryminalow/powiesci sensacyjnych. W obyczajowych uswiadomienie sobie, ze narrator jest subiektywny a wiec nie mozna na nim do konca polegac nie ma elementu niespodzianki.

Z innej beczki - i moze zupelnie innej perspektywy - doradzalabym Kwartet aleksandryjski Lawrence'a Durrella. To cztery ksiazki prezentujace poniekad te same wydarzenia z zupelnie roznych perspektyw. Przeczytanie tylko jednej daje tak niepelny ze zupelnie falszywy obraz sytuacji. Wiedzac o tym zupelnie nie tracimy zaskoczenia i odkrywamy cala ukladanke po kolei.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 30.09.2015 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Wit Szostak i jego "Trylogia krakowska" też pasują: Trylogia krakowska (zwłaszcza tom 3)
Z Nabokova to jeszcze warto Ada albo Żar: Kronika rodzinna (Nabokov Vladimir (pseud. Sirin W.))
Użytkownik: karolina_helena 02.10.2015 09:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Wydaje mi się, że McEwan Ian jest znany z niegodnych zaufania narratorów. Ja czytałam tylko Słodka przynęta (McEwan Ian) i raczej nie trafiła w mój gust, co też nie znaczy, że była zła. W każdym razie taka ogólna wiedza o tym, że narratorom u McEwana z reguły nie można ufać, nie popsuła mi niespodzianki (która akurat bardzo mi się podobała), bo w ogóle nie wiedziałam, czego się po takim narratorze spodziewać.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 25.08.2020 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, ostatnio spotkałe... | [Kalais]
Niedawno skończyłem czytać: Pokój (Wolfe Gene)
To taka niepozorna (240 stron) książka, którą najlepiej zacząć czytać drugi raz zaraz po skończeniu pierwszego czytania, a potem jeszcze raz. :-)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: