Dodany: 15.08.2015 16:21|Autor: @nat@

Lipiec 2015 w pigułce


1. My, dzieci z dworca Zoo (Christiane F. (właśc. Felscherinow Christiane Vera), Hermann Kai)

Moim zdaniem przeciętna. Owszem, wstrząsające, żeby tak młoda dziewczyna przeszła już w życiu tyle nieciekawych jego aspektów, jednak mam porównanie do "Pamiętnika narkomanki", gdzie emocje bohaterki odczuwałam sama, biły we mnie z rażącym impetem. Tutaj czuję się jakbym dostawała suche fakty, bez wyrazu, bez odczuć. Sucha relacja po czasie (czym w sumie teoretycznie to było). Ciekawą nowością było dodanie komentarzy osób pobocznych, chociażby matki Christiane, której szczególnie w momencie czytania jej kwestii ogromnie współczułam. O przypadkach narkomanii można by wiele mówić, natomiast o samej książce - nie wywarła na mnie ogromnego wrażenia. - 4,5

2. Joyland (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))

Z założenia jest to podobno thriller/kryminał. No cóż, prócz niewielkiej wzmianki w fabule o dokonanym niegdyś morderstwie i rozważań głównego bohatera o tym, kto mógłby tego dokonać, żadnego kryminału tu nie ma, a już tym bardziej thrillera. Plus za portret psychologiczny bohatera, choć ciężko tego nie dokonać, kiedy cała powieść skupia się właśnie na nim. Coś w stylu obyczajówki w stylu Kingowskim. Nie jest zła, czyta się przyjemnie i szybko, jednak liczyłam na trochę grozy od mistrza, dostając zamiast tego kilka burzliwych emocjonalnie miesięcy życia młodego chłopaka.
Ale! Ogromny szacunek i podziw dla Stephena, aby stworzyć tak wielowątkową powieść, łączącą w sobie kilka gatunków (podgatunków). King udowodnił po raz kolejny, że zdecydowanie nie jest pisarzem jednego, konkretnego rodzaju książek. - 4,5

3. Złodziej dusz (Masterton Graham)

Ciekawe, acz trochę za krótkie :P Motyw ciut naiwny, przychodzi na myśl, że główni bohaterowie są bardzo słabi i niestabilni psychicznie, ale któż może negować fabułę opierającą się (znów, bo Masterton) o obce wierzenia, nie mając o nich pojęcia? Jeśli chodzi o demony, wolę wprawdzie serię o Manitou, lecz Kwisin też jest nie najgorsza ;) Warto przeczytać, choć w pamięci zapewne nie zapadnie. - 3,0

4. Wyznania gejszy (Golden Arthur)

Pokuszę się o stwierdzenie, iż lepsze niż film ;) Głębokie wejście w umysł Sayuri, świat zawistnej konkurencji między okiya oraz lekki język dosłownie zwalają z nóg. Powieść wręcz pochłania! - 5,0

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 818
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: